Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Prośba o interpretację wspólnej drogi życia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
witam ;Oczko

Bardzo proszę o pomoc w interpretacji wspólnej drogi, chociaż czytam i czytam nie mogę zrozumieć po co jesteśmy.
Będę bardzo wdzięczna Oczko

DZ: 2/11/20/38
 
4PZ:                3/12/21/30                :4PZ
3PZ:              1/10/19/28/37/46            :3PZ
1PZ:         3/12              7/16/25/34     :2PZ
 CF:       4             8            8/26    :CZ
1WW:          4                  0|18-9       :2WW
 WG:                  4|14-5                  :WG
 WD:                    4|22                  :WD

DZ: 7/16/25/34-43
 
4PZ:                9/18/36-27                :4PZ
3PZ:              5/14/23/32/41/50            :3PZ
1PZ:         9/18              5/14/23/32     :2PZ
 CF:      2/11           7            7/25    :CZ
1WW:          4|5                0|18-9       :2WW
 WG:                 4|5|13|14                :WG
 WD:                 5|14-4|23                :WD


Wspólna DZ: 9/18/27/36/45/54/63/72/81
Pozdrawiam Uśmiech

Zrobiłam już nasze portrety i jeszcze bardziej sobie tym namieszałam bo u mnie wyszły 3 księżyce, 3 cesarze i wieża na poz.7 ale mam kapłankę na poz. 8 wiec chyba dobrze Oczko 
podaje daty 
moja 08.04.1979
jego 07.11.1969
z tego co ja widzę to ciężką drogę sobie wybrałam i sumie z wszystkim jest na chwilę Oczko  przewartościowuje od podstaw Oczko sobą, jestem narzędziem,  jeszcze tyle przede mną a mi już brakuje sił.

Iweta Uśmiech
Osoba 1 z karmą miłosci i teraz to jest problem. 8/26 - trudno pokazywac uczucia i mówić kocham. Jako numeorlogiczna 2 jest dość uległa, zdecydowanie nie prowadzi w tej relacji. Dyscyplina, emocjonalność, wrażliwa i lekko tu nie będzie. Do wypełniania rozkazów - ok, jako partner na równych zasadach nie. Nieśmiała, niepewna, gotowa walczyć i poświęcać się dla miłości, cierpliwa, uczuciowa. Dobra intuicja, potrzeba czułości, ciepła. Zbyt kurczowo trzyma się tego co było, pasywna i uległa, trochę nierealnie oceniająca związki - utopijnie. Może cierpień w nieszczęśliwym związku z drugą - 7. Ma dobra intuicję i czuje, że tę drugą osobę zna - to ponowne spotkanie.

7 nie jest łatwe, do stałych w uczuciach nie zależy. Robiłam portrety osób takich i po kilku zwiazkach/rozwodach. Druga osoba to 7/16 i karma miłości cięgnie się za nią, dość nabroiła kiedyś. Teraz 14/5 - karma wolności i niefajnie się tam dzieje, bo nie chce się tej wolności tracić. Uległa 2 numerologiczna może i to wytrzyma ale jakim kosztem? Czy zaakceptuje, że partner chce robić to na co ma ochotę? Ta wibracja wpływa na każdego partnera, a skoro się zakłada, że "nic nie muszę" to czy warto się starać?
5/14 to relacja, która uwiera i teraz to trwa. Osoba 1 ma teraz 2 PZ i 16, Osoba druga trudna z drogi życia ma karmę miłości, wibruje teraz 5/14 i ciąży jej relacja. Ciężko jest. Karma 14 oddziałuje w zwiazku na obie strony i też wpływa, że dzieje się niefajnie. Teraz czas nie jest dobry w tej relacji. Osoba druga i dużo licz 5 - skłonności do zdrady.

Uczę się na "Liczbach losu" N. Czarmińskiej.

20/2 daje ryzyko rozwodu.
14/5 dużo seksapilu, działanie na płeć przeciwną, nadmierne korzystanie z wolności.
7 rozwodowe + karmy 16 i reszta

Wspólna na związek 9 - jesteście by dokończyć sprawy z przeszłości. Ponowne spotkanie. Wypada często na trudne momenty życiowe, ktoś komuś pomoże, wysłucha, gada się godzinami, jest cudownie, nic więcej. Seks będzie wspaniały. Albo druga opcja: ciągną się całe życie, z domem, kredytem, nierozerwalne, trudne.
Sama "jestem" w takiej relacji, choć trudno powiedzieć, że jestem, bo nie jesteśmy razem. Taka komunia dusz - może być na chwilę, może się ciągnąc całe życie, silne, nie ucieka się przed tym, bo się nie da.
Związek jest karmiczny, powiedziałabym: Znaleźliście się wreszcie. Będzie bolało. Wspólne: 18/9 - jesteście nie dla siebie ale razem dla świata, fajnie gdybyście oboje pracowlai np. w medycynie. Będą błędy, karma do przerobienia i życie razem ale osobno. Spójrz na Księżyc XVIII - dlatego są 3. Wieża mówi sama za siebie co się stanie.. Kapłanka II to też karmiczna karta, będziecie w tajemnicy trzymać uczucie, możesz być kochanką, dopowiadasz za dużo sobie, kapłanka nie jest tu kobietą na życie i do domu, do związku na stałe, raczej w tajemnicy. Nic więcej. Zresztą Kapłanka II to jedna z tych osób w relacji - 2 numerologiczna i ona czeka, cierpliwa jest, nie powie, dochowa tajemnicy. Ładnie karty Was pokazały, więcej tutaj nie widzę.

Niestety sama to przechodzę. Czytam więcej z numerologii, ale u Ciebie karty to potwierdzają. Wierz mi, że tak boli, że można wyć do księżyca. Jego też tak boli, wiem, mówił. Żyję złudzeniem, że mimo wszystko, że kiedyś i też w księżycu. Chore to jest, takie spotkania wogóle. Nie wiem jaki sens ma dusza kiedy się na nie umawia.

9-kowe spotkania to dokończenie spraw z przeszłości, spotkanie ponowne. Ta druga osoba ma wiele takich spotkań, na to życie wybrała sobie wyrównanie długów, które sobie narobiła i karmę miłości. On ma spotkać, przerobić coś, iść dalej. 2 numerologiczna rozwodowo wibruje i coś do przerobienia ma, może wpsomóc, a wibracji 9 zwiazku jest tak, że jedna osoba może być chora i ta druga ją wspiera. To by pokazywało, że ta 2 z drogi życia, bo ma 26 - karmę relacji miedzuludzkich i ciała, czasem mówi się "Palec Boży", może tu wymagac pomocy i po to ktoś będzie ten drugi. To 7/16 określa cel życiowy i te długi do spłaty - więc ta 7-ka pomoże jej, będzie oparciem, 9-zwiazki mogą ciągnąc się całe życie, bo i taka opcja jest. Wtedy 7-ka spłaci karmę będąc oparciem i wsparciem lub po prostu w jakimś momenie życia pomoże drugiej osobi i też karmę przerobi.
Dziękuje za wpis, napracowałaś się więc się należy. 

W sumie to nie trzeba pisywać aż tylu słów.
Relacja trwa nadal i pewnie już będzie trwać, przyjaźnie nawiązywane w okolicy 40 roku życia są trwałe i mniej powierzchowne (mądrość życiowa). 

Potrójny Księżyc to nadzwyczajne zdolności poruszania się po nieświadomych obszarach, zarówno jednostki, jakich i zbiorczych. Niezbędne do prawidłowej oceny relacji międzyludzkich (26/8).  
II Kapłanka, XVI Wieża - To Ja, sposób w jaki działam. 
A potrójny Cesarz - to to, co po sobie zostawiam