Kluchy, kluski...
#1

Jak Polska długa i szeroka, w każdym domu goszczą kluski i to w najróżniejszej formie.
Nic dziwnego, ponieważ te smaczne dodatki mogą stanowić także samodzielnie, wspaniałe dania.
A wybór jest olbrzymi..

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#2

Kluski kładzione
przyrządza się z ciasta gęściejszego niż na kluski lane, ze znacznie mniejszą liczbą jajek.
Tak jak w przypadku klusek lanych, mąkę należy połączyć z rozkłóconym jajkiem, dodać wodę i dokładnie wyrobić łyżką, aby wprowadzić do ciasta możliwie dużo powietrza, które powoduje spulchnienie ciasta.
Kluski formuje się albo łyżką stołową maczaną w wodzie, albo wykładając ciasto na zwilżoną wodą deskę i odcinając nożem kluski bezpośrednio do wrzątku.
Świetnie nadają się jako dodatek do mięs z sosami lub jako osobne danie, polane stopionym masłem albo okraszone chrupiącymi skwarkami.

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#3

Kluski francuskie
są bardzo uniwersalne.
Przyrządza się je z jajek, masła i mąki, bez dodawania wody.
Na kluski francuskie najlepiej nadaje się mąka krupczatka, gdyż wówczas kluski są bardzo puszyste i mają dobrą konsystencję.
Technika gotowania klusek jest taka sama jak klusek półfrancuskich.
Kluski francuskie, które mogą zawierać takie dodatki, jak wyżyłowana zmielona wątroba lub ugotowane i drobniutko posiekane grzyby, stanowią dodatek do rosołu, zup czystych, do mięsa z sosem, a także jako osobne danie, po prostu polane stopionym masłem.
Istnieją też kluski półfrancuskie.
To nic innego jak kluski francuskie, do których dodaje się wodę przy ich wyrabianiu.
Mają podobne zastosowanie, jak kluski kładzione.

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#4

Kluchy na łachu
to bardzo popularne w Wielkopolsce kluski drożdżowe, nazywane pyzami.
Te gotowane na parze kluski podaje się wraz z modrą kapustą do pieczonej kaczki, co stanowi typowy dla kuchni wielkopolskiej uroczysty obiad.
Ciasto na te kluski przygotowuje się z mąki, drożdży i mąki, z dodatkiem soli i cukru.
Dobrze wyrobione ciasto formuje się w lekko z jednej strony spłaszczone kule, które następnie gotuje się na parze. Tradycyjnie obwiązywało się garnek kawałkiem płótna, na którym układało się pyzy, stąd też nazwa "na łachu".

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#5

Szare kluski,
czyli kluchy z pyrek, przez dłuższy czas uważano za danie dla uboższych warstw społecznych.
Dzisiaj są one serwowane, często zamiast ziemniaków, do wykwintnych dań, zarówno w domach jak i w restauracjach.
Podawane są także jako drugie danie obiadowe, okraszone podsmażonym wędzonym boczkiem z cebulką, obowiązkowo z dodatkiem zasmażanej kapusty kwaszonej.
Szare kluski były obecne na wielkopolskich stołach od bardzo dawna, a receptura i technika ich przygotowywania nie uległa na przestrzeni lat żadnym zmianom.
Podstawowym surowcem do wyrobu szarych klusek są surowe starte ziemniaki, które nadają potrawie szarą barwę, będącą źródłem pochodzenia ich nazwy.
Do startych ziemniaków dodaje się jajka, mąkę pszenna, sól i wszystko wyrabia na jednolitą masę.
Wyrobioną masę ziemniaczaną kładzie się łyżką na wrzącą osoloną wodę i gotuje, aż kluski wypłyną na wierzch.

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#6

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Kopytka, czyli "szagówki" w Poznaniu, a kluski ziemniaczane w całej Polsce,
wyrabia się z ugotowanych ziemniaków z dodatkiem mąki, jaj, soli i niekiedy twarogu.
Szagówki różnią się nieznacznie od kopytek konsystencją oraz tym, że nie można do ich wyrobu używać sera twarogowego.
Natomiast kopytka z twarogiem mogą przypominać leniwe pierogi, jednak tam tego sera jest dużo więcej.
Aby przygotować kopytka należy zmielić ugotowane wcześniej ziemniaki i połączyć z pozostałymi składnikami w elastyczną, zwartą masę.
Nie należy wyrabiać ich zbyt długo, gdyż wtedy ziemniaki oddają za dużo wody. Wyrobione ciasto należy podzielić na niewielkie kawałki i uformować z nich wałki o średnicy ok. 3 cm.

Następnie, po lekkim spłaszczeniu uformowanych wałków, należy pokroić je formując charakterystyczne romby.
Tak przygotowane kopytka należy gotować w dużej ilości wrzącej, osolonej wody, delikatnie mieszając. Po wypłynięciu na powierzchnię wody kopytka są gotowe do wyjęcia.
Odsączone kopytka można podawać np. ze zrumienionymi skwarkami i cebulką, wtedy mogą być daniem głównym lub samodzielnie, jako dodatek do innych potraw, zwłaszcza mięs (np. pieczeni lub gulaszu).

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#7

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Leniwe pierogi
to podobnie jak kopytka popularne kluski ziemniaczane, jednak głównym składnikiem jest tutaj twaróg, a ziemniaki są jednym z dodatków.
Najczęściej podawane są polane masłem lub śmietaną i posypane cukrem, a niekiedy także cynamonem. W niektórych rejonach podaje się je ze smażoną bułką tartą.

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#8

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Śląskie kluski, czyli białe kluski śląskie,
to bardzo popularny rodzaj klusek ziemniaczanych, przygotowanych z ugotowanych ziemniaków połączonych z mąką ziemniaczana.
Przygotowuje się je tradycyjnie nie tylko na Śląsku.
Ich cechą rozpoznawczą jest kulisty kształt z charakterystycznym wgłębieniem.
Kluski po uformowaniu gotowane są w osolonym wrzątku i przeważnie podaje się je jako dodatek do dań mięsnych

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#9

Ciemne kluski śląskie
to druga popularna odmian śląskich klusek, gdzie do gotowanych ziemniaków, oprócz mąki, dodaje się także startą masę z surowych ziemniaków, która podobnie jak w przypadku wielkopolskich szarych klusek, nadaje im charakterystyczny ciemny odcień.
Sposób formowania i podawania ciemnych klusek jest taki sam, jak w przypadku białych klusek śląskich.
Są jedną z podstawowych potraw na górnym Śląsku i są najczęściej podawane do obiadu razem z kluskami białymi na osobnych półmiskach.

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#10

Goły to rodzaj tradycyjnych ziemniaczanych klusek, przygotowywanych w regionalnej kuchni kieleckiej.
Były kiedyś jednym z podstawowych dań codziennej kuchni na kieleckiej wsi, w której powszechnie panowało ubóstwo, a podstawę wyżywienia stanowiły właśnie ziemniaki.
Goły przygotowywane są z tartych, surowych ziemniaków, odsączonych z nadmiaru wody, z dodatkiem surowych jajek.
Z przygotowanej masy formuje się ręcznie okrągłe, spłaszczone kluski o średnicy ok. 3-4 cm.
Następnie gotuje się je w osolonym wrzątku.
Odsączone z nadmiaru wody podaje się polane tłuszczem, ze skwarkami lub na słodko na mleku.

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#11

Hałuski, lub "kluski scykane",
to regionalne, tradycyjne kluski kuchni podhalańskiej.
Na ogół przyrządza się je z tartych ziemniaków oraz mąki i doprawia się solą.
Utarte ziemniaki łączy się z gęstą wodą powstałą po utarciu ziemniaków, czyli z tzw. krochmalem.
Do takiej masy dodaje się mąkę, w takiej ilości, aby zagęścić jej konsystencje.
Sprawnymi palcami (lub nabieranie ich łyżką z talerza - gwarowo: scykanie) wyrabia się małe porcje i wrzuca do lekko osolonego wrzątku.
Kiedy wypłyną są gotowe.
Po odcedzenie podaje się polane masłem lub z serem.
żródło

Te łatwe i szybkie kluski początkowo były robione z surowych, tartych ziemniaków z dodatkiem takiej ilości mąki jaka weszła w ciasto ale dzisiaj, z braku czasu robi się je również z ziemniaków ugotowanych
Kluski doskonale pasują do gulaszu z surówką ale można je również podać zwyczajnie okraszone np. skwareczkami.
Polskie hałuski to słowackie haluszki, tyrolskie spatzle a nawet przypominają włoskie gnocci.

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#12

Klasyczny przepis na kopytka (wg Łebkowskiego):
1 kg ziemniaków
250 g mąki
2 jajka (w zasadzie wystarczy jedno)
1 łyżka masła
sól, mąka do posypania
Ziemniaki gotujemy, następnie przeciskamy przez praskę, mielimy w maszynce, bądź zwyczajnie możemy utłuc. Uśmiech
Następnie po ostudzeniu ziemniaki dajemy na stolnicę lub czysty blat i zagniatamy razem z mąką, jajkami i solą do połączenia składników w jednolitą masę. Podsypujemy stolnicę mąką, formujemy wałeczki o średnicy ok. 2 cm, spłaszczamy je lekko nożem i kroimy ukośnie na kawałki ok. 4 cm (nie muszą akurat być takie, mogą być trochę większe).
Zagotowujemy 2 litry wody ze szczyptą soli, wrzucamy do tego masło, do gotującej się wody partiami wrzucamy kluski (nie za dużo naraz), mieszamy, gotujemy 3 - 5 minut - do chwili gdy wypłyną na powierzchnię, następnie wyjmujemy łyżką cedzakową i dajemy na talerz. Wrzucamy następną partię klusek do wody, a w tym czasie kluski na talerzu polewamy lekko olejem (np. rzepakowym, słonecznikowym) - chodzi o to, żeby się kluski nie skleiły. Takie kluski możemy przygotować dzień lub nawet dwa lub trzy wcześniej i trzymać w pudełku w lodówce. Przed podaniem możemy każdą kluskę przekroić na pół (albo i nie), po czym przysmażamy na patelni na rumiany kolor - wtedy są najlepsze i można nawet same jeść, lub tylko lekko pokropić Maggi. Uśmiech Smakują bardzo dobrze jako zamiennik ziemniaków do mięsa, albo np. polane sosem grzybowym, posypane przysmażoną cebulką, można do nich dodać surówkę - no co tam komu serce dyktuje. Oczko  Takie kopytka mają inny smak niż te kupowane w sklepie - są bardziej zwarte (mniej delikatne, bo kupne kopytka są takie nieco "glamdziate") i bardziej wyraziste w smaku. Dzieje się tak dlatego, że kupne kopytka często są przygotowywane z ziemniaków w proszku (puree w proszku). Polecam więc robienie kopytek w domu - łatwe, tanie, dobrze się przechowują i można podawać je do wielu dań, a nawet same. Tylko nie dodawajcie żadnego twarogu! Oczko

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#13

Krystyna napisał(a):Leniwe pierogi to podobnie jak kopytka popularne kluski ziemniaczane, jednak głównym składnikiem jest tutaj twaróg, a ziemniaki są jednym z dodatków. Najczęściej podawane są polane masłem lub śmietaną i posypane cukrem, a niekiedy także cynamonem. W niektórych rejonach podaje się je ze smażoną bułką tartą.

I po raz drugi pozwolę się z tym nie zgodzić - do leniwych pod żadnym pozorem nie dodaje się ziemniaków!
To proste - kopytka robi się z ziemniaków, leniwe z sera - koniec, kropka. No chyba, że ktoś nie chce robić klasycznych, tylko własne wariacje na temat. Oczko Pierogi leniwe (bo taka jest prawidłowa ich nazwa) powinny być bardzo delikatne, prawie rozpływające się w ustach - a gdy zrobimy je z ziemniakami stają się dużo bardziej twarde, no i zmieniają nieco smak. Najlepiej o delikatności tych klusek niech świadczy fakt, że w starych książkach kucharskich (np. w moim przedwojennym wydaniu "Doskonałej kuchni" M. Marciszewskiej) figurują one pod nazwą "serniczki". A czy serniczki mogą być twarde? Uśmiech

Ten akurat przepis pochodzi ze strony:
http://www.kuchniaplus.pl/przepisy/przep..._4713.html
Ja nie dodaję cukru waniliowego, nie ma potrzeby.

Klasyczne pierogi leniwe

Składniki:
3 jajka
cukier waniliowy
10 dag masła
pół kg tłustego lub półtłustego twarogu
15 dag mąki pszennej
3 dag bułki tartej
ewentualnie cynamon
sól

Przygotowanie:
Ser biały, żółtka, cukier waniliowy utrzeć na jednolitą masę. Z białek ubić sztywną pianę – proszę pamiętać o dodaniu szczypty soli. Wszystkie składniki dokładnie, ale delikatnie wymieszać. Do powstałej masy dodać mąkę, wymieszać. Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie można dodać więcej mąki (ale im więcej mąki, tym kluski będą twardsze). Z przygotowanej masy uformować wałeczki o średnicy około 2 cm (podsypać stolnicę mąką, bo to ciasto dosyć mocno się lepi), spłaszczyć je i pokroić w ukośne kluski. Wrzucić do gotującej, osolonej wody. W tym czasie przygotować zasmażkę. Na rozgrzaną patelnię wysypać tartą bułkę i dodać masło. Podsmażyć na złoty kolor. Gdy leniwe wypłyną na wierzch, wyjąć je łyżką cedzakową i przełożyć na talerz. Polać przygotowaną wcześniej zasmażką. Można posypać je również cukrem lub cynamonem.

A ja najbardziej lubię leniwe polane bułeczką przyrumienioną na maśle, a po wierzchu miodem (może być oczywiście cukier zamiast miodu jak ktoś woli). Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#14

       
Kluski z mięsem
- gotowane mięso
- ugotowane ziemniaki
- 2-4 jaja
- mąka ziemniaczana
- mąka pszenna
- cebula
- mąka krupczatka
- olej
- przyprawy
Gotowane mięso ( wieprzowe, wołowe, albo drobiowe) obrane z kości zmielić w malakserze z podsmażoną cebulką, czosnkiem granulowanym, majerankiem, pieprzem, solą i  1- 2 surowymi jajkami. Można doprawić farsz wg upodobania, ale trzeba pamiętać by był dość pikantny.
Ugotowane ziemniaki, około 1 kilograma ostudzić przepuścić przez praskę. Dodać 3/4 szklanki mąki pszennej, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 1-2 jajka, sól. Zagnieść ciasto jak na kopytka. Nabierać porcję ciasta wielkości jajka na dłoń, rozpłaszczyć. Na taki placuszek nakładać łyżeczkę farszu, skleić i uformować kulkę.
Tak przygotowane kulki obtoczyć w mące krupczatce. W sporym garnku zagotować wodę z solą i olejem. Kluski gotować 3 minuty od wypłynięcia na wierzch, potem wyjmowac łyżką cedzakową na tacę i ostudzić. Ugotowane kluski można zamrażać. Ja podaję je z topionym masłem i buraczkami.
Odpowiedz
#15

[Obrazek: g%C5%82%C3%B3wne-43.jpg]
Kluski wołyńskie
Są to lekkie kluski bezglutenowe, którymi można zajadać się na słodko lub na wytrawnie. 
Na słodko proponuję podać je z owocami i śmietanką.
A na wytrawnie jako dodatek do mięs i gulaszów.
Kluseczki mogą też stanowić osobny posiłek

Składniki (4 porcje):
200g mąki gryczanej,
300ml mleka,
3 jajka,
1 łyżka masła,
300g twarogu bądź białego sera trzykrotnie zmielonego,
Szczypta soli

Przygotowanie
Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy masło i szczyptę soli i zagotowujemy. 
Następnie nie przerywając gotowania stopniowo dodajemy mąkę i szybko mieszamy. 
Masę mieszamy łyżką lub trzepaczką tak długo aż zacznie odchodzić od ścianek. 
Masę zdejmujemy z ognia i studzimy. 
Białka oddzielamy od żółtek. Jeśli używamy twarogu to mielimy go. 
Do masy stopniowo dodajemy po jednym żółtku i po trochę sera i ucieramy razem mikserem. 
Z białek ubijamy sztywną pianę i delikatnie łączymy z masą serową. 
Nie będzie to proste, bo masa jest dość gęsta.

W garnku zagotowujemy wodę. 
Za pomocą dwóch łyżek zamoczonych w gorącej wodzie formujemy kluseczki. 
Gotujemy je około 2-3 minuty od wypłynięcia. 
Kluseczki odcedzamy i podajemy na ciepło. 
Można je polać roztopionym masłem.
Życzę smacznego
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz
#16

[Obrazek: 838ccabceedaa12bac25ddf1bc78b4d2.jpg]
Kluski ruskie
Kluski ruskie to pyszna i szybka alternatywa dla tradycyjnych pierogów ruskich. 
Przepis na te kluseczki podpatrzyłam kiedyś u mojej Babci, która jeszcze w czasach PRLu pracowała jako kierowniczka w lokalu gastronomicznym. 
Dzięki temu podpatrzyła tam kilka fajnych przepisów na szybkie i tanie dania. 
Mimo, że kluski ruskie to nie danie z 5-gwiazdkowego hotelu, to uwierzcie mi, że są bardzo smaczne i na pewno zasmakują każdemu. 
Zwłaszcza jeśli podane są ze smażoną cebulką lub boczkiem.

Kluski ruskie
Jeśli lubicie ruskie pierogi, a nie chce się Wam stać nie wiadomo ile czasu w kuchni, by lepić pierogi, to takie ruskie kluski są super rozwiązaniem. 
Robi się je bardzo szybko, można by rzec, że w dosłownie w 5-10 minut. 
Ruskie kluski są również super pomysłem na wykorzystanie ziemniaków, które pozostały z obiadu. 
Takie kluseczki to pyszny i tani obiad dla całej rodziny. 
Robi się je podobnie jak farsz na pierogi ruskie, więc wszystkim wielbicielom pierogów ruskich gorąco polecam poniższy przepis. 
Niektórzy cebulę dodają od razu do masy na kluseczki, jak jednak wolę oprószyć je cebulką już na sam koniec, tuż przed podaniem.

Ruskie kluski – Składniki:
ok. 500 g ziemniaków (waga przed obraniem i ugotowaniem; po ugotowaniu – 370 gramów)
250 g sera białego półtłustego (twarogu)
1 jajko rozmiar M
1 płaska łyżka mąki (skrobi) ziemniaczanej
2 czubata łyżka mąka pszennej w ilości takiej by ciasto nie kleiło się do rąk – ale nie więcej niż 3 czubate łyżki) plus odrobina do oproszenia stolnicy (u mnie 1,5 czubatej łyżki)
sól i pieprz do smaku
olej rzepakowy do smażenia (ok. 3 łyżki) i do gotowania klusek (1 łyżka)
do okrasy : 2 średnie cebule – ok. 220 g; opcjonalnie można również podsmażyć boczek wędzony

Przepis na ruskie kluski:
Ziemniaki obrać z łupinek pokroić na mniejsze kawałki, zalać wodą, lekko osolić i gotować pod przykryciem do miękkości. 
Następnie odcedzić, odparować nad palnikiem, a kolejno odstawić na bok do całkowitego ostudzenia.
Następnie zimne ziemniaki wraz z twarogiem zmielić dwukrotnie przez maszynkę do mielenia mięsa. Dodać do masy jajko, mąkę ziemniaczaną oraz mąkę pszenną. 
Zagnieść całość na jednolitą masę. Mąki pszennej powinno się dodać tyle, by masa była dość zwarta, ale nadal lekko klejąca. 
Nie należy dawać więcej niż 3 czubate łyżki (ja osobiście daję max 2 czubate łyżki mąki pszennej typ 500), ponieważ im więcej mąki, tym kluski ruskie będą bardziej twarde, a smaczniejsze są, gdy pozostaną mięciutkie.
Ciasto na ruskie kluski podzielić na 3 części i rozwałkować na wałeczek jak na kopytka (na stolnicy oprószonej mąką pszenną – ja łącznie do oprószenia stolnicy zużywam ok. 1,5 czubatej łyżki mąki pszennej). 
Podzielić wałeczek nożem na 3 cm kawałki lub uformować kuleczki wielkości orzecha włoskiego (tak jak u mnie na załączonych zdjęciach). 
Odstawić na bok, na potem, do polania ruskich klusek.
Cebule obrać z łupinek, pokroić w kosteczkę. 
Na patelni rozgrzać 3 łyżki oleju i podsmażyć cebulkę do czasu aż się zarumieni. 
Ewentualnie wraz z cebulą można podsmażyć również wędzony boczek (jeśli jest dość tłusty, to wtedy olej można pominąć lub dać go mniej do smażenia).
W dość dużym garnku zagotować osoloną wodę z dodatkiem oleju (1 łyżka). 
Na wrzątek wrzucać ruskie kluski partiami (ja gotowałam je na 4 rzuty – dzięki temu nie ma ryzyka, że się posklejają podczas gotowania). 
Kluseczki gotować od momentu wypłynięcia na powierzchnię przez ok. 1-2 minuty, na bardzo małym ogniu (nie gotować dłużej ani na większym płomieniu, bo się rozpadną).
Po ugotowaniu wyławiać kluseczki za pomocą łyżki cedzakowej i odkładać na talerz.
Ruskie kluski podawać polane podsmażoną cebulką lub ze skwarkami z boczku wędzonego. 
Smacznego!
https://kulinarneprzeboje.pl/kluski-ruskie/
https://www.kulinarneinspiracjefutki.pl/...uskie.html

[Obrazek: attachment.php?aid=68916]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości