Forum Ezoteryczne Dobry Tarot
Initiatory Golden Down - dyskusja - Wersja do druku

+- Forum Ezoteryczne Dobry Tarot (https://dobrytarot.pl)
+-- Dział: Tarot w teorii (https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Talie Tarota (https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=118)
+---- Dział: Talie kart – opisy, zdjęcia, dyskusje (https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=117)
+---- Wątek: Initiatory Golden Down - dyskusja (/showthread.php?tid=2144)

Strony: 1 2 3


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Marcia - 12-08-2012

Katarynka, połóż obok siebie Cesarzową, Cesarza i Kapłana.
Może to miał na myśli Tarofides... Myśli
Uśmiech


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - katarynka - 12-08-2012

Dzięki Marcia za wyjasnienie, muszę się temu przyjrzeć, ciekawe rzeczy zaczynają się dziać Uśmiech


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Iwona - 12-08-2012

połączenie kart Cesarzowa, Cesarz, Kapłan stanowi jedną całość Uśmiech rodzinę Uśmiech
[Obrazek: 3.jpg][Obrazek: 4.jpg][Obrazek: 5.jpg]


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Marcia - 12-08-2012

No właśnie.
W kartach Siła i Pustelnik linia gór też się łączy, chociaż przez to że jest to noc i dzień nie jest to takie czytelne.

[Obrazek: 287zz11.jpg]


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Iwona - 12-08-2012

dzięki Marcia Buziak tego nie widziałam Uśmiech


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Marcia - 12-08-2012

Sporo tego jest. Może nie tylko na zasadzie łączenia kart jak powyżej, ale występują te same scenerie - ogrody, drzewa, sady itp.
Na 7 Mieczy i 4 Denarów jest b. podobny jeśli nie ten sam zamek;
9 i 10 Denarów i 8 Mieczy ten sam park - ogród;
3 i 6 Denarów - drzewka pomarańczowe, tylko że w 3 jeszcze za murem
Łąka na karcie Głupca i Maga Uśmiech

Najlepiej rozłożyć sobie wszystkie karty i dać się "wessać" Rotfl


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Iwona - 12-08-2012

tak masz rację 4 i 8 kielichów ta sama fontanna Uśmiech


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - katarynka - 12-08-2012

Aaaaa, no teraz to wyraźnie widać! Dzięki dziewczyny Uśmiech
Nie mam jeszcze kart, będę musiała wrócić do tego wątku jak już sobie sprawię.


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Marcia - 12-08-2012

No dokładnie
Już tak na koniec - dla mnie jeszcze łączą się karty Wisielca z Umiarkowaniem.
Tak jakby grota w której wisi wisielec była gdzieś koło wulkanu na karcie Umiarkowania...
Dla mnie są nierozłączne Uśmiech


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Helge - 12-08-2012

świetne posty, choć nie mam tej talii, śledzę wątek z coraz większym zaciekawieniem Uśmiech


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Aur Ganuz - 13-08-2012

Aur Ganuz napisał(a):Co ciekawe, autor twierdzi, że artysta nie widział wcześniej wydanych talii GD, miał za to dostępu dwa dokumenty GD opisujące tarota: Liber T i notatki Ethel Felkin (Soror Q. L.) [...]

Ajajaj, głupoty wygaduję :eusa-liar:
Mottem Ethel było 'Quaero Altissima'; Q. L. - 'Quaero Lucem' - to motto jej matki, drugiej żony Roberta, Harriet. Za pomyłkę przepraszam :text-imsorry:


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - katarynka - 13-08-2012

Aur Ganuz napisał(a):Ajajaj, głupoty wygaduję
Mottem Ethel było 'Quaero Altissima'; Q. L. - 'Quaero Lucem' - to motto jej matki, drugiej żony Roberta, Harriet.

Aur Ganuz, czy możesz rozwinąć? Byłabym wdzięczna bo nie bardzo wiedzę, gdzie miałbyś popełnić błąd...


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Aur Ganuz - 13-08-2012

Napisałem wcześniej, że Soror Q.L. to Ethel Felkin, podczas gdy to była Harriet (mama Ethel).

Rozwinę trochę, bo może nie wszyscy wiedzą o co chodzi z tymi inicjałami - każdy adept/adeptka G.D. wybierał sobie motto magiczne. Coś na zasadzie nowego, magicznego imienia, tyle że wyrażało zazwyczaj jakiś wyższy cel, ku któremu miano dążyć. Pełnego motta nie wyjawiano, używano jedynie inicjałów. Tak więc mottem Harriet było 'Quaero Lucem' (w wolnym tłumaczeniu 'szukam światła' lub 'pożądam światła') i podpisywała się 'Soror Q.L.' Soror to po prostu siostra (podczas gdy brat to frater). Ethel natomiast była Soror Q.A.


