Książki o tarocie

Wracając jeszcze do "Księgi Thota"
anka napisał(a):ladne wydana ksiazke moze mikolaj mi sprezetuje Oczko
No właśnie, sprzyjający czas na takie zakupy się zbliża Oczko

witek8 napisał(a):Zamówiłem Tarota Thota Crowleya jak i Wprowadzenie do tarota Wirtha. Jak je dostanę to podzielę się z Wami opiniami.
Koniecznie daj znać Uśmiech Też myślałam o tym, że jak brać, to właśnie te dwie pozycje Uśmiech
Odpowiedz

Le Stelle napisał(a):Wracając jeszcze do "Księgi Thota"
anka napisał(a):ladne wydana ksiazke moze mikolaj mi sprezetuje Oczko
No właśnie, sprzyjający czas na takie zakupy się zbliża Oczko

witek8 napisał(a):Zamówiłem Tarota Thota Crowleya jak i Wprowadzenie do tarota Wirtha. Jak je dostanę to podzielę się z Wami opiniami.
Koniecznie daj znać Uśmiech Też myślałam o tym, że jak brać, to właśnie te dwie pozycje Uśmiech
jak mikolaj przyniesie napisze recenzje Uśmiech
Odpowiedz

Trzymam za słowo! Oczko
Odpowiedz

Le Stelle napisał(a):Trzymam za słowo! Oczko
dziekuje i pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz

Jak na razie to jeszcze je nie otrzymałem. Jak otrzymam to napiszę.
Odpowiedz

Książki doszły. Bardzo ciekawe i warte zakupu. W tygodniu napiszę opinie o nich.
Odpowiedz

Super, bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię. Uśmiech

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

Tak jak pisałem podzielę się opinią o książce Oswald Wirth "Wprowadzenie do tarota". Książka cienka ale zawierająca esencję o tarocie zwłaszcza o specyficznej medytacji nad AW. Polega ona na ułożeniu kart w koło od Maga do Głupca i badaniu powiązania poszczególnych kart jak i grup. I o tej medytacji de facto to nie wiedziałem. Jestem bardzo zadowolony że ją kupiłem i każdemu ją polecam gdyż nie jest to podręcznik do nauki wróżenia tylko do głębokiej inicjacji tarotowej.
Odpowiedz

Witam,

Tak wygląda edycja de luxe "Księgi Thota" Aleistera Crowleya
[Obrazek: wGkuC76.jpg]


Więcej zdjęć można zobaczyć na stronie wydawnictwa (tam też można zamówić książkę): 
http://lashtal-press.com/sklep/

Wydawnictwo Lashtal Press opublikowało również dwa niezwykle istotne dodatki do Tarota Thota. Mowa o dwóch katalogach z opisami kart Tarota Thota przygotowanymi przez Friedę Harris! Owe "ekspozycje okultystycznych i alchemicznych wzorów kart Tarota Egipcjan" stanowią nieodzowną pomoc do pracy z zarówno talią, jak i "Księgą Thota" Aleistera Crowleya. Oba katalogi zostały opatrzone moimi wstępami.
http://lashtal-press.com/dwa-wazne-dodat...o-nabycia/

Obie pozycje można nabyć tutaj: 
http://www.lashtal-press.com/sklep/produ...product=76 
http://www.lashtal-press.com/sklep/produ...product=77
UWAGA: to są dwa różne teksty.


Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof
Odpowiedz

(04-11-2016, 15:50)kasia12 napisał(a):  Praktyczny kurs Tarota
Autor: Joan Bunning
Ta ksiazke polecam na poczatek Oczko

Również bardzo polecam Uśmiech

Czytam sobie już od kilku dni, wszystko jest opisane w fajny, jasny i bardzo zrozumiały sposób, idealnie dla osoby, która jest jeszcze kompletnie zielona w temacie Uśmiech
Odpowiedz

Czy ktoś z Was mógłby pomóc mi przy wyborze pierwszej książki do nauki tarota? Przejrzałem ten wątek i znalazłem takie pozycje jak:
1. "Zaproszenie do Tarota", Agnieszka Świrska
2. "Vademecum Tarota", Barbara Antonowicz-Wlazińska
3. "Praktyczny kurs Tarota”, Joan Bunning
4. "Klucze do Tarota”, Banzhaf Hajo
5. "Vademecum tarocisty”, Banzhaf Hajo
6. „Podstawy tarota”, Jewgienij Kolesow
Odpowiedz

(25-06-2018, 12:49)hatake00 napisał(a):  Czy ktoś z Was mógłby pomóc mi przy wyborze pierwszej książki do nauki tarota? Przejrzałem ten wątek i znalazłem takie pozycje jak:
1. "Zaproszenie do Tarota", Agnieszka Świrska
2. "Vademecum Tarota", Barbara Antonowicz-Wlazińska
3. "Praktyczny kurs Tarota”, Joan Bunning
4. "Klucze do Tarota”, Banzhaf Hajo
5. "Vademecum tarocisty”, Banzhaf Hajo
6. „Podstawy tarota”, Jewgienij Kolesow

Powiem ci tak, jak uda ci się zdobyć Banhafa to polecam Vademecum + klucze. Naprawdę dwie świetne książki, najlepiej jak złapiesz vademecum.

Natomiast gdy powyższe książki nie znajdą się w "twoim polu rażenia" to polecam Vademcum Barbary Antonowicz kolejna solidna pozycja wyjaśniająca to czego nie znajdziesz w innych pozycjach. Albo inaczej łączy wiele, jest takim swego rodzaju kompendium wiedzy pokazując jakie są kierunki a resztę to już trzeba samemu poznać.
Odpowiedz

Jeszcze znalazłem inne pozycje:

7. „Tarot. Osobisty poradnik”, Juliet Sharman-Burke
8. „Tarot bez tajemnic”, Beata Matuszewska

Ktoś coś wie na ich temat? Czy może jednak skupić się na poszukiwaniu Vademecum Banzhafa lub Antonowicz-Wlazińskiej?
Odpowiedz

Nie mogę zedytować, więc napiszę, że zdecydowałem się w pierwszej kolejności na „Vademecum Tarota”, a następnie w przypływie wolniejszych środków zaopatrzę się w „Vademecum Tarocisty”. Uśmiech Dziękuję za pomoc!
Odpowiedz

Beata Matuszewska też jest godna polecenia Tak
Odpowiedz

Hatake00 dobry wybór Uśmiech  Vademecum Tarota-  Barbary Antonowicz-Wlazińskiej to bardzo przystępnie napisana książka, obecnie dostępna na rynku i według mojej opinii wartościowa pozycja. Nie kupiłam jej jako pierwszej, ale fajnie uzupełniła mi już posiadaną wiedzę. Ja mam ogromną słabość do pozycji Hajo Banzhafa i oprócz Vademecum tarocisty- (pozycja obecnie praktycznie niedostępna na rynku) jestem ogromnie przywiązana do Kluczy do tarota. Tą książkę nabyłam jako pierwszą i na pewno nadała pewien kierunek moim interpretacjom. Wspaniała pozycja, bo jest w niej dużo ciekawych rozkładów, dla bardziej i mniej zaawansowanych.
Odpowiedz

Owszem, Antonowicz-Wlazińska jest bardzo dobra dla początkujących.

Ja poleciłabym jeszcze książkę Barbary Moore, nie tak dawno przetłumaczoną na język polski. Wprawdzie nie miałam jej jeszcze w rękach, jednak uważam że samo nazwisko autorki jest wystarczającą rekomendacją. Barbara Moore jest niewątpliwym autorytetem w tej dziedzinie, autorką cenionych książek i książeczek towarzyszących wielu taliom tarota - z całą pewnością większość z Was zetknęło się z tym nazwiskiem. Tak
https://www.autostraddle.com/fools-journ...me-304644/

[Obrazek: YSJQvW3.jpg]

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

(25-06-2018, 20:06)Żubrówka napisał(a):  Beata Matuszewska też jest godna polecenia Tak

Widziałem mieszane opinie... Może w przyszłości, jako któraś pozycja z kolei, skuszę się na nią. Uśmiech


(25-06-2018, 20:09)Joana napisał(a):  Hatake00 dobry wybór Uśmiech  Vademecum Tarota-  Barbary Antonowicz-Wlazińskiej to bardzo przystępnie napisana książka, obecnie dostępna na rynku i według mojej opinii wartościowa pozycja. Nie kupiłam jej jako pierwszej, ale fajnie uzupełniła mi już posiadaną wiedzę. Ja mam ogromną słabość do pozycji Hajo Banzhafa i oprócz Vademecum tarocisty- (pozycja obecnie praktycznie niedostępna na rynku) jestem ogromnie przywiązana do Kluczy do tarota. Tą książkę nabyłam jako pierwszą i na pewno nadała pewien kierunek moim interpretacjom. Wspaniała pozycja, bo jest w niej dużo ciekawych rozkładów, dla bardziej i mniej zaawansowanych.

Zauważyłem, że książki Banzhafa są dostępne w zasadzie tylko, gdy ktoś je odsprzedaje, więc będę po prostu polować na taką okazję. Co do Antonowicz-Wlazińskiej - widziałem kilka opinii, że książka jest porządna, a dodatkowo można ją nabyć w naprawdę rozsądnej cenie, więc w tym kierunku pójdę. Uśmiech


(25-06-2018, 21:31)LeCaro napisał(a):  Owszem, Antonowicz-Wlazińska jest bardzo dobra dla początkujących.

Ja poleciłabym jeszcze książkę Barbary Moore, nie tak dawno przetłumaczoną na język polski. Wprawdzie nie miałam jej jeszcze w rękach, jednak uważam że samo nazwisko autorki jest wystarczającą rekomendacją. Barbara Moore jest niewątpliwym autorytetem w tej dziedzinie, autorką cenionych książek i książeczek towarzyszących wielu taliom tarota - z całą pewnością większość z Was zetknęło się z tym nazwiskiem. Tak 
https://www.autostraddle.com/fools-journ...me-304644/

[Obrazek: YSJQvW3.jpg]

Ciekawi mnie jakość tej książki, dlatego napisałem do Wydawnictwa, aby udostępnili jakiś krótki fragment z interpretacją AW, bo po samym wstępie trudno ocenić mi książkę. Może byłaby kolejną ciekawą pozycją do zdobycia. Oczko


Dziękuję Wam za zaangażowanie. Uśmiech
Odpowiedz

LeCaro, otrzymałem taki fragment tej książki:
[Obrazek: ms4bRnm.png]
[Obrazek: RtjRlTK.png]

I szczerze, to chyba nie jestem przekonany do takiej interpretacji. Język A w zasadzie braku interpretacji.
Odpowiedz

Poszperałam w necie i już wiem w czym rzecz  Oczko ...
Otóż w oryginale jest to niewielka książka towarzysząca talii Llewellyn's Classic Tarot... stąd tylko taki opis karty, faktycznie skąpy. Wydawnictwo Illuminatio wydało to natomiast jako pełnowymiarową książkę... zapewne używając możliwie największej czcionki i szerokich marginesów  Oczko Dzięki za informację, bo byłam przekonana, że to normalnych rozmiarów książka... szkoda.
Tutaj filmik, na którym można zobaczyć tę książeczkę w oryginale, i talię której ona towarzyszy...

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz

Właśnie nie wiedziałem, czy przypadkiem moje oczekiwania nie są... hmmm... zbyt wygórowane? Ale spojrzałem na fragmenty innych książek, np. ten: http://www.illuminatio.pl/wp-content/upl...ment-x.pdf i muszę przyznać, że przemawia ona do mnie dużo bardziej. Jest według mnie dokładniejsza, a też chyba o to chodzi, żeby czytając, złapać tę esencję chociaż. Uśmiech

A talia niczego sobie. Uśmiech
Odpowiedz

Tak, talia bardzo czytelna i kolorowa. Tak

Myślę że z Vademecum Barbary Antonowicz-Wlazińskiej będziesz zadowolony. Uśmiech Mam ją również, chociaż moją pierwszą książką o Tarocie były "Klucze do Tarota" Banzhafa, i po nią sięgałam najczęściej... bardzo poręczna przy pierwszych interpretacjach była też dla mnie "Księga Tarota" Sarah Bartlett. Wszystkie te trzy książki to takie zwięzłe kompendia, dobre na początek. Tak

Połóż rękę na sercu. 
Oddychaj. 
Żyj.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości