Forum Ezoteryczne Dobry Tarot
Przesądy, zabobony - Wersja do druku

+- Forum Ezoteryczne Dobry Tarot (https://dobrytarot.pl)
+-- Dział: Ezoteryka (https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=19)
+--- Dział: Magia i rytuały (https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Przesądy, zabobony (/showthread.php?tid=1314)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Przesądy, zabobony - boo222 - 09-02-2012

emilia napisał(a):POGRZEB
"Na pogrzebie nie powinno się zbierać kwiatów, które spadną na ziemie, bo przyciąga się kolejny pogrzeb."
"Z umarłym powinno się pójść do kościoła tą samą drogą, którą on uczęszczał a orszak nie powinien zawracać oraz dwa razy przechodzić na linii domu zamieszkania zmarłego, bo to wróży kolejny pogrzeb."
"Jeżeli zamrły przeleży niedzielę oznacza to kolejny pogrzeb."


Jezeli zmarly przelezy niedziele oznacza ze do roku czasu bedzie kolejny pogrzeb w rodzinie Smutny Rowniez nie nalezy mijac sie z pogrzebem bo to rowniez oznacza pogrzeb w rodzinie do roku czasu.


Re: Przesądy - Lisander - 09-02-2012

marysiaa napisał(a):KOMUNIA, CHRZEST



3. "Dziecko powinno być ubierane od prawej ręki i nogi, bo inaczej dziecko będzie mańkutem."



--> Jeśli chrzestny zapali świecę lewą ręką, dziecko będzie leworęczne;

--> Jeśli matka wejdzie do kościoła lewą noga lub będzie trzymała dziecko na boku podczas chrztu, maluch będzie leworęczny;



Tu musze sie pochwalic wyjatkowo zdolnym dzieckiem. Moja mala i bez chrztu jest leworeczna!


Re: Przesądy - Tarofides - 09-02-2012

Wyśmiewacz


Re: Przesądy - Doria - 10-02-2012

Ale to chyba nie od chrztu, jednak Lisander (nie bądzmy zacofani) ! Myśli


Re: Przesądy - Lisander - 10-02-2012

Przygotowując się do ślubu nie sposób przejść obojętnie obok przesądów związanych z tym jakże ważnym dniem.
Pierwszą i najważniejszą zasadą jest posiadać: coś starego, coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego. I jak? Prościzna nie? Bułka z masłem. Pstryk i masz!
Ale zaraz potem pojawiają się jak grad z nieba ZAKAZY. No to przytoczmy kilka z nich:

Po pierwsze – w dzień ślubu nie może padać bo Panna Młoda (ciekawe czemu nie Pan Młody) będzie przez całe małżeństwo płakać. A co nie będzie? Będzie wyła i to nie raz czy będzie na ślubie padać czy nie… A to cebulę na obiad będzie kroić, a to Hanka Mostowiak umrze, a to mąż nie zechce kupić pod choinkę Pandory, a to „jestem gruuubaaaaa”, „jestem beznadziejnaaaa”, „jestem w ciążyyyyyy” itp. itd. I po co się przejmować deszczem?
Po drugie – miesiąc w którym bierzemy ślub koniecznie musi mieć w nazwie literę „r” bo jeżeli jej nie ma to podobno dzieci nie będą tej litery wymawiać. No cóż – do drugiego roku życia na bank nie będą jej wymawiać.
Po trzecie – nie powinno się mieć pereł i piór w stroju ślubnym, ale dlaczego? Nieszczęście, niepowodzenie itd.
A w ogóle to jeżeli przeleci nad głową Pary Młodej Kruk – wróży to wielkie Szczęście, a jeżeli wrona – niepowodzenie. Hmm… Bądź tu mądry i rozpoznaj co Ci aktualnie przeleciało nad głową… O zaglądaniu pod ogon nie wspominając. No cóż – jeżeli ktoś w swoim małżeństwie czuje się nieszczęśliwy to powód jest tylko jeden: Gdzieś w okolicy była wrona!



A co będzie jeżeli owy kruk/wrona narobi nam z lotu na suknię czy garnitur ślubny?
Będzie to tragedia, nieszczęście, łzy i wszystko na raz! A w słowie które wtedy wypowiemy po tym zdarzeniu zapewniam, że „r” będzie całkowicie wymawiane i słyszalne!


Re: Przesądy - Lisander - 10-02-2012

Doria napisał(a):Ale to chyba nie od chrztu, jednak Lisander (nie bądzmy zacofani) ! Myśli

No nie; jeszcze nie chrzczona a juz leworeczna.


Re: Przesądy - Mystic - 16-03-2012

Dziś mam pytanko o CYGANKACH :
"Wpadłem w oko cygance"- ona gapi się na mnie.
Do 1 god zauważyłem to,
ze się gapi to ja tez paczę je w oczy ona po parę sekundach schowała wzrok ,
późnej znowu to samo jak ja nie paczyłem to ona mnie obserwowała jak ja paczę je w oczy to cały czas chowała wzrok,
tak jak by ja coś je zrobiłem wzrokiem na koniec dnia miałem tak jak by uśmiech w oczach .
i przestała
paczyć na mnie tylko od wrócona była.
słyszałem ze cyganki potrawą za czarować otumanić wzrokiem tylko o co tej chodziło ? robiła testy?
nie ma działu pisze tu.


Re: Przesądy - Krystyna - 16-03-2012

To ile godzin tak patrzyliscie sobie w oczy?? Oczko
Przy kawie?? Oczko
Może normalnie ..podobaleś się...cyganka też kobieta...a oczy ładne mają... Oczko


Re: Przesądy - Mystic - 16-03-2012

około 4 godz , około 40 metrów było miedzy nami .
nie ona ma męża a oni są wierni , a ona miała ciekawość w oczach tak jak by coś zobaczyła a mi była obojętna . tylko ja wygrałem wzrokiem ja je z dominowałem.
a nie raz mówili nie pacz w oczy cygance może uczyła się ? na biednym alex chciała go zaczarować ?
i mam wujka co mówi ze on wyczuwa, mam dożą moc co to znaczy o jaką moc chodzi ?


Re: Przesądy - Libra22 - 16-03-2012

matko kochana! Skąd Ty wziałeś cyganke do oglądania przez 4 goziny?


Re: Przesądy - Mystic - 16-03-2012

stala na przeciw bylem skazany na,
a oczy to mam co mnie zaczarowali Uśmiech Kwiatek Buźki
a co z tymi cygankami ? ktoś wie coś ?


Re: Przesądy - Dagaa - 16-03-2012

I tak przez 4 godziny stała jak wryta? Ojj coś mi się wierzyć nie chce w tą całą historyjkę Język
A jeśli nawet przez dłuższy czas się patrzyła to co z tego, na mnie też wiele osób w pracy przez 8 godzin się patrzy Oczko

Cyganka jak inna kobieta, też lubi sobie popatrzeć. LOKI trochę zastanawia mnie Twoja osoba, masz tyle lat i we wszystkim dopatrujesz się z tego co widzę, czarów, magii, nadzwyczajności itd.


Re: Przesądy - Mystic - 16-03-2012

nie tak zerkała , a ja w tedy wyłapywałem je wzrok i ona peszyła się i odwracała wzrok ,


Re: Przesądy - Dagaa - 16-03-2012

Może po prostu jej się spodobałeś, albo zaciekawiło ją co robisz, w każdym bądź razie zapewne nie chodziło o żadne czary, uroki itd Oczko


Re: Przesądy - Krystyna - 16-03-2012

LOKI napisał(a):nie tak zerkała , a ja w tedy wyłapywałem je wzrok i ona peszyła się i odwracała wzrok ,
..z 40m...nie bardzo w te oczy mogleś zajrzeć... Oczko
czyli normalnie ją podrywaleś...nie bałeś się, że cygan Ci wtłucze??? Oczko