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - katarynka - 14-08-2012

Aur Ganuz napisał(a):Napisałem wcześniej, że Soror Q.L. to Ethel Felkin, podczas gdy to była Harriet (mama Ethel).

Aur, Harriet nie była mamą Ethel tylko macochą. I niemal rówieśnicą Uśmiech Mamą Ethel była pierwsza żona Felkina - Mary. Z Harriet Felkin ożenił się jak owdowiał.

Aur Ganuz napisał(a):Ethel natomiast była Soror Q.A.
To w takim razie "nieformalny opis Wielkich Arkan" napisała nie córka a żona Harriet, tak? Bo z "The Original Account of the Teachings, Rites & Ceremonies of the Hermetic Order of The Golden Dawn" Regardiego wynika wyraźnie wynika, że WA opisała Soror Q.L. a nie Soror Q.A. (a Regardie raczej chyba wiedział, która to była siostrzyczka, w końcu udzielali sie w tym samym zakonie?)
wydanie szóste, str. 588,
http://books.google.pl/books?id=kXLAfCBj4boC&pg=PA587&lpg=PA587&dq=soror+Q.L.&source=bl&ots=e31jf4mge5&sig=gvwTqryQjiM9LW5T5sZMcvK_m08&hl=en&sa=X&ei=3iYqUOEah6zRBdH2gCA&ved=0CDgQ6AEwAg#v=onepage&q=soror%20Q.L.&f=false

Wiecie co, ja już zgłupiałam, bo autorzy różnych "dzieł" (niby znawcy) tak się rozmijają w zeznaniach, kim była Soror Q.L. i kim była Ethel Felkin, że hej... najwyraźniej przerasta ich dwoistość Miss Felkin i Mrs Felkin, obie równoczesnie w tym samym zakonie i obie związane z tym samym Felkinem  Zmęczony

Tu (to jest spis źródeł do czegoś innego ale to coś innego nie jest tutaj ważne) informacja, ze Regardie miał na myśli drugą żonę Felkina, Harriet:
http://www.villarevak.org/ma/source.html

tutaj informacja że Ethel Felkin to Soror Q.A., Soror Q.L. ty niby żona "starego" Felkina (ale i tak nie mogą się zdecydować czy "lucem" czy "lucis", na mój gust to poprawnie jest "lucem")
http://www.angelfire.com/ab6/imuhtuk/rollcall.htm
http://en.wikipedia.org/wiki/Stella_Matutina

A tu odwrotnie, Soror Q.L. to ma być właśnie Ethel (a przecież P.H. Barlow niby ogarnia temat...)
http://supertarot.co.uk/wp/2009/06/how-watery-is-the-hanged-man/

tutaj informacja, ze Ethel to córka:
http://en.wikipedia.org/wiki/Robert_Felkin
http://felkin.org/#/the-felkins/4543940612

tu informacja, ze Ethel Felkin to nie córka a żona Felkina (choć Ithell Colquhoun teoretycznie powinna wiedzieć o czym pisze):
http://www.kheper.net/topics/Hermeticism/Felkin.html

Tu informacja, że Evangelisti malował talię na podstawie opisów żony a nie córki Felkina (Harriet a nie Ethel).
http://www.llewellyn.com/encyclopedia/article/23945

Można dostać świra. Czy ktoś się w tym odnajduje? Czy ktoś wie, kto to napisał: Ethel czy Harriet i czy ten ktoś był żoną czy córką starego Felkina?! jak ja kocham ten plotkarski internet  Zły Na razie wychodzi mi, że pisała żona Harriet ale pewności nie mam...


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Aur Ganuz - 14-08-2012

Dzięki za tego posta, bo już sam kręćka dostawałem. Też zamiast zaufać pamięci, albo jak człowiek zaglądnąć do książki sprawdziłem na internecie i stąd też mój błąd. Zmotywowałaś mnie, żeby do 'solidniejszych' źródeł zajrzeć.

katarynka napisał(a):
Aur Ganuz napisał(a):Napisałem wcześniej, że Soror Q.L. to Ethel Felkin, podczas gdy to była Harriet (mama Ethel).

Aur, Harriet nie była mamą Ethel tylko macochą. I niemal rówieśnicą Uśmiech Mamą Ethel była pierwsza żona Felkina - Mary. Z Harriet Felkin ożenił się jak owdowiał.

Zgadza się! Kolejna wpadka  Wyśmiewacz


Cytat:Wiecie co, ja już zgłupiałam, bo autorzy różnych "dzieł" (niby znawcy) tak się rozmijają w zeznaniach, kim była Soror Q.L. i kim była Ethel Felkin, że hej... najwyraźniej przerasta ich dwoistość Miss Felkin i Mrs Felkin, obie równoczesnie w tym samym zakonie i obie związane z tym samym Felkinem  Zmęczony

[...]

Można dostać świra. Czy ktoś się w tym odnajduje? Czy ktoś wie, kto to napisał: Ethel czy Harriet i czy ten ktoś był żoną czy córką starego Felkina?! jak ja kocham ten plotkarski internet  Zły Na razie wychodzi mi, że pisała żona Harriet ale pewności nie mam...

Ano świra można dostać niewątpliwie. Co do tego, kto był żoną, kto córką, a kto macochą, można przeczytać na oficjalnej stronie Organizacji Felkinów: http://felkin.org/#/the-felkins/4543940612 (czyli potwierdzamy, co ustaliliśmy do tej pory - mama Mary, córka Ethel, macocha Harriet).
Co do motta - w "The Magicians of the Golden Dawn - A Documentary History of a Magical Order" (bardziej historycznego opracowania rozstrzygającego tą wątpliwość w publikacji chyba nie ma) na str. 294 Howe pisze:
"Nie było żadnych wpisów do Drugiego Zakonu [G.D. tak naprawdę składa się z dwóch zakonów - Zewnętrznego i Drugiego. Teoretycznie jest jeszcze trzeci, ale to inna bajka] do Lutego 1906 r. kiedy to  'Per Augusta Ad Astra' (niezidentyfikowany/a) oraz 'Quaero Lucem', druga żona Felkina (dosłownie Mrs Felkin), zostały dopuszczone [do Drugiego Zakonu]."

Mam nadzieję, że to będzie ostatni odcinek tego serialu detektywistycznego Oczko


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - katarynka - 14-08-2012

Ok, to przyjmujemy że WA opisała macocha-Harriet, do czasu az ktos nie przeprowadzi jakiejś ekshumacji Luzik


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Aur Ganuz - 20-08-2012

Cześć Tobie! Uśmiech
Karty dworskie w Golden Dawn to źródło chyba największych nieporozumień dotyczących tych kart. Nawet autorzy książek czasem wpadają tu w pułapkę. W dużym skrócie wygląda to tak: the Queen to faktycznie Królowa, a the Princess to Księżniczka/Giermek. Co do facetów, to zależy. Jeśli chcesz porównywać te karty do innych (nie 'golden-dawnowskich') talii, to zasada jest prosta: facet na koniu to zawsze facet na koniu. Czyli the Knight to Książe, a the Prince to Król. Natomiast w samym systemie G.D. 'facet na koniu' (czyli the Knight) ma najwyższy statut.
Jeśli temat Cię interesuje opisałem to dokładnie (mam nadzieję) tu: http://hermetyk.pl/content/krol-rycerz-i-ksiaze-czyli-tarotowe-kto-jest-kto ale uprzedzam: można ostać od tego bólu głowy Uśmiech


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Aur Ganuz - 23-08-2012

Jak wspomniałem już wcześniej, zainspirowany powstaniem tego działu postanowiłem nabyć Initiatory. Chciałbym podzielić się kilkoma spostrzeżeniami:


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Tarofides - 24-08-2012

Widzę, że Ty również przekonałeś się, że same opisy Felkin to za mało na namalowanie takich kart Oklaski


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Aur Ganuz - 24-08-2012

Tarofides napisał(a):Widzę, że Ty również przekonałeś się, że same opisy Felkin to za mało na namalowanie takich kart Oklaski

Zgadza się, twierdziłem tak od samego początku:

Aur Ganuz (07/08/12) napisał(a):Pomimo tego, że opisu WA w Liber T nie ma, a w notatkach Ethel są znikome, ogólny zarys WA Initiatory jest w miarę zgodny z oryginalnymi kartami GD. Stąd też wnoszę, że albo artysta karty te jednak widział, albo znane były autorowi tej talii i przez niego zostały opisane artyście.

Ok


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Tarofides - 25-08-2012

A rzeczywiście Ok
Jakoś tak delikatnie to ująłeś Uśmiech


Re: Initiatory Golden Down - luźne pogaduchy - Aur Ganuz - 26-08-2012

Tarofides napisał(a):A rzeczywiście Ok
Jakoś tak delikatnie to ująłeś Uśmiech

No bo ja delikatny facet jestem :laughing-rolling: