Świece na każdy dzień tygodnia

Kacha daj mi na przetop Oczko
Odpowiedz

zakopać Uśmiech
Odpowiedz

Szukalam na forum tematow o siwecach i jest ich bardzo malo. Zastanawiam sie dlaczego przeciez swice towatrzysza podczas kadego rytualu. Ja np. uwielbiam zolte swiece nigdy mnie nie zawiodly moja mama polial za mnie swiece podczas kadego egzaminu i zawsze zdawalam. Czasami pale sobie swiece kochankow ale to juz jest drozsza inwestycja. Ostatnio zakupilam czarne swiece podobno dobre sa na rozwoj milosci. Ja uwazam ze swiece ma na mnie pozytywny wplyw dziala jak moja wlasna afirmacja Uśmiech

"Where there is kindness, there is goodness, and where there is goodness, there is magic."
Odpowiedz

No to moi drodzy szukam rady (właściwie to kilka, ale może po kolei - zacznę od jednej).
Mam problem ze znalezieniem partnera (odpowiedzialnego) do stałego związku. Nie szukam ideału, sama też idealna nie jestem, ale zawsze źle trafiam - jak nie alkoholik, to wykorzystujący, a jak nie taki to nieodpowiedzialny, którego matka pali na mnie czarne świece... I tak w kółko.
Doradzicie jakie świece zapalić w tej intencji by znaleźć partnera do stałego związku (odpowiedzialnego, bez nałogu alkoholowego)? Jedna różowa świeca w dzień "wenusowy" wystarczy?
Odpowiedz

Świece można palić, przynoszą ukojenie i nastrajają pozytywnie. Być może jednak warto się zastanowić co tak naprawdę jest przyczyną porażek i zacząć zmieniać siebie a nie innych. Zacząć dostrzegać własne niedoskonałości i ulepszać je. Dążyć do harmonii i życia w zgodzie samej ze sobą, dać sobie i innym prawo do popełniania błędów. Z mojego doświadczenia wynika, że życie w zgodzie z sobą samym ułatwia życie i relacje z innymi ludźmi. Wydaje mi się poza tym, że to od nas zależy z jakimi ludźmi się wiążemy i jakimi otaczamy to wyłącznie nasze decyzje, być może warto przeanalizować poprzednie związki, wyciągnąć wnioski i unikać popełniania tych samych błędów. Reszta przyjdzie sama...Pozdrawiam. Pociesza
Odpowiedz

Perełko...Wiedźma pyta...wiec wiedźma to wie...albo powinna to wiedzieć....
Jestem tego samego zdania....
Ale Wiedźma jeszcze z nami się nawet nie przywitała...tutaj proszę....<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=28">viewforum.php?f=28</a><!-- l -->

[Obrazek: 750174360.gif]
Odpowiedz

Perełko - jestem tego świadoma, że nad sobą należy pracować i szukać równowagi. Często nawet moi znajomi powtarzają mi, że mam anielską cierpliwość do ludzi i nie rozumieją dlaczego trafiam na takich a nie innych partnerów. Jestem spokojna, lubię pisać książki i przebywać wśród natury (lasy, łąki itd.), staram się zrozumieć postępowanie drugiej osoby, ale wszystko też ma swoje granice. Uważam, że nikt nie jest idealny, a ideał to pojęcie względne. Dziękuję za radę - analizowałam już wielokrotnie i nazbyt wiele ciekawostek mi z tego nie wychodziło, zwłaszcza, że moi partnerzy z początku ładnie tuszowali swoje wady, co wychodziło w "praniu" dopiero po wielu miesiącach. Dlatego w tej sytuacji chciałam sięgnąć do magii - by przyciągnąć odpowiedzialnego mężczyznę do mojego życia - tzn. nie chodzi mi o manipulowanie, tylko by nadarzyła się okazja, aby poznać się (jestem przeciwna manipulacjom i wpływom na wolną wolę drugiej osoby). Po każdym kolejnym nieudanym związku zamykam się w sobie po troszeczku. Powoli już mi sił brakuje.

Dziękuję Krystyno za przypomnienie - już utworzyłam "post powitalny". Oczko
Odpowiedz

Spróbuj metody afirmacji, wizualizacji odpowiedniego partnera Uśmiech nie zaszkodzi jak spiszesz na kartce cechy wymarzonego mężczyzny.
Przyciagamy ludzi, którzy są poniekąd naszym odbiciem. Nie ma czegoś takiego jak pech do facetów... jeżeli chcesz aby Twój partner miał jakieś określone cechy, pierwsze musisz je wypracować u siebie.
Świece mogą Ci pomóc jedynie w uzyskaniu lepszego nastroju i mocniejszym zafiksowaniu w swoim pragnieniu Uśmiech wybierz sobie najładniejszą, która Ci się podoba i zapal w intencji przyszłego ukochanego Uśmiech (takie moje zdanie)
Odpowiedz

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Wiedźma jeśli chcesz przyciągnąć miłość do swojego życia, palenie świec jest dobrym pomysłem. Świece proponuję palić podczas pierwszej kwadry księżyca( gdy księżyca przybywa) wtedy przyciągamy dobre energie i wzmacniamy je. Warto również palić świece podczas pełni księżyca, w siedmiodniowym cyklu, 3 dni przed pełnią, podczas pełni i 3 dni po pełni.
Należy pamiętać by świecę do rytuału przyciągania energii zapalać zapalniczką, nigdy zapałkami. Świecę gasimy zduszając płomień. Używa się do tego kapturków. W domu najlepsza jest łyżka. Nie zdmuchujemy świecy. Świeca musi być jednolitego koloru, wg mnie bezzapachowa.
W magii miłosnej wykorzystujemy następujące kolory świec:
- różowa- ma sprawić że się zauroczymy, utwierdza nas w uczuciach i wzmacnia przyjaźń. Dodatkowo działa dobrze na sen i usuwa koszmary. By sprowadzić spokojny sen warto zapalać ją razem ze świecą niebieską.
- czerwona- świeca wzmaga pożądanie, miłość, dodaje energii. Działa bardzo pobudzająco, trzeba uważać z dawkowaniem Uśmiech

Warto zwrócić uwagę jakim płomieniem pali się świeca podczas rytuału, czy prośby.
Silny płomień oznacza, ze nasze moce jakie przyzywamy pomogą nam spełnić życzenie.
Słaby płomień oznacza, ze energie mają trudności by przeniknąć do nas. Niech świeca wypali się do końca, a następnego dnia warto zapalić nową.
Płomień skacze lub drga, za mocno chcemy i za szybko osiągnąć upragniony efekt. Warto następnym razem troszkę się wyciszyć zanim zapalimy świecę.
Jeśli świeca pali się kolorowym płomieniem, warto sprawdzić znaczenie koloru jaki dominuje w barwie płomienia.
Za każdym razem używamy nowej świecy, warto więc kupować mniejsze by zdążyły się wypalić w ciągu paru godzin.
Resztki świec, czyli ogarki powinno się spalić w piecu. Można je zakopać, wyrzucić do wody. Raczej nie do śmieci.
Jest takie powiedzenie " Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek". Czyli nawet ta resztka świecy ma swoją moc.
Odpowiedz

W literaturze, dotyczącej magii świec oraz w internecie można znaleźć wiele metod korzystania z ich dobrodziejstwa. Ja korzystam z tej formy "magii". Moim zdaniem świecę można zapalić o każdej porze w zależności od potrzeby. Można przy niej rozłożyć karty, oczyścić je, pomedytować. Ważne jest jakie myśli nam towarzyszą podczas rytuału. Lubię świece z naturalnego wosku pszczelego, mają piękny zapach, korzystam również z kolorowych, palę je nieraz równocześnie lub naprzemiennie. Myślę, że z czasem, dostosowałam ten rytuał do siebie...w moim przypadku to sprawa bardzo indywidualna...
Odpowiedz

Toczka - dziękuję za radę, ale jak np wyjaśnić taką sytuację: skoro jestem ułożoną osobą, zachowującą porządek wokół siebie (jestem córką wojskowego, stąd nawyk porządku), to dlaczego w moim życiu pojawiają się mężczyźni bałaganiarze np. którzy pozwalają ubłoconemu psu skakać na łóżko (prosto z podwórka, z jeszcze mokrą sierścią i łapami), a później mimo brudu mężczyzna je kolację w tym łóżku i sam w nim śmieci, a na finish kładzie się spać i nawet nie wytrzepie kołdry i prześcieradła? Powiedziałabym, że to całkowite przeciwieństwo, a nie "odbicie" mojej osoby.
Co do afirmacji stosowałam rady z książki "Sekret" Rhondy Byrne. Wszystko inne się sprawdziło i udało mi się "przyciągnąć" lub zrealizować, ale w sprawie miłosnej poległam i efekty dotychczas były niezmienne. Smutny

Joanno - dziękuję za wyczerpującą radę Uśmiech W przyszłym tygodniu z niej skorzystam, kiedy księżyca zacznie "przybywać". Uśmiech

Perełko - idąc za Twoim przykładem rozpocznę medytację w trakcie rytuału. Oczko
Odpowiedz

Świetny wątek . Ja mam różowe świeczki chcę jutro zaplaić jedną na harmonię w związku słyszałam że można wstawić w cukier? Tylko nie wiem czy lepiej jutro zapalić tak ok 15 czy 21?
Odpowiedz

Jeszcze raz cos tu napiszę...

Jak to jest że po paleniu różowej świecy czy to w piatek czy nie bez żadnej konkretnej intencji ( jestem po rozstaniu z partnerem ) czuje ogromy smutek ogromną tęsknotę coś tak ogromnego że nie umiem sie ogarnąć, że najchętniej zadzwoniłabym do swojego ex i błagała aby wrócił.... Ma może ktos na to jakąś teorie???
Odpowiedz

Rozżalasz się bardziej, być może paląc ją myślisz o tym żeby wrócił (przecież nie bez powodu zdecydowałaś się na ten kolor)... spróbuj zapalić białą świecę, spróbować się oczyścić ze smutku, zacząć myśleć pozytywnie, pozostawić za sobą złe wspomnienia, ja lubię palić świece zwykłe, naturalne, z pszczelego wosku (kupuje w sklepie pszczelarskim), ładnie pachną, wyciszają, oczyszczają, dodają energii, ważne jest tez pozytywne myślenie, odcięcie się od wszystkiego co przynosi smutek i ogranicza...mnie samo ogrzewanie się w płomieniu takiej świecy przynosi ulgę... Pociesza
Odpowiedz

Perełko masz racje rozżalam się pewnie to dlatego nie przyszło mi to do głowy. dziękuję za odpowiedź. Też ostatnio paliłam świeczkę z wosku pszczelego - uwielbiam świeczki Uśmiech.
Teraz juz bede je palić ale nie bede nic myslec Język
Odpowiedz

Myśl, ale pozytywnie, tak aby myślenie przynosiło Ci przyjemność a nie ból. Ostatnio w necie trafiłam na taki cytat..."jeśli odszedł, to tak musiało być, taka była jego misja. Nie goń go, nie błagaj, nie proś, aby został. Podziękuj mu i pozwól odejść. On pojawił się w twoim życiu tylko po to, aby rozbudzić w tobie to, co było uśpione. Był, aby poruszyć w tobie pewne uczucia struny. Teraz ty musisz nauczyć się na nich grać".
Odpowiedz

Perełko super cytat Uśmiech taki podnoszący na duchu.

I miałaś racje zapaliłam sobie sieczkę w piątek ale tez różową bo innej nie miałam oczywiście i nie myślałam źle tylko tak że ok stało się juz chce byc tylko spokojna i nie rozpaczać. I zrobiłam to w spokoju bez żalu, bez chęci żeby wrócił a raczej z nastawieniem ze jak sie odezwie to zebym umiała mu wybaczyć i z nim rozmawiać.

O dziwo świeczka paliła się nieruchomo i ani razu nie drgnęła a kiedyś skakała fakt że na sam koniec. Spaliła sie też szybciej niż zawsze.
Także, może juz nie ma emocji między nami i uczuć :/
Odpowiedz

Natalia
Skoro tak myślisz to po co zadajesz kolejne pytanie u Jednoożca na byłego??
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=83&t=14981&start=1342#p342890">viewtopic.php?f=83&t=14981&start=1342#p342890</a><!-- l -->
Troszke przemyśl swoje emocje związane z byłym i nie szarp go ciągle energiami wysyłanym w jego kierunku, bo chyba jest z inną kobietą...sama o tym pisałaś...

[Obrazek: 750174360.gif]
Odpowiedz

Ta inna kobieta ma męża i dzieci. Więc nie wiem czy to można nazwać byciem ze sobą... może zrobił to bo tez mu w życiu nie wyszło. Nie wiem. Ja wiem co czuje do niego, ale jeżeli on nie chce ze mną byc to przyjmuje to do wiadomości ale nasze całe rozstanie było takie wszytko dziwne nie będę opisywać historii swojego zycia bo zanudzę i nie miejsce na to... ale skoro proszę o wróżbę to mam tego swiadomośc co robię i w głowie tez mam poukładane na dany temat.
Różowa świeczka jest tez na komunikację tak? no więc jeżeli dojdzie miedzy nami do jakiejs rozmowy to może ona w koncu nam pomoze...
Paląc różową swieczke też nie miałam swiadomosci ze nim szarpie ..... no wiec palić juz świeczki nie bede skoro tak. Ale chciałabym zzeby moje zycie sie w koncu ułożyło...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości