Wróżka lub pytająca są w ciąży - wróżymy?...
#45

SeedCake po pierwsze napisałam, że przypomina a nie że nią jest. Psychologiem nie jestem i nie wiedziałabym jak wyprowadzić Kobietę z ataku paniki, które te potrafią dostać o spadający deszcz. Ciąża chorobą nie jest, jak sama zauważyłaś, ale postrzeganie świata już zmienia. Tu nie chodzi o żadne upośledzanie kobiecości. Czemu do Pana Suligi nie napiszesz w sprawie swojego oburzenia, który ma podobne zdanie w tym temacie?
Odpowiedz
#46

Sophia napisał(a):SeedCake po pierwsze napisałam, że przypomina a nie że nią jest. Psychologiem nie jestem i nie wiedziałabym jak wyprowadzić Kobietę z ataku paniki, które te potrafią dostać o spadający deszcz. Ciąża chorobą nie jest, jak sama zauważyłaś, ale postrzeganie świata już zmienia. Tu nie chodzi o żadne upośledzanie kobiecości

Ale tak to niestety wygląda. Rozumiem, że tworzy się błędne koło i raczej mało da się z tym zrobić (niestety). Jeżeli ktoś nie chce stawiać kart dla kobiet w ciąży, nie mam z tym problemu, ale bez przesady z ideologiami. Niestety, takie podejście może zasygnalizować, że kobieta w ciąży poprzez zmiany w postrzeganiu świata z równoczesnym sprawdzaniem kart, zaszkodzi własnemu dziecku (kto jeszcze zaszkodzi dziecku? Karty? Czytający?). Zdania w sprawie upośledzenia też nie zmienię z prostej przyczyny - osłabia się kobietę, zamiast dodawać jej sił.

Cytat:Czemu do Pana Suligi nie napiszesz w sprawie swojego oburzenia, który ma podobne zdanie w tym temacie?

Jaka by była dyskusja skoro się zgadzamy? Ale faktycznie, ciekawa by była jego argumentacja. Poza tym, wszędzie na świecie stawiają karty kobietom w ciąży. Pytałam się też wieloletniej runistki, czy spotkała się z czymś takim - była w szoku. W życiu o czymś takim nie słyszała.
Odpowiedz
#47

ja nie twierdzę, że zaszkodzi dziecku w sensie, że trzecia noga mu wyrośnie na czole, ale stres matki odbija się na samopoczuciu Malucha. a po co mu to jest? Dwie Tarocistki, u których się dokształcałam, również mówiły, że Paniom w ciąży się nie wróży. mówiły, że jest z tym podobnie jak z pytaniem o śmierć. na własną odpowiedzialność. z mądrzejszymi od siebie nie dyskutuję w tych sprawach bo praktyki takiej nie mam. i nie wiem czemu się tak na mnie złościsz. tylko swoją opinię wyraziłam, jak każdy w tym temacie się udzielający.
Odpowiedz
#48

Wróżenie w ciąży jest mieszaniem w energii, ale np jak wróży się komuś śmiertelnie choremu to się chyba też miesza ? Rotfl
Chociaż sama bym chyba bała się powróżyć i jednej i drugiej osobie. Zaleciłabym raczej rozmowę z aniołami i prośbę o wsparcie niebiańskich istot Uśmiech

Ja bym wolała jednak wypowiedzieć na główne pytanie.

Moim zdaniem kobieta w ciąży powinna uważać wróżąc. Może mniej intensywnie? Ale na pewno mocniej i lepiej oczyszczać siebie i karty po seansie. Przestrzegać, a nawet zaostrzyć swoje własne przepisy BHP względem wróżb. Dbać o własne bezpieczeństwo i dziecka, aby żadne paskudztwo się nie przykleiło. Ochraniać, oczyszczać itp. W takim stanie chyba jest się bardziej podatnym na energie z zewnątrz: oczywiście te dobre, ale niestety i te złe. Wróżąc w pewien sposób otwieramy się na to co niewidzialne. Tak bardzo luźno z tematem skojarzył mi się Nienarodzony Stres
Chociaż mnie osobiście przeraża, że ani jeździć konno nie będę mogła ani wróżyć. Chociaż oglądałam zawody WKKW gdzie pani wystartowała w 7 miesiącu ciąży Boi się Więc chyba z jednym i z drugim trzeba uważać i podchodzić rozsądnie po prostu.

Nie pozwól się zadomowić swojemu nieszczęściu.
Call the Midwife
Odpowiedz
#49

Moja kuzynka autentycznie wywoływała dochy.
jej duch przewodni pozwolil jej az zajdzie w ciaze i wyjdzie za mąż.Poto by dich nie skrzywdził jej oraz nie zabral duszy jej dziecka lub jakos je nie uszkodzil tak samo męza.
Co do tarota mozna to robic ale nie kazdemu i z rozwaga.Chodzi o energie stres emocje i zdrowie dziecka i mamy
Kobietom w ciazy sie nie wrozy zeby jej nie straszyc
Odpowiedz
#50

... wróżyłam będąc w ciąży ku zgorszeniu kilku koleżanek po fachu,
ale moim zdaniem wszystko zależy od osobistego podejścia, karty traktuję jako narzędzie pracy ,
tak jak laptopa, a przecież cieżarne nie palą laptopów na stosie Oczko ...
pracuję z energiami, mam bardzo silne predyspozycje i zasoby energii własnej
i jedynie z czego zrezygnowałam będąc w ciąży - to z energetyzowania amuletów i talizmanów
( mojej energii w trakcie ciąży nie ruszałam) ...
Odpowiedz
#51

Każdy jest wolny i każdy odpowiada sam za siebie.
Czym innym jest wróżenie w ciąży a czym innym wróżenie podczas ciąży.
Czy czymś to grozi - nie wiem, ale jeżeli wróżysz w ciąży to jest Twoja sprawa.
Odpowiedz
#52

dokładnie Masław, każda wróżka powinna pracować zgodnie z własnymi przekonaniami, doświadczeniami, odczuciami ...
bo bez względu czy stawia się karty, czy też robi zabieg bio- jest to praca z energią,
a ta dla każdego wróżącego jest nieco inna (jest to bardzo uogólniające stwierdzenie),
tak jak każdy wróżący ma nieco inne predyspozycje ...
wiadomo, wszystko należy robić z głową
i dlatego też zdarza się, że i karty postawię ciężarnej
(oczywiście wówczas skupiam się na tym, aby nie namieszać w energii małej istoty - dostaje płaszcz ochronny od cioci Evy Uśmiech)
... ale jedno jest pewne, do pracy z Energią odnoszę się z wielkim szacunkiem i z dobrą intencją
to pozwoliło mi na wypracowanie mojego własnego warsztatu pracy, który często kłóci się z pewnymi ogólnymi "nakazami"
które intuicyjnie powoli odrzucałam Uśmiech
Odpowiedz
#53

Ja coraz częściej mam do tego typu spraw stosunek analny...interesuje się tylko tym co ja robię, bo tylko ja za to ponoszę konsekwencje.
Odpowiedz
#54

Trudno mi się wypowiedzieć na temat ciężarnej wróżki wróżącej zawodowo, jeśli natomiast chodzi a tarota używanego prywatnie, dorzucę trzy grosze ze swoich doświadczeń Uśmiech
Oczywiście każdy jest inny i sam decyduje. Jak dla mnie, jeśli jestem w ciąży i chcę sobie powróżyć, czy np. będzie kasa w tym miesiącu, albo jak się uda moja podróż, to to jest OK. Podobnie rzecz się ma z wróżbą dla koleżanki w rodzaju "czy on zadzwoni".
Nie pytałabym natomiast "jak mi pójdzie poród", "czy z dzieckiem wszystko w porządku", bo to zbyt stresujące. Wstrzymałabym się też z głęboką pracą nad sobą, jak badanie swoich traum, szukanie byłych wcieleń itp. Do tych podróży lepiej być samemu Uśmiech
Odpowiedz
#55

Z czystej ciekawości chciałam zapytać dlaczego niektórzy nie chcą wróżyć kobietom w ciąży? Oczko
Odpowiedz
#56

Telkara większość wróżek nie kładzie kart kobietom w ciąży, osobom niepełnoletnim, osobom z zaburzeniami emocjonalnymi i takim pod wpływem alkoholu.
Sama nie kładę kart kobietom które są przy nadziei, i oczywiście o tym wiedzą. Może się zdarzyć, ze osoba pyta choć nie wie że jest w ciąży. Dlaczego tego nie robię, bo to nie jest zalecane. Większość autorów książek o Tarocie wyraźnie to podkreśla. Ja sobie to zwyczajnie wzięłam do serca.
Z tego co wiem, wróżba może w jakiś sposób naruszyć energetykę płodu. Przyszła mama jest wrażliwa, a jeśli wróżba nie będzie po jej myśli i w jakiś sposób ją zmartwi, to również może zaszkodzić jej a tym samym dziecku. Pewnie są wróżki, które położą karty przyszłej mamie i takie co tego nie zrobią, kwestia ich wyboru Uśmiech
Odpowiedz
#57

A jak to wygląda w przypadku gdy wróżka zachodzi w ciążę? :p również na ten czas zaprzestajecie wykładania kart?
Odpowiedz
#58

Tak
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości