Doreen Virtue- odejscie od new age w strone chrzescijanstwa
#1

Czy ktos uzywa tych kart Doreen Virtue? Czy wecie ze autorka kart anielskich odzegnala sie o swojej tworczosci i przeszla na chrzescijanstwo? Stwierdzila ze wizje ktore miala nie pochodzily od boga,  a slodkie aniolki byly faktycznie demonami.

ja osobiscie nie mialam.zbyt dobrej opinii o tych slodkich aniolkach. Te popularne modlitwy do aniolow, szukanie swojego patrona wsrod nich i ogolnie zwracanie sie do blizej nieznanych bytow moze byc niebezpiecznie. Czy sa tu osoby ktore uzywaja lub uzywaly tych kart? Czy nadal ich uzywacie?
Odpowiedz
#2

Nie widzę w tych karatch nic niebezpiecznego . Modlitwy do aniołów są jak najbardziej na miejcu i znamy te byty przecież z imienia i znaczenia. Wszystko jest dostępne w literaturze na ten temat. Sama autorka ...no cóż.. szkoda, że tak przekreśliła swoją twórczość... Może po prostu to ją przerosło?
Odpowiedz
#3

(16-10-2021, 13:10)New_vision napisał(a):  Czy ktos uzywa tych kart Doreen Virtue? Czy wecie ze autorka kart anielskich odzegnala sie o swojej tworczosci i przeszla na chrzescijanstwo? Stwierdzila ze wizje ktore miala nie pochodzily od boga,  a slodkie aniolki byly faktycznie demonami.

ja osobiscie nie mialam.zbyt dobrej opinii o tych slodkich aniolkach. Te popularne modlitwy do aniolow, szukanie swojego patrona wsrod nich i ogolnie zwracanie sie do blizej nieznanych bytow moze byc niebezpiecznie. Czy sa tu osoby ktore uzywaja lub uzywaly tych kart? Czy nadal ich uzywacie?

Ameryka, Ameryka...  właściwie nic więcej nie trzeba dodawać. Oczko

Pewnego pięknego dnia Doreen Virtue jadąc sobie samochodem usłyszała przez radio przesłanie kaznodziei - jednego z wielu nawiedzonych amerykańskich kaznodziei - po którym nawróciła się i przekreśliła cały swój dotychczasowy dorobek życiowy. 

No cóż, Stany Zjednoczone są kolebką kaznodziejów i sekt wszelkiej maści, a sekty te na ogół mają podobny mechanizm działania: najpierw wpędzanie człowieka w jak najgłębsze poczucie winy że to co dotychczas robił było strasznie złe lub bezsensowne, a potem pokazywanie oświeconej ścieżki zbawienia, która jest jedynym ratunkiem, a zawsze jest bardzo radykalna i każe odrzucić praktycznie wszystko co dotąd było dla nas ważne. No a potem to już tylko lecą przelewy na konta założycieli sekty czy owych kaznodziejów. Uśmiech

Tylko co karty mają do tego? Karty Tarota, runy, klasyczne, oracle, anielskie, geomancyjne, cygańskie, lenormand itd. - karty to tylko karty. No chyba że ktoś uważa same karty jako takie za coś więcej niż obrazki wycięte z kartonu, w co wątpię. Więc jeśli tak nie jest, to nie widzę powodu, żeby osoby które używały dotąd kart Doreen nagle przestały ich używać - tylko dlatego że ich twórczyni nagle wywróciła swoje życie do góry nogami. Dla przykładu - czy wszyscy posługujący się talią tarota Aleistera Crowleya podzielają jego poglądy? A co wiemy o twórcach innych kart czy talii, o tym jakie było czy jest ich życie?

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#4

Le caro dzis sluchalam o jakims amerykanskim kaznodziei co zarzadzil palenie wszystkiego co bylo zwiazane z magia czyli ksiazki harrybpotter karty tarota afrykanskie figurki no poprostu wszystko! Oczywiscie nasi rodzimi ksieza nie pozostaja bierni i na wzor amerykanskich robia to samo.

Ciekawe jets to ze doreen tyle lat byla w to wszystko zatopiona po uszy. Wydala tyle kart i ksiazek ze jedno wystapienie ksiedza sprawilo ze zawrocila ze sciezki po ktorej stapala tyle lat? Cos mi tu nie pasuje.
Odpowiedz
#5

Faktycznie nam, wychowanym w innej kulturze, gdzie spryt, zaradność i podejrzliwość są czymś naturalnym, często trudno jest zrozumieć tamtejsze realia i mentalność.

Zachowanie Doreen znowu tak bardzo mnie nie dziwi - osoby całkowicie, wręcz nadmiernie w coś zaangażowane, potrafią się równie mocno zaangażować w coś innego co je pociągnie w swoją stronę. A neofici właśnie na ogół zachowują się podobnie do Doreen: silnie negują wszystko w co wierzyli wcześniej.

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości