Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Wisielec
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Karta Tarota Wisielec, z tego co sie czyta wynika, że to karta która najmniej sie zmieniała w Tarocie przez wieki.
Tak wygląda wisielec

xxx

A tutaj wisielców jak gacków  w jaskini  Rotfl  http://www.albideuter.de/html/gehangter.html

Inna ciekawostka z wisielcem to jest taka, że ni w ząb nie można znaleźć czegoś podobnego w mitologii, religiach itp. No, jest skandynawska legenda dotycząca Odyna i jego 9 dniach wiszenia na drzewie, ale to nie to samo.
Waite powiesił Wisielca za prawą nogę z czym pozwolę się nie zgodzić i mój wisielec zawisnie na lewej nodze, jak to drzewiej bywało, a własnie. w moim tarocie wisielec zawisnie na pochylonym drzewie, bez tych korelacji z hebrajskim alfabetem. Reszta bez zmian, bo co tu więcej zmieniać  :roll:

Umysły artystów są jednak niezgłębione, takie coś nachlapał Dante (znaczy namalował Tarota, a to jest Wisielec  Shock )

[Obrazek: 360_-_Dante_-_XII_-_Nachstenliebe.jpg]
Podoba mi się Wisielec z talii, której używa Lili - The Medieval Scapini Tarot
[Obrazek: Major12.jpg]

A u Durera jest taki realistyczny, jakby to, że zawisnął, było wbrew jego woli.
[Obrazek: Major12.jpg]
Eremit napisał(a):nie można znaleźć czegoś podobnego w mitologii, religiach itp
Ułożenie postaci Wisielca przypomina alchemiczny znak Siarki - męskiej, aktywnej, energicznej. Może to oznaczać , iż sytuacja w jakiej znalazł się Wisielec, powstała w wyniku jego świadomej decyzji. Podkreśla to spokój emanujący z postaci. Może być to akt złożenia ofiary z samego siebie, dobrowolnego poświęcenia, poddania się woli Boga, ofiary złożonej w celu osiągnięcia zamierzonego efektu. Dlatego niektórzy widzą w nim Odyna, a niektórzy Chrystusa. Ale nie tylko. W talii Karola VI postać trzyma worki z monetami, co przywodzi na myśl zdradę Judasza Iskarioty. Tylko, czy faktycznie była to zdrada. Odnaleziony w 1970 roku papirus z tekstem tzw. Ewangelii Judasza, przedstawia sprawę w innym świetle. Jeśli faktycznie Judasz był jednym z ulubionych uczniów Chrystusa i wydał go na jego życzenie, to znowu mamy do czynienia z dobrowolną ofiarą...
Tyle o powiązaniach Wisielca z mitami, czy też religią. Uśmiech
Edit: Wisielec z talii Dantego- kobieta w czerwonym stroju (energia, działanie, aktywność), po którym widać, że jest w niej dużo energii ognia, musi się zatrzymać, poświęcić - odchować dzieciaki. Czyli tradycyjne znaczenie karty, jest zachowane, tylko obrazek jest inny.
Gosiu, te biblijne skojarzenia to deko na siłe są moim zdaniem, zresztą Waite forsuje własnie taką ideę, wieszając Wisielca za prawą nogę. W ogóle Waite zbyt wiele tych odniesień bo Biblii zrobił nie wiem po co, ale cóż, każdy ma swoje wizje. Wisielec wisiał parę wieków za lewą nogę i trudno tu mówic o celowym poświęceniu, raczej można rzec że się wpadło niechcący w pułapkę.
A propos poświecenia, to już lepiej pasuje do Prometeusza z mitologii, czy tam innego podobnego bohatera, jest do wyboru do koloru. Nie podobają mi się te biblijne powiązania z Tarotem :evil: , zwłaszcza że wielu klechów jawnie walczy z kartami Tarota twierdząc że to dzieło Szatana Lol
To z symbolem siarki może być, ale bardziej mi się podoba 4 x 3 = 12. Nogi ułozone w 4 i ramiona w trójkąt, czyli 3

A tak dokładnie chodziło mi o obraz, czy bardziej oczywiste odniesienie, nic podobnego nie można znaleźć. Takie dalsze symboliczne powiazania to zawsze się znajdą Oczko najpierw odczytujemy z karty Tarota poświęcenie, a potem ktoś tam się znajdzie co się wielce poświęcił 8-)

