Religia a karty. Czy tarot to grzech?
#67

Masławie, ja jestem wierząca, nie przeczę Oczko
Kościół, jak każda instytucja ma wiele wad. Rządzą nim różni ludzie. Od tych z prawdziwego duchowego powołania, po zwykłych karierowiczów i dorobkiewiczów. Każdy zawód przyciąga ludzi, którzy w możliwościach jakie im daje stanowisko widza sposobność manipulacji i wykorzystywania/nadużywania władzy. Zresztą wystarczy wrócić się myślami do średniowiecza i co się w imię wiary działo - horror. Na pewno nie było to wolą Boga.

W służbach mundurowych sporo jest brutali, którzy mają sadystyczne zapędy, są tez tacy, którzy idą do nich z altruistycznych pobudek.
Wśród nauczycieli są ludzie, którzy lubią kontakt z dziećmi i chcą krzewić wiedzę, są też pedofile i ludzie, którzy nadużywając autorytet jaki ma nauczyciel pastwią się nad nimi lecząc swoje kompleksy.
Wśród księży jest sporo homoseksualnych i pedofilii również. A wśród lekarzy mnóstwo narkomanów i ludzi którzy wybrali medycynę, bo chorzy są dla nich maszynkami do zarabiania pieniędzy.

Oczywiście wiem, że wchodzę w skrajności i stereotypy. Z reguły w potrzebie mam szczęście w nieszczęściu trafiania na wspaniałych przedstawicieli swoich zawodów. Tych "złych" staram się nie pamiętać.
Nagonka na Kościół i księży jest teraz bardzo modna. Bycie agnostykiem lub ateistą takoż. Niech każdy wierzy w co chce, wyznaje co chce i będzie dobrym człowiekiem dla innych - czyli odpowiednie postępowanie Oczko
Tylko to co jest odpowiednie wyznacza właśnie jakiś system wartości. Zależny od społeczeństwa w jakim się wychowaliśmy, lub od wierzeń. Można spojrzeć na inne religie lub cofnąć się np. do wierzeń Inków, gdzie odpowiednie było składanie ofiar z ludzi, by udobruchać bóstwo. I nikt nie myślał chyba, ze można inaczej.
Albo bliżej w naszych czasach samobójcze ataki w imię Allaha, czy kamikadze podczas wojny... To odpowiednie postępowanie jest wyznaczone przez naszą świadomość.

Ja nie wierzę w Kościół jako instytucję, wierzę w Kościół Powszechny, a to różnica. Nie wierze w księży, bo to tylko ludzie. Wierzę w Boga i jego opatrzność. Zresztą, nieraz miałam okazję przekonać się o jego miłosierdziu. Choć wiadomo, ze nie jest maszynką do spełniania życzeń. Moja wiara nie jest ściśle oparta na zaleceniach Kk. Niestety Oczko

Grzech nie jest wymysłem, jest namacalny. IMHO, oczywiście. Dotyka każdego i jego sumienia, o ile go rzeczywiście dana osoba go ma. Jest dobro, jest i zło. Jest Bóg i jest szatan. Są tez inne byty energetyczne...
Wystarczy się rozejrzeć wokoło, by zobaczyć to gołym okiem.
Zresztą, myślę, ze każdy z nas ma swoje doświadczenia. Zwłaszcza osoby, które ezoteryką się interesują, są bardziej otwarci na ''zobaczenie'' tego, co czasami twardo stąpający po ziemi człowiek nie dostrzega, nie widzi i nie słyszy. Ale to temat rzeka Oczko

Mystic, zgadzam się Oczko
Odpowiedz
#68

Cytryna
Mi nie chodziło o księży. ...chodzi o to że jak przeczytasz KKK i Stary i Nowy Testament to mi się po prostu fakty albo wersje nie zgadzają. Masz np 2 przykazanie i kult świętych. ...masz pogańskie święta rytuały i szukanie powiązań z katolicyzmem patrz np tzw Matki Boskiej Gromnicznej, 24 czerwca, wielkanoc....
Odpowiedz
#69

żeby jeszcze jedna Matka Boska była a ich jest dość sporo
Odpowiedz
#70

Sophia napisał(a):żeby jeszcze jedna Matka Boska była a ich jest dość sporo
gdzie się nie ruszysz to jakieś sanktuarium....Matka Boska tak a tam jeszcze tak i owaka.

Zwariować idzie...a przecież napisane jest - Jest Jeden Bóg. tłumaczenia są tak pokrętne że aż śmieszne.
Czasem jak słucham tych ludzi to można by napisać że Bóg to jest be i przełkną to ale powiedz coś o Matce Boskiej albo o JP2....zamordują!

W ogóle im bardziej przyglądam się "katolikom z pierwszych ławek" tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że coś jest nie tak. Proces odchodzenia od KRK jest bardzo długi i złożony. Nikomu nie bierze się to po jednej nocy, zatem pisanie że apostaci nie brać ślubów ani innych "sakramentów" nie do końca pasuje...a co jak ja mam już wszystko i iluś latach dochodzę do wniosku że to "jest nie tak"?
Odpowiedz
#71

nie zapominajmy o nadkładaniu klątw przez kk na odchodzących z kościoła. mało tego, mówią o tym otwarcie. ale hola hola... czy aby zajmowanie się jakąkolwiek magią nie jest przypadkiem zakazane w kk...? Oczko
Odpowiedz
#72

Masław napisał(a):
Sophia napisał(a):żeby jeszcze jedna Matka Boska była a ich jest dość sporo
- Jest Jeden Bóg.

Za u warzyłem ze Biblia uczy uczy i mało efektu jest każdy coś szuka Myśli
Odpowiedz
#73

Kiedyś klątwa była sprawą bardzo poważną....np nałożono ją na Bolesława Chrobrego i Mieszka II.... każdy miał prawo na nawet obowiązek zabić takiego i mógł zostać świętym.......... Mieszko II zginął w niejasnych okolicznościach a jego żona została Świętą !!!
teraz każdy ma to w de....ale msza jest obrzędem magicznym!!! zatem klątwa jest tak na poważnie! tylko że jak pisze Sophia magią (tarotem) ludzie się nie mogą zajmować....
Odpowiedz
#74

gdzies na youtubie jest filmik mówiący o nałożonych klątwach na Polskich Królów przez papieży. głośno się o tym nie mówi oczywiście.
polecam książkę "Krew z Krwii", tam sporo rzeczy jest wyjaśnionych, dlaczego Biblia jest w taki a nie inny sposób napisana.
Odpowiedz
#75

Sophia napisał(a):dlaczego Biblia jest w taki a nie inny sposób napisana.

Ogólnie biblie możesz skrócić do 7 zdań Ok
Odpowiedz
#76

jak się uprzeć to i do jednego Oczko ale z chęcią poznam Twoje 7 zdań
Odpowiedz
#77

Mystic napisał(a):Za u warzyłem ze Biblia uczy uczy i mało efektu jest każdy coś szuka Myśli

Alex bo Biblii nikt nie czyta...tylko do Kościółka klepać pacierze i nic więcej. Wystarczy poczytać i pojawiają się wątpliwości....

A swoją drogą jak księga była zakazana przez KK do połowy ostatniego wieku?
Odpowiedz
#78

Masław napisał(a):Wystarczy poczytać i pojawiają się wątpliwości....
1 wątpliwość Cesarza ustanowił Bóg i dał monetę .
Zastanawiam się dla czego Jezus tego nie powiedział Myśli

Sophia napisał(a):jak się uprzeć to i do jednego Oczko ale z chęcią poznam Twoje 7 zdań
Ja Bóg Zastępów Stwórca tego świata i wszechświata Uśmiech

Jakoś tak to leci prawie na każdej stronie piszą to Uśmiech
Odpowiedz
#79

No to powiedz to tym ludziom oddającym pokłony obrazom....
Odpowiedz
#80

dla mnie przesłanie Bibli jest prostsze. Kochajce siebie nawzajem i nie czyńcie złego innym ani sobie
Odpowiedz
#81

Sophio tak ale tylko w stosunku do NT...a ST to naprawdę mroczna historia.
Odpowiedz
#82

Masław napisał(a):No to powiedz to tym ludziom oddającym pokłony obrazom....

Nie wiem ja znalazłem wyjście , a inne i tak ich nie przekonam i po co mi to Bezradny
Odpowiedz
#83

w sumie racja, ale jak by nie patrzeć St jest dość skomplikowany i wprowadza zupełnie inny ergregor jaki jest przedstawiony w Nt
Odpowiedz
#84

Jakieś kilka miesięcy temu znalazłem kalendarz świąt pogańskich....dziwnie znajomy....obrzędy też podobne.
Odpowiedz
#85

Sophia napisał(a):dla mnie przesłanie Bibli jest prostsze. Kochajce siebie nawzajem i nie czyńcie złego innym ani sobie

To masz tylko co małego początek Uśmiech
Odpowiedz
#86

ale po cóż więcej? jak kochasz to idą za tym same pozytywne działania i czyny. nie zabijesz drugiego człowia z miłości przecież, bo to nie jest żadna miłość. kochając obdarzasz drugiego czlowieka szacunkiem, zaufaniem, chcesz dla nieo jak najlepiej i motywuje to Ciebie do działania. sama miłość jest skomplikowanym uczuciem za którym kryje się wiele innych
Odpowiedz
#87

No i odbiegliśmy od Meritum.....
Swoją drogą nie rozumiem (albo błędnie rozumiem) pojęcia grzechu....kiedyś grzechem było np. mycie. ciągle katowano ciało i innych bliźnich....
Odpowiedz
#88

oj tam oj tam. przynajmniej dyskusja ciekawa.
gdyby iść w myśl powiedzenia "nie rób drugiemu co Tobie nie miłe" to możemy wyłonić pewien kanon wartości i nie porządanych wartości, które w jakiś sposób mogę ten grzech zdefiniować
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości