Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Ankieta astrologiczna nr. 1 - Wasze ukochane zwierzeta
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Zwracam sie z prosba do wszystkich chetnych do wziecia udzialu w ANONIMOWEJ ankiecie na ponizszy temat zwiazany z VI I XII domem astrologicznym. Pytanie ankietowe:

Jakie sa Wasze ukochane zwierzeta ?

a/ Male zwierzeta , ktore Was zawsze przyciagaly (odpowiednik VI domu astrologicznego)
b/ Duze zwierzeta , ktore Was zawsze przyciagaly (odpowiednik XII domu astrologicznego)

Do udzielenia odpowiedzi potrzebne jest zrobienie horoskopu urodzeniowego , ktory anonimowo sporzadzicie sobie za friko tutaj:

http://www.astro.com/

Nastepnie nalezy zlokalizowac swoj natalny dom 6 i 12 i sprawdzic - w jakim znaku zaczyna sie dom 6 , a potem w jakim znaku zaczyna sie dom 12 horoskopu (jesli jest wiecej znakow w jednym domu to tez mozna to podac).Byloby super gdyby Wam sie chcialo wpisac planete(y) ktore sa w tym domu jesli tez tak jest.

Prosze o udzielenie odpowiedzi w nastepujacej kolejnosci:

1/ Dom VI : znak (i) , planeta (y)- male zwierzeta ,ktore kochacie
2/ Dom XII: znak(i) , planeta (y) - duze zwierzeta ,ktore kochacie


Z gory serdecznie dziekuje za kazda odpowiedz , sluzy ona poszerzeniu wiedzy o tych domach, mam nadzieje ze nie tylko dla mnie ... Buźki
Mam nadzieje ze , nie jest to zbyt skomplikowane zadanie... Uśmiech

Zobaczycie czy Wasze odpowiedzi sie pokrywaja, jesli chodzi o charakterystyki domow.... Rotfl
Hej hej Uśmiech

Oba domy mam puste, DOM VI zaczyna mi sie w Blizniakach, kocham ogolnie absolutnie wszystkie zwierzaki, czy to sa weze, czy skorupiaki, czy pajaki. Koty to zwierzeta, ktore mi towarzysza przez cale zycie, oraz czesto mialam gryzonie. Nie jestem wielka fanka psow natomiast, lubie, ale nie posiadam, z checia sie z nimi pobawie, ale jako towarzysze zycia mniej niz koty Uśmiech Moze jakbym miala dom z ogrodem to bardziej. A jesli mialabym miec to jakiegos pasterskiego Uśmiech

Dom XII to oczywiscie Strzelec i Jowisz, no i znow uwielbiam zwyczajnie koty wszelkiej masci i wielkosci. Wydry, i ogolnie raczej drapiezcy.

Ze zwierzat morskich najbardziej lubie zolwie.

Jowisza i Merkurego mam w koniunkcji w domu 8 lub 9 zalezy od systemu domow Uśmiech
madrugada napisał(a):Hej hej Uśmiech

Oba domy mam puste, DOM VI zaczyna mi sie w Blizniakach, kocham ogolnie absolutnie wszystkie zwierzaki, czy to sa weze, czy skorupiaki, czy pajaki. Koty to zwierzeta, ktore mi towarzysza przez cale zycie, oraz czesto mialam gryzonie. Nie jestem wielka fanka psow natomiast, lubie, ale nie posiadam, z checia sie z nimi pobawie, ale jako towarzysze zycia mniej niz koty Uśmiech Moze jakbym miala dom z ogrodem to bardziej. A jesli mialabym miec to jakiegos pasterskiego Uśmiech

Dom XII to oczywiscie Strzelec i Jowisz, no i znow uwielbiam zwyczajnie koty wszelkiej masci i wielkosci. Wydry, i ogolnie raczej drapiezcy.

Ze zwierzat morskich najbardziej lubie zolwie.

