piękne są
może te skrzydła trochę za ciężkie we wzornictwie, ale reszta jest wymowna i prosta za razem. bym się jeszcze zapytała o krzyż na 2 mieczy, co dokładnie miałby symbolizować.
gdyby cała talia była w podobnym charakterze, to bym pracowała
Hmmm, krzyż.. dobre pytanie. Gdy projektowałem - wiedziałem dokładnie, teraz - trudno to wyjaśnić w paru słowach
Przyszło do mnie taki skojarzenie, że symbolika tej karty oraz kształt miecza sumują się w krzyżu, ale krzyżu jako symbolu szerzej rozumianym niż tylko narzędzie męki Chrystusa. Krzyżu jako symbolu spotkania dwóch energii (poziomej i pionowej, boskiej i ludzkiej, śmierci i zmartwychwstania etc.), spotkania które tworzy nową jakość. Symbolu pokoju i porozumienia, a zarazem - konfliktów i sporów. Symbolu zgody (spotkanie - zetknięcie się - w połowie drogi), a zarazem niezgody, "odcięcia"... itd. itd.
aaaa już rozumiem
chociaż z takiego opisu bardziej ying-yang by mi pasował
chociaż gdyby krzyż miał równe wszystkie ramiona, nie kojarzyłby się tak z symbolem religijnym
Wiesz ONYXT, sama jestem zaskoczona, ale podobają mi się!
Nigdy nie przepadałam za takim wzornictwem kart tarota, wolę kolorowe, bardziej realistyczne, ale w tych Twoich coś mnie poruszyło.
Jestem pod wrażeniem
Rozumiem, ze to będzie talia anielska?
Dzięki, niezupełnie anielska, choć będzie trochę skrzydlatych postaci, zwłaszcza w mieczach - arkanach powietrznych. Ale wszystko w takim stylu właśnie - głębokie, czarne tło i liniowy rysunek (żółty w mieczach, niebieski w pucharach, czerwony w buławach, zielony w denarach i biały w arkanach wielkich).
Naprawdę jest coś w tych rysunkach. Zwłaszcza postać na trójce jest dla mnie niesamowicie wyrazista. Taka przygnieciona ciężarem przykrych wspomnień, zraniona. Super.
Trzymam kciuki
Sporo pracy Cię czeka!
Ciekawe karty. Przykuwają wzrok. Podoba mi sie na tych dwóch kartach znak omegi, początek i koniec. Krzyż, aniołowie, znak Boga, czy to ma być talia" chrześcijańska"?
Miriam napisał(a):Ciekawe karty. Przykuwają wzrok. Podoba mi sie na tych dwóch kartach znak omegi, początek i koniec. Krzyż, aniołowie, znak Boga, czy to ma być talia" chrześcijańska"?
Miriamku, "Omega' tutaj to znak astrologicznej Wagi bo na Dwojce jest Ksiezyc w Wadze, a na trojce Saturn w Wadze. Sama "Omega" ma pod soba jeszcze pozioma linie i wlasciwe reprezentuje zachodzace Slonce pod horyzont , bo Waga to juz znak kardynalny przesilenia jesiennego na polkuli polnocnej, ktore zaczyna sie w trzeciej dekadzie wrzesnia , czyli poczatku znaku Wagi
Czesto odwrocony miecz przypomina krzyz i tak jest z karta Sprawiedliwosci trzymajaca miecz zwrocony ostrzem w dol. Dwojka mieczy to taka mala "sprawiedliwosc", a sam krzyz moze tez kojarzyc sie ze srodkowa kolumna kabalistycznego drzewa zycia laczacy Kether z Malkuth (rekojesc miecza z czubkiem ostrza miecza, zas klinga to droga poprzez Kether, Da'ath, Tiphereth,Jesod do Malkuth, a po prawej Chokmah i po lewej Binah). - to najwazniejsze sefiroty tego ukladu "krzyza".
W ogole znak Wagi charakteryzuje sie tym ze to znak "projektantow mody" - wiec wybor kart z dekanatow Wagi to chyba podswiadomy ruch "designerski"...
Nie wiem tylko czy nazewnictwo kart ma swoja konsekwencje bo raz pisane po polsku a raz po angielsku....Nie zebym sie czepial, ale to tak dla sprostowania...Panna zodiakalna przeze mnie teraz gada (to przez moj pierwszy dom w Pannie)....
No to pojechałam...
Dzięki Koziołku za wyjaśnienie jak zwykle jasne i klarowne.
Toć to oczywista oczywistość.
Hyacynt napisał(a):Nie wiem tylko czy nazewnictwo kart ma swoja konsekwencje bo raz pisane po polsku a raz po angielsku....Nie zebym sie czepial, ale to tak dla sprostowania...Panna zodiakalna przeze mnie teraz gada (to przez moj pierwszy dom w Pannie)....
To wersja robocza, jeszcze nie zdecydowałem czy będzie po polsku, czy po angielsku, a także jaką czcionką - szeryfową czy też bezszeryfową - oraz czy napisy na szarfie czy nie. Pozdrawiam
ONYXT napisał(a):To wersja robocza, jeszcze nie zdecydowałem czy będzie po polsku, czy po angielsku, a także jaką czcionką - szeryfową czy też bezszeryfową - oraz czy napisy na szarfie czy nie. Pozdrawiam
No to juz wyjasnilo sie tez i dlaczego pierwsza zaprojektowana karta to 2-ka mieczy : wybor designu pomiedzy wersja "A" i wersja "B" ...., 2-ka to poczatek nowej inicjatywy (nowa talia Tarota) , a miecze dlatego ze piekna Wenus (wladczyni znaku Wagi) patronuje zawsze "wzornictwu" i "designerom"...Skrzydla anielskie Merkurego, to swietna ilustracja tego zamyslu projektu , ktory w Wadze jest jak ryba w wodzie...
Jesli sie siega po konkretna karte, to ona zawsze pokaze intencje po co i dlaczego...
Trojka mieczy to z kolei karta "malego Sadu Bozego" , bo to Saturnowa karta surowej oceny (Saturn w Wadze jest wywyzszony - taki sedzia z wizyta u znajomej Wenus w jej znaku). Mamy tu tez chec zasiegniecia opinii i oceny wstepnej "idei projektu"... Zatem nie wszystko jest tylko sprawa przypadku..Bynajmniej nie w Tarocie...
Bardzo mi się podoba minimalizm Twoich kart!
Są proste, ale jednocześnie treściwe. Ja bym nie psuła tej prostoty dodatkową szarfą na tytuł - tak, jak jest, jest dobrze
Trzymam kciuki za projekty kolejnych kart!
Projekt od początku, od koszulek, od obrazów na nich, zyskała moją sympatię. Czekałem i czekać będę na resztę kart
Dziękuję
W takim razie zapraszam do oglądania czwórki. Kompozycję mam już chyba opracowaną - będzie szarfa na górze z nazwą symboliczną, a nad szarfą numer wyrażony cyfrą arabską.
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/h...6911_n.jpg
Czwórka Mieczy wyraża przekonanie, że dharma utrzymuje swoją moc i czystość tylko przez krótki czas, a potem podupada i zamiera, by odrodzić się na nowo.
"A czegóż to, Anando, wspólnota uczniów oczekuje jeszcze ode mnie? Ogłosiłem przecież doktrynę?" - Budda upomina swojego ucznia, widząc jego wątpliwości oraz przywiązanie. Po śmierci Mistrza sangha zaczęła dzielić się na szereg szkół, odłamów i sekt, które zaczęły gubić istotę rzeczy w gąszczu doktrynalnych rozważań oraz sztywnych reguł.
Chłodny porządek rozumu. Bezduszne regulaminy. Administracja. Litera prawa. Dyscyplina. Dają oparcie, lecz mogą też prowadzić na manowce. Jak solarny symbol pomyślności, zdegradowany przez nazistów.
Porządek i prawo, zaprowadzone w wyniku rozumowych rozstrzygnięć albo też narzucone z zewnątrz pozwalają na chwilę wytchnienia, lecz nie zapewnią ostatecznego spokoju. Zasady stanowią jedynie mapę rzeczywistości, lecz nie samą rzeczywistość. Parinirwana Buddy była nią tylko dla niego.
Piękne. Naprawdę piękne. Strasznie mi się podobają. Gratuluję pomysłu
Wszystkie jednak będą miały szarfę na górze? Ja osobiście lubię pewną systematyczność i uporządkowanie więc jeśli tak, to ciekawi mnie w jaki sposób zmieniłeś poprzednie dwie karty
Pozdrawiam i powodzenia w pracy nad kolejnymi kartami. Nie mogę się doczekać kolejnych
Świetny pomysł, chociaż bardzo lubię czerń to jednak całe czarne karty są dla mnie przytłaczające, ale mimo wszystko, gratuluję pomysłowości i chyba bym nawet spróbowała ich używania. Zwłaszcza widząc tą Czwórkę Mieczy - fantastyczna, budzi we mnie wiele skojarzeń
Proponuję jednak napisy po angielsku, bo na 100% na taką talię ktoś (i to w ilości sporej) z zagranicy by się skusił