Najważniejsze książki mojego życia

OK. Treść książki przedstawię w osobnym temacie - :techie-studyingbrown:
Odpowiedz

Również gratuluję, Mikeszu. Uśmiech
A co do najważniejszych książek mojego dotychczasowego życia:
- "Tajemnica młodości i śmierci Jezusa" Wacław Korabiewicz - przeczytałem ją jeszcze w dzieciństwie, dostrzegłszy to ciekawe dzieło w biblioteczce chrzestnego. Otworzyła mnie na świat tajemnic i alternatywne rozumienie rzeczywistości.
- "Sekret" Rhondy Byrne
- "Cmętaż zwierząt" Stephena Kinga, mojego ulubionego autora. Pierwsza w przeczytanych książek jego autorstwa, mile ją wspominam... Uśmiech
- "Ludzka raso, powstań z kolan" Davida Icke'a - kontrowersyjna publikacja, nie ze wszystkimi stwierdzeniami się zgadzam, jednakże ciężko odmówić autorowi racji w kwestii większości problemów naszej cywilizacji.
- "Folwark zwierząt" Georga Orwella, który wyleczył mnie z wielu iluzji.
Uśmiech
Odpowiedz

żadne książki nie zmieniły mojego życia na lepsze, natomiast bez nich nie wyobrażam sobie życia.... lubię czytać wszystko przy czym do 10 strony nie zasnę, a moim ulubieńcem jest Dean Koontz
Odpowiedz

BlackSwan napisał(a):żadne książki nie zmieniły mojego życia na lepsze, natomiast bez nich nie wyobrażam sobie życia

Chyba mogłabym się pod tym podpisać. Przeczytałam... już sama nie wiem ile książek - tak różnych... od kryminałów i romansów po historię, filozofię i Biblię.Uśmiech
Co innego jednak książki ulubione/ukochane, a co innego takie które "zmieniły życie". Nie wiem czy książka może zmienić życie... pewnie może, myślę że tak - ale akurat mojego nie zmieniła (jak do tej pory Oczko ).

Jeśli ktoś jednak chce bardzo dobrego materiału do przemyśleń, który pomoże w spojrzeniu na własne życie z innej perspektywy, to bardzo polecam książki Reginy Brett. Ja zaczęłam od "Jesteś cudem", ale absolutnie wszystkie są warte przeczytania.Uśmiech To nie są mądrości wyssane z palca, punktem wyjścia w każdym rozdziale jest jakieś autentyczne wydarzenie lub osoba, a każdy rozdział jest inny. Niby proste krótkie rozdzialiki, a jednak naprawdę zmieniają spojrzenie na nasze codzienne sprawy...

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

Książki które miały na mnie największy wpływ

Gra Świadmości Saint Germain
Dar Duszy Robert Schwarz
Podróż do teraz Leonard Jacobson
Wieczna Świadomość  Pim van Lommel
Odpowiedz

Polecam "Bóg nigdy nie mruga" Reginy Brett - mój ostatni zakup. Zbiór felietonów, sytuacje z życia wzięte, książka z przekazem...Bardzo przyjemnie się czytało,refleksja też przyszła... a ulubiony cytat to - "Bóg nigdy nie daje nam więcej, niż potrafimy udźwignąć "... i coś w tym musi być ...

książka dla każdego, kto potrzebuje się wyciszyć, zdystansować do pewnych spraw, spojrzeć na coś już innym okiem.
Odpowiedz

Witajcie Uśmiech  skusilam się znów na kolejną najnowsza  książkę Reginy Brett- 'Kochaj ' i nie żałuję, czyta się jednym tchem, wszystkie jej felietony maja proste,  ale szczere przekazy. Książka oczywiście jak tytuł wskazuje jest o miłości, która pojawia się na różnych etapach w życiu. 
 Polecam na przyjemny wieczór, prezent dla bliskiej osoby  Uśmiech
Odpowiedz

Ja staram się czytać przynajmniej kilka książek rocznie (pewnie wydaje się to mało dla niektórych), intersuje mnie głownie reportaż, historia, ezoteryka. Z ezoteryki polecam takich autorów jak R. Monroe, M.Newton (Wędrówka dusz), B. Moen, R. Moody. Jeśli chodzi o książki, które zrobiły na mnie duże wrażenie to: Trzy książki S. Grzesiuka (opis jego pobytu w obozie koncentracyjnym), Aleksander Sołżenicyn - Archipelag gułag (bardzo długa książka podzielona na tomy ale polecam), Dziewczynka w czerwonym płaszczyku - Romy Ligockiej, podobała mi się też Anastazja W. Megre (jest dużo części, ja przeczytałem trzy). Brakuje trochę czasu na czytanie, teraz głównie czytam artykuły w internecie Oczko więc zrobiła mi się dosyć spora lista książek czekających na przeczytanie. Oczko
Odpowiedz

Książka, która mną wstrząsnęła w wieku 13 lat to "My dzieci z Dworca Zoo". Zryta psychika. Nie mogłam pojąć dlaczego nikt tym dzieciom nie pomaga. Dlaczego toczą się na dno. Czekałam na szczęśliwe zakończenie a tu samo rozczarowanie.
Potem tematyka obozowa. "Medaliony", "5 lat kacetu", "Dzieciństwo w pasiaku" i wiele innych książek. Okrutne, ale prawdziwe.
Jednak najbardziej wywarła na mnie wrażenie książka "Kato-tato". Nie polecam osobom, które są wrażliwe. Ciężko zapomnieć.
Odpowiedz

Herman Hesse Wilk Stepowy - czasem miałam wrażenie ze czytam o sobie
Odpowiedz

Czytam bardzo dużo książek, od psychologicznych po zwykłe, lekkie romansidła, ale nie trafiłam na książkę, która w jakiś sposób wpłynęła na moje życie. Może kiedyś taką przeczytam Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości