Rozmowy o kamyczkach

Ja noszę czaroit na szyji Uśmiech uważam że świetnie się sprawdza,  u mnie ma rozbudzić jasnowidzenie

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dobór kamienia jest indywidualną sprawą. Uważa się, ze powinno się wybrać kamień, jaki do nas przemawia, podoba się, wzbudza dobre emocje. Ja osobiście preferuję do medytacji ametyst, ale też fluoryt i kryształ górski. Ametyst świetnie wspomaga intuicję, a fluoryt ułatwia kontakt z podświadomością. Ostatnio uzależniłam się od fluorytu. Kamienie noszę na co dzień na sobie w postaci bransoletek. Czasami też wisiorków. Biżuterię często oczyszczam. Śpię z kamieniami, ale to oszlifowane bryły, do medytacji używam surowych kamieni.
Odpowiedz

Racja  Buziak Joano

Ametyst mam na stoliku nocnym  surowy, czasami z nim zasypiam w dłoni 
Kryształ górski i odprysk ametyst wkładam do woreczka z kartami albo sam górski kładę na stosie na strażniku jak karty leżą na stole,
Mam jeszcze tygrysie oko ale ponosilam go kilka dni i leży w pokoju, natomiast w portfelu mam fluoryt  Rotfl nie mam pojęcia dlaczego go tam odruchowo wsadziłam, dokładnie w kieszonkę na drobne także często mam go w dłoniach bo w sklepach wiecznie proszą o końcówkę reszty Uśmiech

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Strasznie dziekuje za informacje
brakowalo mi ich
dzieki
Odpowiedz

W jaki sposób oczyszczacie "kamienie", biżuterię?  Oczko
Fluoryt to - dyscyplina wewnętrzna, a tygrysie oko - balans...
Własne wibracje minerałów to jedno, programowanie to drugie, a trzecie to ułady  kamieni.
Odpowiedz

Każdy kryształ, kamień półszlachetny czy szlachetny posiada bardzo silną wibrację wewnętrzną. Wszystkie kamienie kumulują też energie z którymi weszły w kontakt. Najbardziej chłonny jest kryształ kwarcu. Kryształy pobierają energię z otoczenia i emanują mocą harmonijnych jonów ujemnych do otoczenia. Dlatego używane są jako przedmioty magiczne a także amulety i talizmany. Każda wibracja z która kamień miał kontakt, zostaje przez niego wchłonięta i oddana. Ogromne znaczenie ma tutaj charakter i intencje właściciela kamienia. To od niego zależy do czego będzie służył mu kamień. Do medytacji nadają się kryształy nieoszlifowane o kształtnej i symetrycznej strukturze. Musimy wyczuć czy mamy intuicyjny kontakt z kamieniem a przede wszystkim należy go oczyścić. Niezależnie czy kupujemy, czy dostajemy w prezencie kamień powinniśmy usunąć z niego negatywne wibracje. Jest na to kilka metod:
- Kładziemy kryształ na mocno nasłonecznionym miejscu na kilka godzin. Ładuje się on wtedy energią solarną. Ta metoda jest świetna dla kryształu górskiego, można go zostawić na słońcu dłuższy czas. Ametyst i kwarc różowy mogą wyblaknąć, podobnie turkus. Lazuryt nie lubi wysokiej temperatury, turmalin traci kolor, malachit nie lubi skoków temperatury. Im bardziej kolorowy kamień tym ostrożniej dawkujemy energię słoneczną.
- Możemy wystawić kryształ na działanie światła Księżyca. To bezpieczne rozwiązanie dla prawie wszystkich kamieni. Ładują się wtedy energią magnetyczną i energią gwiazd.
-Z Dalekiego Wschodu przywędrowała metoda oczyszczania minerałów i kryształów za pomocą okadzania. Najlepiej robić to podczas trzeciej kwadry lub pełni i po zachodzie Słońca. Zapalamy kadzidełko oczyszczające i nad dymem przeciągamy kilka razy kamień. Tą metodą możemy jednorazowo oczyścić kilkanaście kryształów.
- Kryształy, kamienie i minerały można również oczyszczać, programować i doładować kładąc je na kawałkach minerałów- pirycie i hematycie. W ten sposób można minerały uziemić i przygotować do medytacji czy wizualizacji.
- Możemy zakopać kamień na parę dni w piasku, naładuje się wówczas energią ziemi.
- Na kilka godzin włożyć go do strumienia lub potoku, względnie położyć pod strumień bieżącej wody.
-Włożyć go na dzień lub więcej do czystej osolonej wody. Jednak niektórym minerałom może to zaszkodzić- lazuryt, malachit, kamień księżycowy, turkus.
- Doskonale do oczyszczania minerałów nadaje się skupisko kryształów, zwane szczotką, bądź geodą. Chcąc oczyścić jakiś minerał kładziemy go na skupisko kryształów, gdzie może spokojnie poleżeć jakiś czas. W ten sposób możemy oczyszczać kamienie oprawione w metal, by mieć pewność, że nie ulegnie on zniszczeniu albo zanieczyszczeniu.
- Wiele osób używa do oczyszczania loży ametystu. Ametyst ma zdolność zmieniania niskich wibracji w wyższe, równe częstotliwościom ciała duchowego i eterycznego. Położony na ametyście minerał trzeba trzymać tam przynajmniej sześć godzin.
- Mieszkańcy krajów i rejonów nadmorskich wystawiali minerały na działanie wiatru.
Informacje zaczerpnięte z książki Mirosława Winczewskiego “ Moc kryształów i kamieni na co dzień”.

To artykuł z mojego bloga. 

Ja czyszczę podobnymi metodami kryształy i minerały. Zanurzam je w osolonej wodzie- sól morska- ( parę godzin, przeważnie na noc), przeciągam nad dymem z szałwii ( ususzonej ze swojego ogrodu) nad płomieniem świecy ( białej), niektóre zakopuję w ogrodzie- na 2-3 dni. Lubię też korzystać z loży ametystowej. Na szybko, gdy ktoś dotknie mojej biżuterii, wkładam bransoletkę czy wisior po strumień wody z kranu. Nie kąpię minerałów w lodowatej wodzie, raczej chłodnej. Ostatnio wykorzystuję światło Księżyca.
Odpowiedz

Należy pamiętać, że osolona woda niszczy niektóre minerały. Smutny
Ważna jest nasza intencja podczs oczyszczania.Może się zdarzyć, że "oczyszczamy" kamień pod bieżącą wodą i równocześnie go mentalnie programujemy.
Odpowiedz

Podałam tą informację post wyżej. 

"-Włożyć go na dzień lub więcej do czystej osolonej wody. Jednak niektórym minerałom może to zaszkodzić- lazuryt, malachit, kamień księżycowy, turkus."

Osoba zainteresowana doczyta dokładnie w jaki sposób można oczyścić dany minerał. Gdy rozpoczynałam moją przygodę z kamieniami zaczęłam od informacji dostępnych w internecie, książek i czytałam... Co do oczyszczania pod bieżącą wodą, zwyczajowo wypowiada się na głos bądź w myślach formułkę - "oczyszczam Cię abyś dobrze mi służył". Oczywiście treść wypowiadanych słów może być inna. Programowanie kryształów to jest już odrębne zagadnienie, w które nie wchodziłam, bo nie zapytałeś. Na forum są te wszystkie informacje, uporządkowane w odpowiednich działach, wystarczy poszukać Uśmiech
Odpowiedz

(31-05-2018, 17:30)Joana napisał(a):  Podałam tą informację post wyżej. 

"-Włożyć go na dzień lub więcej do czystej osolonej wody. Jednak niektórym minerałom może to zaszkodzić- lazuryt, malachit, kamień księżycowy, turkus."

Osoba zainteresowana doczyta dokładnie w jaki sposób można oczyścić dany minerał. Gdy rozpoczynałam moją przygodę z kamieniami zaczęłam od informacji dostępnych w internecie, książek i czytałam... Co do oczyszczania pod bieżącą wodą, zwyczajowo wypowiada się na głos bądź w myślach formułkę - "oczyszczam Cię abyś dobrze mi służył". Oczywiście treść wypowiadanych słów może być inna. Programowanie kryształów to jest już odrębne zagadnienie, w które nie wchodziłam, bo nie zapytałeś. Na forum są te wszystkie informacje, uporządkowane w odpowiednich działach, wystarczy poszukać :)

Mogłabyś napisać coś wiecej o programowaniu?
Czy informacje o mineralach znajdują się tylko w dziale Dary Ziemi?
Nie wiem czy dobrze robilam ale najpierw oczyszczałam minerały, później ładowałam energią słońca, księżyca, ziemi, roślin (oczywiscie najpierw pytając o zgodę). Później układałam jakby życzenie w czym ma pomagać dany minerał, zapalałam świece, medytowałam, kartkę spaliłam od płomienia świecy a wszystko zakopałam w ziemi.  Dawno już tego nie robiłam. A ostatnio nabyłam dwa minerały i muszę wreszcie zabrać się za oczyszczanie itd..
Odpowiedz

Najlepiej poszukaj informacji konkretnie o kamyczkach, które masz...
Jeśli nie ma tych informacji u nas na forum, wykaż się kreatywnością, poszukaj w necie , nie tylko na naszych polskich stronach
Sporo jest tych informacji w odniesieniu do poszczególnych kamyczków np. na stronach rosyjskich, niemieckich, angielskich...i fajne ciekawostki możesz podopisywać do naszych opracowań...zachęcam...

[Obrazek: 750174360.gif]
Odpowiedz

Ostatnio zainteresowałam się kamieniami i oczywiście obkupiłam się nimi jak szalona:
1. czerwony jaspis
2. cytryn
3. kwarc aqua aura
4. kwarc różowy
5. kryształ górski
6. awenturyn
7. karneol
8. granat
9. obsydian
10. sodalit
11. sepertynit
12. lepidolit
Sęk w tym że cos jest nie do końca w porządku, chyba się ze sobą kłóca bo  za często rozlewam , rzeczy mi lecą z rąk , 
Mam chaos w głowie
Proszę o wskazówki i z góry dziękuję z rady.
Odpowiedz

Skoro te kamyczki podobały Ci się, miej je w swojej kolekcji...
Poczytaj tylko o tym jak je oczyścić  po zakupie i przechowywać.
Nie sadzę, abyś korzystała z nich wszystkich jednocześnie, np noszac je wszystkie przy sobie...
Troszke informacji na temat tych kamyczków  znajdziesz w moich opracowaniach...
Niektórzy dobierają kamyczki zgodnie ze znakiem Zodiaku, inni kieruja się tym w czym moga pomóc...jeszcze inni traktują to kolekcjonersko...
A Ty w jakim celu je kupiłaś...?

[Obrazek: 750174360.gif]
Odpowiedz

Niektóre czyli rózowy kwarc by uzyskac spokój i obudzić szczęścieOczko( mam go razem z kryształem górskim i cytrynem pod poduszką)
cytryn jeden dałam partnerowi a drugi mam w torebce żeby pieniążki mnie się trzymały a trzeci jak powyżej
Jaspis dałam córce ( ma przy kluczach) bo pesymistka jest i ma wieczna depresję żeby radziła sobie z problemami i uzyskała stabilność.
Karneol na koncentrację leży obok łóżka jak reszta kamieni obok obsydianu i granatu oraz tygrysiego oka.
Awenturyn lezy sobie na stoliku nocnym ma mnie uspokoić i wyciszyć , bo jestem zalatana, przemęczona poirytowana.
niektóre kupiłam dla dzieci na pamięć i koncentrację  bo problemy z zapamiętywaniem mają itp.
żeby nosić bezpośrednio na ciele musze zdecydować się na tylko jeden kamień?
Pozdrawiam
Gazaw Oczko
Odpowiedz

Czy kamienie po oczyszczeniu i naładowaniu po jakimś czasie trzeba znowu oczyszczać i powtarzać całą procedurę?
Odpowiedz

Jak używać kamieni?
Aby wpływ wybranego przez ciebie minerału w pełni się zamanifestował, musisz zapewnić jego ciągły kontakt z ciałem.
Dlatego noszenie biżuterii z kamieniami to najlepszy sposób na pochłonięcie ich energii, najefektywniejszy sposób jej wykorzystania.
Warto jednak zauważyć, że surowe kamienie mają czystszą i silniejszą energię.
Dlatego, jeśli to możliwe, twój ulubiony kamień powinien być kupowany w stanie nieprzetworzonym i noszony jako mały wisiorek na szyi, nadgarstku itp.
Wybierając biżuterię z kamienia, warto wziąć pod uwagę, na który obszar twojej osobowości, odpowiednio, część ciała, wpływa najbardziej.
Jeśli chcesz pozbyć się uciążliwych myśli lub zachować spokój w trudnej sytuacji, lepiej kupić kolczyki z ametystem.
Aby przyciągnąć miłość do swojego serca, stać się bardziej miękkim i kobiecym, możesz użyć wisiorka z malachitem.
Kobieta sukcesu, zatrudniająca wielu pracowników, może polecić pierścionek z bursztynem.
Aby uzyskać pełniejszą interakcję z kamieniami, możesz okresowo przeprowadzać medytacje.
Aby to zrobić, kamień, najlepiej nieleczony, umieszcza się w dłoni lub w miejscu ciała, które wymaga jego energii (klatka piersiowa, czoło, brzuch).
W tym momencie konieczne jest wizualizowanie strumieni energii w kolorze kamienia, które wypełniają twoje ciało.
Inna metoda medytacji polega na skupieniu wzroku na kamieniu przez 3-5 minut.
Tatiana Kulinich za https://sk1.online
źródło

[Obrazek: 750174360.gif]
Odpowiedz

Jak używać kamiennych talizmanów?
Większość mężczyzn nie pozwala sobie na noszenie biżuterii tak często, jak kobiety.
Dlatego dla nich faktycznym sposobem wykorzystania kamieni może być noszenie ich w surowej postaci w jakimś ustronnym miejscu, na przykład w kieszeni w portfelu. Noszenie minerałów w celu przyciągnięcia sukcesu finansowego jest tam szczególnie korzystne.
Warto jednak pamiętać, że w litoterapii niezwykle ważny jest kontakt wybranego kamienia z ciałem właściciela.
Dlatego nie zaniedbuj możliwości zakupu pierścionka lub wisiorka z kamieniem.
W skrajnych przypadkach można dokupić jakiś zupełnie niepozorny dodatek ozdobiony wybranym minerałem, na przykład spinki do mankietów.

Medytacja to dobry sposób na wchłonięcie energii kamienia.
Aby to zrobić, po wcześniejszym rozluźnieniu w pozycji leżącej, zaleca się umieszczenie kamienia w obszarze splotu słonecznego, gdzie znajduje się czakra związana z siłą woli i wytrzymałością.
Takie medytacje są szczególnie odpowiednie do pracy z kamieniami o charakterze tonizującym.
Przed ważnym wydarzeniem lub w celu szybkiego naładowania się energią możesz również wziąć minerał w dłoń, mocno ścisnąć go w dłonie i wyobrazić sobie, jak poprzez ciepło dodaje Ci energii.
Minerały, które słyną z uspokajającego działania, najlepiej podczas medytacji nakładać na klatkę piersiową.
To tutaj znajduje się czakra, co wpływa na nasz stan emocjonalny.
Kiedy jest nasycony pozytywną energią, czuje się pewnie i spokojnie.
Tatiana Kulinich za https://sk1.online
źródło

[Obrazek: 750174360.gif]
Odpowiedz

Ja natomiast nie potrzebuję wysokoenergetycznych kamieni na zdolności parapsychiczne, bo te już mam swoje, a kryształy górskie kompletnie nic mi nie dają, tak samo ametysty, fluoryty, wręcz mnie denerwują, bo zaczynam jeszcze więcej pobierać z eteru tego, co nie moje, a kolektywne. Dla odmiany ciągle muszę nosić kamienie uziemiające i wzmacniające to, co ziemskie, cielesne, integrujące ciało, ducha i umysł oraz oczyszczające toksyczne energie zwłaszcza z okolicy serca.
W 'kosmetyczce' mam zestaw bransoletek: granat, jaspisy (kambaba, unakit, mookait, leopardzi i czerwony), apatyt niebieski, chryzokola, turmalin czarny, hematyt, agat karneol, kwarc rutylowy (doskonały na skupienie), awenturyn zielony, malachit, zoisyt z rubinem, kwarc różowy, rodochrozyt. W skrajnych przypadkach noszę przez jeden dzień kwarc dymny, turmalin i obsydian łącznie, albo mieszankę czaroit, howlit biały i kryształ, bardzo odrywa umysł od negatywnych myśli i energii z zewnątrz. Większość sama zrobiłam, tak, jak mnie ciało kierowało wg. potrzeb energetycznych. 
Jak mam za dużo energii z kosmosu do 'przerobienia' przez własne ciało, to noszę malachit. Jak mam gdzieś jechać i potrzebuję wzmóc w sobie odwagę odkrywania, eksplorowania, to zakładam bransoletkę z tygrysiego oka. Granaty to jednak energia siły i stanowczości nie do pobicia, uwielbiam! Na moje wyczucie zielony (tsavoryt) ma całkiem inną energię niż czerwone. Naturalny howlit bardzo mnie uspokaja, zatrzymuje w tu i teraz.
Z innych kamieni bardzo lubię sodalit, bo mi dobrze działają na trzecie oko i podróże astralne. Podobnie dumortieryt coś mi robi z czakrami korony i trzeciego oka, a ile razy na niego patrzę, to jakby mi mówił, że wcale nie pochodzi z Ziemi tylko ma jakieś pozaziemskie pochodzenie, z rozbicia innej planety albo przywieziony tu przez Obcych Uśmiech
Na biurku mam stromatolit, dolomit, apofyllit i angelit (uspokajają czakrę podstawy, uziemiają), a ostatnio zaprzyjaźniam się z heliotropem, dobrze równoważy umysł z ciałem, szkoda, że polerowany taki drogi, bo surowe mają jednak strasznie ostre krawędzie i nie da się ich trzymać w ręce. Po dużym wysiłku fizycznym biorę do ręki baryt z wanadynitem, straszny zastrzyk energii. Róża pustyni też ma ciekawą energię, bo jednak spalona słońcem, mam trzy popularne rodzaje z Meksyku, Tunezji i Algierii.

A co powiecie o meteorytach, tektytach, w tym mołdawitach? Macie w kolekcji, czujecie coś? Uśmiech  Mam drobinkę certyfikowanego meteorytu Campo del Cielo, tajlandyt, indochinit oraz malutki mołdawit.
Odpowiedz

Ja niezmiennie uwielbiam ametysty, kryształy górskie, turkusy (za ich kolor przede wszystkim), kalcyty (zwłaszcza żółty), rubiny (także te w odcieniach różowych + fuksja), sodalit, a ostatnio zaprzyjaźniłam się z apatytem i onyksem. Mój ulubiony typ pierścionków to właśnie duży kamień w srebrze, w jak najprostszej formie.
Odpowiedz

Bardzo interesujące informacje zamieszczone o współpracy z " kamykami " przez poszczególne osoby . Z tego co się zorientowałam dotyczy kamieni szlachetnych i półszlachetnych . Ciekawa jestem czy również wchodzicie w interakcje z polnymi kamykami ? W moim odbiorze kontakty z nimi są inne niż z powszechnie uznanymi za bardziej szlachetne , może dlatego że nie przechodzą przez wiele rąk i nie podlegają różnym formom przemiany ?
Odpowiedz

Owszem, kontakt z kamyczkami jest bardzo zróżnicowany i zależy od wielu czynników...
I to nie jest tylko z tego powodu, który podałaś w swoim poście...
może dlatego że nie przechodzą przez wiele rąk i nie podlegają różnym formom przemiany

Możesz np, być poszukiwaczem kamieni szlachetnych, półszlachetnych i mieć z nimi kontakt osobisty jako pierwsza, biorąc udział w organizowanych wyprawach w tym celu...
Np. nad naszym morzem może Ci się trafić piękny bursztyn...


Owszem, jeśli tylko kupujesz w sklepie kamyczki, nieraz trudno sie zorientować czy faktycznie jest to ten sam kamyczek (z nazwy) jak w naturze...
ale to Twój wybór...i nie na to zwracasz uwagę, bo np. zauroczył Cię tylko kolor, który pasuje do Twojego ubioru, czy jest to wogóle Twój kolor ulubiony...a nazwa kamyczka mniej ważna...

Jeśli jednak chcesz wiedzieć jak się tworzył w naturze, no cóż, trzeba poszukać informacji geologicznej rejonu z którego pochodzi...poznać całą historię tworzenia...

Więc dyskusja na ten temat jest szeroka i dotyczy również kamyczków tzw. polnych, które często podnosimy  przy okazji naszych wędrówek w górach, czy innych miejsc, które odwiedzamy....
Przy okazji mozesz trafić na kamyczek, który "udaje polny" a jest szlachetny,  np. Agat
A jeśli puścisz wodze wyobraźni(podparte również wiedzą geologiczną terenu)....zobaczysz też fascynujące obrazy z ich powstania...

I dlatego, jak dla mnie, kamyczki są fascynujące...
No a potem następuje dalsza droga polegająca na poznaniu ich energii, zastosowania...itd..
Wiedza szeroka ale jakże ciekawa...i co dzień można doszukać się więcej informacji, nawet na temat jedynego, ulubionego kamyczka...nie tylko szlachetnego, ale i tego polnego...
Udanych poszukiwań....

[Obrazek: 750174360.gif]
Odpowiedz

Dziękuję za udzielone informacje i całkowicie się zgadzam ,że temat bardzo interesujący i dotyczy rozległej dziedziny , gdzie wiedza naukowa miesza się z ezoteryczną . Brałam udział w wyprawach w Górach Kaczawskich gdzie zbierałam między innymi ametysty , kryształy górskie , agaty ,jaspisy. Mieszkam w regionie gdzie na polach udało mi się znaleźć jaspisy , nefryty . Interakcja z tymi znalezionymi osobiście jest inna niż z tymi które kupuję , nie oceniam czy lepsza czy gorsza . W poście bardziej ciekawiło mnie czy ktoś miał jakieś ciekawe spotkania z polnymi kamieniami , bo o szlachetniejszych "kamykach " sporo pisze się , a o polnych mniej jest wypowiedzi . I zgadza się ,że można natrafić na polach na prawdziwe perełki , problem z ocenieniem niektórych jest taki , że z określonego złoża wiadomo jaki minerał jest wydobywany , natomiast po przemieszczeniu niejednoznacznych minerałów zaczyna się problem ...
Chcę jednocześnie przeprosić jeśli coś nie tak zamieszczę , ale pierwszy raz udzielam się na jakimkolwiek forum i dopiero się uczę . Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości