Galeria Sztuki na forum Dobry Tarot
#89

Nie wiem co lubi towarzystwo ze środowiska. Na pewno każdy ma swój gust. Artysta we wszystkim potrafi doszukać się piękna. Zachwyci go kreska lub głęboka czerń. Doszuka się i pokaże, ale nie każdy go zrozumie, bo nie każdy jest tak wrażliwy. Artysta jest niedoceniony, dlatego cierpi.

Oczywiście są też pseudo artyści, którzy przez szok chcą pozyskać odbiorcę i rozgłos. Tego teraz jest najwięcej. To umniejsza sztuce i wprowadza niezrozumienie dla laika. Trendy – modne jest wszystko i nic, dotyka teraz każdej dziedziny życia.

Akademizm jest potrzeby. Dla malarza jest szkołą elementarną. Ania obecnie weszła w etap hiperrealizmu. Ja nie oczekuję tego od malarstwa, od tego jest fotografia (z której zresztą korzysta). Ciekawa jestem jak będzie się rozwijać dalej i jak jej obrazy będą wyglądały za 15 lat.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#90

MAG, chyba mnie nie zrozumiałaś.Uśmiech Ja wcale nie miałam na myśli tego, że podobają mi się tylko sielskie obrazki, a już na przykład stara żebraczka - nie. I stara żebraczka może być pięknie namalowana. Ciało ludzkie - czy piękne, czy brzydkie, czy stare czy młode - może być namalowane tak, że możesz godzinami patrzeć na ten obraz i cały czas odkrywać coś nowego - bo ten obraz namalowany został z jakiegoś powodu (czy to pod wpływem jakiegoś przeżycia, czy tez fascynacji wyglądem jakiegoś człowieka albo grą świateł, czy też by oddać piękno jakiegoś wytworu natury - owocu, zachodu słońca, kwiatu, albo na przykłąd pod wpływem jakiegos dzieła literatury czy muzyki) i artysta odcisnął na nim swoje piętno, potrafił przekazać swoje odczucia - to się dla mnie nazywa Sztuka przez duże "S". Można tez namalować ciało ludzkie - czy cokolwiek innego - tak, jak na obrazach które tu zamieściłaś - te obrazy nie pokazują dokładnie nic. Nie mówią mi nic ani o artyście, ani o człowieku na obrazie, nie mam pojęcia po co powstały - odnoszę wręcz nieodparte wrażenie że malarz nie miał co namalować, więc z braku tematu umówił się z jakimś modelem/modelką żeby sobie poćwiczyć swój warsztat malarski. Piszesz o wrażliwości malarza, artysty - no i właśnie niestety tu jej zabrakło. Te obrazy to dla mnie zwykłe rzemiosło.
MAG napisał(a):Bo jak to tak brzydota w sztukach pięknych ;--)
Piszesz do mnie tak, jakbym nie dorosła do tego by podziwiać prawdziwy kunszt malarski... Być może. Ale mam swoje zdanie na temat malarstwa i uważam, że malarstwo może być sztuką, a może nie być. Sztuka powinna budzić emocje, powstawać "po coś" (a po co - to napisałam powyżej) i mówić coś o autorze dzieła. Samo to że mi się obraz nie podoba nie świadczy o tym że jest dziełem sztuki - blok z wielkiej płyty też mi się nie podoba, a nie jest arcydziełem architektury.

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości