Miłość to...
#1

Miłość to połączone ze sobą dwa istnienia.
Niewolnicy własnych serc, własnej namiętności.
Myślami obok siebie są i snują marzenia
o szczęściu, wspólnym życiu i lepszej przyszłości.

Gdy spotkasz ich, to w ogóle się nie domyślisz
Co czują do siebie, jak płoną uczuciem,
Dlaczego choć przez chwilę nie pomyślisz
że się kochają? Czy ty nie masz przeczucia?

Nie, Ty go nie masz, serce twarde jak skała
nie może wczuć się w rolę zakochanego.
Nie wiesz, dlaczego ona tak płakała,
krzyczała, wzywała imienia ukochanego?

Lecz kiedy sam się zakochasz i poczujesz
jakie miłość posiada wady i zalety
Serce Twoje uczucia nie pożałuje
Dla tej jedynej, kochanej kobiety.

25.02.2003 r.
trochę ten wierszyk trąci naiwnością, ale napisałam go mając 17 lat Rotfl
Odpowiedz
#2

Miłość to nie uczucie, to stan duszy Uśmiech
Odpowiedz
#3

Zgadzam sie w 100% Perelko Uśmiech
Odpowiedz
#4

To prawda Uśmiech zgadzam się z Wami...Jako nastolatka szukałam silnego uczucia, które wywróciłoby mój świat do góry nogami...po latach zrozumiałam, że miłość to tak naprawdę nie uczucia, nie namiętności - one mogą być tylko sposobem okazywania miłości.
Odpowiedz
#5

Chodzi tu nam onoleczko raczej o stan duszy przepelniony miloscia kosmiczna, niekoniecznie nakierowany do jednostki, przynajmniej ja tak rozumiem Uśmiech
Odpowiedz
#6

Miłość jako wszechobecna energia kosmiczna, przepełniająca duszę..
Odpowiedz
#7

Wlasnie, to najpiekniejszy stan Uśmiech
Odpowiedz
#8

Oczko Uczucie to chwila - złość,strach, zazdrość, przyjemność, radość, szczęście - jak kalejdoskop. Inna kategoria to poczucia: winy, wstydu,itp. też nic stałego. Stan duszy to swego rodzaju constans pielęgnowany i rozwijany przez jej "właściciela". Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości