Interpretacja teledysku Woodkid "Iron"
#1

Ostatnio trafiłam na dość nowy teledysk. Może muzyka sama w sobie nie będzie się wszystkim podobać, na co jednak zwróciłam od razu uwagę to właśnie teledysk - co o nim sądzicie? Siedziałam jak wryta odkrywając po kolei kolejne karty ukazane w tym teledysku Myśli . Dlatego też zapraszam do dyskusji Uśmiech Co o tym sądzicie?

Woodkid - Iron

Odpowiedz
#2

Znam to. Wysoki poziom realizacji. Nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi, że można doszukać się tam kart... ale chyba masz racjęOczko
Odpowiedz
#3

Patrzylam na ten teledysk po raz pierwszy ale już "skazona" wiadomoscia o kartach i rzeczywiście musze przyzac,ze odnalazlam kilka momentow gdzie
mialam odczucie odnalezc przedstawienie kilku kart tarota.
Odpowiedz
#4

Ja do dzisiaj nic nie wiedziałam o tym artyście....Teledysk, jak i piosenka bardzo mi się spodobały! Dancerone, świetne miałaś skojarzenia, oglądanie teledysku przez pryzmat tarota daje ciekawe rezultaty. Zresztą, od razu widać, że Woodkid miał ambicję stworzyć coś głębszego niż tylko rytmiczny kawałek ze śpiewającym wokalistą. Z tego co wyczytałam o nim na wikipedii, najpierw zajmował się robieniem teledysków, a od niedawna próbuje sił jako tekściarz i wokalista. Skoro reżyserował klip sam dla siebie, niewątpliwie starał się oddać jak najlepiej to, o co chodziło mu we własnej piosence...

Można doszukać się wielu symboli, chociaż w większości wcale nie są natrętne. I jak to bywa z symbolami - są wieloznanczne, można różnie interpretować - co bardzo mi się podoba Uśmiech Co do kart - początkowo myślałam, że będzie można dopatrzyć się ich w kolejności, ale tak nie jest Uśmiech Niektóre kadry są bardzo zbliżone do tarotowych obrazków (najsilniej, chyba nie tylko mnie, narzuca się 4 Mieczy), ale niektóre są szersze, można zobaczyć "kilka kart".

Zamieszczam również słowa piosenki (może ktoś lepiej czujący angielski przetłumaczy? Uśmiech ), w końcu też tutaj chodzi o wędrówkę, zagubienie, los (Głupiec?):

WOODKID - IRON

Deep in the ocean, dead and cast away,
where innocence is burned... in flames.
A million mile from home, I'm walking ahead.
I'm frozen to the bones, I am.

A soldier on my own, I don't know the way.
I'm riding up the heights... of shame.
I'm waiting for the call, the hand on the chest.
I'm ready for the fight... and fate.

The sound of iron shots is stuck in my head.
The thunder of the drums dictates
the rhythm of the falls, the number of deaths,
the rising of the horns... ahead.

From the dawn of time to the end of days,
I will have to run... away.
I want to feel the pain and the bitter taste...
of the blood on my lips... again.

This steady burst of snow is burning my hands.
I'm frozen to the bones, I am.
A million mile from home, I'm walking away.
I can't remind your eyes, your face.


Dancerone, bardzo chętnie porozmawiam na temat tego teledysku, więc śmiało, pisz jak co odbierasz Uśmiech
Odpowiedz
#5

Szkoda,ze tylko z dancerone masz ochote
pogadac!
Przyjemnego wieczoru Uśmiech
Odpowiedz
#6

Zebona, z Tobą również chętnie pogadam. Napiszesz coś więcej, co i jak odbierasz w tym teledysku?
Odpowiedz
#7

Więc tak - mi się od razu rzuca pierwsza postać - kobieta z sową - 9 denarów - wiem, że może nie jest to ten sam ptak - ale bardziej pod kątem singielki? nie wiem tak mi się rzuciło

Następnie rzuca mi się Kapłan, symbol skrzyżowanych kluczy - wie ktoś jakie ma znaczenie? Poza tym kiedy on wypowiada jakąś formułę (dość mocny emocjonalnie moment w teledysku, bo aż mnie ciary przechodzą) - jestem ciekawa co mówi... Potem widać, że stoi z teczką (biurokracja religii?)