I wracając do kart Dante, właśnie dlatego jestem przeciwny tworzeniu kart Tarota przez ignorantów. Dante zapytał (wejrzawszy na wisielca) a co to jest :roll: , ktoś mu powiedział, że to poświęcenie. No to namalował matke poświecającą się dzieciom. Zapewne tak to było Język I tak powstają tarotowe fiu bździu :x
Ilu autorów, tyle teorii Uśmiech Osobiście nie zawężałabym znaczenia Arkanu XII do "zatrzymania się". Wracając do Wisielca z Dante Tarot, to nie tylko poświęcenie widać na tej karcie, jest tam także "zawieszenie" w czasie, konieczność uzbrojenia się w cierpliwość, może nawet medytacja, bo sądząc po wyrazie twarzy kobiety - myślami jest gdzie indziej.
Eremit napisał(a):Waite zbyt wiele tych odniesień bo Biblii zrobił nie wiem po co
Musimy pamiętać o tym, że Tarot Waite'a to "fragmenty tradycji tajemnej za zasłoną dywinacji" więc chodziło o coś więcej niż wróżenie. Może, chodziło o św. Graala? To są tylko teorie, ale zważywszy na wygląd Asa Kielichów w Tarocie Marsylskim i wyraźne nawiązanie Waite'a do tej legendy (Graal- min. naczynie na Hostię), coś może być na rzeczy. Wiadomo, jak każda teoria ma to swoich przeciwników i zwolenników.
Eremit napisał(a):dokładnie chodziło mi o obraz, czy bardziej oczywiste odniesienie, nic podobnego nie można znaleźć.
Osobiście nie mam takiej wiedzy by dyskutować z Panem Jóźwiakiem, skoro tak napisał, to pewnie miał powód. Pozwolę sobie natomiast przytoczyć, co pisze na ten temat Rafał T. Prinke w książce "Tarot, dzieje niezwykłej talii kart", który z kolei opierał się min. na "Encyklopedii Tarota" Kaplana.
"Karta ta mogła wywoływać w okresie Renesansu dwa zasadniczo różne skojarzenia. Powieszenie za nogi było we Włoszech tradycyjną karą dla zdrajców (...). Zachowała się wzmianka o zamówieniu przez papieża Jana XXIII obrazu przedstawiającego Francesca Sforzę powieszonego za jedną nogę, z napisem określającym go jako zdrajcę.(...) W talii Karola VI Wisielec trzyma w rękach dwie sakiewki, co stanowi zapewne aluzję do srebrników Judasza. Druga możliwa interpretacja, to nawiązanie do św. Piotra, powieszonego do góry nogami na własne życzenie, nie czuł się bowiem godny umrzeć w tej samej pozycji jak Chrystus. Potwierdzeniem takiego skojarzenia wydaje się być łagodny, a nawet zadowolony wyraz twarzy Wisielca we wszystkich wczesnych taliach Tarota. Byłby to zatem symbol świadomego wyboru, wejścia na drogę męczeństwa i rezygnacji z dóbr doczesnych. W czasach Renesansu znana też była technika wchodzenia w trans poprzez huśtanie się głową w dół - tzw. "huśtawka czarownic".(...)
Nie zachowały się niestety portrety zdrajców malowane po zaocznym ich skazaniu, choć ich istnienie jest dobrze udokumentowane. Znane są natomiast przedstawienia św. Piotra wiszącego głową w dół (np. płaskorzeźba na drzwiach w Bazylice św. Piotra w Rzymie). Podobny układ postaci, choć nie odwróconej, mają też wyobrażenia św. Sebastiana przywiązanego do drzewa."
Gośka napisał(a):Wisielec, powstała w wyniku jego świadomej decyzji. Podkreśla to spokój emanujący z postaci.
Jestem tego samego zdania, on wisi bo mu poniekąd wygodnie w danej sytuacji, czeka, obserwuje, przyglada się filozoficznie w tej swojej dziwacznej dla innych pozycji, dojrzewa do podjęcia decyzji. Dla mnie wisielec nie niesie ograniczeń zewnetrznych, to jest w nas, to nasze ograniczenia.