Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Moje sny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzisiejszej nocy miałam baaaardzo dziwny sen, nie wiem czy doszukiwać się w nim jakiegokolwiek podtekstu, bo była pełnia, a wtedy moje sny wydają się chaotyczne i z pozoru bez sensu. Opiszę pokrótce:
Śniło mi się, że na trawie leżała małpa, myślę, że to goryl. Miał skórę jak aligator. Dopiero po dotknięciu go dawał jakiekolwiek oznaki życia. Druga małpą w moim snie był też goryl, łapałam go spadającego z okna. Ogólnie cały ten sen był jednym wielkim chaosem, za chwilę w moim śnie pojawił się kolega mojego byłego. Pamiętam, że płakałam i pokazywałam prezent po byłym-jakiś talerz, a w środku było coś czerwonego, chyba krew. Nie wiem czy połączyć w jakiś sposób te dwie rzeczy i czy w ogóle mój sen ma ład i skład, ale zaintrygowało mnie to. Zwykle snów nie pamiętam, a ten tak...
Goryl czy też małpa kojarzy mi się ze zwierzęcą naturą człowieka, z instynktami... bo małpa to przodek człowieka, ta sama rodzina, lecz wciąż bardziej zwierze niż człowiek choć w genotypie różnica wynosi zaledwie kilka procent. Do tego to coś czerwonego - czakra seksualna... tak więc łącząc to w całość możnabyłoby powiedzieć iż wciąż czujesz jakąś fizyczną, może seksualną więź do twojego byłego, lub jego kolegi? Boi się  Któreś z was to jednak wciąż ukrywa pod skorupą i dopiero po dotknięciu, czyli tutaj bliższym kontakcie można zauważyć że coś jest na rzeczy
Dziękuję serdecznie! Na prawdę chyba coś jest na rzeczy, bo cały czas za nim tęsknie. Jest jak narkotyk, będąc z nim zapominałam o całym świecie, a teraz gdy go nie ma czuję się jak na odwyku... Dziwne uczucie
ladyzet napisał(a):czuję się jak na odwyku... Dziwne uczucie

goryle uczucie Rotfl

może warto spróbować raz jeszcze Ok
to nie jest takie łatwe jakby się mogło wydawać. nasze drogi rozeszły się definitywnie, nie z mojej winy
Miałam ostatnio dziwny sen. Swoją drogą bardzo emocjonujący, bo obudziłam się zapłakana Język
Mianowicie śniło mi się, że umarłam. Jako duch przyszłam do mojej przyjaciółki z prośbą, by przyjechała do kostnicy o określnej godzinie, bo wtedy się obudzę i chciałabym by była wtedy koło mnie. Niestety zaspała, dopiero jej chłopak pokazał jej kartkę z godziną i miejscem napisaną jako przypomnienie. Moje wołania o pomoc usłyszał strażnik i tym samym wróciłam do żywych...
Tej samej nocy, albo dzień później (już nie pamiętam dokładnie)  także miałam sen ze zmarłą... W tym śnie byłam w zaawansowanej ciąży i wracałam z zakupami. Poszłam jakoś tak naokoło, przez dworzec. Weszłam do pociągu tylko po to, by wyjść drzwiami na przeciwko. Gdy dotarłam już do domu mama powiedziała byśmy poszły do sąsiadki dać jej obiad. Sęk w tym, że owa kobieta była zjawą. Gdy tylko otworzyły się jej drzwi do mieszkania wyleciał jej czarny kot i rzucił się na mnie. Nie jakoś agresywnie, był niegroźny ale bardzo natrętny. Gdy go przeganiałam przychodził znowu i tak kilka razy.
O czym mogą świadczyć te sny? Czy są w jakiś sposób ze sobą powiązane? Czy czeka mnie jakaś wewnętrzna transformacja, jakieś ważne zmiany?
Jakas sprawa z przeszłosci  wzbudzi na nowo Twoje emocje. Wokól siebie masz jedna osobę nieszczera, to moze byc jakis Twoj partner, były lub obecny, który nie chce dać Ci spokoju, przypomni o sobie.
Witam, 
Nie wiem jak to rozumieć. Często śni mi się praca w kawiarni. Dawno temu tam pracowałam, ale praca nie była dla mnie jakoś traumatyczna. W tym śnie jest zawsze dużo ludzi, a ja jako kelnerka nerwowo się krzątam i opadam z sił bo jest za dużo do zrobienia. Nie wiem gdzie ręce włożyć i tak jakby nie ogarniam wszystkiego co powinnam zrobić. 
Prawie zawsze śni mi się jedno miejsce, czasem też inne gdzie też pracowałam. Nie wiem jak to interpretować. Obecnie mam stabilna pracę, gdzie też jest dużo ludzi, ale nie wchodzą mi oni w drogę. Zastanawiam się jak  interpretować ten powtarzający się sen. Może ktoś ma jakiś pomysł co może to symbolizować?
Po pierwsze - w czasach pandemii w kółko się wszędzie mówi o pracy, i to na pewno działa w jakiś sposób również na naszą podświadomość.
Po drugie... kawa to napój mocy  Oczko ... jeśli rozdajesz ją innym, zamiast sama ją pić - czy nie jest tak, że pomagasz wszystkim wokół, poświęcasz się, dajesz wiele od siebie... a co z Tobą?... Pociesza
Sen pokazuje abyś zrobiła porządek w sferze emocjonalnej. Za dużo kosztuje Cię rozpamiętywanie czegoś /kogoś przeszłości, ciągle do tego wracasz. Po co?
(21-06-2020, 03:06)LeCaro napisał(a): [ -> ]Po pierwsze - w czasach pandemii w kółko się wszędzie mówi o pracy, i to na pewno działa w jakiś sposób również na naszą podświadomość.
Po drugie... kawa to napój mocy  Oczko ... jeśli rozdajesz ją innym, zamiast sama ją pić - czy nie jest tak, że pomagasz wszystkim wokół, poświęcasz się, dajesz wiele od siebie... a co z Tobą?..

Dziekuje za pomoc. Co do tego pierwszego to nie rezonuje to ze mną. Sen zaczął się już dużo przed całą tą emidemia. Ale drugie stwierdzenie wprawiło mnie w osłupienie. To akurat idealnie trafia w punkt. Często zapominam o sobie pomagając innym. Dziękuję ???? 
(21-06-2020, 13:40)Lady of Dreams napisał(a): [ -> ]Sen pokazuje abyś zrobiła porządek w sferze emocjonalnej. Za dużo kosztuje Cię rozpamiętywanie czegoś /kogoś przeszłości, ciągle do tego wracasz. Po co?
Witam. Bardzo trafna analiza. Wracam wspomnieniami do niektórych osób, z którymi byłam silnie emocjonalnie związana analizując co by było, gdyby to się inaczej potoczyło. Jasne, nie ma po co, ale to silniejsze ode mnie. Nie potrafię nie myśleć, wiele razy już próbowałam by do czegoś nie wracać, ale nie umiem. 
Dziękuję