Dalej mamy 4 mieczy - ale jest tam dziecko.

Śmierć - chyba najbardziej uwydatniona jak dla mnie

Człowiek z tatuażem na rękach "your round" od razu skojarzył mi się z Kołem Fortuny

Dalej mężczyzna z wilkami - nie wiem czemu, ale dla mnie to Rydwan, choć teraz patrząc na kadr, ma coś z Eremity (lampka naftowa w ręku) tylko wtedy mi nie pasują te wilki. Zwróćmy uwagę - tu też pojawiają się klucze na jego szyi.

Piszę teraz na szybko oglądając to znowu, gdyż dopiero widzę, że odpisał mi ktoś Uśmiech Jak ktoś jeszcze coś widzi, albo ma inne spostrzeżenia - dzielmy się Uśmiech
Odpowiedz
#8

Bardzo szkoda,ze nie znam angielskiego poniewaz
na pewno tekst moglby przyjsc mi z pomoca.

W oczy rzucaja sie przede wszystkim papieskie insygnia
Klucze reprezentujace sile laczenia i rozwiazywania
na ziemi(srebrny) i w niebie (zloty),co bardzo laczy sie z
tarotowym Kaplanem -V symbol ten przewija sie
przez caly teledysk (Choragiew,Klucze na szyi,Klucze
na ksiazce,na koncu dysku klucze spadajace).
W tatuazu na plecach aktora sa dwa wilki co moze wskazywac
na kontakt ze swiatem lunarnym no wiec Ksiezyc XVIII.
4 Mieczy na sarkofagu odpoczywa osoba zmuszona do
przemyslen,przynosi porzadek,decyzje podjete po dokladnej
analizie posiadanych informacji,spokojnie zebrac sily
i przemyslec nastepny krok.
Dziewczyna z Sowa to dla mnie 8 Bulaw 8 to niekonczace
sie przemiany,to rowniez oczyszczenie,ktore czlowiek
osiaga przez milosc i prawdziwe oddanie.8 to zniwo,
ujrzenie skutkow wlasnych decyzji i dzialan.8 niesie w sobie
chlodna wiedze o zyciu i smierci,zrozumienie zasad przyczyny
i skutku oraz akcji i reakcji.8 Bulaw niesie przyplyw energii
przyspieszenie we wszystkich dziedzinach,koniec zastoju,i to tez
mozemy zaobserwowac w teledysku.
Rycerz Bulaw to osobnik na koniu.Muglby byc tezRycerz
Mieczy
nawet chyba bardziej by pasowal do tego clipu,
brawura,odwaga,aktywnosc,szybkie myslenie,dzialania gwaltowne.
Kolo Fortuny X to bemben jak i tez napis na rece Your Round
ten bemben nie tylko nadaje rytm,bicie w bemben to wezwanie do
walki,to pokazanie ,ze fortuna kolem sie toczy czyli to czego nie
widac - przyjdzie a to co widac - odejdzie czego w klipie tez mozna
sie domyslec.Chlopak z latarka to ciekawa postac,kojarzy mi sie z
IX Eremita ale dlaczego ma papieskie klucze(czyzby strzegl jego
tajemnic majac do pomocy wilki ,ktore strzega rowniez drogi do
Ksiezyca,albo stara sie je zrozumiec?).
XIII Smierc to osobnik z maska i mieczem.
Nie wiem dlaczego ale ten metalowy oltarz albo jak kto woli,
metalowe organy skojarzyly mi sie z XV Diablem kuszacym
wielkoscia wygranej,w momecie gdy juz zwiastun kleski sypie
sie z nieba,gdy tuz,tuz pojawia sieXVI Wieza rzucajaca wszystkich
na kolana,locznie z symbolami papieskimi.Glebokie chmury w roznych
odcieniach i na koncu w tle bialych gor -palac-to dla mnie
XX Sad Ostateczny.
Zastanawialam sie tylko co moze oznacza dziecko na 4Mieczy.Moze
to powtorka z rozrywki?
To tyle co nasunelo mi sie w stosunku co do tego klipu.
Moze jeszcze ktos cos dopowie? Buźki
Odpowiedz
#9

Oklaski Świetne wpisy dziewczyny Uśmiech

Piszę na szybko, więc nie wszystko dokładnie przemyślane... Ja w jednej scenie widzę kilka "przenikających" się kart, a nawet nie tyle samych kart, co symboli kojarzących się z określonym przesłaniem (i określoną kartą tarota). Raczej nie przyglądałam się tak dokładnie każdej scenie, np. dlaczego jest dziecko "zamiast" dorosłego mężczyzny lub co konkretnie mówi "ksiądz", raczej szukałam "udziału określonych kart" w układaniu się pewnej historii (nie w pełni spójnej, bardzo samej w sobie symbolicznej). Jutro napiszę szerzej Buźki
Odpowiedz
#10

Zapewne wiele moich skojarzeń będzie się powtarzało i pokrywało z wcześniejszymi wypowiedziami... Oczko

Symbolem szczególnie istotnym (powtarzanym) są dla mnie klucze, występujące podwójnie. Kojarzą mi się z Watykanem - kościołem - i w dalszej konsekwencji z Kapłanem. Klucze symbolizują wiedzę, ale sam znak skrzyżowania budzi również złowrogie skojarzenie zakazu. Co więcej wiedza to również władza... Klucze w teledysku, pokazane na fladze oraz jako tatuaż kojarzą mi się z wiedzą, która jest "pod kluczem", strzeżona przed niepowołanymi. Wiedza zakazana, dostępna nielicznym. Ale również "skodyfikowana", posiadająca swoich orędowników ("kapłanów-urzędników-strażników"), którzy odgórnie udzielają pozwolenia, komu wiedza zostanie dana, komu nie.

Na początku teledysku oglądamy kolejno flagę z kluczami (sztandar), niebo (dla mnie symbol wewnętrznego świata, zaświatów, podróży psychicznej, podświadomości), zapalaną zapałkę, następnie plecy mężczyzny z wytatuowanymi kluczami - mężczyzna kojarzy mi się z takim strażnikiem, który zaślepiony "autorytetem bezosobowego Kapłana" bez skrupułów przestrzega reguł swojego zakonu. Kojarzy mi się z Giermkiem Mieczy. Będzie ślepo niszczył wszystko, co jest sprzeczne z ustalonym porządkiem "przekazywania wiedzy" (swobodnym dostępem do kluczy).

Kolejny obraz to mężczyzna z psami. To on odpalał zapałkę, aby zapalić naftową lampę. Na jego szyi wiszą dwa (prawdziwe) klucze. Klucze nie są skrzyżowane. Ten kadr nasuwa mi obraz dwóch kart: Pustelnika oraz Księżyca. Pustelnik oznacza samopoznanie - lampa, symbol światła, to również symbol wiedzy, która rozświetla, niesie świadomość; mężczyzna (samodzielnie, bez pośrednika w postaci Kapłana-strażnika) zapala lampę. Klucze, które posiada, mogą oznaczać jego nieskrępowane niczym możliwości sięgania do tego, co strzeżone i zamknięte. Sam mężczyzna (chyba Indianin) ubrany jest w skóry i przypomina mi trochę szamana - tego, który wchodzi w "światy księżycowe", lecz nie po to, aby tam się zagubić i błąkać, lecz - mając klucze, lampę - omijać niebezpieczeństwa i zgłębiać Prawdę (o sobie). W tej postaci najsilniej widzę wewnętrzne alter ego nieprzytomnego (śniącego?) dziecka leżącego na katafalku (4 Mieczy). Również w pierwszej ze scen, w której wszyscy biegną, biegnie jako pierwszy...

Mężczyzna z teczką (Kapłan), "egzorcyzmujący" kojarzy mi się jednoznacznie negatywnie, jego rolą jest ograniczyć i zamknąć rozbudzoną samoświadomość śniącego (dziecka z 4 Mieczy, wewnętrznego Indianina-szamana-Pustelnika). Mężczyzna z teczką to przeszkody (prawdy i reguły) napierające z zewnątrz, wytatuowany mężczyzna to ograniczenia, lęki, uprzedzenia osłabiające od wewnątrz.

Wszystkie pojawiające się postacie poza mężczyzną z teczką i książeczką (Kapłan, religijny urzędnik, który nieprzytomnemu - a może po prostu w transie - wtłacza schemat wiary/prawdy i dopuszczalnej wolności myśli) traktuję jako reprezentacje wewnętrzne, kolejne "ja", z którymi utożsamia się wnętrze dziecka. Dlatego też te wszystkie postacie nie mają dla mnie jednoznacznie przypisanych ról i wydźwięku. Kobieta z sową również przypomina mi 9 Monet, mężczyzna na koniu Rycerza (Buław, Mieczy, Kielichów), gonitwa 7 Buław, 5 Buław - Gdy wszyscy biegną, brak jasno wytyczonego kierunku: czy to pościg, czy ucieczka.

Wraz z sypiącym się popiołem, narastającym napięciem - całość kojarzy mi się z Wieżą. Całkowity chaos, zniszczenie, ostatecznie: zapomnienie. Atrybuty wiedzy, samoświadomości zostają zniszczone lub zagubione, wszystkie "odbicia ja" (Indianin z psami, wytatuowany mężczyzna, kobieta, zabójca z nożem, jeździec, wojownik) giną. Dziecko z 4 Mieczy "staje się" pod koniec tarotowym Głupcem - pierwszy raz z bliska pokazana jest twarz w wianku, symbolu niewinności i czystości. Jest to jednak (dla mnie) Głupiec w wymiarze negatywnym (tragicznym), nic nie pozostało mu z siebie, wewnętrznie całkowicie przynależy do "świata Kapłana", bezemocjonalnego, zimnego, triumfującego (organy, surowy gmach) - 10 Monet.

Pozostaje też symbolika zwierząt. Na "9 Monet" zamiast sokoła jest sowa - kolejny symbol wiedzy i mądrości. Psy (lub wilki), zresztą podobnie jak sowa oraz koń, wydają się przedstawiać większą czujność, reagowanie bardziej pierwotne (pierwszy niepokój związany z sypiącym się popiołem pokazany jest poprzez zwierzęta - przynajmniej w moim odbiorze).

Oczywiście, jest to jeden z możliwych kierunków interpretacji Oczko Bardzo podoba mi się w tym teledysku to, że pozostaje wiele niejasności, treści otwartych. Np. biegnący z ogromnym nożem mężczyzna (który swoją drogą przypomina mi 7 Mieczy, zamaskowany, niejako jak szpieg) - nie wiem, jaka byłaby "jedynie słuszna" interpretacja jego obecności. Czy kogoś goni, szpieguje...? ostatecznie biegnie razem z resztą, i tak jak wszyscy, ginie.

Także wytatuowany mężczyzna stanowi dla mnie dużą zagadkę. Z jednej strony wydaje mi się postacią całkowicie opozycyjną do Indianina, wrogą mu. Łączy ich paralela symbolu kluczy, chociaż jeden tylko je reprezentuje (tatuaż, sztandar), drugi nimi dysponuje (zawieszone na szyi), a także symbol psów/wilków (chociaż znowu u człowieka w tatuażach wilki raczej kojarzą się z symbolem agresji). Ostatecznie jednak - biegną obok siebie, nic nie wydaje się wskazywać, że "są siebie świadomi". Tak jest zresztą z wszystkimi postaciami, mijają się - przenikają.

Teledysk w moich oczach naprawdę wciągający i zastanawiający Oczko
Odpowiedz
#11

Bardzo podoba mi sie jak ujelas znaczenie zwierzat
w tele dysku.Ladniej tez polaczylas poszczegolne
obrazy ale wydaje mi sie ze odebralysmy ten dysk
jednakowo emocjonalnie.Tez podobaly mi sie te
niedopowiedzenia - daja przez to do myslenia.
Dziekuje ci za to kompedium imformacji,ktore
przedstawilas. Buziak Kwiatek
Odpowiedz
#12

Dzięki za tak obszerne opisy, byłam bardzo ciekawa jak to odbierzecie i dzięki tym interpretacjom, spoglądam na karty w trochę nowych odsłonach i z innych perspektyw Uśmiech
Odpowiedz
#13

Wracając jeszcze do roli zwierząt - można też spojrzeć na nie jako na przewodników po wewnętrznym świecie (bardziej pierwotnym; snów, marzeń, świecie bez słów), zakładając, że większa część tego co widzimy, to to, co dzieje się "w głowie" nieprzytomnego dziecka Oczko

Bardzo podobało mi się wychwycenie Koła Fortuny w różnych motywach, zwłaszcza bęben! Zebona, napisałaś, że bicie w bęben nadaje rytm i jest wezwaniem do walki. Takie słowa niemal dokładnie padają w tekście piosenki! Uśmiech

Mało poetycko i zgrabnie, postaram się przetłumaczyć słowa piosenki:

Deep in the ocean, dead and cast away,
where innocence is burned... in flames.
Głęboko w oceanie, martwy i odrzucony, gdzie niewinność jest spalona... w płomieniach.

A million mile from home, I'm walking ahead.
I'm frozen to the bones, I am.
Milion mil od domu, idę przed siebie. Jestem przemarznięty do kości. Jestem.

A soldier on my own, I don't know the way.
I'm riding up the heights... of shame.
Samotny żołnierz, nie znam drogi. Wspinam się na wzgórza... hańby.

I'm waiting for the call, the hand on the chest.
I'm ready for the fight... and fate.
Czekam na wezwanie, rękę na piersi. Jestem gotów na walkę... i przeznaczenie.

The sound of iron shots is stuck in my head.
Dźwięk żelaznych pocisków utkwiony jest w mojej głowie.

The thunder of the drums dictates
the rhythm of the falls, the number of deaths,
the rising of the horns... ahead.
Grzmot bębnów dyktuje rytm upadków, liczbę zabitych, wznoszenie się rogów... na przedzie.

From the dawn of time to the end of days,
I will have to run... away.
Od świtu czasu do końca dni, będę musiał biec... uciekać.

I want to feel the pain and the bitter taste...
of the blood on my lips... again.
Chcę poczuć ból i gorzki smak krwi na moich ustach... kolejny raz.

This steady burst of snow is burning my hands.
I'm frozen to the bones, I am.
Ten nieustanny rozprysk śniegu pali moje ręce. Jestem przemarznięty do kości, jestem.

A million mile from home, I'm walking away.
I can't remind your eyes, your face.
Milion mil od domu, oddalam się. Nie potrafię przypomnieć sobie twoich oczu, twojej twarzy.

(tutaj można zerknąć, inne tłumaczenie: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tekstowo.pl/piosenka,woodkid,iron.html">http://www.tekstowo.pl/piosenka,woodkid,iron.html</a><!-- m -->
Oczywiście znalazłam, jak już sama odwaliłam większą część ;P )

Wow, po przetłumaczeniu stwierdzam, że nasz odbiór teledysku krążył naprawdę wokół znaczeń wnoszonych przez tekst Uśmiech
Pozdrawiam! Uśmiech
Odpowiedz
#14

Kontynuacja dla zainteresowanych Uśmiech
Odpowiedz
#15

Poza Tarotem mam też skojarzenia z kartami Lenormand, szczególnie oglądając oba teledyski jednej po drugim.
Odpowiedz
#16

tego Chłopca można zinterpretować jak Głupca i jego podróż Rotfl samo miasto można odebrać jako Świat - koniec wędrówki
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości