Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Warsztat 221 - Miłość od pierwszego wejrzenia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
24 lata temu poznalam kogoś, o kim przez lata nie potrafilam zapomnieć...

1. W jakim miejscu zobaczyłam go po raz pierwszy a on mnie..
2. Jaki sport uprawialiśmy razem?

Poza warsztatem dla chętnych takie pytanie:
Dlaczego musieliśmy się spotkać?
Zapraszam chętnych. W sobotę podam rozwiązanie Kwiatek
Tutaj ćwiczymy karty, nie bójcie się próbować. Śmiało. Buźki Buźki Buźki

Linari

1. W jakim miejscu zobaczyłam go po raz pierwszy a on mnie..   Szkolna wycieczka ,zgrupowanie sportowe, gdzieś nad wodą.

2. Jaki sport uprawialiśmy razem? iX Pustelnik- pływanie

3. Dlaczego musieliście się spotkać? XII Wisielec- to konsekwencja podjętych w przeszłości decyzji.
1. W jakim miejscu zobaczyłam go po raz pierwszy a on mnie.. -  Kochankowie - hmm Uśmiech kojarzy m się to z miejscem gdzie jest dużo zieleni, przyroda stawiam na park 
2. Jaki sport uprawialiśmy razem? - Zmartwychwstanie - tu mi się kojarzy ze spalaniem tkanki tłuszczowej- np bieganie
3.Dlaczego musieliście się spotkać? - 7 kielichów - żeby doznać uczucia trochę jakby nie z tego świata
Dziękuję dzierwczyny bardzo. Linari , do pierwszego pytania nie podałaś kart.
Zapraszam kolejne osoby.
1. W jakim miejscu go poznałaś: Król kielichów, 9 denarów. Wydaje mi się, że to było miejsce związane z zielenią, czy ładnym bogatym ustrojem. Mógł to też może być jakiś bar, pub czy restauracja.
2. Jaki sport uprawialiście razem. XVII Gwiazda, As buław. Wydaje mi się, że coś związanego bardzo z wodą.
3. Dlaczego musieliście się spotkać. Wydaje mi się, że w tamtym czasie do czegoś dążyłaś. Miałaś jakiś cel postawiony, ale coś mogło stanąć w miejscu. Ta osoba pomogła Ci ruszyć się dalej, znaleźć rozwiązanie problemu. Mogło to być związane z jakąś przeprowadzką, czy zmianą miejsca pracy, lub może nawet jakieś sprawy sądowe. (6 buław, 7 denarów, 10 mieczy, 4 mieczy, VII Rydwan, VIII Sprawiedliwość, V Papież)
1. W jakim miejscu zobaczyłam go po raz pierwszy a on mnie..
IV Cesarz + VII Rydwan + As mieczy
Mogło mieć to związek z jakimiś wyjazdem. Jakieś zawody/konkurs wiedzy...

2. Jaki sport uprawialiśmy razem?
6 mieczy + 2 monet + 3 buław
Pierwsze skojarzenie to woda, więc pływanie lub bieganie....

Kwiatek Kwiatek

Linari

(16-09-2019, 10:13)Lady of Dreams napisał(a): [ -> ]Linari , do pierwszego pytania nie podałaś kart.


"1. W jakim miejscu zobaczyłam go po raz pierwszy a on mnie." Przy tasowaniu karty szalały rozlatując się na wszystkie strony.Dopiero po dodaniu : "w tym życiu" się uspokoiły i wyszło- 6 buław. Bezradny
Aggata, SmekT, dziękuję ślicznie.

Zapraszam kolejne osoby.

MAG

W odpowiedziach będę posiłkować się tylko jedną kartą.

1. W jakim miejscu zobaczyłam go po raz pierwszy a on mnie.
As mieczy 
Poznaliście się w czasach młodzieńczych, miecz mówi o intelekcie, dlatego typuję szkołę, zgrupowanie, harcerstwo. 
To mógłby być też wyjazd młodzieżowy, w góry, tam gdzie wędrówki, eskapady. Było to w okresie jesiennym - zimowym, z deszczem i wiatrem.


2. Jaki sport uprawialiśmy razem?
4 miecze
(Ciekawa karta jak na sport. Sport mało wysiłkowy, wręcz bym powiedziała, że stagnacja. Bardziej widzę tu szachy, intelekt.)
Tym sportem będą piesze wędrówki, wspinaczkowe, którym towarzyszył rozmowy. To mogły być też biegi. Możliwa kontuzja.


*Dlaczego musieliśmy się spotkać?

XIII Śmierć 
Któreś z Was musiało zrezygnować z tej relacji (powodem mogła być praca, inne obowiązki, inna rodzina), myślę, że to był on. Miał wybór i go dokonał. 
Nie jest to karma zeszłego życia, wciąż odkładacie ją nie spłacając długu. Śmierć est to karta transformacji, by spłacić dług należy takową przejść, czyli opuścić swoje obecne dobra - rodzinę, pracę, przyjaciół, swoje przekonania. Zacząć od nowa. Czy jesteś/ byłaś gotowa na takie poświęcenie w tym życiu? Bo on wtedy nie był, mimo obietnic. Może Ty teraz zostałaś postawiona w takiej sytuacji, z jaką on musiał się zmierzyć kiedyś.
Związki karmiczne są trudne, nie są szczęśliwe, bo trzeba spłacić dług. By być szczęśliwym należy uciec od takiego związku. Zostaw to przyszłemu wcieleniu ;--)
Dziękuję Magu Kwiatek 
Zapraszam kolejne osoby...
Witaj Lady ?
Ja krótko :
1-W jakim miejscu zobaczyliście sie po raz pierwszy ?
DIABEŁ,KRÓL BUŁAW,AS BUŁAW I wypadła mi 5 MIECZY-
to miejsce mogło być nowe dla ciebie,to mogła być kawiarnia,dyskoteka,było tam takie ogólne ożywienie,coś sie działo i nie było nudno. Mogliście sie spotkać wieczorem lub gdy było już ciemno.
2-Jaki sport uprawialiście razem ?
6 KIELICHÓW,9 BUŁAW,PAPIEZ_
od razu obstawiam pływanie ta 6 kielichów to golaski na mojej karcie i papież jako nauczyciel,instytucja.
3-Dlaczego mieliście sie spotkać ?
WALET MONET,RYCERZ BUŁAW-
po prostu mieliście razem uprawiać te samą dyscyplinę sportu,ona wam dawała dużo zadowolenia i emocji,nie była nudna.
To tyle z mojej strony ,nie będę sie rozpisywać.
POZDRAWIAM cieplutko  i dziękuje za ciekawy warsztat. Uśmiech Uśmiech
Dziękuję Izydo.

Zapraszam kolejne osoby. Kwiatek
Dzisiaj podam rozwiązanie ,więc jeszcze jest chwilka czasu. Zapraszam serdecznie.
Rozwiązanie.

Pierwszy raz go zobaczyłam w akademiku . Przeprowadziłam się tam i szłam właśnie pierwszy raz do pokoju a on stal na korytarzu. Nasze oczy spotkały się. Wiedziaam, że zrobiąm na nim takie samo wrażenie jak on na mnie.

Sport jaki uprawialiśmy razem to tenis stołowy. Graliśmy w tenisa wieczorami, w piwnicy akademika...To były chwilekiedy mogliśmy bez podejrzeń być po prostu razem

Nasza relacja jest karmiczna....Wszystko na to wskazuje...

Najbliżej rozwiązania była Mag, która słusznie wyczuła, że miejsce było związane z intelektem, szkolnictwem...oraz dopatrzyła się karmy...

Gratuluje Magu . Poprowadzisz kolejny warsztat.

Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękuję za udział. Buźki Buźki Buźki Buźki Buźki

MAG

Dziękuję Lady za wyróżnienie.
Próbuję zrozumieć kartę 4 mieczy - może to stół do pingponga, może tylko pretekst do spotkania i dalszych rozmów :--)
Zaraz utworzę nowy warsztat...
4 Mieczy często pokazuje pomieszczenie,gdzie się izolujemy, często dość ciemne, bez okien. Stół do pingponga był w piwinicy...