Jowisza i Merkurego mam w koniunkcji w domu 8 lub 9 zalezy od systemu domow Uśmiech


Bardzo dziekuje za odpowiedz...ciekawe, bo Bliznieta to znak wszechstronnosci i interesuje je doslownie wszystko...W domu XII sa duze zwierzeta, takie cos jak kon lub wieksze...Cos Ci sie nasuwa jesli chodzi o ten rozmiar ???
Nic takiego, nie ma zadnego "wiekszego" zwierzecia, ktore jakos jest przeze mnie bardziej uwielbiane niz kazdy inny przedstawiel calego zwierzynca Uśmiech
madrugada napisał(a):Nic takiego, nie ma zadnego "wiekszego" zwierzecia, ktore jakos jest przeze mnie bardziej uwielbiane niz kazdy inny przedstawiel calego zwierzynca Uśmiech

Tez bardzo ciekawe...Pelna demokracja.., chyba ze decyduje raczej sila znaku Wagi, w ktorej jestes urodzona raczej niz sam dom XII...Jak czesto bywasz w zoo ?

Myśli
W ogole nie bywam. Zamknelabym wszystkie. Nie widze zadnej wartosci w nich. A pieniadze przeznaczyla na inne aktywnosci zwiazane z ochrona zwierzat zgrozonych (bez rozpisywania sie tu - bo nie w temacie - ale daleko mi do antropocentryzmu - uwazam ze jestesmy taka sama czescia ekosystemu jak kazdy inny robaczek)

Tez bym obstawiala Wage, bo jak wiesz, ona jest u mnie bardzo silna.
madrugada napisał(a):W ogole nie bywam. Zamknelabym wszystkie. Nie widze zadnej wartosci w nich. A pieniadze przeznaczyla na inne aktywnosci zwiazane z ochrona zwierzat zgrozonych (bez rozpisywania sie tu - bo nie w temacie - ale daleko mi do antropocentryzmu - uwazam ze jestesmy taka sama czescia ekosystemu jak kazdy inny robaczek)

Tez bym obstawiala Wage, bo jak wiesz, ona jest u mnie bardzo silna.

Rozumiem...Ciekawi mnie tez sila domow, ktora jest uzalezniona od planet w nim przebywajacych..Ale to juz troche co innego...A jesli chodzi o temat zoo to nie podejmuje dyskusji bo bysmy zbyt odbiegli od tematu...
Ja, jako, ze nie umiem czytać z horoskopu i co by nie wprowadzac zametu umieszczam swój, moze sie komus do czegos przyda, ten mój pusty rys (w sumie ciekawy co nie Myśli )... hihi
Chociaz wydaje mi sie, ze ten dom gdzie jest miłość do małych zwierzaków ukryta, jest pusty? Oczko

A od dzieciństwa u mnie w domu psy, koty, myszki, chomiki, rybki, świnki...itp... bez zwierzaków moje życie nie miałoby smaku Oczko No i co? Zagwostka? Myśli Obecnie mam koty i psa - kocham miłością podobną Oczko

Edit:
Po namyśle przesyłam Hiacyntowi swój horoskop, niech tam rozczyta te zwierzaki w celach swoich badawczych. Nie mogę się tak odkrywać przed wszystkimi innymi bo jak się wyda, ze zła kobieta ze mnie, to mnie wszyscy będą szerokim łukiem omijać Oczko Figielek
Cytryna napisał(a):Ja, jako, ze nie umiem czytać z horoskopu i co by nie wprowadzac zametu umieszczam swój, moze sie komus do czegos przyda, ten mój pusty rys (w sumie ciekawy co nie Myśli )... hihi
Chociaz wydaje mi sie, ze ten dom gdzie jest miłość do małych zwierzaków ukryta, jest pusty? Oczko

A od dziecinstwa u mnie w domu psy, koty, myszki, chomiki, rybki, swinki...itp... bez zwierzaków moje zycie nie miałoby smaku Oczko No i co? Zagwostka? Myśli

Przyda, sie przyda ten horoskop i to bardzo...Pusty dom VI to jeszcze nie problem, bo pelny jest XII I to jeszcze jak... Rotfl ...Dom XII w znaku Panny .. Rotfl ...No to juz mowi o tym ze zwierzeta to Twoj najblizszy przyjaciel...Panna jest najwiekszym przyjacielem zwierzat, a Ty sie w tym znaku urodzilas i masz tu jeszcze Merkurego (wladce tego znaku) na ASC....

Decyduje aktywnosc OBU domow , bo czasami wiele o domu VI moze opowiedziec dom przeciwny XII....No wiec Merkury na ASC i Wenus w XII domu decyduje o preferencji wszystkich malutkich i drobnych zwierzaczkow, tych slicznych dla oka i przytulniastych....Zreszta Twoj awatarek zdradza wielka milosc do tych zwierzatek... Kotek
Dom VI w Rybach , to wszystkie drobne i male zwierzatka morskie, zas Panna to zwierzatka ladowe, tez male , bo decyduje tu Merkury..Zas Wenus w XII domu to lagodnosc i milosc do nich...

Bardzo Ci dziekuje za ten post.... Kwiatek Kwiatek Kwiatek
Cieszę się, ze pomogłam Oczko

Masław

Mój natalny masz tu....<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=44&t=11695">viewtopic.php?f=44&t=11695</a><!-- l -->
Ja się na tym nie znam....
Masław napisał(a):Mój natalny masz tu....<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=44&t=11695">viewtopic.php?f=44&t=11695</a><!-- l -->
Ja się na tym nie znam....

Fajnie, ze mi przypomniales ten post...Ale pisze o preferencjach Twojego gustu zwierzecego:
Zatem:

1/ Jakie male zwierzeta preferujesz ?
2/ Jakie duze zwierzeta preferujesz ?

Masław

Co do zwierząt nie robi mi to różnicy. Lubię większość zwierząt. Nie jestem jakoś zakochany ale i nie zniechęcony. Stosunek życzliwy.
Mam kota a właściwie dzierżawię kota do spółki (czytaj kot pojawia się na głaskanie i jedzenie). Teraz doszedł pies (szczeniak rasa mix, wielkość mały- nie mylić z miniaturką). W domu jest też chomik. Lubię patrzeć przez okna na ptaki.
To może ja jeszcze dopowiem. Ogólnie lubię wszystkie zwierzęta. Pomijam te, co trzymałam w domu. Chociaż, w dzieciństwie miałam i patyczaki i zdarzało się, że wracałam do domu z traszkami lub żabami w słoiku Rotfl Ba, miałam oswojona kurkę, która chodziła za mną niczym pies Oczko
Ptaszki mi się bardzo podobają, choć nigdy bym ich w domu nie trzymała. Wole je w naturze Oczko
Wszelakie leśne darzę ogromnym szacunkiem (oprócz kleszczy... Boi się ). Ciesze się jak wariatka gdy uda mi się zobaczyć sarnę, bądź jelenia, łażę po śladach tropiąc m.in. dziki. Wiewiórki kocham za ich spryt i wdzięczność... nawet jedną miałam krótko przez jakiś czas w domu, bo potrzebowała pomocy (nie wiedziałam, ze taki z niej śmieciarz Uśmiech )
Z dużych w dzieciństwie dziadkowie mieli świnki, krowy i konia - uwielbiałam przyprowadzać krowy z pola, albo przekarmiać cukrem i jabłkami konia.
Dzikie zwierzęta - najbardziej chyba lubie patrzeć na dzikie koty i... jaszczurki oraz węże.


A gdzie jest wpisana w horoskop arachnofobia? Rotfl
Może nie mdleję na widok pająka (w końcu jako grzybiarz zdarza mi się spotkać z nim oko w oko lub na twarzy, ale nie cierpię). Jak na mnie jakiś wyskoczy znienacka lub przejdzie po ciele, to cała okolica o tym wie....
Nie przeszkadza mi to podglądać je też w naturze (z bezpiecznym dystansem) - takie tygrysie w ogródku są przepiękne.
Za to te większe pająki, które ludzie hodują czasem z zamiłowaniem napawają mnie już odrazą i drgawkami.... Za żadne pieniądze świata nie tknęłabym nawet patykiem, nie mówię o wzięciu w rękę czy na rękę. Krzyk Brrr... na samą myśl czuję, niemiłe dreszcze.
Hyacynt napisał(a):
madrugada napisał(a):W ogole nie bywam. Zamknelabym wszystkie. Nie widze zadnej wartosci w nich. A pieniadze przeznaczyla na inne aktywnosci zwiazane z ochrona zwierzat zgrozonych (bez rozpisywania sie tu - bo nie w temacie - ale daleko mi do antropocentryzmu - uwazam ze jestesmy taka sama czescia ekosystemu jak kazdy inny robaczek)

Tez bym obstawiala Wage, bo jak wiesz, ona jest u mnie bardzo silna.

Rozumiem...Ciekawi mnie tez sila domow, ktora jest uzalezniona od planet w nim przebywajacych..Ale to juz troche co innego...A jesli chodzi o temat zoo to nie podejmuje dyskusji bo bysmy zbyt odbiegli od tematu...

Wlasnie nie odbiegajmy od tematu Uśmiech

Cos moze byc z ta sila domow, bo za przeprowadzka do Barcelony, no z 2-3 lata po, zaczelam wiecej podrozowac, obserwowa i ogolnie sie ze mnie wieksza ekstremiska zrobila jesli chodzi o ekologie czy prawa zwierzat, czy dzialalnosc charytatywna skupiona na rownosci dostepu do edukacji czy szeroko pojetej rownosci wszystkich wobec wszystkiego (moze wydaje sie to nie w temacie, ale troszke jest). A po rektyfikacji calosc stellum mi sie przeciez przesunela do domu IX, wczesniej bylo podzielone miedzy dom VIII i IX. Stellum jest rzadzone przez Wenus w Strzelcu i domu XI.

Tak wiec Strzelcowe idealy, podkreslone przez mocno obsadzony dom 9, Jowisza w Stellum i do tego rzadzone ze Strzelca i wolnosciowego i lamiacego zasady domu XI sa u mnie dosyc mocne - dodatkowo wymieszane z wiecznie szukajaca rownowagi Waga Uśmiech

Stad moze kocham calosc zwierzynca czy ogolnie przyrode, widze ja jako calosc, ekosystem, a nie mniej lub bardziej lubiane jednostki.
Fajny temat.
Zrobiłam sobie horoskop urodzeniowy z tej stronki, ale że moja znajomość angielskiego jest raczej kiepska, czytania mam na lata....

dom VI: Wodnik, (planety brak), koty, ptaki
dom XII: Lew, Uran, smoki, jednorożce
Masław napisał(a):Co do zwierząt nie robi mi to różnicy. Lubię większość zwierząt. Nie jestem jakoś zakochany ale i nie zniechęcony. Stosunek życzliwy.
Mam kota a właściwie dzierżawię kota do spółki (czytaj kot pojawia się na głaskanie i jedzenie). Teraz doszedł pies (szczeniak rasa mix, wielkość mały- nie mylić z miniaturką). W domu jest też chomik. Lubię patrzeć przez okna na ptaki.

No to tak ja to widze:

Dom VI w Byku oraz Bliznietach, a XII w Skorpinie i Strzelcu. Wszystkie cztery zywioly prawie po rowno i demokratycznie rozlozone na wszystki domy, ale w XII domu jest Uran. Zyczliwy stosunek zapewnia Wenus wladajaca Bykiem , a poniewaz masz kilka zwierzatek w domu tzn. ze Wenus jest opiekuncza i masz do nich staly i cieply stosunek (Byk - Skorpion znaki stale). Uran w XII domu to ptasia wolnosc za oknem...W ogole Uran to taki troche nieprzewidywalny i ekscentryczny , a w Skorpionie daje nostalgie do zwierzat wolnych i niezaleznych...Ale lepiej trzymac zwierzatka niezalezne (typu kot co chadza swoimi drogami) lub takie co maja minimalne wymagania opiekuncze...

Bardzo dziekuje, fajnie sie to czyta... Oczko
Cytryna napisał(a):A gdzie jest wpisana w horoskop arachnofobia? Rotfl
Może nie mdleję na widok pająka (w końcu jako grzybiarz zdarza mi się spotkać z nim oko w oko lub na twarzy, ale nie cierpię). Jak na mnie jakiś wyskoczy znienacka lub przejdzie po ciele, to cała okolica o tym wie....
Nie przeszkadza mi to podglądać je też w naturze (z bezpiecznym dystansem) - takie tygrysie w ogródku są przepiękne.
Za to te większe pająki, które ludzie hodują czasem z zamiłowaniem napawają mnie już odrazą i drgawkami.... Za żadne pieniądze świata nie tknęłabym nawet patykiem, nie mówię o wzięciu w rękę czy na rękę. Krzyk Brrr... na samą myśl czuję, niemiłe dreszcze.


Stawnogi i pajeczaki to znak Skorpina. Mars wlada znakiem Skorpiona a u Ciebie Mars jest bardzo nieprzyjemny (na szczycie znaku Wagi), bo w 1-szym domu...tzn. ze jesli cos przejdzie po skorze (to dom I wlasnie bo to cialo) to wystepuje natychmiast odruch obronny...Poza tym to tez wskazuje na to, ze nie znosisz jak ktos cie mocniej szturchnie lub nie daj boze scisnie mocniej za reke...

Dziekuje za te dodatkowe informacje, bardzo pomocne....
madrugada napisał(a):Wlasnie nie odbiegajmy od tematu Uśmiech

Cos moze byc z ta sila domow, bo za przeprowadzka do Barcelony, no z 2-3 lata po, zaczelam wiecej podrozowac, obserwowa i ogolnie sie ze mnie wieksza ekstremiska zrobila jesli chodzi o ekologie czy prawa zwierzat, czy dzialalnosc charytatywna skupiona na rownosci dostepu do edukacji czy szeroko pojetej rownosci wszystkich wobec wszystkiego (moze wydaje sie to nie w temacie, ale troszke jest). A po rektyfikacji calosc stellum mi sie przeciez przesunela do domu IX, wczesniej bylo podzielone miedzy dom VIII i IX. Stellum jest rzadzone przez Wenus w Strzelcu i domu XI.

Tak wiec Strzelcowe idealy, podkreslone przez mocno obsadzony dom 9, Jowisza w Stellum i do tego rzadzone ze Strzelca i wolnosciowego i lamiacego zasady domu XI sa u mnie dosyc mocne - dodatkowo wymieszane z wiecznie szukajaca rownowagi Waga Uśmiech

Stad moze kocham calosc zwierzynca czy ogolnie przyrode, widze ja jako calosc, ekosystem, a nie mniej lub bardziej lubiane jednostki.

Tu sie zgadzam w 100%. Silny XI dom poprzez dyspozytora stelium z IX to faktycznie Don Kichot , bezkompromisowy...A jesli w stelium jest dyspozytor domu XII I VI to wszystko sie zgadza...Walka o prawa zwierzat...Bo to Jowiszowe sprawy w d. XI ....

W ogole Waga to silnie praworzadna jest i nie lubi preferencji - taka bardzo demokratyczna, bez wyrozniania lepszych i gorszych....No a Wenus w XI to praworzadnosc spoleczna , a w wydaniu eko, daje walke o srodowisko naturalne i prawa braci mniejszych...tez ciekawe... Kotek
JA OD ZAWSZE KOCHAM KOTY I DUZE PSY. A szczegolnie dzikie koty jak tygrys, czarna pantera, jaguar. Pluton w XII DOMU W KONIUNKCJI Z ASC Uśmiech) Uwielbiam kocia nature i mysle ze sama mam taka, zawsze chodze wlasnymi drogmi Oczko
Żubrówka napisał(a):Fajny temat.
Zrobiłam sobie horoskop urodzeniowy z tej stronki, ale że moja znajomość angielskiego jest raczej kiepska, czytania mam na lata....

dom VI: Wodnik, (planety brak), koty, ptaki
dom XII: Lew, Uran, smoki, jednorożce

Wodnik to znak wolnosciowy , bliski Uranowi...A poniewaz to powietrze , to ptaki (ale i kot co zawsze ma swoj "niezalezny" stosunek do zycia)...Lew w XII to wszystko co ryczy i starszy, a Uran daje udziwnienia - takie cos jak kon z rogiem = jednorozec... albo latajacy smok (Uran - hihi) co zieje ogniem (Lew, znak ognia)...Rotfl ...


Bardzo dziekuje za wypelnienie ankiety.... Kwiatek
divinetarot napisał(a):JA OD ZAWSZE KOCHAM KOTY I DUZE PSY. A szczegolnie dzikie koty jak tygrys, czarna pantera, jaguar. Pluton w XII DOMU W KONIUNKCJI Z ASC Uśmiech) Uwielbiam kocia nature i mysle ze sama mam taka, zawsze chodze wlasnymi drogmi Oczko


Ale jakie znaki sa w tych domach ???
Stron: 1 2 3 4 5