Re: Przesądy - Margola - 16-03-2012

Krysiu normalnie mnie rozłożyłaś na łopatki hahaha Lol


Re: Przesądy - Mystic - 16-03-2012

Dla tego pytam bo to było takie dziwnie myślałem ze coś trenuje na mnie jakiś kult Uśmiech
ona zaczęła to jutro mogę być po bity ? no to dobrze mówią nie patrz w oczy cygance Beczy


Re: Przesądy - Dagaa - 17-03-2012

Wracając do przesądów, to mój partner wierzy, że jak czarny kot przebiegnie przez drogę to zdarzy się coś złego, osobiście w to nie wierzę ponieważ mnie kiedy czarne kocisko drogę przebiegło, to zawszę dzień był jak najbardziej udany.
Ale w tamtym roku mieliśmy taką śmieszną sytuację, zamierzaliśmy wybrać się na samochodową wycieczkę, mój kochany ucieszony zasiada za kierownicę wygodnie, odpala silnik aż tu nagle czarny kotek przebiega tuż przed naszym samochodem i oczywiście okrzyk- nigdzie nie jedziemy!
Zaczęłam wyśmiewać partnera, że w zabobony wierzy, przecież jedzie z wiedźmą to niech się nie denerwuje nic się nie stanie i pojechaliśmy. W drodze do celu absolutnie nic się nie stało, jednak w drodze powrotnej jak na pech samochód nawalił, a moje kochanie oczywiście zaczęło wrzeszczeć w samochodzie, że to wszystko przez tego czarnego kota i tekst, a nie mówiłem!
Za bardzo nie było mi do śmiechu, powiem szczerze ponieważ byliśmy dość daleko od domu, ale na nasze szczęścię nie daleko była stacja paliw, tak więc udało mi się jakoś dopchać samochód i na stacji nam pomogli. Od tego czasu mój partner jeszcze bardziej zaczął wierzyć iż czarny kot przebiegający przez drogę to zwiastun nieszczęścia, a ja tłumacze tamto zdarzenie tak, że samochód jak samochód miał prawo nawalić- jak to się nie raz mówi złośliwość rzeczy martwych, a nie wina zwierzaczka Oczko
Zresztą jechał z wiedźmą i wszystko dobrze się skończyło Rotfl


Re: Przesądy - Margola - 17-03-2012

a ja tam kocham koty, wszystkie bez wyjątku Uśmiech
Kilka lat temu nawet miałam jednego całego czarnego - własnie na złość przesądom i zabobonom. Szkoda mi tych biednych zwierząt, które nie raz są przeganiane czy obrzucane kamieniami tylko przez to, ze sie urodziły takie a nie inne.. To tak samo można by było powiedzieć o człowieku, że się urodził chory to co - gorszy? ułomny? Nie wiem skąd w ludziach tyle nienawiści..
O a moja ulubiona liczba to 13! Uśmiech

Ps. Dagaa to nie było do ciebie, tak tylko sobie głośno nawiązałam do tematu Buziak


Re: Przesądy - Dagaa - 17-03-2012

Również kocham koty, wszystkie bez wyjątku- mam jednego takiego czterokolorowego urwiska kochanego- i nie wierze w żadne przesądy z nimi związane Rotfl
A i mieszkam w mieszkaniu pod numerem 13 w klatce 33 Język


Re: Przesądy - Margola - 17-03-2012

hehe dobre dobre! Ok

ja jak w liceum byłam 13 na liście to z nagrodą zdałam.. potem już nie, bo mi 14 przypadła w udziale Język


Re: Przesądy - Mystic - 17-03-2012

tak samo mieszkałem pod 13 czarny kot i jeże coś było nie pamiętam i to naraz było. kot przynosi mi szczęście Kotek Kotek Kotek Kotek Kotek