Proszę o wrózbę
#1

..Jestem w trakcie zmian,kolejny etap życia. Dużo się dzieje,ale jest tak,jakbym czekała,była w zawieszeniu. Proszę o ogólne spojrzenie i może bardziej, czy w końcu uda mi się uzyskać mieszkanie i czy dam radę zawodowo.. Dziękuję Uśmiech

Bardzo Dziękuję Krystyno za pomoc!
Mam na imię Asia (ur.04.11.1970)
2 lata temu przeprowadziłam się z moim 8mioletnim synkiem z mojego rodzinnego miasta do zupełnie innego i odległego.
Mieszkamy w kolejnym ośrodku. Staram się ułożyć nam to nasze życie i chyba średnio mi to wychodzi. Staram się o mieszkanie,zawiła sprawa.
Życie zawodowe również niepoukładane,w zasadzie nic nie jest poukładane..
Najbardziej jednak,w tej chwili zależy mi na mieszkaniu, żebyśmy mogli w końcu z synem poczuć się bezpiecznie i stabilnie. Osiąść. W naszym gnieździe..
Czas szybko płynie,a nasz czas tu,w tym miejscu jest ograniczony i nie wiem czy zdążę..
Odpowiedz
#2

Odpowiem tylko na 1-dno pytanie, bo tak horoskop pozwala. Chodzi o sprawę mieszkania. Nie wiem ile masz jeszcze czasu na pozostanie w mieście w którym jesteś , ale pojawi się spora szansa przed Tobą na uzyskanie mieszkania za ok. niecałe 6 miesięcy.Musisz być tylko cierpliwa i pilnować podania , które już zostało złożone w tej sprawie. Sprawa bardzo długo się ciągnie , ale warto poczekać , bo są bardzo duże szanse na ten lokal.Tu chodzi o ten sam urząd , ale warunki dla Ciebie się zmienią na korzystniejsze, bardziej wygodny lokal.

Pozdrawiam Pociesza


[ATTACHMENT NOT FOUND]

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#3

Dziękuję Ci z całego serca!!! Buźki

Mam jeszcze pytanie,czy widać w tym horoskopie sąd w związku z tym lokalem i urzędem?
Odpowiedz
#4

Wydaje mi się że w Twoim imieniu wystąpił ktoś do sądu w tej sprawie chyba ok. 2 miesiące temu (adwokat lub radca prawny). Czy ma to związek z wyprowadzeniem się z lokalu osoby trzeciej ? Tak mi to tutaj jakoś pasuje...(?)..

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#5

Właściwie nie,staram się o lokal socjalny dla siebie i synka. Ten lokal został mi przydzielony i zaczęły się dziać dziwne sprawy. Ponieważ urząd nie był w porządku wobec mnie(chodziło tam o sprawy techniczne,niezgodność w papierach),zaczęłam się odwoływać w różne msca. Miała być rozpatrzona moja skarga,miała być powołana komisja rewizyjna 14 kwietnia,a już 23 lutego ten urząd przekazał ten lokal innej osobie,pomimo braku mojej odmowy. Toczą ze mną jakąś niezrozumiałą dla mnie batalię(a tak rzeczywiście jedna urzędniczka - pani naczelnik wydz. lokalowego). W sumie skreślono mnie całkowicie z listy.
Tak myślę dwa miesiące..,w tym mniej więcej czasie zgłosiłam się do pewnej kancelarii,napisaliśmy odwołanie i oni mówili,że najprawdopodobniej sprawa pójdzie do sądu. teraz jeszcze czekam na odpowiedź z odwołania (chodzi o skreślenie z listy oczekujących).. naprawdę zawiła jest ta sprawa,jestem zmęczona,mieszkamy z synkiem już w trzecim ośrodku..płakać mi się chce.. nie wiem..
Czy ten opis coś dał, wyjaśnił?.. Może widać coś bardziej?..
Odpowiedz
#6

Tak. Dużo pomógł. Więc chodzi o lokal , który powinien należeć do ciebie , ale zajmuje go w tej chwili ktoś inny. Sprawa może trafić do sądu , wiec należy czekać , tak jak mówiłem za ok 6 miesięcy wyjaśni się wszystko - trzeba być cierpliwym. Wygląda na to że urząd podjął błędne decyzje i będzie musiał odstąpić lub przyznać lokal zastępczy.
Daj znać za pewien czas jeśli coś się zdecydowanie zmieni...Pozdrawiam ... Uśmiech ... Pociesza

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz
#7

Dam znać,jak sprawy nabiorą kształtu. Jeszcze raz, bardzo serdecznie Ci dziękuję Uśmiech
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości