Karty Tarota on-line i aplikacje
#67

Ja wielokrotnie uzywalam tarota online i sprawdzaly mi sie wrozby. Chodzilo glownie o jakies proste pytania, na ktore odpowiedzia byly max 3 karty.
Odpowiedz
#68

W sumie u mnie to co wybieram względem tarota ma taką kolejność
1. Układam go sama
2.Pisze do was jak sprawa dla mnie jest wazna i niezrozumiała
3. Jak nie chcę mi się rozkładać tarota albo nie chcę wam zawracać głowy to online.
Odpowiedz
#69

Uczciwie ... to nie rozumiem w ogóle tego tematu... "Strony z kartami online" ... Parodia jakaś ...
Dlaczego tak myślę?? ... skoro mam to wytłumaczyć osobom, które z takich aplikacji korzystają, to przytoczę przykład ... może nawet parę przykładów...

Szukacie apki na tel., na kompa, z kartami tarota online ... ok ... i to wam pomaga ... i to was motywuje do życia, czujecie się przez to lepsi ... Jak WAM WSZYSTKIM tyle do życia wystarczy to ok, kto wam zabroni ...?? nikt. BĄDŹCIE SZCZĘŚLIWI ...tego wam życzę... Tyle tylko, że musicie sobie zdać sprawę z jednej rzeczy, TU NIE MA MOWY O DARZE PRZEWIDYWANIA, TU NIE MA MOWY O PRZEZNACZENIU, TU NIE MA MOWY O PRZEWIDYWANIU PRZYSZŁOŚCI, wreszcie TU NIE MA MOWY O WRÓŻENIU ...
Pytanie nasuwa się tylko jedno, czy swoje decyzje, nie rzadko życiowe, chcesz bazować na aplikacji jakieś tam, przez kogoś tam zinterpretowanej??? gdzie jedynym czynnikiem ludzkim jest napisanie specjalnego programu ... ?? no ja cię proszę ... Poczytaj sobie książki na temat tarota, poczytaj fora, poczytaj w zwykłej gazecie horoskop ... masz to samo, masz tę samą wiedzę i to samo karty będą ci "mówić" - odczyt będzie wg "przepisu" ... a gdzie praca z kartami? a gdzie nabyte doświadczenie z kartami?, a gdzie ta energia, siła, moc?? TO SIĘ NAZYWA TALENT DAR... A potem śmieszne rozmowy typu: żyję w Matriksie... zaprogramowanym świecie ... sam sobie jesteś winny ... do kogo pretensje masz ... ? do wróżki online ... Nie!! do zwykłego programu online ... Nie możesz mieć pretensji do kart Tarota, one nawet w tym udziału nie brały ... sorry, ale taki mamy klimat ...

1. przykład - Ja osobiście mam "pogodynkę" w tel. i wyświetla mi co dzień rano jaka będzie pogoda ... i nie raz się myliła ...
2. przykład - masz internet i co robisz?? serfujesz po nim... tak, czy nie?? zadaj sobie tylko jedno pytanie... Dlaczego wyświetlają się Tobie reklamy firm, które tylko przeglądałeś, a potem te strony są widoczne w reklamie, na stronach zupełnie odmiennych w temacie ... ?? ... nie wiesz ... ? to się nazywa MARKETING!!! ...
3. przykład - kupujesz cokolwiek, coś np. do swojego domu, auta, firmy, ciuch, jedzenie prze internet... zostawiasz po sobie ślad ... i jak myślisz, co się z tym dzieje potem? ... pieniądze ci z konta nie uciekają, wiadomo ... ale informacje zostają ... dla kogo? dla kogoś kto będzie chciał za to zapłacić i to odbywa się poza twoją kontrolą ... niby jest ochrona danych osobowych, ok... i nikt twoich danych nie ma prawa użyć, a tak naprawdę wg. prawa UPUBLICZNIĆ bez twoje zgody ... ale klikając na takie portale gdzie jest TAROT - ONLINE wyrażasz na to zgodę ... no jest tak czy nie ... ? Ktoś kupuje o tobie dane i nie tylko o tobie, ale o grupie społecznej, inwestuje nie wielkie pieniądze i robi apkę lub program typu Tarot-online na swoje i również min. twoje potrzeby ... i słyszysz to co chcesz usłyszeć, czytasz to co chcesz przeczytać ...
4. przykład - Co niektórzy są zadowoleni z aplikacji na tel. o tarocie lub z tarota online, (zaznaczam tam gdzie, po przez internet klikasz myszką na karty i one same się wyświetlają, jakieś tam karty) ok, nie chcę wam tej przyjemności zabierać, ale odstawmy wszelkie konwersacje na bok, wszelkie zabobony, bo i tak korzystacie z netu, który kiedyś w ogóle nie istniał ... więc jedno z drugim nie ma nic do rzeczy ... i kliknij sobie jeszcze raz, i jeszcze raz i ... jeszcze raz ... nic nie myśl, tylko sobie kliknij jeszcze raz, tak kilka razy tak ... i co ci wychodzi ... ?? A tak dla sprawdzenia "tematu"... no pomyśl ... zobacz i przekonaj się sam...
W dzisiejszych czasach ludzie wszędzie będą szukali sposobu na zarobienie pieniędzy, sami dajecie się oszukiwać, więc proszę tylko o jedno, nie zwalajcie winy na tarota ... on niczemu nie jest winny ... nawet w tym nie bierze udziału ...

JESTEM TAROCISTKĄ Z WŁASNYM DOŚWIADCZENIEM I WIEM JEDNO ... NIE CHCĘ MIEĆ, NAWET ZA OPŁATĄ, TAKICH KLIENTÓW, KTÓRZY KORZYSTAJĄ Z JAKICHKOLWIEK PROGRAMÓW ONLINE...
Umieszczam ogłoszenia typu online... oczywiście, ale zaznaczam, że jest to taka, a nie inna usługa, online na ŻYWO .... MARKETING rządzi się własnymi prawami ...

Zanim klikniesz ... POMYŚL i zastanów się nad tym co jest małym druczkiem napisane ... Ja sama przerabiałam ten temat i nikt mi mi powie, że Tarot - Online się sprawdza, dla mnie to jest sygnał, że jesteś podatny na sugestie nic więcej ... w moim sloganie to brzmi tak: cieńki Bolek jesteś ...
Odpowiedz
#70

Tu już się wypowiedziałam na ten temat: http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=43&...2&start=22

Jeśli ktoś, coś, ma więcej do do powiedzenia ... proszę bardzo ... Uśmiech
Odpowiedz
#71

Wiele razy przy pytaniac, ktore zadaja mi olezanka korzystalam z aplikacji online celem wylosowania kart na drobne pytania, i przy oczywiscie wlasnej intereptacji, sprawy poszly tak jak przewidzialam. NIewazne jest czy losujemy je online czy wlasnorecznie, wazna jest intepretacja wlasna.
Odpowiedz
#72

Też z samej zasady nie mam nic do korzystania z aplikacji on-line. Z tarota korzystałam może z trzy razy, znacznie częściej z I-chinga - moje wrażenia są neutralne lub nawet lekko pozytywne, zwłaszcza jeśli chodzi o I-ching. Nie bez znaczenia są też opinie ludzi, którzy na kartach dobrze się znają, a którzy czasem karty online sobie wylosują z braku innej możliwości i też nie mają zastrzeżeń co do sensowności odpowiedzi (o klimacie wyciąganych kart nie będziemy rozmawiać, bo talia kartoników to jedno, a wirtualna loteria to co innego). Opinie są różne, każdy ma prawo do swojej.

Ja ogólnie staram się nie oceniać ludzi przez pryzmat tego, jak często korzystają z kart i o co pytają, a już na pewno nie oceniam po tym, czy ktoś korzysta czy nie z takich aplikacji.
Odpowiedz
#73

Przykro mi bardzo, że wyszło iż oceniam ludzi ... Ja wiem, że istnieją pewne energie, pewne niewytłumaczalne dla nas rzeczy i one nas otaczają na co dzień .... ale uważam, że z czegoś to się musi brać, ale jeśli z kart tarota ok, to niech z nich płynie ten przekaz, a nie z czegoś co go tylko próbuje zastępować ...
Są wybitni tarociści, którzy naprawdę mają wielki "dar", ja choć staram się do tej grupy przynależeć, ale czy w takim razie, nie jest to czasem tak, że tu nie chodzi o żaden dar tylko o zwykła wyćwiczoną do perfekcji umiejętność odczytywania kart ... ?? O czym my tu mówimy?, skoro porządnie napisana aplikacja, tak samo może się sprawdzać... To ludzie przypisują jej tę moc, bo w nią wierzą, są podatni na autosugestię i to właśnie chciałam powiedzieć. Są aplikacje z grą w pokera na internecie i ludzie majątek wydają bo wierzą, że w końcu uda się im wygrać... nie zdają sobie sprawy, że to jest jeszcze większe oszustwo niż jakby poszedł do zwykłego kasyna...
Ten mechanizm tarot - online, ma swoje działanie uzależniające i mało tego, korzystają z tego często nie letni, młodzież, co się będziemy tu oszukiwać, więc ja to porównuję do karty XV Diabła ... a jakie to może nieść w przyszłości konsekwencje już chyba sami możemy się domyślać...
Moim zdaniem tego typu aplikacje mają na zadanie uzależniania od kart tarota i korzystania z odpłatnej już usługi ...
Wszystko może mieć swoją moc i wielką siłę, jeśli ty sam temu nadasz taką moc ... a zastępowanie kart tarota aplikacją jest sygnałem uzależniającym... skoro zapomniałaś własnych kart, to widocznie musi być tego jakaś przyczyna.
Odpowiedz
#74

Basiu, ja się osobiście na to patrzę w ten sposób. Karty tarota to kawałek papieru, kartoniki, które ułatwiają nam kontakt z naszą podswiadomoscia. Nie demonizujmy ich. Czy wyciągam karty wirtualnie czy na żywo, odpowiedzi pochodzą ode mnie a nie od aplikacji czy przedruku na papierze.

Tak samo można sie uzależnić pytając codziennie się internetowo jak i kupić sobie te karty i je meczyc. Nie wydaje mi się aby fakt że coś jest dostępne internetowo miał jakiś wielki wpływ izalezniajacy. To osoba korzysajca może być podatna na uzależnienie czy to od tarota "off-line" czy tarota "online".
Odpowiedz
#75

Tarot online dla nauki.. ok, jest tam wpisane to wszystko co można uzyskać czy to z netu, czy to z książek... jednak nie zastępuję on wizyty u tarocistki, a ja osobiście nie chcę mieć do czynienia z osobami, które są aż tak bardzo podatne na sugestie, że zwykła aplikacja jest wstanie ich zadowolić .... wystarczy mi ta świadomość, że ja sama kiedy rozkładam karty, mam również sugestywny wpływ na drugą osobę. Tego typu aplikacje powinny mieć ograniczony dostęp, może wykupowane jako narzędzie do nauki dla kogoś, kto uczy się łączyć karty, obcować z nimi, poznaje znaczenia tarota itp. Smuci mnie to, że mój czas, moje doświadczenie, moje umiejętności ... mogą być, ot tak, po prostu zastąpione jakąś bezduszną aplikacją, za nią nie stoi człowiek, a znaczenia i opisy kart pasują do każdego pytania... wg. mnie, nie tym jest Tarot i nie na tym polega jego odczytywanie, takie trochę pójście na łatwiznę ... Ja jak rozkładam karty i odczytuję je, nie wspomagam się tego rodzaju aplikacjami, Ja to Ja i moja energia, moje umiejętności i Mój Tarot, moje karty...
Odpowiedz
#76

Ale ja nie pisałam nic o nauce Uśmiech

Mówiłam o korzystaniu z losowania online zamiast z kartoników Uśmiech

I nie pisałam ze ma to zastąpić wizytę u tarovistki.
Odpowiedz
#77

No ale sam temat o tym mówi ... ja tylko piszę, w jakiej formie mogę go ew. zaakceptować ... i zgodzę się z tobą, że i tu i tu losujesz "odpowiednie" (?), jakieś karty... mi już chodzi o sam odczyt tych kart, który możesz stricto połączyć z każdym pytaniem, a zadając te same pytanie kartom online i klikając ponownie, już coś innego ci wyjdzie ... i ponownie, i ponownie ...
Odpowiedz
#78

Proszę, wejdź tu http://magia.onet.pl/tarot/
Nie zadawaj, żadnego pytania, tylko kliknij ... poczytaj sobie i ponów to jeszcze raz ... bez zadawanego pytania ... wyją inne już karty i inna zaprogramowana interpretacja ... no cóż, przypadek jest tylko taki, że ty w tym momencie trafiłeś, na ten a nie inny rozkład, a ktoś inny w innym momencie na jeszcze inny rozkład... aplikacje czytają twoje IP więc musisz trochę posiedzieć i przelecieć wszelkie możliwe kombinacje kart, które potem będą się powtarzać ... nie masz tu możliwości losowania kart.... to jak gra w Black Jacka albo w jednorękiego bandytę w automatach...
Odpowiedz
#79

No a ile z osób mających karty na początku drogi robiło to z tarotrm? Szczególnie te które zaczynały młodo. Bronia się przyznawala, ja też tak robiłam. I co z czasem się nauczylam że tak nie ma sensu. Czyli robiłam dokladnie to o czym mówisz Ale to było wtedy kiedy do Internetu się łączyło na PPP i tylko po to aby sprawdzić pocztę na wp.pl

Problem jest w braku dojzalosci czy nieznajomości tematu a nie w tym ze mechamizm losujacy jest online czy nie. To o czym mówisz jest jakimś tam probleMem, ale moim zdaniem niezwiązanym z samymi kartami online.

Ale jeden się nauczy najpierw czytając fora i docxyta że tak nie powinien, czy sie posłucha to inna historia; a drugi nauczy się na swoich błędach. Jest wiele dróg do nauki, i uważam że nie można negoeac żadnego pbo przynależy on do drogi czy energii osoby która ta droga idzie.
Odpowiedz
#80

Przyznam się szczerze, że ja kiedyś też byłam sceptycznie nastawiona do rozkładania kart na odległość, za pośrednictwem internetu... jednak szybko sama się przekonałam, że to naprawdę działa, ja widzę jedną różnicę, ja nie jestem jakimś tam napisanym programem ... tylko żywą istotą, a z tego co mi wiadomo to "kartoniki" tarota mają tę moc dzięki mnie, dzięki osobie, która z nimi pracuje ... Może ja inaczej pojmuję termin Tarot online, ogólnie obcowanie z tarotem ...
Odpowiedz
#81

Basiu, ty losujesz karty niezaleznie od tego czy sa one dostepne online czy offline. O tym pisalam od poczatku. U mnie przynajmniej losowanie kart ze stron, dziala na takiej samej zasadzie co jak losuje je offline, tyle ze tutaj mam je przed soba, a online klikam palcem na tablecie w karte ktora do mnie wzrokowo przemawia. NIemniej korzystam z nich tylk o przy prostych pytaniach, gdyz jak pisalam kilka razy, w mojej pracy najczesciej opieram sie na rozkladac duzyc, i tutaj nie widze mozliwosci korzystania z nich w formie online.

Oczywiscie nie proboje Ciebei do niczego przekonywac, kazdy ma swoje systemy pracy z kartami, tylko tlumacze Tobie jak to wyglada z perspektywy osoby pracujacej z kartami juz calkiem spory czas a jednak korzystajacej z tych systemow. Fajnie, ze napisalas, ze Twoje podejscie do pewnyc spraw sie zmienia w czasie, i tak czesto bywalo w istorii ludzkosci ze to podejsie sie zmienialo w miare postepu tecnologii. Mysle, ze karty online nigdy nie zastapia kontaktu z wrozka (co zreszta udowadnia jak wiele mamy teraz serwisow gdzie mozemy zadzwonic do wrozki, musi byc na to popyt), czy dla nas wrozacyc posiadania tyc jak to nazwalam "kartonikow", ze nie wspomne, ze ja osobiscie bardzo preferuje i namawiam klientki do wrozenia na skype albo do rozmowy przez telefon, pozostawia to wiekszosci mniej watpliwosci odnosnie przekazu kart. Ale sa, istnieja, i "postepu" nie zatrzymamy, nie znaczy ze musimy zmieniac nasze sposoby.
Odpowiedz
#82

Jeśli przestaną drukować "kartoniki tarotowe"... hmmm myślę, że prędzej na kamieniu będę sobie rysowała symbole i z nich wróżyła, niż bym miała się przekonać do jakieś stworzonej przez informatyka aplikacji ... nadal, nie masz wyboru przy losowaniu kart, klikasz, bo nie masz innego wyjścia, nie masz innej opcji (jakoś musisz dokonać tego wyboru), nie wiesz jaka jest następna karta... ja bynajmniej mam w ręku karty i losuję tę jedną z pozostałych, dokonuję rzeczywistego wyboru, nazwijmy to wg jakieś tam energii (bo niby dlaczego ta i nie inna wychodzi karta?) ... a tu jeśli klikniesz ponownie, nasz kolejną kartę, która tam zawsze będzie i nie zależnie od twojego pytania... np. żadna karta nie wypadnie podczas tasowania, nie ma pełnego czynnika przypadkowości, tylko pewne wyliczenia, to jest tylko program, który samoistnie działa, napędzają go kliknięcia i tyle ... żadna ezoteryka w tym nie ma nic wspólnego ...
A jeśli chodzi i postęp technologiczny, to czy właśnie nie za bardzo świat w tym się zagalopował...? zmierzamy do takiej rzeczywistości, którą będzie można porównywać do Martixa?? Różne rzemiosła "wyginęły" z powodu postępu technologicznego, ale czy przez to jest nasz świat lepszy? - nie sądzę, może bardziej wygodniejszy, daje takie pójście na łatwiznę, to tak ... Kiedyś fachu mistrz uczył i często z pokolenia na pokolenie była przekazywana dana wiedza, tego dziś nie ma i dlatego mamy to co mamy skomercjalizowany świat i często o byle jakiej jakości... jako tarocistka nie mogę lub bynajmniej nie powinnam na to przystawać, ponieważ nauka od kart jest inna, zmusza nas do innych działań, a już z pewnością do brania odpowiedzialności za swoje decyzje, wybory.
Też nie mam zamiaru nikogo przekonywać, ale jeśli choć ktoś przez chwilkę się zastanowi nad sensem takich aplikacji to myślę, że zda sobie sprawę do czego one tak naprawdę służą. Na stronach tego typu są reklamy, a takie reklamy umieszcza się zazwyczaj tam gdzie jest największa ilość kliknięć... pieniądz ... "taśmowa wróżba" Tarot na linii (ten, kto pracował w fabryce przy linii, wie o czym mówię).
Dla mnie, nie są one żadną konkurencją, tak jak słusznie zauważyłaś, należy mieć odpowiednią wiedzę, jednak jak sami przyznacie, ludzie korzystający z takich usług jej niestety nie posiadają, a inni na tym żerują ...
Odpowiedz
#83

Basiu, prosze mi nie mow czy mam czy nie mam mozliwosci bo ja wiem doskonale czy mam czy nie mam. Mam swoj rozum i odpowiedzialnosc, z kart korzystam wiele lat i mam swoje systemy pracy z nimi, tak samo jak Ty swoje Uśmiech
Ja karty odkrywam dopiero po calkowitym ic rozlozeniu. Osobiscie korzystam z tej strony: http://www.freetarot.com/reading/ i ttuaj moge sobie wybrac karte, ale nie czytam ic interpretacji.

Nie mi oceniac, czy nie zagonilismy sie za daleko, bo przyjdzie nam to zobaczyc za wiele lat. Juz wiele razy sie ludzkosci zdarzylo "zagonic" za daleko, ja naprzyklad jako takie widze zaslepienie religia swego czasu w Europie (dajmy na to inkwizycja) teraz fatycznie wiele osob zaslepionyc jest tecnologia. A jednak ludzkosc zyje i z pespektywy czasu oceniac proboje. Ja tylko widze jaka mamy rzeczywistosc i nie mam zamiaru walczyc z nia w tym temacie o ktorym rozmawiamy, bo uwazam to za lekka i nikomu nie szkodzaca sprawe (moze za wyjatkiem kladzacego); z inkwizycja moze i bym walczyla. Jak ze wszystkim ludzie moga cos dobrego dla siebie z tecnologii czy religii wyciagnac (i ja uwazam ze te karty online sa dla mnie bardzo przydatne) a ktos inny moze je wykorzystac, cale szczescie tylko na swoja wlasna, szkode; ale moze i na korzysc¿

Dla osob korzystajacyc bym miala do przekazania tylko jednym Niewatpliwie waznym aspektem jest poruszenie kwestii tego ze tak samo przy wyciaganiu kart na zywo jak i z uzyciem kart nalezy sie skupic, uspokoic emocje, i dalej przystapic do interpretacji. I nadal mysle, ze tak samo moze ktos "nieoprzygotowany" przystapic do kart wycietyc z ganzety, ktore byly kiedy odpowiednikiem obecnyc stron online, i sobie probowac powrozyc i nic z tego nie wyjdzie z racji braku przygotowania; jak i do kart online. I robi to na wlasna odpowiedzialnosc.

W kazdym razie jesli pozwolisz ja zakoncze dyskusje na ten temat Uśmiech

PS: znam niektore wrozki pracujace na portalac wrozbiarskic i pracuja one na tyc liniac uczciwie, wiec tutaj tez nie dyskredutujmy od razu calego interesu. Zwlaszcza ze cyba niektore uczestniczki tego forum pracuja na tego typu portalac.
PS2. Z poprzednic wypowiedzi moic, wiesz ze mam poglady raczej anty-korporacyjne czy anty-kapitalistyczne a sama jestem socjalistka, ale bez przesady to tylko karty online... Nie wybiegamy w tym momencie troszke za daleko¿
Odpowiedz
#84

Nie... ja tylko mam zastrzeżenia do APLIKACJI TAROT - ONLINE... o tym ten temat, nie oceniam pracy innych wróżbitów, z moich wypowiedzi bardziej można wyczytać, że ludzi oceniam, tych którzy korzystają z tych aplikacji i już też mówiłam, że w celu uczenia się, praktykowania to, to jest jedyna dla mnie forma jaka mogę zaakceptować ... Ja nigdy nie korzystałam z tych aplikacji, wolę inną drogą obcować z tarotem, każdy ma swoją. Pytanie tylko czym on jest, czy można tak go nazywać, dalej Tarotem?? taki ma być w przyszłości tarot...? to po co ta cała gadka o intuicji, zdolnościach, jakimś tam darze...?? ezoteryce ... w takim razie tego nie ma...?? aplikacja napisana przez programistę spełnia tę funkcję... nie ma ezoteryki, bo wszystko można napisać w jakimś tam programie ... ? Wszyscy mówią bynajmniej tu na forum, że Tarot to tylko jest jego narzędziem ok, to teraz albo po przez Tarota pobudzasz własną intuicję i odpowiadasz na zadane pytania, myślę, że wówczas to nie Tarot daje odpowiedzi, tylko ty sam i tylko szukasz w kartach potwierdzenia własnych przeczuć, a jak wiadomo, każdą kartę tarota można dopasować do każdego pytania i własnych oczekiwań.... albo Tarot jako to narzędzie, ma ci wskazywać odpowiedź na zadane pytanie, a tarocista powinien za pomocą własnych umiejętności i nabytej wiedzy oraz doświadczenia, również i intuicji, odpowiednio odczytać karty, tu można powiedzieć, że tarot jest narzędziem w rękach tarocisty... aplikacja tarot online nie spełnia takiej funkcji, bo nie jesteś wstanie mieć go na własność, obdarzyć go własną energią, nie masz z nim kontaktu... w innym przypadku wszystko, każdą rzecz można by podłączyć pod Tarota, może to i radykalny przykład, ale teraz taki mi przychodzi do głowy, że np. obrazki św. rozdawane po kolędzie też mogą być tzw. kartami tarota ... program komputerowy, obrazy z reklamy w tv, obrazy z filmu ... wszystko może służyć do przewidywania przyszłości... ale myślę, że tego nie można nazywać już tarotem ... Aplikacje tego typu nie są tarotem ...
Odpowiedz
#85

Mysle, ze watek o stronac w ktoryc losujemy, czasami jest to algorytm a czasami jestesmy to my wybierajacy kart z kupki. Dla mnie obie metody maja szanse powodzenia, choc oczywiscie nie przyrownuje ich do rozmowy z worzka i wizty, i prawdziwego problemu do rozwiazania. Osobiscie uwazam ze wizyta u wrozki nigdy nie zostanie wyparta przez te aplikacje, glowniedlatego, ze nie mamy mozliwosci porozmawiania, czy pomocy psycologicznej czy wsparcia, ktorego to mozemy udzielac w jakiejkolwiek formie kontaktu z pytajacym. Ze nie wsponne o mozliwosci dopytania itd. Interes wrozbiarski ma sie znakomicie pomimo dostepnosci do tego typu programow.

Dlaczego uwazam ze obie metody maja mozliwosc powodzenia¿
Astrologia horarna opiera sie na wykreslaniu Kosmogramu na moment zadania pytania, opierajac sie na zasadzie syncronicznosci. Wiec zadajemy pytanie w momencie, w ktorym nas "tknie" a wszecswiat rysuje odpowiedz. Oczywiscie, mozemy dostac odpowiedz niefajna, albo nie odczytac wlasciewie tego co mamy przed soba, probowac sie pytac raz jeszcze nie bedac pewnymi odpowiedzi itd itp... Oczywiscie nie proboje przyrownywac programisty do wszecswiata i ukladu planet, ale moze i zasada syncronicznosci dziala i tutaj¿ Zasada ta zaklada, ze wszystko w pewien sposob jest ze soa powiazane, i podobnie jak w przypadku astrologii horarnej, losowany jest algorytm, bo przeciez planety poruszaja sie w okreslonym porzadku¿
Nadal mamy mozliwosc bledy interpretacyjnego, czy pytania sie kilkakrotnego i dopytywania zamiast zrozumiec przekaz plynacy z kart - dokladnie tak jak jesli probojem przeczytac oroskop oarny bez wiedzy jak to zrobic.

Wiec znow wracamu do teog punktu w ktorym sie zgadzamy, czyli do jakiejkolwiek formy pracy z jakimkolwiek systemem wrozbiarskim, celem nie szkodzenia sobie przede wszystkim, konieczna jest wiedza i doswiadczenie w pracy z ta metoda.
Odpowiedz
#86

No tak, ale Tarot np. nadal jest Tarotem bez Kabały, która została mu stosunkowo nie dawno dopisana, tak samo i astrologia jest jemu przypisana dla lepszego zrozumienia ... Bez niej Tarot nadal będzie tarotem, astrologię zastąpić mogą inne symbole ... co z resztą świetnie sprawdza się i widać w różnych tematycznych taliach ... ale czy samego tarota da się zastąpić ... ?? i tak jak tu w tym przypadku jakąś aplikacją ... ?
O tym się nie mówi, a myślę, że powinno, a tym bardziej na forum, niech ludzie czytają i się uświadamiają, z czym mają do czynienia, bo wybór nadal należy do nich ...
Odpowiedz
#87

Chyba nie zrozumialam o co Tobie codzi Basiu w tej wypowiedzi w pierwszej jej czesci - i mysle, ze ty nie do konca zrozumialas co chcialam ja przekazania Uśmiech

Nie potrzeba jest nam kolejna super dluga dyskusja na forum. TYlko dla osob chcacyc korzystac z tego bym miala takawiadomosc aby robily to po prostu z rozwaga, nie pytaly wielokrotnie i nauczyly sie znaczen i probowaly interpretowac po swoimu, i to caly moj przerkaz - ale tak w ostatecznosci wybor nalezy do czlowieka i o tym od poczatku pisze - i to on bierze odpowiedzialnosc za to ze z tej formy doradztwa korzysta - i to on moze stracic na tej formie (tak samo jak przy wizycie u wrozki zreszta - zdarzylo mi sie dawno temu uslyszec stek bzdur) tutaj nie codzi o forme, ale o przygotowanie do korzystania z jakiejkolwiek formy Uśmiech
Odpowiedz
#88

Nie wiem... może patrzę z jakiejś dziwnej perspektywy, ale - przepraszam - niech się każdy we własnym zakresie uświadamia, na ile mu jego narzędzia poznawcze i rozum pozwalają. Niech czyta i wyciąga wnioski, niech się sparzy lub niech spotka go rozczarowanie... Poznawanie świata od strony ezoterycznej to droga Pustelnika i Kapłanki, milczenia i rozumienia. A ja na pewno nie mam ochoty wchodzić w rolę Kapłana, stanąć przed jakąś wyimaginowaną bramą i rozdawać pouczenia, zanim wpuszczę do tego labiryntu niejasności...

Czy to, że ktoś korzysta z kart tarota, czyni z niego mądrzejszego człowieka? Ależ w żadnym wypadku. Czy jeżeli w pewnym momencie "ogarnie temat", staje się jakąś wyrocznią w temacie? Wg moich standardów - w żadnym wypadku!
Ja osobiście ponad jakimiś poczuciem daru (obawiam się, że w zasadzie nawet nie uznaję czegoś takiego) do kart preferuję otwarty umysł, skupienie nie na kartach, a na prawdzie, które leży ukryta w każdym człowieku, a jaką drogą ktoś do tego dochodzi, nieistotne, o ile świadomy jest celu, że chce ją poznać.

Chrzanowska przeniosła tarota na datę urodzenia (tarotowy portret psychologiczny) - kto jej zabroni? A uważam to za kompletną bzdurę, choć wielu uznaje to za pomysłową ideę. Dalej - ludzie tworzą najdziwniejsze talie - kto im zabroni? A do tego anielskie, przesłań, podań i wydań.... Ludzie od wieków wróżyli z wszystkiego, ba! Do wróżb zaprzęgli Tarota, który jestem pewna jako idea nie służył do wróżenia (podstawowy paradoks wróżbity korzystającego z tarota jako talii kart).
Wariacji z kartami w roli głównej mamy więcej. Magowie (aha, są i tacy) czynią z kart narzędzia rytualne... Etteila stworzył własne Arkana Wielkie, Crowley przestawił VIII z XI, a XV-wieczni Włosi mieli różne talie z różną ilością kart i z różnymi przedstawieniami, że do dziś się nie możemy połapać, skąd w ogóle ten pomysł...
A w ogóle z I-chinga, systemu liczenia łodyg krwawnika (techniki naprawdę uczącą pokory) mamy dzisiaj talie do wyboru, zabijające nadrzędną ideę przemiany.

Masę jest tematów, o które możemy kopie kruszyć, ale czy w ogóle warto? Ja nie widzę w tym wartości dla siebie, więc odpuszczam.

No i o wielu tematach lubię rozmawiać, ale na pewno nie o tym, co inni powinni lub czego nie powinni.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości