Jestem 30 letnią kobietą, mam wszystko, świetną pracę, własny kąt, kochającą rodzinę, większośc osob mogłaby zazdrościć, ale mnie to nie cieszy, nie potrafię docenić tego co mam, bo nigdy nie byłam materialistką, nigdy nie liczyla sie dla mnie kariera, zawsze liczyły się dla mnie wyższe wartości, własna rodzina, cudowny mężczyzna u boku, gromadka dzieci i tak naprawdę mam to na czym mi kompletnie nie zależy, a nie mam tego co chce, o czym marzę.
Do niedawna myślałam ze to w końcu to ale zostałam okropnie zdradzona i nie umiem przejsc na tym do porzadku dziennego mimo ze kilka miesięcy juz minęło, stąd moje pytanie:
- co przyniesie mi w sferze uczuć rok 2021, czy w końcu poznam mężczyznę którego pokocham i założę swoja rodzinę?
Będzie mi miło jeżeli ktoś z Państwa znajdzie czas i poświęci chwilkę, pozdrawiam Wioletta 27.04.1990
viola1990, a więc wróżba dla Ciebie na uczucia w 2021...
Może zacznę jednak tak bardziej generalnie, długofalowo - od Twojej daty urodzenia... po prostu żeby Cię osadzić w tych sprawach uczuciowych, żebyś wiedziała gdzie może być problem na przyszłość.
Otóż Twoja data urodzenia sugeruje, że nie jest i nie będzie Ci łatwo w sprawach uczuciowych. Jesteś osobą niezwykle wrażliwą, ale przy tym ambitną, w żadnej dziedzinie życia nie chcesz odpuścić, wszystko wydaje Ci się najważniejsze i konieczne do szczęścia. Bujasz myślami w obłokach - za wysoko. To czego potrzebujesz, czego pragniesz, to uziemienie i mocne osadzenie w materii - a więc dom, rodzina, pewność, bezpieczeństwo. Brak tego poczucia stałości, poczucia bezpieczeństwa, wsparcia ze strony drugiej osoby, może sprawiać że bezustannie martwisz się o swoją przyszłość i ten stres nie raz po prostu Cię zjada, a nawet doprowadza do łez. Dlatego mam dla Ciebie radę, i zastanów się nad nią proszę.
Rada jest prosta - zejdź na ziemię i wybierz jedną konkretną ścieżkę. Jedną. Jeśli tego nie zrobisz - z wiekiem będzie Ci coraz trudniej. Bo Ty byś chciała wszystkiego - spełnić wszystkie swoje marzenia zawodowe i prywatne, osiągnąć możliwe maksimum w każdej dziedzinie. Jak sama piszesz - masz wszystko. Tylko że w Twoim wypadku nie chodzi o to żebyś miała "wszystko", lecz żebyś miała to czego chcesz najbardziej, to co jest dla Ciebie najważniejsze - tylko wtedy zaznasz spokoju, staniesz mocno na nogach i pożegnasz tę życiową huśtawkę. Podam przykład: jeśli szukasz mężczyzny, to nie szukaj takiego który jest oryginalny, przystojny, zamożny, ciekawy, mądry, silny i ogólnie pieruńsko Cię pociąga. Często jest to tylko zwykłe złotko, ładne z wierzchu i dobre na krótką metę. Postaw na takiego, który sprawia że czujesz się przy nim dobrze i wiesz że możesz na niego liczyć - choćby z pozoru miał wiele wad lub wydawał się nie z Twojej bajki.
A co się rysuje w uczuciach na rok 2021?...
Karty są całkiem ciekawe, powiedziałabym.
Widzę że teraz jest źle, karty mi pokazują to co przeżyłaś, tę zdradę i oszustwo. I jakiś czas będziesz jeszcze samotna, wycofana. Natomiast moim zdaniem los szykuje Ci nie lada niespodziankę i nagle Twoje życie obróci się o 180 stopni. Spotkasz mężczyznę z którym bez żadnych większych oczekiwań zdecydujesz się na seks. Ale to co z początku będzie się wydawało tylko krótką przygodą, zamieni się w coś poważnego, trwałego, na lata, a być może nawet zostanie zalegalizowane. Jest jednak jedna rzecz - nie słuchaj w tym wypadku rodziny, bo ona nie będzie tu dobrym doradcą. Facet może im czymś podpaść, albo np. wydawać się nieszczery, czy też ogólnie z jakiegoś powodu "nie dla Ciebie". Tymczasem okaże się on być człowiekiem "na poważnie" i godnym zaufania.
I życzę Ci by wróżba się spełniła, byś znalazła takiego mężczyznę.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję Ci za poświęcony czas i tę wróżbę. Jest dosyć ciekawa. W sumie masz rację. Nigdy nie miałam szczęścia w miłości, a może miałam ale nie potrafiłam docenić tego co mam. Zawsze mi coś przeszkadzało, jak nie wygląd to inne głupoty. A jak już zaakceptowałam wszystko, miałam to poczucie bezpieczeństwa to mnie zdradził i oszukał. Ciekawe jest też to co piszesz, bo jestem związana z rodziną i liczę się z ich zdaniem. Zobaczymy co przyniesie los
Czy karty pokazują w jakim wieku tak mniej więcej będzie ten mężczyzna? Młodszy, starszy? Gdzie go szukać?
Wrócę za jakiś czas z weryfikacją. Pozdrawiam
Prawdopodobnie starszy, człowiek już ustawiony w życiu, o stałych wyrobionych poglądach, powiedziałabym że dość zamożny. Nie musisz go szukać, los go postawi na Twojej drodze.
A i jeszcze co do miejsca - tam gdzie będą ludzie, towarzystwo, miła atmosfera... może więc to być spotkanie towarzyskie, a może np. kawiarnia czy kino. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Le Caro, minęły 3 miesiące od ostatniej wróżby. Jak na razie, pod względem uczuć nic się nie zmieniło, jak było tak i jest, ale nie tracę nadziei, przyjdzie wiosna i może twoja wróżba będzie miała okazje się spełnić (szczerze licze na to
Jakiś czas byłam sama, mój ex bardzo mnie skrzywdził i oszukał. Do tej pory przez te wszystkie wydarzenia bałam sie zaufać i wejśc w nową relację. Niedawno los postawił na mojej drodze pewnego pana. Spotykamy się, jest miło. Jednak dalej we mnie pojawia się lęk że znów zostanę zraniona i oszukana. Jest to człowiek po rozwodze, ma dziecko z poprzedniego związku. Stąd moje pytanie: czy warto wejść w tę relację. Czy on traktuje mnie na poważnie czy tylko chce się mną zabawić?
Wioletta 27.04.1990 Mateusz 22.06. 1983.
Viola, od LeCaro dostałaś prognozę na sferę uczuć w 2021 roku...
Połączyłam te watki, abyś jeszcze raz poczytała co LeCaro ci napisała...
Piszesz, ze nie wiesz czy wejść w tę relację...ale Ty już w nią weszłaś...
Daj sobie szansę, obojętnie jaki będzie finał...wszystko to nasze życiowe doświadczenia...ale trzeba spróbować, aby to ocenić, nawet po czasie...
Wróć za jakiś czas, za dwa, trzy miesiące i wtedy może więcej będziesz mogła napisać o Waszych relacjach...
Viola, złote słowa napisała Krystyna-daj Wam szansę i nie nastawiaj się z góry że będzie albo źle, albo super. Żyj, doświadczaj, wykorzystaj to że los postawił te osobę na Twojej drodze - bo wcale mogło tak nie być.
Patrząc na jego datę urodzenia rozumiem, że możesz być niepewna co do jego intencji, bo On jest taki pozamykany: nie mówi za bardzo o swoich uczuciach, zamiarach, może albo te tematy pomijać w rozmowie, albo być nawet milczkiem. Do tego praca jest dla niego czymś niesłychanie ważnym i poważnym, co stawia na pierwszym miejscu. Ma trudny charakter (strasznie uparty, apodyktyczny i "wszystkowiedzący") ale nie jest to raczej typ człowieka który lekko podchodzi do życia i relacji.
Sądzę że moja wróżba jak na razie w całości pokrywa się z tym co piszesz, a jeśli tak, to bądź dobrej myśli. Wszystkiego dobrego.
Macie rację. Zarówno Ty LeCaro, jak i Krystyna. Czas zmienić podejście i żyć tym co jest tu i teraz. Przestać myśleć, analizować i ciągle doszukiwać się wad. Dziękuje Wam
Za jakiś czas wrócę z weryfikacją, choć póki co wróżba na rok 2021 sprawdza się
Pozdrawiam.
Witaj Le Caro, wracam z weryfikacją wróżby z 2021 r.
Miałaś rację poznałam i to całkiem przypadkiem mężczyznę, który jest starszy, z którym na początku nie wiązałam jakiś specjalnych nadziei, aż z czasem stał mi się bliską osobą, która sprawia, że czuje się kochana, mam zapewnione poczucie bezpieczeństwa i już aż tak nie bujam w obłokach, uczę się cieszyć z tego co mam i doceniać to
Bo tak jak pisałaś nie da się mieć wszystkiego, bo ładne opakowanie a środek pusty. Jedynie to co się nie sprawdziło, to stosunek mojej rodziny. Pisałaś, że będą mi odradzać znajomość z nią, a tu jest wręcz przeciwnie, bo bardzo go polubili
Mam pytanie jak potoczy się dalej ta relacja? Jesteśmy z dwóch różnych miast, a on ma dziecko z poprzedniego związku. czy damy radę jakoś to poukładać bo czasami relacja z dzieckiem bywa ciężka. pozdrawiam
Wioletta 27.04.1990 ,
Mateusz 22.06. 1983
Jeśli chodzi o relację z dzieckiem to prosiłabym o przesłanie na priv imienia dziecka i podanie w jakim jest ono wieku. Natomiast mogę sprawdzić jak będzie się układać Twoja relacja z Mateuszem.
Viola1990, rozłożyłam karty na tę relację.
W poprzedniej wróżbie rysowały się przeszkody związane z rodziną... i być może nie chodziło tu o Twoją rodzinę (tak jak to zakładałam), lecz o sprawy rodzinne tego mężczyzny.
Tak czy inaczej... do rzeczy.
Zrobiłam rozkład krzyża celtyckiego. W jego sercu mam kartę Pustelnika, w której poprzek ułożyła się karta 3 buław. Trochę mnie zastanawia, że piszesz o tym że czujesz się kochana i masz poczucie bezpieczeństwa... ponieważ te karty pokazują coś przeciwnego. Mówią, że czujesz się w tym związku osamotniona, nie daje Ci on perspektyw na przyszłość... czujesz się jakbyś stała w miejscu, nie widzisz żadnych działań zmierzających do rozwoju tej relacji. Być może gdy rozmawiacie, trudno Ci uzyskać od tego mężczyzny jakiekolwiek konkretne obietnice, a być może On nie chce w ogóle rozmawiać na temat tego dokąd ta relacja zmierza. Nie jest to dla kobiety sytuacja, która zapewniałaby jej poczucie stabilności i bezpieczeństwa, poczucie bycia ważną i kochaną - gdy wszystko jest niewiadomą i nie widać żadnych konkretnych planów na przyszłość.
To, co karty mi również pokazują, to że ten mężczyzna jest po bardzo ciężkich przeżyciach, nagłym rozpadzie relacji, gdzie ktoś kogoś mocno zranił. A ponieważ jest to człowiek ceniący sobie stabilizację, nie lubiący zmian, a jednocześnie bardzo przywiązany do rodziny, więc z pewnością nie jest mu łatwo zaakceptować jakiekolwiek zawirowania czy zmiany również w życiu osobistym - o czym mógł Ci nie mówić do końca, bo jest bardzo (podkreślam - bardzo!) skryty. Niekoniecznie oznacza to, że jest małomówny, absolutnie nie. Może być nawet bardzo przyjacielski, rozmowny, elokwentny, towarzyski, wręcz uroczy. Ale jest to czwórka z dnia (z 22-ki) i zodiakalny Rak - więc zapewniam Cię, że nie wiesz co się dzieje w jego sercu i w jego myślach, to jest niejako człowiek, który zupełnie inną twarz pokazuje otoczeniu, a zupełnie inne uczucia dusi wewnątrz siebie nie mówiąc o nich nikomu. Tak czy inaczej - nawet jeśli o tym nie mówił - to rodzina jest dla niego niesamowicie ważna, i nie zrezygnuje z niej tak łatwo.
Ja zresztą wiem, że Ty też nie czujesz tej bliskości pomiędzy Wami, jaka powinna być... czujesz że On nie dopuszcza Cię blisko siebie (oczywiście nie fizycznie, lecz uczuciowo), nie pozwala wejść w swój świat - o czym mówi karta Króla mieczy na pozycji opisującej jak Ty widzisz tę sytuację. Jako o osoba wrażliwa zauważasz że On w jakiś sposób się od Ciebie izoluje, ale być może usprawiedliwiasz to jego poranieniem, ciężkimi przeżyciami jakie miał.
Ogólnie rzecz biorąc okoliczności Wam nie sprzyjają. To jest tak, że nie jesteście niejako sami w tej relacji - pomiędzy Wami są inni ludzie i okoliczności, które nie pozwalają na rozwój związku, hamują go.
Nie chodzi tu o dziecko... a w każdym razie to że dziecko w jakiś sposób jest nieprzychylne nie jest tu jedyną czy najważniejszą przeszkodą. Chodzi w ogóle o małżeństwo i rodzinę tego mężczyzny, jego relacje z nimi, i o niego samego. Nie wiem czy On jest rozwiedziony czy nie, ale karty pokazują że bardzo wiele go łączy i będzie łączyć z kobietą z którą był w związku, to się nie zmieni przynajmniej w najbliższych 3-4 latach. Mamy tu Cesarza i Cesarzową, pomiędzy nimi Sprawiedliwość. Jak na razie nie widzę szans, żebyś się mogła "wcisnąć" w środek tego wszystkiego, sprawić że On przedłoży relację z Tobą ponad to co miał w przeszłości, będzie chciał się związać na stałe. Ten mężczyzna - przynajmniej teraz - nie potrafi i nie jest gotowy by stworzyć silną perspektywiczną relację z kimś nowym.
Pozdrawiam serdecznie LeCaro.
Dziękuję za tę wróżbę i za Twój poświęcony czas. Szczerze mówiąc trochę zbiła mnie ona z tropu. Bo po moim ostatnim związku poczułam, że jest to relacja na poważnie, ale po Twoich słowach sama już nie wiem.... Nie zniosę tego drugi raz jak ktoś mnie zostawi i wróci do swojej byłej... Już raz to przerabiałam i o ten jeden raz było to za dużo. Obecny partner jest po rozwodzie, ale utrzymuje kontakt ze swoją byłą która jest w nowej relacji ze względu na dziecko. No nic czas pokaże co z tego wyjdzie, czy uciekać z tej relacji czy nie...
Dziękuję za weryfikację i życzę Ci jak najlepiej, oby się wszystko jednak dobrze ułożyło. Nigdy nie wiadomo, więc nie nakręcaj się tą wróżbą i rób to co Ci podpowiada serce.
Można, jeśli będziesz chciała, ponownie położyć karty za 3 miesiące i sprawdzić - do tego czasu może się bowiem zmienić energetyka relacji i karty pokażą co innego, powyższa wróżba jest wróżbą na chwilę obecną (przeszłość, teraźniejszość i wynikające z niej tendencje rozwoju relacji na przyszłość)
Witaj LeCaro wracam po ponad 3 miesiącach i chciałabym Cię prosić o ponowne rozłożenie kart na tę samą relację. Mimo Twojej poprzedniej wróżby serce podpowiadało mi żeby zostać w tym związku i nie żałuje. Widzę że ta relacja się rozwija, że idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że tym razem karty będą łaskawsze i że w końcu to będzie to
Wioletta 27.04.1990 Mateusz 22.06.1983
Pozdrawiam
Skoro jest ok, relacja sie rozwija ...po co zaglądasz w karty, kusisz los...
Ciesz się, kochaj, szanujcie się nawzajem...
Jeśli faktycznie będzie jakiś problem i będziesz potrzebować podpowiedzi kart na konkretne pytanie...zapraszamy...
Teraz sugeruję wycofać prośbę...bo jeśli karty wyjdą niepomyślne, albo nie po Twojej mysli...co zrobisz...??
Cieszcie się sobą i na teraz rozwijajcie dalej swój związek...
Witaj Krystyno, napisałam tę prośbę, ponieważ jestem po prostu ciekawa jak ta relacja się potoczy. Ostatnia wróżba nie była zbyt pomyślna, dała mi dużo do myślenia. Jestem po dość ciężkim poprzednim związku i po prostu boję się że znów zostanę skrzywdzona, że znów za bardzo zaufam, że stracę czujność, za bardzo się zatracę i nie zostanie tylko płacz. Boję się, że to co teraz widzę jako fajny, dobrze prosperujący związek może być tylko moim wyobrażeniem, że to działa tylko w jedną stronę. tak jak było ostatnim razem. Pozdrawiam
Witaj Wiolu, położę karty dla Was, ale... Ale nie podchodź proszę do tej wróżby na zasadzie "co może stać się złego" lub "czy On może mi zrobić krzywdę". Takie sprawy są kwestią życia, tego jak się ono potoczy... Wiem, że zostałaś wcześniej zraniona, ale nie przykładaj do tej relacji tej samej miary co do poprzedniego związku - to jest błąd. Każdy człowiek jest jest inny, niesie ze sobą swoją odmienną energię, doświadczenia całego swojego życia. Dlatego nie dokonuj tu żadnych porównań, spójrz z pozycji ZERO.
Nie widziałam w poprzedniej wróżbie (jak może zauważyłaś) żadnych złych intencji ze strony z tego mężczyzny, to jest jedynie kwestia emocji, doświadczeń, wpływu najbliższego otoczenia - Twoich i Jego...
Więc zgodnie z obietnicą ponownie rozkładam dla Ciebie karty na tę relację, wiola1990... spytałam o czas
do końca tego roku... jak to będzie.
I jestem mile zaskoczona - karty zdecydowanie się poprawiły.
Widać że oboje ładnie pracowaliście nad tym, bo coś pozytywnego z tego wyszło - o czym mówi mi Rycerz denarów na pozycji "korzeni" obecnej sytuacji. Obecna sytuacja pokazana jest w karcie Gwiazdy - czyli jeżeli chodzi o tę relację oboje teraz gonicie za swoimi marzeniami, oboje chcecie by one się zrealizowały. Powiem szczerze - rzadko widzę w kartach tak piękną, solidną pracę nad związkiem, nad tym by on zaistniał, i by był taki "wymarzony".
Widać bowiem w kartach, że oboje wyszliście z trudnej sytuacji - co obrazuje 6 mieczy na pozycji "przeszłości" i 3 miecze na pozycji "okoliczności" -... no i widać też obawy, by ta piękna rzeczywistość nie okazała się tylko złudzeniem, by to nie był kolejny mężczyzna, który stworzy coś pięknego co potem okarze się tylko mydlaną bańką (Rycerz kielichów na pozycji tego czego się boisz)...
Ale jednocześnie w koronie układu mamy 10 denarów, w podstawie Rycerza denarów, a karty wynikowe, to przejście z 6 denarów, poprzez 9 denarów do 2 kielichów. To jest piękne, naprawdę. Bo to jest (w Waszej znajomości) przejście z czegoś w rodzaju "układu" dwojga dorosłych ludzi, gdzie każdy ma swoje wady i zalety, wie co wnosi i czego może oczekiwać, dwoje osobnych osób które swoje w życiu przeszły, w związku z czym tworzą wokół siebie pewien mur... (czyli takie zdroworozsądkowe podejście do relacji)... i to następnie przechodzi w prawdziwe uczucie, wzajemne wspieranie się, tworzenie czegoś wspólnego, trwałego ( 10 denarów, 2 kielichy) - tylko Waszego, gdzie będziecie patrzeć sobie w oczy i tworzyć sobie własne bezpieczne "gniazdko" bez oglądania się na przeszłość, na otoczenie... tylko Wy dwoje, razem.
Tak, będą też w niedalekiej przyszłości jakieś zgrzyty (Paź mieczy), jesteście w końcu parą dojrzałych ludzi, którzy mieli już wcześniej jakieś swoje życie, rodzinę, związki, są bliscy ludzie dookoła... i trzeba się teraz dogadać, dopasować... ale to nie będzie nic bardzo poważnego, nie do pokonania... a te 2 kielichy jako karta z którą będziecie kończyć ten rok, i 10 denarów w koronie rozkładu - to bardzo optymistyczna prognoza dla przyszłej relacji.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę by Twoje marzenia się spełniły.
Bardzo Ci dziękuje
Wracam z weryfikacją.
Nasz związek faktycznie wszedł w kolejny etap bo się zaręczyliśmy. Oboje się staraliśmy, dało się to wyczuć. Obecnie mam wrażenie, że jak ja odpuszczę choć na chwilę to on też. Nie jest źle, ale momentami jego wcześniejsze życie, zobowiązania, była żona i dziecko mnie przerastają. Są przez to różne zgrzyty, nieporozumienia, bo nie wiem czy dla mnie nie jest tego za dużo. Zobaczymy, czas pokaze co to będzie, ale miewam momenty, że chce się spakować i rzucic to w cholere. Pozdrawiam serdecznie.