Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Tarot a miłość - Księżyc
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
KSIĘŻYC

[Obrazek: XZn9IvUl.jpg]

Zadręcza się nieistniejącymi problemami. Potrzebuje miłości, czułości i akceptacji.

Z talii tarota wyjmij 22 Wielkie Arkana. Pomieszaj je i potasuj. Następnie przełóż je lewą ręką „od siebie” na 3 stosiki. Zbierz w wachlarz. Teraz intensywnie pomyśl o wybranku (wybrance), wyobrażając sobie go/ją dokładnie, i wyciągnij jedną kartę. Symbolizuje ona partnera, ujawnia stan jego uczuć oraz podaje prognozę na przyszłość.

Jeśli będzie to Księżyc – oto czego możesz się spodziewać

Ta osoba ma ogromnie rozwiniętą intuicję. Ktoś taki wiele rozumie, jeszcze więcej przeczuwa, ale niejednokrotnie nie potrafi zrobić właściwego użytku ze swej wewnętrznej wiedzy. Brakuje mu instynktu samozachowawczego. Karmi się złudzeniami, przed samym sobą udając, że wszystko jest OK. Niezależnie od płci posiada tzw. kobiecy charakter. Łaknie akceptacji, jego samopoczucie uzależnione jest od opinii innych ludzi. Zdarza się, że psychicznie wpija się w kogoś, kto okaże mu (jej) zainteresowanie. Rozpaczliwie potrzebuje miłości i gotowy jest dla niej mnóstwo poświęcić, ale od chwili gdy się zakocha, towarzyszy mu lęk, że zostanie porzucony. Osaczają go wizje przyszłych niepowodzeń. Dręczy świadomość „bycia gorszym”, dolega poczucie winy – także za grzechy niepopełnione. Dlatego w małżeństwie łatwo pozwala się zdominować i zmanipulować. Bywa książkowym przykładem pasywnej „żony alkoholika”, która latami będzie usprawiedliwiać męża, opowiadając, że nie może go opuścić, bo to taki dobry człowiek, kiedy nie pije.
Często zataja istotne informacje. Problemy dusi w sobie, a odkrytego sekretu – np. w kwestii zdrady – nie wydobędzie na światło dzienne, tylko gryzie się nim w samotności. Nie jest szczęśliwy, jednakże sam przyczynia się do tego brakiem konstruktywnego działania i tendencjami do życia pośród własnych iluzji. Doskonale, jeśli pracuje nad samorozwojem, zajmuje się sztuką albo ezoteryką. Inaczej, skupiony na rodzinie oraz miłosnych relacjach, współtworzy obciążające, toksyczne związki.

Karta odwrócona

Potrafi nadać wprost niesłychany sens zdarzeniom, które dla innej osoby były zaledwie epizodem. Jest jednocześnie nachalny i znerwicowany. Boi się nawet dzwonka do drzwi, ponieważ oczekuje wyłącznie negatywnych wieści. Nie jest szczery w przyjaźni. Podejrzliwy i zazdrosny, z upodobaniem użala się nad sobą. Męczy siebie i bliskich. Obwinia ich o niepowodzenia, a także szantażuje emocjonalnie. Na dodatek kłamie.

Maria Bigoszewska

pepa

tu milosci nie ma
ta karta falsz pokazuje najczesciej inna kobiete
klamstwo/ falsz / nie wysztsko jest takie jak nam sie wydaje
Moze to byc uczucie w tajemnicy Uśmiech

Jesli pokazuje emocje to dla mnie takie, ktorych sam posiadacz sie bardzo boi i nie dopuszcza do siebie (z racji byc moze poprzednich doswiadczen).

pepa

swiatlo ksiezyca zawsze znieksztalca , rak idzie wspak ....
nie wierz zmsylom bo to ksiezyc to zludzenie/... to maska / to makijaz / to cos co przykrywa prawde ...
mi zawsze o zludzienu o ilzuji mowi
Karta XVIII Księżyc w miłości może oznaczać romantyczne spotkania we dwoje. Zawsze przy tej karcie zwracam uwagę jaką rolę odgrywa kobieta w związku. Przeważnie bardziej nadaje ton tej relacji. To karta marzeń o romantycznej miłości, ale czy zawsze ją oznacza ? Pod tą kartą często ukryte są tajemnice partnera. Coś o czym nie raczy nas poinformować. To może powodować, że widzimy to co chcemy widzieć i kochamy się w wyobrażeniu danej osoby. Niewiele to ma wspólnego z rzeczywistością.
Księżyc - jeśli chodzi o miłość - w moich kartach najczęściej oznacza po prostu... samotność.
Oczywiście pokazuje mi się ta karta przy związkach, w których albo jedna ze stron nie jest do końca szczera albo ktoś łudzi się co do swojego partnera... jednak znacznie częściej widzę ją w rozkładach dla osób rozpaczliwie poszukujących uczucia, którym bardzo doskwiera samotność.
(14-11-2016, 01:35)LeCaro napisał(a): [ -> ]Księżyc - jeśli chodzi o miłość - w moich kartach najczęściej oznacza po prostu... samotność.
Oczywiście pokazuje mi się ta karta przy związkach, w których albo jedna ze stron nie jest do końca szczera albo ktoś łudzi się co do swojego partnera... jednak znacznie częściej widzę ją w rozkładach dla osób rozpaczliwie poszukujących uczucia, którym bardzo doskwiera samotność.

Do samotności i iluzji dodałabym jeszcze ogromną tęsknotę za drugim (często tym konkretnym) człowiekiem.  Nostalgię za uczuciem, które minęło lub w ogóle nie przyszło, choć jest wyczekiwane i upragnione.  Ból spowodowany utratą. Zatem dla mnie Księżyc łączy się często.... z przysłowiowym wyciem do księżyca...
Jesli w glowie,moze mowic o podejrzeniach,braku zaufania w stosunku do drugiej osoby ale tez jak wyzej,tesknota za uczuciem ktore minelo,poczuciu wielkiej samotnosci...