Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Pytanie do Koziolka Matolka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Koziolku, oto moje dane, pytanie o zdrowie oczywiscie
Aleksandra
data urodzenia 1.02.1979 Warszawa, urodzona w Szpitalu Praskim.
Obecnie znajduje sie w miescie Hangzhou, w Chinach.
Z Polski wyjechalam w drugiej polowie sierpnia 2011.
Od poczatku mieszkam tutaj.
Pozdrawiam i dziekuje
Potrzebna jest jeszcze godzina urodzenia , jak najdokladniejsza.
Och przepraszam, nie zauwazylam, ze Twoja nick to Hyacynt. Jakos tak ten Koziolek zajal moja uwage Oczko .
Godzina 12:05 (w dzien, po poludniu, nie w nocy).
To jest dokladna godzina z bransoletki szpitalnej.
Dziekuje za te godzine I dla pewnosci ostatnie pytanie:

Czy to miasto Hangzhou jest w prowincji Czekiang (Zhejiang ?)

PS. Hyacynt to jest On.. Hejka
Tak Hiacyncie, przepraszam. To moje rozkojarzenie dzisiejsze.
Tak, Hangzhou jest stolica prowincji Zhejiang.
Prosze poczekac do niedzieli. Po poludniu. W miedzyczasie polecam watek astrologiczny o relokacji:

http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=44&t=11452

Pisze tam gdzies o zmianie domow horoskopowych i konsekwencjach przemieszczen relokacyjnych majacych wplyw rowniez na zdrowie....Pozdrawiam.... Uśmiech
Ok. To czekam Uśmiech
I zabieram sie za czytanie.
Sporzadzilem najpierw horoskop horarny na godzine Twojego pierwszego pytania zadanego w tym temacie na forum ( z reguly jest to dobry poczatek do analizy glebszej horoskopow natalnych , o czym dalej ).

Otoz wyglada on tak jak ponizej:

[ATTACHMENT NOT FOUND]

Przede wszystkim , problem rzeczywiscie istnieje , a nie jest urojony (czasem tez tak bywa).Ksiezyc w tym horoskopie wskazuje wyraznie kwadratura na koniunkcje Slonca i Marsa i co ciekawe koniunkcja ta wystepuje u Ciebie Natalnie , ale w polaczeniu jeszcze z Merkurym , ale pomimo wszystko dom 9 (sic !!!) horoskopu horarnego wyglada prawie identycznie co dom natalny 9 ... Rotfl Tu nie ma przypadku , prosze sobie porownac swoj horoskop urodzeniowy (rowniez dom 9 ) z dnia Twoich urodzin w Polsce (sprzed 36 lat..):

[ATTACHMENT NOT FOUND]

W horoskopie natalnym zaznaczylem czerwonymi kolkami opozycje Jowisz-stellum Slonce - Mars - Merkury , ktore sa niechybnie przyczyna Twoich problemow ze zdrowiem.Dodatkowo zaznaczylem Chirona , poniewaz jest on w ognisku kwadratury wymienionej powyzej opozycji. Oznacza to ze Natalnie bylas predysponowana do problemow zdrowotnych poza granicami Polski (9 -ty dom horoskopu to sa dalekie podroze zagraniczne , zas Chiron to astrologiczny centaur slynny jako lekarz, ktory nie mogl sie sam wyleczyc i mial wiecznie krwawiaca rane na ciele.). Chiron przebywa w domu 12 natalu , a jest to dom chorob przewleklych i dom przypisywany szpitalom.
Zatem jak widzisz przeslanki astrologiczne mowia wyraznie o tym ze w pewnym okresie swojego zycia "uruchomi" sie potencjal zapisany w horoskopie urodzeniowym i jest to tylko kwestia czasu kiedy sie ten potencjal uaktywni.
Poniewaz jestes Wodnikiem z ascendentem w Bliznietach , zatem zywiol powietrza oraz zywiol ognia stanowia o dominacji Twojego horoskopu ze wzgledu na ten unikalny uklad opozycji Jowisza ze Sloncem/Marsem/Merkurym. Nie byloby w tej opozycji niczego strasznego do momentu gdy nie wyjechalas za granice. Bo dom 3-ci i 9-ty gdzie natalnie ta opozycja wystepuje odpowiada za nauke i edukacje, a szczegolnie dom 9 zwiazany z edukacja wyzsza - oznacza on ze ukonczylas studia i to nie byle jakie i masz bardzo duzo wiedzy o ludziach z calego swiata , spoza Polski. Jak to sie ma do zdrowia ?

Tutaj nalezy sporzadzic nowy horoskop zrelokowany na Twoje obecne miejsce stalego pobytu w Chinach w Hangzhou. Tak on wyglada po relokacji (jest to Twoj horoskop urodzeniowy sporzadzony na Twoje nowe miejsce pobytu stalego w Chinach):

[ATTACHMENT NOT FOUND]

Jak latwo zauwazyc Opozycja Jowisz - Slonce / Mars / Merkury przesunela sie na os domow 6-12 (dom 6-ty to dom chorob nabytych) zas dom 12 to dom chorob trwalych (lub inaczej zwany domem szpitalnym).
Chiron zas (krwawiacy lekarz) przemiescil sie do domu 9-tego (zagranicy).Jak zatem widzisz przemiesczajac sie do Chin "uruchomilas" potencjal natalu w roku 2011 kiedy wyjechalas na stale do Hangzhou. Jednoczesnie bardzo silnie energetyczny dom 9 natalu zostal "zrelokowany" i przemiescilas energie stellum do domu 6-tego zwanego domem chorob nabytych.Powstaje natychmiast szereg pytan , a najwazniejsze z nich to:

1. Czy jest to sytuacja trwala ? - niestety tak...W tym miejscu na kuli ziemskiej bedziesz miala klopoty ze zdrowiem tak dlugo jak dlugo aktywny bedzie ten dom...
2. Jaka jest sila domu 9 natalnego w porownaniu z sila domu 6-tego po relokacji ?

Tu musze posluzyc sie 2-ma tabelami porownanwczymi astrodyn ( ktore opisuja astrologicznie sile domow w sposob porownawczy i konkretny):

To jest sila domow PRZED relokacja (w Polsce):

[ATTACHMENT NOT FOUND]

A to jest sila domow po relokacji :

[ATTACHMENT NOT FOUND]

Jak zatem widac porownujac obie tabele stalo sie cos bardzo niedobrego dla Ciebie w zakresie zdrowia : cala energie domu 9 natalu uruchomilas w domu 6-tym a dodatkowo jeszcze umiescil sie Jowisz na szczycie domu 12 , ktory po relokacji bardzo zyskal na sile - niestety nie jest to dom w ktorym powinno sie miec Jowisza. Wprawdzie dziala on jak aniol stroz , ale tylko wtedy gdy nie jest "atakowany" poprzez opozcje lub kwadratury , bo wtedy moze on zwielokrotnic sile ataku, ale jej nie zamortyzuje (niestety Jowisz jest dysponowany tu przez Slonce z domu 6-tego domu chorob) co przeklada sie na to iz choroba nabyta moze przeksztalcic sie w chorobe trwala, chroniczna i bardzo dotkliwa...

Pytanie kolejne : Dlaczego energia ta mialaby sie skupic w Twoim ciele ? - bo wladca domu chorob jest Saturn , ktory po relokacji wyladowal nam w domu 1-szym - jest to dom Twojego ciala. Tzn. ze Saturn bedzie ogniskowal energie opozycji w Twoim ciele zgodnie z chorobami Saturnowymi. Oznacza to ze bedzie mozna zidentyfikowac : gdzie i co sie nam zogniskuje (W jaki sposob to sie stalo - na to pytanie juz Ci odpowiedzialem).
Saturn ma dyspozycji caly arsenal roznych chorob , bo dysponuje potezna energia polaczonych sil Slonca / Marsa i Merkurego , a w dodatku ma jeszcze w zanadrzu energie opozycji Jowisza , ktora moze wyladowac w domu 12-tym , domu chorob przewleklych i trwalych. Saturn w astrologii jest znany jako wielki malefik a to oznacza , ze dziala powoli , ale bardzo przygnebiajaco i zlosliwie...A poniewaz ma do dyspozycji najsilniejszy dom horoskopu , wtedy sila jego razenia bedzie bardzo duza, szczegolnie na starosc...

Pytanie kolejne : O jakie choroby tu moze chodzic ?

Aby sobie odpowiedziec na to pytanie , nalezy najpierw wrocic do przyczyny tego zdarzenia , czyli zadac sobie pytanie czy aby na pewno chce reszte swojego zycia poswiecic na walke z Saturnem w obszarze swojego zdrowia ? Jesli tak i na pewno chcesz spedzic w Chinach reszte zycia , wtedy mozna uzbroic sie w cierpliwosc i rozpoczac te nierowna walke (ktora niestety kazdy z NIM przegra..., ale Saturn to wielki nauczyciel i moge Cie zapewnic , ze po 20-30tu latach z nim walki bedziesz ekspertem w zakresie chorob , ktore on wywoluje...)

Jesli odpowiesz twierdzaco na to pytanie , wtedy musisz podjac decyzje czy chesz abym kontynuowal analize o jakie potencjalnie choroby moze chodzic ?

Na to pytanie mozesz odpowiedziec sobie , gdy sprawe dobrze przemyslisz... Pociesza..Spieszyc sie z odpowiedzia nie musisz, Saturn dziala bardzo powoli...

Jak ma wygladac Twoje Happy Life ???
Dziekuje bardzo.
Duzo rzeczy sie zgadza, tak, ja jestem specjalistka od "zagranicy", za granica spedzilam 13 lat swojego zycia, czyli prawie polowe, nawet mam podwojne studia z "zagranicy", jedne bardzo szeroko pojete.

Koziolku, powiem tak, bo ja sie nie cackam.

Lalalalalalalalallalala wszystko pieknie, ostatnio bylam na badaniach (no moze z pol roku temu) i wszystko wygladalo bardzo dobrze. Naprawde nic u mnie nie wywolywalo zadnych problemow zdrowotnych, ale ja juz chyba zaczynam rozumiec o co tu chodzi. Mam w Chinach duzo problemow Saturnowych, wszyscy tu je maja, taki kraj po prostu, a jakze, poza tym pracuje jako nauczyciel, wiec moze to w te strone poszlo, bo to bardzo saturnowy zawod. Jednak wyniki badan wszystkich mam dobre. I nie mam zamiaru tu bardzo dlugo siedziec tak poza tym, pol roku - rok gora.

Wiec mam takie pytanie.
Czy wychodzi mi mozliwosc zachorowania na raka, bedac tutaj. Bo jesli tak, to ja sp... natychmiast.
Tylko to mnie martwi.
Jest historia nowotworu w rodzinie po obu stronach i ja czekam jak na wyrok.
Krotkie pytanie i krotka odpowiedz:

Tak. Choroby powiazane ze szpikiem kostnym , badz chorobami zwiazanymi z zaburzeniami hematologicznej rownowagi krwi , w najgorszym wypadku rak kosci lub krwi.

Pociesza

Ja nie strasze , ja tylko czytam to co widze i odradzam dluzszy pobyt w tym kraju na stale....Powodzenia...

Jeszcze tylko jedno: wszystko zaczelo sie od zmiany sposobu zywienia wymuszonej przez pobyt w tym kraju...

Uśmiech
Dziekuje.

Mam jeszcze takie pytania:

Czy na chwile obecna mam juz jakis problem powazny, czy nadal jest to odlozone w czasie. Czy wychodza mi powazne problemy ze zdrowiem w ciagu najblizszych 6 miesiecy?
Czy cala Azja Wschodnia, czy poludniowo-wschodnia to dla mnie "zle miejsce"? Myslalam, zeby tu zostac, po tej stronie swiata, ale zdecydowanie nie w Chinach. To nie jest dobry kraj do mieszkania na dluzsza mete praktycznie dla nikogo.

Jako dziecko bardzo duzo chorowalam, tak mniej wiecej do 8-9 roku zycia. Moje zycie bylo bardzo czesto powaznie zagrozone i wplyw ojca na nie tez byl straszny. Umieralam co dwa tygodnie, na serio, pamietam ciagla goroczke i halucynacje oraz tylek ktory bolal od zastrzykow, wyjazdy do sanatoriow itd.
Nawet kiedy sie urodzilam, moja szyja byla owinieta pepowina i w ostatiej chwili uratowano mnie przed uduszeniem.

ratowala mi zycie penicylina i doktor Majewska, do ktorej mama wiele lat pozniej kazala mi sie przejsc pare razy z kwiatami w drodze podziekowan.
Ale potem to minelo jak reka ujal i wlasciwie nie mam zadnych problemow ze zdrowiem, poza sklonnoscia do otyosci, ale to wiekszosc jowiszowcow tak ma.
Wklejam tu astrologiczny rzut ASC i MC na mape swiata z Twojego natalu. Linie pionowe to MC , linie krzywe to ASC lub DSC

1. Jesli chodzi o kariere , to jedz tam gdzie MC ma stellum Slonce / Mars / Merkury.

2. Jesli chodzi o zdrowie to patrz na krzywe i dobierz miejsce tam gdzie jest to stelium w 1-szym domu. (tzn na ASC). W tym przypadku nalezy dokladnie sprawdzic miejsce , aby nie umiescic tego stelium na osi domow 6-12 , ale na osi domow 1-7.

3. W ciagu najblizszych 6 m-cy zagrozenia jeszcze nie ma.

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Dziekuje Hiacycie, bardzo dziekuje za wszystko, wysylam do Ciebie mase pozytywnej energii i wzmocnienia. Zycze wszystkiego najlepszego i milych wakacji.
Jak sie zdecydujesz gdzie chcesz sie przemiescic , to daj znac ,sprawdzimy, aby na pewno bylo dobrze...Rowniez zycze powodzenia... Oczko
Witam ponownie!

Udalo mi sie trafic do dobrego szpitala, gdzie w koncu zrobilam wszystkie mozliwe badania lacznie z tomografia na wszelki wypadek, mammografia, szczegolowe badania krwi itd. Wykryto u mnie bardzo silna i zaawansowana infekcje ukladu moczowego, ktora wlasciwie nie wiadomo skad sie wziela. Obecnie biore antybiotyki, ktore juz troche pomogly, nie odczuwam juz tych strasznych boli w calym ciele.

Przy okazji wykryto u mnie cos nieciekawego w piersi, co na razie jeszcze zadnego balaganu w organizmie nie robi, ale musi byc pod obserwacja.

Jeszcze raz dziekuje za postawienie horoskopu i przestroge.
Dziekuje za weryfikacje stanu aktualnego. Oznacza to , ze na razie aktywizowala sie opozycja Jowisz - Mars w sposob niegrozny , ale dokuczliwy. Dom VIII ( narzady rodne i uklad moczowy) rzadzony jest przez Jowisza i Marsa, zas dom IV zrelokowanego horoskopu rzadzony jest przez Marsa i Jowisza ( piersi i zoladek).

Widac wyraznie ze zarowno Mars jak i Jowisz w opozycji natalnej sa dla Ciebie tym stalym "katalizatorem" roznych chorob. Na cale szczescie to jeszcze nie jest wiek , w ktorym zagrazaja powaznie. Diagnostyka to podstawa , zas infekcja ukladu moczowego "nie wiadomo skad" jest wlasnie tym trendem "podwyzszonego ryzyka" w Chinach.

Pozdrawiam

Hejka