Czy Tarot to wyrocznia? Czy złą wróżbę da się zmienić?

Jednorożcu właśnie to nie o to chodziło ze napisała ze rozejde sie z kimś , bo to normalna ludzka rzecz tylko napisała że napewno z tym oto chłopakiem sie rozejde jakbym nie mogła tego zmienić również z nikim też nie jestem obecnie ? Ogólnie nie podchodze do wróżby zbyt emocjonalnie tylko ta wróżba naprawde nie była miła , po porostu to cie czeka i już i może tym byłam taka przerażona Uśmiech fakt zaufania tam nie było ale chciałam wiedzieć czy wyjdzie ze jednak kogoś poznam Uśmiech jednak dziekuje za rady dziewczyny Uśmiech

Na­wet z naj­gor­sze­go koszma­ru na­dej­dzie przebudzenie.
Odpowiedz

Najbardziej lubię przepowiednie, które się nie sprawdzają Oczko

Zakładam, że każdy, kto usłyszał dowolną prognozę przyszłości dysponuje wolną wolą i może wpływać na swoje zachowania, reakcje, czyny, słowa. Może je zmieniać. Zmieniając je kształtuje swój los. Sam. Samodzielnie. Zakładam, że odpowiedzialnie. Gdy tak się dzieje, żadna prognoza przyszłości, dobra czy zła, nie sprawdzi się. Nie ma prawa Oczko
Odpowiedz

Dziekuje za odpowiedz Artur Uśmiech

Na­wet z naj­gor­sze­go koszma­ru na­dej­dzie przebudzenie.
Odpowiedz

Hej,czy jest szansa, że karty skłamią? Czy można jakoś przeciwstawić się losowi? Jak często mylne są interpretacje? Kilka wróżek w rożnych okresach wywróżyły mi ten sam los (beznadziejny),aż ciężko uwierzyć,że już z góry mam zapisane sytuacje? Czy ktoś miał wróżby bardzo nieprzychylne, a jednak mu się nie spełniły?

Post przeniesiony z działu "Wróżenie - wymiana doświadczeń, dyskusje" (wątek "Kiedy karty mówią na opak").
gines, pisz proszę we właściwych miejscach... Tamten dział jest przeznaczony dla osób które wróżą i chcą się wymienić swoimi doświadczeniami w tym zakresie.
Moderator Jednorożec LeCaro.
Odpowiedz

Oczywiście, że wróżby czasem się nie sprawdzają, z różnych przyczyn. Ale skoro kilka niezależnych wróżek otrzymało zbliżoną odpowiedź od kart, to coś jest na rzeczy. Czy można tego uniknąć... trudno powiedzieć, bo nie widziałem co pokazały karty. Ale w rozkładzie zawsze jest karta rada, która sugeruje co można zrobić by uniknąć przykrości lub je złagodzić.
Odpowiedz

gines napisał(a):Hej,czy jest szansa, że karty skłamią? Czy można jakoś przeciwstawić się losowi? Jak często mylne są interpretacje? Kilka wróżek w rożnych okresach wywróżyły mi ten sam los (beznadziejny),aż ciężko uwierzyć,że już z góry mam zapisane sytuacje? Czy ktoś miał wróżby bardzo nieprzychylne, a jednak mu się nie spełniły?

Wiesz, z wróżbami bywa często tak, że ludzie z wygody poddają się im proroctwom ...
No bo skoro tak wróżka powiedziała, to nie ma sensu się starać ... prawda? zły los mnie czeka? - NIE, stanowczo mówię że NIE ... wróżka widziała w kartach to, że ty sam/a kompletnie NIC nie zrobisz w tym kierunku ... To co jest ci pisane to i tak się wydarzy, ale to od ciebie zależy czy twoje życie będzie w tym momencie godne pochwały, czy też i nie, nic nie warte ...
Podam ci przykład, o którym już w innym temacie wspominałam.
Załóżmy, że idzie młody, przeciętny gość do wróżki, która mu przepowiada jego życie, a końcówka jego życia jest najbardziej ciekawa ... mówi mu, że umrzesz jako bohater narodowy, cała Europa, a nawet i Świat będzie chwalić twoją postawę, głowa twojego Państwa pochyli się nad twoją trumną ...
Jak obierzesz taką przepowiednię? ... że będziesz bohaterem narodowym? OK za takiego ciebie uznają.
Jednak najważniejsze jest to, czy ta przepowiednia miała na ciebie jakiś wpływ, coś zostało zmienione ...
Wyobraź sobie, że nic ... kompletnie nic nie zostało zmienione w twoim życiu, a wystarczy jeden szczegół, jeden przypadek i cała przepowiednia ma sens = spełnia się ...
Pamiętasz o bohaterze Polskim, gdzie na jego pogrzebie i nad jego trumną pochylił się sam Prezydent? (zamach w Berlinie)... teraz są dowody na to, że nie miał szans na wykazanie się bohaterstwem - strzał w skroń. Dowody jego życia go podsumowały ... ?
Nie wiem, nie mi to osądzać, ale przepowiednia się spełniła, niezależnie od tego jak bardzo sie wzbraniał, był tylko kierowcą ciężarówki ... Cokolwiek by nie zmienił w swoim życiu, to i tak przeznaczenie doprowadziłoby go do tego punktu ... to jest tylko kwestia spojrzenia pod odpowiednim kontem. A to akurat każdy próbuje negować, jeśli chodzi o wróżby
Odpowiedz

Dziękuję, no tak zgadzam się.
Odpowiedz

Chciałabym Was spytać co myślicie o następującej kwestii.
Kilka osób, w różnym odstępie czasu, spogląda w karty. Odpowiedź na zadane pytanie zawsze jest interpretowana tak samo.
Sytuacja, o którą pytam jest niestety niezależna ode mnie. Tak więc czekam na rozwój wypadków, ale wróżba się nie spełnia. 
I teraz:
- karty się pomyliły (osoby interpretujące nie były ze mną związane emocjonalnie, zakładam, że odczytały dobrze komunikat)?
- zdarzenie przesunie się w czasie?
- moja energia (i wielkie pragnienie, żeby sprawa rozwinęła się w danym kierunku) mogła wpłynąć na rozkłady?
- Tarot wprowadził mnie w błąd celowo (zakładając, że po tym jak minie kilka miesięcy łatwiej będzie mi się pogodzić z pewnymi niekorzystnymi dla mnie zmianami)?
Odpowiedz

Hoppipolla, no to tylko się cieszyć, że ta zła wróżba się nie spełnia ....  Uśmiech  
Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że ty wręcz czekasz na jej spełnienie, czyli domyślam się, że jest raczej pozytywną wróżbą ... 
Jak dla mnie karty zostały intencjonalnie zinterpretowane, nawet przez osoby pomagające w odczycie ... a w szczególności jeśli nastąpiło to przez internet, a domyślam się, że tak, skoro osoby te nie były z tobą emocjonalnie związane (no bo, ileż to wróżek pomagających w odczycie można mieć w swoim bliskim sąsiedztwie za rogiem?) 
- Karty się nie mylą, są tylko kartonikami z zawartymi pewnymi symbolami, ułożony z nich w rozkładzie pewien wzór, daje pewien obraz, to człowiek jest omylny i je odczytuje i musi mieć tego świadomość.
- Przesunięcie zdarzenia może mieć miejsce, ale nie zawsze, nie w długim terminie i z pewnością już nie w przypadku, kiedy pytaniem zdominowaliśmy karty, zawierając w nim sztywne ograniczenie czasowe np. czy do 3 miesięcy zmienię mieszkanie, odpowiedź mamy tak - zmienisz i nie - nie zmienisz = szczera weryfikacja uczy nasz poprawnej interpretacji kart. Określić czas w kartach można i może nie pokaże z dokładnością co do minuty, ale można zobaczyć, czy coś nam wisi nad głową, czy też należy do tej jeszcze dalekiej przyszłości ... 
- Twoja energia, zawsze ma wpływ na twoje karty ... postaraj się prosić o interpretacje twoich kart bardziej obiektywnie i przyjmuj do świadomości że może być również negatywne przesłanie i odpowiedź nie będzie po naszej myśli, nie powinno naginać się interpretacji pod nasze oczekiwania
- Nie - Tarot nie wprowadzi ciebie celowo w błąd, to ty sam/a w nim będziesz tkwić ... ten wpis może o tym świadczyć. Karty Tarota dały odpowiedź, wróżbę, przesłanie, a ty sam/a kombinujesz i doszukujesz się jakiś przyczyn, bo "nie spełnia się" - czekasz biernie i być może zostały zaniechane pewne działania, które miały doprowadzić do spełnienia się przepowiedni ... zamiast bardziej skupić się na tym, co karty tak naprawdę chciały przekazać, tam widać odpowiedź.
Odpowiedz
Wink 

W sensie czy należy traktować ją jako ostatecznisc? Czy zmiana decyzji, nasze postępowanie może wpłynąć że będzie inaczej
Odpowiedz

Co prawda mamy już podobny temat, ale... Wróżba z kart Tarota nie jest wyrocznią Uśmiech Można ją zmienić właśnie zmianą decyzji i postępowania Uśmiech
Odpowiedz

(28-03-2018, 13:00)Ewaz80 napisał(a):  W sensie czy należy traktować ją jako ostatecznisc? Czy zmiana decyzji, nasze postępowanie może wpłynąć że będzie inaczej

Jak najbardziej można zmienić lub nawet nic nie robić w tym kierunku. Tarot pokazuje jeden z wielu wariantów przyszłości, to nie znaczy, że nie masz wpływu na swoją przyszłość. To co karty pokazują to po prostu najbardziej prawdopodobne zdarzenia co może się zdarzyć. To nie oznacza, że tak będzie i kropka.
Odpowiedz

(28-03-2018, 13:00)Ewaz80 napisał(a):  W sensie czy należy traktować ją jako ostatecznisc? Czy zmiana decyzji, nasze postępowanie może wpłynąć że będzie inaczej

Poczytaj wcześniejsze wypowiedzi w tym temacie... Tak

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

23.11.2011,

Jednorożec LeCaro ... Ta pani "Marika" wywołana przez ciebie, NIE mogła absolutnie NIC wcześniej napisać w tym temacie...  I MOIM zdaniem ABSOLUTNIE NIGDY nie miała ta pani szansy na to, aby poczytać sobie wcześniejsze komentarze ... Prowokowałaś tam, gdzie wiedziałaś, że nic z tego nie będzie?? a niby po co ??? Można to sobie sprawdzić po datach ... 

Le Caro ... ty??? Na prawawdę Ty??

Tak to ty mnie aż tak zawiodłaś ...  Bezradny  Na tym forum razem startowałyśmy ... wystarczy sobie to sprawdzić po  naszych wpisach ... i ty mnie chcesz coś pouczać??? Bezradny

Do dziś pamiętam nasze warsztaty, gdzie Madruguała pisała, że  to ja jestem świetna, a potem widziałam woje wypowiedzi 
  nasze wspólne zdania ... zgadzałaś się we wszystkim co JA powiedziałam pisałaś, że nie miałabyś odwagi to powiedzieć ... tak było ... Szokowało mnie to... poczułam na tym forum, ze ktoś w końcu mnie rozumie, ogromnie się cieszyłam, i starałam się aby mnie zrozumieć ... stąd moje obszerne wypowiedzi ... To wszystko o czym dziś piszę można sobie przeanalizować ... Pytanie masz czas na lekturę? 
 Co się robi z tym wszystkim?? co się robi z NASZYM forum ? Wszyscy pouciekali ... a gdzie ??
Odpowiedz

Wiesz  ... zauważ to, że  ja chociaż starałam się ...

 Tutaj chodzi o 7 LAT ... Właściwie JAK to wytłumaczyć ???
Odpowiedz

(08-04-2018, 00:18)Barbara napisał(a):  Wiesz  ... zauważ to, że  ja chociaż starałam się ...

 Tutaj chodzi o 7 LAT ... Właściwie JAK to wytłumaczyć ???

Nie wiem jak to wytłumaczyć... Myśli  jakiś czas temu ktoś założył nowy temat i pytał się mniej więcej o to samo - czy wróżbę da się zmienić - podłączyłam to do obecnego wątku... i nie mam pojęcia dlaczego tamten cytat zniknął, a pojawił się cytat z pierwszej wypowiedzi Mariki w tym wątku... 

Jednorożec LeCaro 28th Mar 2018, 18:22 Połączono wątki Wątek: PYTANIA O TAROTA ===> Czy Tarot to wyrocznia? Czy złą wróżbę da się zmienić?

Więc jak widzisz nie było moim zamiarem nikogo prowokować... bo i po co - zresztą tamta moja wypowiedź nie jest przecież prowokująca.

Piszesz że Cię zawiodłam... jeśli tak - to trudno, nic na to nie poradzę... widać nasze podejście do niektórych spraw jednak się różni. Pouczać Cię w sprawach dotyczących kart na pewno nie mam zamiaru, mogę co najwyżej czasem z Tobą polemizować - a jeśli kogoś tu poprawiam lub reaguję na jakiś wpis, to robię to tylko w dwóch przypadkach: pełniąc rolę moderatora lub gdy jakaś wypowiedź dotknie mnie osobiście...

Możesz mi nie wierzyć Basiu, ale - z ręką na sercu - choć Twoje niektóre wypowiedzi muszę czytać po kilka razy żeby w końcu zrozumieć Twoje prawdziwe zamiary i dogrzebać się do sedna  Wink  ale robię to - czytam je... dlatego że często piszesz o ważnych sprawach, o rzeczach nad którymi rzeczywiście warto się zastanowić... choć nie zawsze w sposób jaki mi się podoba. Bezradny
Tak czy inaczej mam do Ciebie słabość... lubię Cię, bo jesteś osobą z krwi i kości... kolorową, szczerą i ciekawą. Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

Jednorożec LeCaro ... 

Ja po prostu uważam, że słowa napisane się czyta, czyta się to co ktoś napisał i z tego czerpie się info, a interpretować można sobie karty ... 

Słowo nie wypowiedziane (nie napisane) nie ma go, jest jedynie w czyimś domyśle.
Jak widzisz, to właśnie tutaj na tym przykładzie pokazałam ci jak to działa ... Doskonale wiem, że źle nie chciałaś, ale za to ja mając złe intencje mogłam to tak odebrać? ... jak widać mogłam ... wszystko leży w czyjeś głowie. Jeśli chciałabym kogoś obrazić, to bym to po prostu zrobiła ... 

Zakończmy już ten temat ... nie chcę więcej sporów. Zawsze cię lubiłam i nadal będę ...  Kotek



p.s. Ten twój wpis wydaje mi się, że istnieje tutaj dłużej niż kilka dni .... sądziłam, że z pół roku jak nie więcej ... 

I jaki jest sens przenosić z innego tematu tylko twoją wypowiedź nawiązującą do tego temu z przed kilku lat .... ?
Temat ma już kilka stron, a ta osoba Marika jedynie jako pierwsza sie wypowiedziała tutaj ...
Odpowiedz

(08-04-2018, 12:09)Barbara napisał(a):  p.s. Ten twój wpis wydaje mi się, że istnieje tutaj dłużej niż kilka dni .... sądziłam, że z pół roku jak nie więcej ... 

I jaki jest sens przenosić z innego tematu tylko twoją wypowiedź nawiązującą do tego temu z przed kilku lat .... ?
Temat ma już kilka stron, a ta osoba Marika jedynie jako pierwsza sie wypowiedziała tutaj ...

Ten wpis odnosił się do wypowiedzi Ewaz80, która 28 marca 2018 założyła nowy temat "Czy wróżbę z tarota można zmienić?" (zmieniłam już cytat w tamtym moim poście tak jak to powinno być). To właśnie temat założony przez Ewaz80 przyłączyłam 28 marca 2018 roku do tego tematu w którym piszemy obecnie, i po przyłączeniu poradziłam jej by przeczytała sobie wcześniejsze posty w obecnym wątku. A jak to się stało że zamiast tego pojawił się tam cytat z pierwszego postu Mariki - nie mam pojęcia... Jak więc widzisz mój post jest tu zaledwie od 28 marca (nie pół roku), a cała rzecz sprowadza się do pomyłki w cytatach. Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

Owszem, cały błąd może dla ciebie jest w datach i cytatach, lecz dla mnie priorytetem jest trzymanie się imion czy też nicków ... I aby nie było, że ja sama sobie coś wymyśliłam ... tak napisałaś "Marika" a nie "Ewaz80" w dniu 28 marca 2018 ... Ja widzę różnicę .... 

Nie rób ze mnie kogoś kim nie jestem, bo ja akurat musiałam jakiś czas szukać odpowiedni post, nawiązujący do naszego wcześniejszego tematu ... i znalazłam ... pisałaś "Marika" NIE "Ewaz80" ... to jeszcze potrafię odróżniać 

Teraz to zmieniłaś ... 

Jednak z mojego doświadczenia bywania na forach, wiem, że jak temat się przenosi ... to zaczynasz pod ... a nie do ludzi, którzy już wcześniej się wypowiadali w tym temacie ... 

Ktoś jak czyta ze zrozumieniem pojmie ten temat ...  Kotek
Odpowiedz

Rany Julek Basia, co Ty wypisujesz?? Gdzie napisałam "Marika", gdzie wymieniłam jej imię?? 
Poza tym omyłkowym cytatem z mojej strony (cytat pierwszej w wątku wypowiedzi Mariki zamiast Ewaz80) nigdzie nie pojawił się nick "Marika" - w swoim poście z 28 marca wymieniłam tylko cytat Mariki na cytat Ewaz80, a poza tym nie zmieniłam ANI JEDNEGO SŁOWA, to było przecież tylko jedno zdanie: "Poczytaj wcześniejsze wypowiedzi w tym temacie... [Obrazek: tak.gif] "

Kurczę, ja już naprawdę nie mogę dojść o co Ci tu chodzi i jakie są Twoje intencje, słowo daję. Bezradny

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

OK


   
Odpowiedz

Witam, czy ktoś korzystał z wróżek z YouTube? Ma ktoś jakieś doświadczenie? Wróżki które wróżą jedno pytanie za darmo lub za mała kwotę np.10 zł
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości