Tzw. "Birth Cards" (karty dnia urodzenia)
#1

Znalazlem na internecie kalkulator wyliczający karty przypisane dacie urodzin - w moim wypadku wypadla XIII Smierć (mam straszny sentyment dla tej karty) i IV Imperator, caly widz polega na tym ze przez ostatnie 13 lat zmagalem sie z bardzo destrukcyjna choroba (psychika) czy w tym przypadku Smierc moze symbolizowac traume ktora przezylem i ewentualne mozliwosci zmian - Imperator z tego co wiem to stabilnosc i trafnosc w podejmowaniu decyzji - czasami zaskakuje mnie dokladnosc w jaki karty potrafia okreslic stany emocjonalne, sytuacje zyciowa i nie tylko, jestem poczatkujacym uzytkownikiem tarota ucze sie od niedawna (mam talie Hieronimusa Boscha), bardzo prosze o jakies rzetelne komentarze - dziekuje pozdrawiam Sz.K
Odpowiedz
#2

Witaj! Znalazłam stronę z Birth Card i powiem szczerze, że jestem w szoku...
dla mnie pojawiły się 3 karty:
XIX Słońce, X Koło Fortuny, I Mag
rozpatrując je wg linii czasu... przeszłość, teraźniejszość, przyszłość..
Na samym początku XIX Słońce-spotyka mnie powodzenie, radość, szczęście, pozytywne nastawienie, aż tu nagle pojawia się X Koło fortuny (rozwód?) i wszystko obraca się o 180* ... burzy spokój i stabilizację. Mam nadzieję, że I Mag którego widać w przyszłości da mi siłę i oznacza że poradzę sobie ze wszystkim i znajdę wyjście z sytuacji, że zdobędę tą wewnętrzną moc.

-ciekawa jestem opinii innych (bardziej doświadczonych) forumowiczów Uśmiech
Odpowiedz
#3

U mnie smierc i imperator - tu akurat smierc symbolizuje traume poprzednich doswiadczen zyciowych, moze potem przyjdzie  czas na zmiany i paleczke przejmie imperator - to stabilnosc i umiejetnosc wlasciwego zarzadzania, stanowczosc, najbardziej jednak intryguje mnie to ze padlo na smierc, ktora jest moja obsesja - mam obraz stworzony z karty boscha VIII powieszony na scianie ponura chuda pani...
Sif - ale kolo fortuny chyba nie oznacza totalnego wywrocenia sytuacji do gory nogami - jak sama nazwa wskazuje kolo fortuny - raz sprzyja innym razem nie  Uśmiech
Odpowiedz
#4

Spikuspik, nie jestem aż taką znawczynią żeby twierdzić że moja interpretacja jest właściwa, ale takie znaczenie znalazłam tej karty: "Koło Fortuny sygnalizuje odmianę. Czy na lepsze? To w jakim kierunku potoczy się nasz los- zależy od sąsiadujących kart. Sama karta Koło Fortuny może oznaczać „zdaj się na los”, na to co przyniesie, bo nie masz na to wpływu. I tak się wydarzy" - opierając się na tym i sąsiednich kartach tak brzmi moje tłumaczenie - tak odbieram te karty. 

Mam nadzieję, że zajrzy i skomentuje to ktoś bardziej doświadczony w tarocie. Uśmiech
Odpowiedz
#5

Czy ktos moze opowiedziec cos na temat tych dwoch kart w połaczeniu (smierc, imperator)?
Odpowiedz
#6

Spikuspik - A cóż ci można więcej odpowiedzieć ... Ja mam obawy i tyle ... skoro sam piszesz, że masz na tym punkcie obsesję ...  Bezradny
Ja dokładnie mam te same karty w swojej dacie urodzenia i nie mam takich drastycznych przeżyć jak ty, a już wiele lat na swoim kącie mam ... U mnie to wygląda tak, że bierze się to z liczby 103 = 13/4 a u ciebie? Robiłeś lub znasz swoje wyliczenia z numerologii? Karta XIII Śmierć u ciebie może całkiem inaczej się realizować, niż u mnie. XIII Śmierć i IV Cesarz to połączenie jest dla mnie sygnałem, że realizujemy własne cele, „szukam siebie poprzez to, co pragnę”, każe spojrzeć na kwestie zaufania, puszczając przywiązania i obsesje. To jest nasze wyzwanie, aby z tych doświadczeń i emocji wyciągnąć dla siebie życiowe lekcje ... To tyle co mam do powiedzenia w tej kwestii ...
Odpowiedz
#7

Jak zrobic wyliczenia z numerologii? Mi z tego co pamietam wyszlo 58 - suma miesiecy, dni i lat, w ten sposob kalkulator liczy birthcardy, trzynastka towarzyszyla mi odkad pamietam, nie uwazam jej wcale za pechowa liczbe, jest jakis inny sposob wyliczania "kart urodzenia" z numerologii niz ten podany przeze mnie?
Odpowiedz
#8

Jeśli twierdzisz, że w tym wyliczeniu, gdzie sumujemy naszą datę urodzenia (dzień+ miesiąc+rok) i wychodzi ci pierwsza liczba (tuż po redukcji) 58, to widzę, że w sumie powinieneś bardziej swoją uwagę skupić na liczbie 4 ... nie 13, tak samo jest i u mnie ... 22 = 2+2=4
Dodaj np. 1984= 19+84=103.... Karta XIII Śmierć i liczba 13 ma pozytywne wsparcie u mnie. Pozytywnie się realizuje i silne, być może dlatego np. jestem osobą przesądną, to jednak nie ulegam i nie podporządkowuję mojego życia temu ... U ciebie widzę, że masz skłonności do obsesji i nadmiernego doszukiwania się "dziury w całym". Oczywiście biorąc pod uwagę liczbę 58 ... 
Sama liczba 58 odnosi się bardziej do naszej ziemskiej, monetarnej i umysłowej treści naszego życia,  niż tej emocjonalnej i duchowej. Tworzymy naszą własną rzeczywistość po przez nasze myśli i działania, więc możemy skorzystać z indywidualnych mocy, a to wymaga przede wszystkim pozytywnego nastawienia i postępowych działań w celu czerpania korzyści z tytułu wszelkiego rodzaju możliwości w naszym życiu. Odpowiednik tej liczby w kartach tarota to 4 Mieczy - sam sobie to łóżko pościeliłeś ... Nie wiem z czym była twoja choroba psychiczna związana, ale wydaje się być tak, że karta XIII Śmierć, to był tylko zapłon zmian i w niej tkwisz na własne życzenie... nie ma ona na ciebie większego wpływu, nie dominuje twojego charakteru, ponieważ większą dominującą rolę u ciebie odgrywa liczba 4, która pokazuje tutaj większą swoją moc w działaniu. Na tej liczbie bardziej bym się skupiła ...  
58 to też 2x29 -  Pewność siebie. Rezon. Poczucie własnej wartości. Samoocena. Koordynacja. Adept. Umiejętności. Talenty. Kompetencja. Ekspertyza. Specjalność. Biegły. Zdolny... i to x 2...
Można by tak wiele pisać ... podaję ci jedynie dowody na to, że 13 tutaj nie odgrywa dominującej roli u ciebie... I choć numer 58 często uznawany jest za numer pechowy i nieszczęśliwy, to ja tutaj prędzej doszukuję się powiązań karmicznych, nie piętna lub klątwy, którą ty sam widzisz ...
Odpowiedz
#9

Na tej stronie są Birth Cards od razu z interpretacją (ale po angielsku of course  Oczko ) ...
http://www.paranormality.com/tarot-birth...ator.shtml

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz
#10

Co mozna powiedziec o moich kartach urodzenia? Nie wiem za bardzo jak to interpretować?..jeszcze raz pytam Uśmiech dlugo mnie nie bylo na forum, mam zamiar powrocic do Tarota
Moze to idiotyczne..ale chce sobie wytatuowac moje karty urodzenia na rekach. Na ktorej powinieniem wytatuowac Smierc a na ktorej Impratora? 31.05.84
Odpowiedz
#11

Faktycznie, bardzo dziwaczny pomysł... my tutaj nie raz przestrzegamy przed wyciąganiem kart w pewnych przypadkach, po to by się nie programować (innymi słowy nie sugerować) na przyszłość... jeśli ktoś jest bardzo podatny na sugestie, wpływy, ma delikatne emocje - tym bardziej. Nie rozumiem ludzi, którzy tatuują sobie na ciele symbole, liczby, karty, runy, itd. - trzeba sobie 10 razy przemyśleć czy to wpłynie na Ciebie pozytywnie, bo podświadomość ludzka to nie jest zabawka. 
No ale jeśli się uprzesz... to poczytaj sobie może o znaczeniu lewej i prawej ręki - w różnych rejonach Świata, a także w różnych okresach podejście do lewej ręki jest/było różne... generalnie lewa ręka, to ręka podświadomości, intuicji, łączności z tym co nierealne, kreatywności, itd. - w niektórych rejonach uważana za "nieczystą"... gdzieniegdzie w dosłownym tego słowa znaczeniu Oczko (np. Szerpowie podcierają sobie pupę tylko lewą ręką). Prawa to ręka tego co realne, materialne, ręka "pracy" (ale również i walki - trzymano w niej broń), czysta i prawa - zawsze wyciągana by pokazać czyste intencje. Czyli powiedziałabym Śmierć na lewej, Cesarz na prawej.

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości