Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Witajcie, co sądzicie o dopasowaniu numerologicznym państw i miast do numerologii własnej?

Czy da się coś takiego sprawdzić? Jak będziemy się tam czuli? Czy wibracje są nam sprzyjające? Czy mamy szansę się tam rozwinąć? Czy te miasto/państwo wydaje się dla nas korzystne?
Czy raczej nie da się tego wyczytać? 

Jeżeli jest to możliwe to jakie liczby wziąć pod uwagę? Droga życia, cykle, dzień urodzenia, 
ekspresja wewnętrzna?

Nastku a w jaki sposób przyjmiesz oznaczenia i numery miast i państw - kod pocztowy zredukowany do jednej liczby? Bo nie rozumiem tego.

Da się wyczytać z numerologii że mamy np. predyspozycje do pracy za granicą, ale w konkretnych krajach? Możliwe, że tak, ale nie wiem jak określić ich numer/liczby. Kos pocztowy, szerokość geograficzna?
Ja bym wzięła wtedy do oceny po pierwsze drogę życia - bo np. 5 z reguły dobrze czują się za granicą, więc tutaj jest jakaś sugestia. Cykle - napewno. Dzień urodzenia - tak samo jak droga życia może być wskazówką. Więc wszystko razem w odniesieniu do... no właśnie jakiej liczby? Gdyby ona była to fajnie może ocenić np. osobę z konkretną liczbą z drogi życia, znajdującą się w określonym cyklu i czy np. na dany moment mamy dobry czas wyjazdu w dane miejsce? Liczby by to pokazały, ale nie mam pomysłu jak określić państwa i miasta za ich pomocą.

Chyba, że weźmiemy pod uwagę nazwy własne miast i państw i zamienimy je na liczby poprzez przyjętą numerację w numerologii - tak jak robi się to przy wyliczeniach imion i nazwisk. I wtedy można je zredukować do jednej i porównać tak jak napisałam wyżej.

Zróbmy przykład:

P A R Y Ż

7 1 9 7 8 = 32/5

Tu bym zostawiła po dwie albo i trzy liczby końcowe, zanim zredukujemy do jednej, bo możemy mieć np. karmiczne 19 - więc tu jakby wskazówka co do tej karmy wolności, że coś tam nie pójdzie po naszej myśli w tym kraju/mieście i możemy nie czuć się dobrze.

I teraz weźmy te 32/5 porównajmy z liczbami osobnika "X" - dzień urodzenia, główna wibracja, punkty zwrotne, cykl w jakim obecnie się znajduje, również karmiczne obciążenia jakie ma - jeśli to by miało mieć wpływ.

I tak np. 32/5 w numerologii to liczba, która mówi o tym, że trzeba sobie wyznaczać duże cele - numerologiczna 5 z 32 taka może być. Daje wolność, możliwość wyrwania się, wybicia z otoczenia, ale trzeba zachować zdrowy rozsadek. Załóżmy, że ktoś komu to wyliczamy jest numerologiczną 5 - tutaj już nasuwają się pewne skojarzenia, oczywiście też trzeba porównać inne liczby - obecny cykl itd. ale to może dawać dobrą wskazówkę co do wyjazdu tam, jakby możliwe było osiągnięcie sukcesu w takim miejscu, zrealizowanie pasji.

Dokładnie chodziło mi właśnie o wyliczanie na podstawie nazwy miasta, choć kod pocztowy też jest ciekawy.

Widziałem coś podobnego na filmiku gdzie numerolog wyliczał liczbe serca, ekspresji zewnętrznej i celu na podstawie nazwy miasta. Następnie opowiadał jakim rzeczom miasto może sprzyjać.
Np:

        91  =10=1
GDYNIA   
7475       =23=5

1+5=6 / 33

I brano pod uwagę zarówno liczbę 6 jak 1 i 5. W innych miastach doptarywano sie zarówno liczb karmicznych i innych.

 Link tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=9D37Z4I0R3g

I zastanawiałem się jak to zinterpretować z naszymi liczbami.
Istnieje coś podobnego w astrologii i nazywa sie to astrokartografia.

Spotkałam się z tym, że oblicza się nazwę firmy - po prostu przypisując litery do liczb i redukuje je, no chyba, że są jakieś ciekawe, np. pojawia się jakaś karmiczna. Więc nic nie stoi na przeszkodzie wyliczyć liczbę miasta lub państwa.
Ja bym mimo wszystko z głównym wyzwaniem to też porównała, choć liczba ekspresji itd. też jest warta uwagi. Chyba trzeba odnieść to ogólnie do całego portretu.

Obejrzę filmik, co ciekawie się to zapowiada

To co, dajesz jakiś przykład?

Hmm, ja sobie rozpisałem miasto gdzie studiowałem - Toruń

2  9   5 =16/7
TORUŃ
  6   3  =9

16+9=25/7

I tak kminiłem. Przede wszystkim Toruń ma karme miłości - podobno do zakochania się nie jest dobre.
To miasto uniwersyteckie, widać liczbe 7 i to dwukrotnie. Bardzo dobre miejsce, aby się rozwijać naukowo i nie tylko. To też miasto w pewnym sensie bardzo uduchowione, dużo kościołów i to ośrodek sami wiecie kogo, tu też może działać uduchowiona 9     Kult religijny jest tu wyraźnie zaznaczony. Również przez historię, ponieważ był tu zakon krzyżacki.
Spójrz, że nie ma żadnych liczb jak 4, 1, 8. Okazuje się, że to miasto tylko uniwersyteckie. Po studiach nie ma pracy. To nie jest żadne miasto do ustatkowania się, pracy, biznesu... Kiedy skończysz studia musisz wyjechać. Nawet z pracą dla studentów jest dość ciężko. Jest wiele ofert we wrześniu i może w październiku, potem jeśli np chcesz zmienić prace to jest duży problem, bo o pracę już bardzo ciężko. Znajomi mieli problemy.
Właściwie gdyby nie było studentów, którzy są chyba główną siłą napędową miasta, to miejscowość, by wymarła. W wakacje sprawę ratują turyści.
Miasto ma bardzo fajny klimat do wypoczynku, faktycznie jadąc na jeden dzień można porządnie naładować akumulatory i to nie tylko moja opinia. Myśle, że może o tym również świadczyć 7.

Ale teraz nwm jak to porównać do moich liczb. Z Torunia chciałem uciekać prawie od początku, kiedy opadły pierwsze zachwyty. Źle sie tam czułem i trzykronie chciałem się przenieść, ale ugrzęzłem.

7 i 9 mogą również wskazywać na odpowienie miejsce do medytacji itd. bliskość lasów, park, rzeka. Praktycznie cały Toruń jest otoczony lasem, więc dużo terenów zielonych.

Ogólnie interesują mnie tereny trójmiasta, ale na tym przykładzie chyba będzie łatwiej sprawdzić co się stało, ze miasto nie podpasowało i dlaczego. Łatwiej chyba prześledzić na co zwrócić uwagę.

Tak mi się skojarzyło:
9(moja liczba celów) + 7(cele Torunia) = 16 i już wiadomo dlaczego miałem problem ze znalezieniem miłości
(oczywiście to tylko taka luźna obserwacja, nwm czy to miało faktycznie wpływ)

Zgadza się to co napisałeś, również z miłością.

A teraz porównajmy to z Twoim portretem
Jesteś 11/2, a więc w Toruniu możesz zdobyć wiedzę i ogólnie uczyć się, za czym przemawia 7, które wskazałeś i fakt, że jako 11 chcesz się uczyć i masz do tego predyspozycje. Ale pracy tam nie znajdziesz, bo rzeczywiście nie ma w nazwie żadnych liczb. Czyli na dobrą sprawę możesz tam skończyć szkołę, studia itp.

Popatrzyłabym na to, że masz w 9 cyklu formującym, który trwa do 2022 - 9. Miłości to nie sprzyja, a razem z 7 z wibracji nazwy miasta nie daje tutaj możliwości stworzenia stałego związku - bo daje 16. 9 daje jednak sukcesy na innym polu, rozwój talentów, podróże. Toruń Ci tego nie da, gdyż jak zauważyłeś nie ma tam możliwości zdobywania dobrej pracy. 9 to liczba nieparzysta, jeśli wibrujesz jako 2 to połączenie nie jest dobre.

T O R U Ń
2 6 9 3 5 = 25/7

2 9 5 =16/7
TORUŃ
6 3 =9

16+9=25/7

Mamy 25/7
To liczba, która oznacza pracę nad tym co chcemy osiągnąć. Dużo wysiłku, również brak pracy, kierowanie się zmysłami, popadanie w skrajności, przekraczanie granic. Negatywnie realizująca się 25 przynosi konflikty, rozpoczynanie pracy i niekończenie jej, a to się nie zgadza z Twoją 2/11 i z 4/13 - Twoim głównym celem w życiu czyli pracą. Odbierasz to miasto jako atrakcyjne czy dobre do zabawy w sezonie, jeśli jest się osobą przejezdną, ale Twoja aura kłóci się z jego wibracja główną - 25/7. Jesteś spokojną 2/11 z wyzwaniem na życie 4/13 - czyli tego co chcesz podświadomie czyli spokoju, rozwoju i pracy tu nie ma.
Ale zobacz coś ciekawego: w cyklu żniwnym - po 2058 roku masz 7/25 - może wtedy mógłbyś tu mieszkać i czułbyś się dobrze?

Teraz 1 PZ - u Ciebie jest to 4/13/22 i trwa do 2033 roku
Znów praca i znów liczba parzysta, której nie ma w nazwie miasta. Czyli tu się nie odnajdziesz, bo nie będziesz mógł się realizować. Możesz robić coś innego, ale źle będziesz się czuł, jakbyś się dusił, bo mistrzowska 11 chce się rozwijać przez pracę właśnie, którą masz jako karmę.
Później masz wibrację 2/11 - w połączeniu z 2/11 z drogi życia to fajny czas i mądrość, spokój. Czyli co? Znów to miejsce nie jest fajne dla Ciebie, bo nie daje możliwości rozwoju duchowego, bo Kościołów nie bierzemy pod uwagę, nie chodzisz przecież Czyli dalej nic tutaj nie będzie Cię trzymać.

Liczba siły ekspresji:
a)liczba fizyczna: 8
b)liczba emocjonalna: 40/4
c)liczba duchowa: 28/1
d)liczba recepcji: 28/1

Znów liczby, których nie ma w nazwie miasta, widzisz? Zresztą parzyste, co kłóci się z 7/25.

I Wyzwanie: 4/13
II Wyzwanie: 2
Główne wyzwanie: 2

Wyzwanie o wibracji 2 to duża wrażliwość, kompleksy, brak wiary w siebie. Porównywanie się do innych, brak odwagi. Nie przerobisz tego w mieście w którym nie poczujesz swojej wartości, a tym dla Ciebie jest odrabiana karma 4/13 czyli praca, której nie będzie tutaj. Możesz czuć się źle w tym mieście, a nawet jakoś taki ograniczony, podporządkowany, finansowo zależy jakoś, ogólnie nie czuć się spełnionym, nie rozwiniesz się zawodowo.

7/25 - ogólnie nie lubię tej liczby. Ludzie z drogi życia o takiej wibracji to takie trochę "Hulaj dusza - piekła nie ma", zabawa, zmysły, czasem źle zrozumiana wolność. Nijak ma się to do Ciebie 2 z 11 - ani jako 2 ani mistrzowskiej 11, która chce rozwoju, nijak ma się do pracy. Ewentualnie jedynym co da Ci Toruń to wykształcenie.

Seleno, to jest genialne 
Dziękuję. Już się zastanawiałem, czy sobie nie naciągam interpretacji. 
Dziękuję bardzo. Potem, albo jutro spróbuję sam inspirując się na tym co wyliczylaś obliczyć np dla Gdyni 
Akurat na te moje liczby z portretu nie zwróciłem uwagi. Ale rzeczywiście ich tam nie ma. Inne są. 
Nie podałem chyba wszystkich liczb jak liczba duszy 30/3, ale w moim przypadku to akurat nie jest imprezowa wibracja. Raczej wypoczynkowa, rekreacja, spacery, dobra rozmowa. Żadne zamiłowanie do imprez, na które nie chodzę. Więc mimo, że 3 jest w Toruniu to się rozmijamy. Albo niekoniecznie, bo jak powiedziałem Toruń jest fajny na jeden dzień, rekreacyjna wycieczka. 
A liczba celów to 72/9. 
Ale trafiłaś w samo sedno, jako kwintesencję szczęścia wyobrażam sobie między innymi spokojne życie.
A co do kościołów, to właśnie te moje ,,grupy" są obecne w Trójmieście. 

Prawda, że niezbyt dobrze się tam czułem. Nie lubiłem nigdy tam wracać z domu rodzinnego.

Ale już widzę, że 72(moja liczba celów) to liczba, która również mówi o trudach, pracoholiźmie i wysiłku, więc znów nie ma zgodności.
Jeszcze jeśli chodzi o talent to w Toruniu okryłem w sobie talent wokalny i zacząłem go rozwijać, niestety zostało to zatrzymane w pewnym momencie i sobie czeka na nowy start.

Cieszę się, że mogłam pomóc

Myślę, że nie nadinterpretowałeś tutaj nic. Ogólnie wniosek z tego jest taki, że główna wibracja nazwy miasta już wiele mówi. Jeśli jest w opozycji do Twojej to odrazu sygnał, że nie będziesz tu jednak czuł się dobrze. I to też warto połączyć z głównym wyzwaniem jakie masz. Dla mnie osobiście dużo znaczy połączenie liczb parzystych z takimi samymi, w innej konfiguracji może być problematycznie. No i karmiczne. To odpowiada na pytanie: czy to miasto da Ci to czego chcesz, a to, czego chcesz i po co tu jesteś na ziemi masz zapisane w portrecie. Jeśli w wibracji nazwy miasta jest wszystko ale tego nie ma - to odpowiedź jest prosta: nie będziesz się tam czuł dobrze.

Liczba 3 to też przyjaźnie i liczba artystów, ludzi kulturalnych, rozwijających się, wyrażających emocje, uczucia, twórczych i oryginalnych - myślę, że mogłeś tam poznać kogoś takiego podczas nauki, bo 3 jest w nazwie miasta. To też pytanie czy masz 3 np. w imieniu, nazwisku i czy przyciągasz takich ludzi. Jako 11/2 jesteś uduchowiony więc pewnie jest to dla Ciebie ważne.

(18-07-2021, 21:22)nastek96 napisał(a): [ -> ]Ale już widzę, że 72(moja liczba celów) to liczba, która również mówi o trudach, pracoholiźmie i wysiłku, więc znów nie ma zgodności.

Dokładnie!

Byłem w szkole artystycznej(muzycznej), więc jak najbardziej artystów poznałem, tych młodych - wschodzących i tych starych również.

A czy w twoim wypadku twój portret z twoim miastem się zgadza?

Nastku

Tak mi przyszło na myśl:
Jesteś 11/2 więc dobrze, żeby w wibracji miasta była 2- to naturalne połączenie, a wogóle 11 to już będzie super miejsce . Dodatkowo masz karmę pracy, więc fajnie gdyby w wibracji nazwy miasta było: 1,4,8 - dobre na rozwój zawodowy. Szukając miłości zwróć uwagę na liczbę 6 - to liczba rodziny, fajna np. do małżeństwa. Unikaj karmy miłości, również 19 nie będzie dobrze działało - bo ograniczy Cię niejako zawodowo.

Może 17/8 byłoby fajne - to opieka sił wyższych, więc pewnie dobrze by się działo w tym mieście dla Ciebie gdyby taka 8 z 17 była. 8 dobra na pracę, a już z 17 to wogóle full wypas

A wiesz co ja nie sprawdzałam nigdy, bo dopiero jak Ty napisałeś o wibracji nazwy miasta to zaczęłam to analizować - pierwszy raz. Z ciekawości Ale rzeczywiście może sobie zrobię taki rozkład, bo to dużo pokazuje, ale jeszcze przemyślę. Póki co nie chce się stąd wyprowadzac a na upartego nawet nie mam jak, wiec gdyby wyszła niekorzystnie analiza to jednak byłby zong

Ja właśnie 2 się boję. Pamiętam 2 rok numerologiczny. Wiem, że to co innego, ale jednak zawsze jakieś odniesienie. I powiem, że taki średni rok. Właśnie wpadłem w taki marazm. Obawiam się, że mógłbym kompletnie stracić stabilizacje i stać się jakiś taki humorzasty. Wibracja 11 to co innego, te 1 chyba by mnie trzymały bardziej w ryzach.
Ogólnie zdaje mi się, że czytałem kiedyś o dopasowaniu miłosnym, ale jakoś tam w krzywym zwierciadle. I przy dwóch 2 to związek z pozoru idealny, ale jedno wyczuje najmniejsze wahania nastroju u drugiego i zaraz będą poobrażani oboje. Oboje stracą humor (ale już nwm ile przeczytałem, a ile dopowiedziałem)

Wiem, że Gdynia ma 6. W którymś z odcinków, do których dałem link śmieli się, że Gdynia jest dobra na weekend, aby się właśnie zakochać. 
A co sądzisz o miastach, które mają 13/4? Pomoże odrobić karme pracy, czy dodatkowo utrudni?
Zwrócę jutro uwagę na te liczby, o których piszesz. 

Kurcze, szkoda, ze nie sprawdzałaś, bo możnaby zrobić interpretacje i się więcej nauczyć. Ale doskonale Cie rozumiem. Czasem lepiej nie pytać, jak nie wiadomo, czy chce się poznać odpowiedź. Ale jeśli nie chcesz się wyprowadzać to już jest znak, ze wibracje raczej zgodne, inaczej byś wiała jak ja z Torunia 

Wogóle z tą 2/11 to jest tak, że mistrzowskich nie powinno się redukować - tak czytałam. Też jestem za tym, choć czasami uważam 2/11 za parzystą wraz z ta mistrzowską, czyli wtedy kiedy sprawdzam jak się ma w połączeniu z kimś albo czymś.

"A co sądzisz o miastach, które mają 13/4? Pomoże odrobić karme pracy, czy dodatkowo utrudni?"

Dla Ciebie byłoby to dobre miejsce na odrobienie karmy. Miasto 13/4 i Ty z wyzwaniem 13/4/ A to dlatego, że 4 + 4 to dobry układ, a w rezultacie daje 8 - znów fajną liczbę na pracę. Czyli układ idealny . 8 da pieniądze, o które przy karmie pracy wcale nie tak łatwo. 8 da też umiejętność poruszania się w świecie materialnym, zdolność do zarządzania pieniędzmi i władzę, której możesz niekoniecznie chcieć jako 2/11, ale pewien rodzaj niezależności zapewni Ci i stabilność finansową, poczucie bezpieczeństwa. 8 da wytrwałość, pokonywanie przeszkód, a 8 to żniwa - więc i nagroda będzie 8 to również spłata długów - a więc mamy tu jasno pokazane, że odrobiłbyś karmę, miał sukces materialny, do tego prawość, taką uczciwość bo w końcu taka jest 8, a Ty jako 11 mistrzowska zwracasz uwagę na wartości moralne, więc dobrze byś się czuł w tej pracy także jeśli chodzi o wartości, etykę zawodową itp.
Możliwe, że dużo by się w Tobie zmieniło podczas mieszkania w takim miejscu, bo 8 to też liczna przeobrażenia, więc tu może jakaś niespodzianka, ale pozytywna, związana z pracą? To wytrwałość, sprawiedliwość - ogólnie dla Ciebie jako liczba parzysta jest bardzo fajna.

4 + 4

Ty i miasto, które pozwoli Ci wypracować sobie osobiste szczęście. Tu będą wyższe wartości, mało romantyczności może, bo 4 jest osadzona w materii i taka przyziemna, ale 4 to dom, te cztery ściany przysłowiowe, więc rodzinę tez mógłbyś tu założyć. To zaufanie, stabilizacja i lojalność wobec partnera - a tego każdy chce i życzy sobie. Może nie będzie jakiegoś szaleństwa, uniesień, ale taka stabilizacja zawodowa, również w życiu uczuciowym. W pracy da poczucie bezpieczeństwa, 4 to może być jedna praca na wiele lat, taka monotonna, powtarzanie tego samego, zagrzebanie się niejako w niej, ale Ty jako 2/11 masz taką predyspozycję, nie szukasz szaleństwa, więc dla Ciebie byłoby to dobre. Jako masażysta tak byś mógł pracować - to samo wykonywać, a jednocześnie takim być systematycznym, żyjąc w rutynie dnia, który przypomina wcześniejszy ale dla Ciebie jest to fajne, może tego szukasz.
Taka praca zapewni Ci byt, odrobisz karmę, zapewnisz stabilizację rodzinie, zyskasz tę rodzinę, dom.

Pomyśle, może jednak zrobię rozkład mojego miasta, ale to jak się z tym prześpię spokojnie

Ja właśnie czytałem, że powinno się, ponieważ 11 to tylko potencjał dla liczby 2. Nie każda 2 zostanie 11 i niektóre będą wibrowały w liczbie podstawowej.

Właśnie nie wiedziałem jak to rozumieć, jako utrudnienie razy dwa, czy właśnie ułatwienie, bo los sam ześle odpowiednie okazje do przepracowania karmy. Dużo mi rozjaśniłaś   
Właśnie ta 8 mi się podoba, bo ogólnie liczba karmy(sprawiedliwość) i liczba, w której każdy dostaje to na co zapracował. 
Lubie w pracy czuć się pewnie, więc taka rutyna zapewni mi to poczucie bezpieczństwa, a czas uatrakcyjnią rozmowy z ludźmi, które rozświetlą tą rutynę 

Fajnie, ze się zdecydowałaś. Na pewno się dużo nauczymy z czegoś takiego

Ja właśnie czytałem, że powinno się redukować, ponieważ 11 jest tylko potencjałem do którego 2 może się rozwinąć, a nie musi. Jeśli nie zechce liczba będzie oddziaływać w wibracji podstawowej.

        91 = 10=1
GDYNIA             
7475     = 23=5
(tutaj są ukryte dwie 11 z 7+4 i 4+7, a 11+11=22)

747591=33=6

Gdynia od razu wydaje się miejscem, które sprzyja życiu rodzinnemu, miłości, wychowywaniu dzieci...
Nie mieszkałem tam, ale Gdynia to miasto rozwoju co widać 1+5.  Jako nowoczesność i właśnie przez tą nowoczesność stara się rywalizować z Gdańskiem, to jej wielki atut.
Sumując moją drogę życia 2+6=8, czyli powstaje liczba idealna sprzyjąca pracy, osiągnięciom. 
Drugie połączenie liczb niezredukowanych 33+11=44 
Są już 3 liczby mistrzowskie(poza ukrytymi) co daje bardzo duże pole do rozwoju duchowego.(podkreślono to na filmiku)
Wydaje mi się, że 44 jako liczba wytrwałości i systematyczności bardzo dobrze zawibruje z karmiczną 13.
Gdynia wydaje się miejscem gdzie mógłbym wypełnić karmę pracy i jednocześnie rozwijać się duchowo. 33 rozwija empatie co przydaje się w moim zawodzie.
Myśle, że może być problem z wyzwaniem głównym - 2. 
Mój cykl 9 z 6 daje 15/6 co sprzyja związkom(choć kojarzy się z Diabłem XV, więc pewnie i uzależnienia)
Obie wibracje mówią o poświęceniu z więc raczej jest zgodność.

Na koniec grudnia skończę cykl nr 9 i wejdę w okres przejściowy między 9 i 13/4. 
Już chyba bardziej powinno się patrzeć na tą 13/4.
To tu jak wspomniałem powinno być zgodnie. 
33 sprzyja pracy na rzecz ludzkości.