IX Samotność
#1

[Obrazek: _-e8ZlU79qB-DOr9FuDl3vGFDrsj_hLETdq5PQto...-h229-p-no]


Gdy jesteś sam, nie jesteś sam, jesteś po prostu osamotniony – między osamotnieniem a Samotnością jest ogromna różnica. Gdy jesteś osamotniony, myślisz o kimś, do kogoś tęsknisz. Osamotnienie to stan negatywny. Czujesz, że byłoby lepiej, gdyby ten ktoś był przy tobie: przyjaciel,
żona, matka, ukochany czy mąż. Byłoby dobrze, gdyby ten ktoś był z tobą, ale tej osoby tu nie ma. Osamotnienie to nieobecność drugiej osoby. Samotność to własna obecność. Samotność jest bardzo pozytywna. Oznacza obecność, bezmiar obecności. Jesteś tak przepełniony obecnością, że mógłbyś nią wypełnić cały Wszechświat i nie ma potrzeby posiadania kogokolwiek innego.

Komentarz do karty: Gdy w naszym życiu nie ma kogoś „ważnego", możemy czuć się osamotnieni albo cieszyć się wolnością życia w Samotności. Gdy nie znajdujemy wsparcia głęboko odczuwanych prawd u innych, możemy czuć się osamotnieni i zgorzkniali albo cieszyć się z faktu, że nasza wizja jest tak silna, by pokonać potężną ludzką potrzebę akceptacji rodziny, przyjaciół czy znajomych. Jeśli jesteś teraz w takiej sytuacji, zdaj sobie sprawę z tego, jak chcesz widzieć swoją "Samotność" i przyjmij odpowiedzialność za dokonany wybór. Pokorną postać widoczną na karcie otacza światło emanujące z jej wnętrza. Jednym z najważniejszych wkładów Gautama Buddy w duchowe życie ludzkości było przypominanie uczniom: „Sam sobie bądź światłem."W ostatecznym rozrachunku każdy z nas musi rozwinąć w sobie zdolność wędrowania w ciemności bez żadnego towarzystwa, map czy przewodnika.


Osho
Odpowiedz
#2

Mężczyzna stoi na górze porośniętej trawą. Ma swoje lata. Ubrany jest w skromne szaty i podpiera się zwykłym kijem z którego wyrastają 4 listki.
Karta ta odpowiada karcie Pustelnika z tradycyjnych talii.
Postać jest zdecydowanie doświadczona przez życie. Swój bagaż emocjonalny zostawił już dawno temu i poszedł w dalszą drogę bez niego. Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć gdzie postać zawędrowała. Nie widzimy jego otoczenia. Jedynie miejsce w którym stoi. Nie liczy się to co jest za nim, to co przeżył, nie liczy się również to co przed nim, to co go czeka. Idzie sam i nikt mu w tej podróży nie towarzyszy. Można by powiedzieć, że zupełnie jak Głupiec, który również samotnie kroczy, ale różnica jest taka, że Głupiec może być kim chce i kiedy chce a drogę oświeca mu słońce i księżyc. Samotnemu mężczyźnie przyświeca jego wiedza i doświadczenie. Wie gdzie ma postawić stopę aby nie spaść z urwiska. Nie popełnia on błędów jak Głupiec i nie jest żadnym przygód. Te chwile w jego życiu minęły. Liczy się teraz spokój i harmonia. A jego kij? gdziekolwiek by go nie wsadził, wyrośnie z niego drzewo wiedzy z którego czerpać będzie mógł każdy.
Odpowiedz
#3

Ta postać kojarzy mi się z pewnym cytatem. "Rozjaśnij kąt, w którym jesteś, a oświetlisz cały świat". Dean Koontz "Kątem oka". To droga ku oświeceniu, głębokiemu zrozumieniu prawd, dojrzałości duchowej.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości