Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Błyskoporek Podkorowy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[attachment=60488]
Inonotus Obliquus-Błyskoporek Podkorowy
Gatunek grzybów z rodziny szczeciniakowatych (Hymenochaetaceae)
https://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82ysk..._podkorowy
[attachment=60490]Błyskoporek Podkorowy, Włóknouszek Ukośny, Huba Skośnorurkowa czy w końcu po prostu Czaga – to wszystko określenia tego samego gatunku grzyba.
Gatunku tak niesamowitego, że w medycynie ludowej (zwłaszcza ludów wschodnich z Chinami i Rosją na czele) od wieków zajmuje szczególne, zaszczytne miejsce.
Lek na wiele schorzeń, można by rzec panaceum otoczone szczególną, niemal mistyczną aurą.
Przyjmowany doustnie, jako napar, w formie okładów czy inhalacji.
Ponadto stanowiący świetny materiał na hubkę.

Zacznijmy jednak od podstaw – czym w ogóle jest Czaga?
Inonotus Obliquus-Błyskoporek Podkorowy to grzyb nadrzewny z rodziny szczeciniakowatych. 
Choć występuje na wielu gatunkach drzew liściastych, (m.in. Topola, Klon, Olcha, Grab czy Buk) w Polsce spotkamy go niemal wyłącznie na Brzozach. 
Charakterystyczna, czarna, lub ciemnobrunatna powierzchnia o popękanej strukturze przywodzi na myśl spaleniznę. Jednak dzięki temu, że Błyskoporek tak mało przypomina inne grzyby, kiedy już nauczymy się go rozpoznawać, jest w zasadzie nie do pomylenia z niczym innym.

Występowanie w Polsce
Spotykany na całym obszarze naszego kraju, jednak uznawany za gatunek rzadki (jak pokazują nasze doświadczenia – do znalezienia tylko wtedy gdy go nie szukamy). 
W dodatku w Polsce podlega częściowej ochronie gatunkowej, a więc pozyskiwać możemy go…. 
I tu będzie niespodzianka, obalimy też kilka mitów – więc dotrwajcie do końca artykułu Oczko
Czaga jest grzybem pasożytniczym, a więc prędzej czy później przyczynia się do obumarcia swojego żywiciela. 
Wnika do drzewa przez rany i spotkać możemy go we wszelkich spękaniach, otworach różnego pochodzenia, szczelinach etc. Najczęściej odnaleźć można niewielkie okazy, nie większe niż pięść, jednak rzadko zdarzają się również egzemplarze przekraczające 30 centymetrów średnicy.

Do wspomnianych, leczniczych właściwości Czaga jeszcze wrócimy, zacznijmy jednak od zastosowania mniej znanego. Błyskoporek Podkorowy nie bez powodu uznawany jest za swego rodzaju świętego Graala bushcraftowców – to niesamowity materiał nadający się na hubkę.

Dlaczego niesamowity? 
Jako jeden z bardzo nielicznych grzybów nie wymaga on żadnego przygotowania czy też profesjonalnego preparowania. Jedyne co trzeba zrobić, to jego wysuszenie. 
Komu zdarzyło się preparować Hubiaka Pospolitego wie jak dużo zachodu to wymaga. W tym przypadku wystarczy zebrać odpowiedniego grzyba, wysuszyć i nie tylko uzyskujemy hubkę naprawdę łatwo łapiącą iskrę, ale również wysoko energetyczną i nieprawdopodobnie trudną do zgaszenia.

Wszystkie te czynniki powodują, iż Błyskoporek od wieków, a nawet tysiącleci był wysoce poszukiwanym gatunkiem przez naszych przodków. 
O tym, że różne grzyby były używane od tak dawna wiemy choćby z przykładu Ötziego – lodowej mumii znalezionej w Austrii. 
Niewątpliwie używał on Hubiaka Pospolitego i Białoporka Brzozowego – oba te gatunki zachowały się w jego ekwipunku. Czy jednak mógł używać również Czagi?

Osobiście uważamy, że grzyb ten był stosowany zdecydowanie dawniej, niż Hubiak Pospolity. 
Wynika to z wspomnianego już faktu – Czaga nie wymaga żadnego przygotowania, by nadawała się do użycia jako Hubka. 
Zastanówmy się więc o ile prościej było zauważyć właściwość wysuszonego grzyba, niż w ogóle opracować metodę preparowania innego gatunku (przypomnijmy opartą m.in. na gotowaniu w ługu popiołowym, rozbijaniu i rozciąganiu).

Do czego możemy więc użyć Błyskoporka w survivalu czy bushcrafcie?
Jest niewątpliwie świetną Hubką do użycia z krzesiwem kowalskim – metoda jest nieco inna niż w przypadku Hubiaka, co wynika ze struktury grzyba, jednak przy odrobinie wprawy jest to naprawdę proste. 
Drugie zastosowanie to sposób na długotrwałe i naprawdę pewne przenoszenie żaru. 
Czaga żarzy się powoli, długo i energetycznie, po dobrym rozpaleniu jest w zasadzie nie do zgaszenia w inny sposób niż zalanie wodą (o czym wielokrotnie przekonaliśmy się na szkoleniach). 
Dzięki temu korzystając z prostych pojemników, np. wykonanych z kory rulonów, możemy transportować żar, co zresztą na pewno robili również ludzie w pradziejach. 
Wreszcie Błyskoporek Podkorowy, podobnie jak Białoporek Brzozowy, może stanowić świetny element tradycyjnej, naturalnej „leśnej apteczki”.
https://www.survivaltech.pl/ciekawostki/...ace-zbioru
[attachment=60492]
Najstarszym dokumentem świadczącym o wykorzystaniu Czagi do celów leczniczych jest „Corpus Hippocraticum” autorstwa Hipokratesa z Kos, który datowany jest na V wiek p.n.e.
 O tym, że Błyskoporka Podkorowego wykorzystywano do leczenia, pisano również w pracach Teofrasta z Eresos, Aemiliusa Macera z Werony, Pliniusza Starszego czy Pedaniusa Dioscoridesa.

Błyskoporek i jego właściwości lecznicze
Błyskoporek jest grzybem nie tylko wielu zastosowań, ma także całe mnóstwo substancji posiadających właściwości cytostatyczne, co oznacza, że te substancje działają toksycznie na komórki nowotworowe, które szybko się dzielą i powielają. 
Dlatego niewątpliwie słyszeliście głosy, że Czaga to grzyb, który jest antyrakowy. 
Do tego jeszcze wrócimy, teraz skupmy się jednak nad historią Czagi i jej właściwościami leczniczymi na przestrzeni wieków.

Grecja i pierwsze zapiski jeszcze p.n.e
Zachowane do dziś dzień zabytki piśmiennicze medycyny starożytnej Grecji wskazują wyraźnie na to, że Czaga znana była ludzkości już w V wieku p.n.e. Zachowało się wiele tego typu zabytków, które przypisywane są zarówno Hipokratesowi jak i innym anonimowym autorom będącym przedstawicielami wielu szkół medycznych.

Rosyjska medycyna ludowa znała właściwości tego niesamowitego Grzyba już przynajmniej w XVI wieku, a jedne z pierwszych opisów jej zastosowania, które zachowały się do dzisiaj pochodzą z terenów Ukrainy z 1880 roku. 
Czaga stosowana była także na dalekiej Syberii przez zamieszkujących tam Chantów, (zwanych też jako „Ostiacy” lub “Jurgowie”) czy też przez Buriatów zamieszkujących północną Azję (naród mongolski). 
Stosowali oni napary z Czagi, które według zapisków poprawiać miały samopoczucie, stanowiły specyfik na odtrucie organizmu oraz leczyły wrzody żołądka i dwunastnicy oraz schorzenia jelit i wątroby.

Oficjalnie w medycynie rosyjskiej Błyskoporek zaistniał w drugiej połowie XIX wieku kiedy to wspomniany już napar z Huby zalecany był przez samo ministerstwo zdrowia ZSRR, jako środek, który miał leczyć raka żołądka i płuc.

Tradycyjny napój z Czagi stosuje się do dzisiaj na dalekiej Syberii – tak zwana “Herbatka po Buriacku” jest niezwykle popularna wśród lokalnej ludności, a w szczególności wśród leśników i myśliwych. 
Jeśli chcielibyście sami skorzystać i przygotować przepis jest prosty: 
do czarnej mocno zaparzonej herbaty wsypujemy nieco popiołu ze spalonej Huby. 
Ot taki trochę niecodzienny dodatek, który według lokalnej społeczności (Buriatów) gwarantować ma dobre samopoczucie.

Czaga w dzisiejszej medycynie
Obecnie uważa się, że Czaga ma bardzo cenne właściwości lecznicze – a jest ich bez liku: oczyszcza, działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, przeciwnowotworowo i przeciwwirusowo do tego reguluje poziom cukru we krwi, obniża ciśnienie krwi oraz stabilizuje pracę układu odpornościowego. 
Ma także właściwości wzmacniające, przeciwutleniające, przeciwgorączkowe i przeciwpotowe.

Jak sami widzicie nazbierało się tego – w ramach ciekawostki należy nadmienić, co jest z naszego survivalowego punktu widzenia bardzo ciekawe – drugi wcześniej opisywany przez nas grzyb rosnący na Brzozie, też jest pełen cennych właściwości – Białoporek Brzozowy. 
O wiele bardziej popularny i częściej spotykany, lecz wcale nie mniej cenny.

Pewnie zastanawiacie się skąd, jakby na to nie patrzeć w pasożycie, tyle substancji, które można z powodzeniem używać w medycynie. 
Jedna z teorii mówi, że drzewo na którym rośnie Czaga, stara się ze wszystkich sił bronić przed nim i wysyła tam swoje aktywne substancje, żeby z nim walczyć. 
Stąd też po jego zerwaniu mamy naturalną tabletkę ze wszystkimi tymi aktywnymi substancjami, które zostały wytworzone przez naturę. 
Dla nas ta teoria ma jak najbardziej sens, bowiem tak jak wspomnieliśmy na początku artykułu błyskoporek to grzyb, który prędzej czy później doprowadza do obumarcia drzewa.

Oprócz właściwości cytostatycznych wspomnianych wcześniej jednym z ciekawszych działań Czagi jest normalizacja pracy układu immunologicznego, ponieważ wzmacnia pracę układu odpornościowego w wypadku osłabienia i zwalnia gdy organizm jest zbyt pobudzony. 
Stąd też spożywanie go w formie choćby naparu w chorobach, gdy nasz układ odpornościowy atakuje zdrowe narządy (choroby autoimmunologiczne) jest jak najbardziej zasadne.

Aktywnymi składnikami które wpływają na dobroczynne działanie Czagi są: inotodiol, lanosterol, polifenole, polisacharydy, wielocukier o trudnej nazwie fucoglucomannan, kwas betulinowy (to ten od hamowania komórek nowotworowych, namnażania się wirusa HIV i rozwoju niektórych bakterii w tym trądzikowych), melanina i tryptofan. Podlinkowaliśmy je do Wikipedii i innych stron więc możecie sobie poczytać na ich temat nieco więcej.
https://www.survivaltech.pl/ciekawostki/...ace-zbioru
[attachment=60493]
Gdy mamy już Czagę przy sobie …
Zakładając, że pokonaliśmy sprawy urzędowe – choć nie wydaje się to zbyt skomplikowane, trzeba z naszego grzybka zrobić użytek.
Jedni będą chcieli mieć po prostu tego świętego Graala jako rozpałkę, inni będą chcieli go wykorzystać w celach medycznych.

Skupmy się na tej drugiej jego funkcji.
Po pierwsze niezwykle ważnym elementem jest właściwe przygotowanie.
W celach terapeutycznych sprawdza się zarówno herbata z Huby jak i ekstrakt alkoholowy.
Warto robić sobie zarówno herbatki, jak i nalewki ponieważ z roztworów wodnych uzyskujemy składniki rozpuszczalne w wodzie.
Zgodnie z badaniami jakie zostały przeprowadzone, warto spożywać hubę wraz z cholesterolem z pożywienia.

Szykujemy napar:
2 łyżeczki takiego proszku zalać 1/2 l gorącej wody i zostawić na noc do naciągnięcia.
Rano zagotować napój.
Pić trzy razy dziennie po jednej łyżeczce.

Nalewka
Do ciemnego naczynia nasypać zmielonej huby i zalać alkoholem powyżej 5 cm nad jej poziomem.
Odstawić na 4 tygodnie w zaciemnione miejsce, co jakiś czas potrząsając.
Po tym czasie przecedzić i zażywać tak jak napar.

Z grubsza to tyle.
Mamy nadzieję, że zainteresowaliśmy Was tematem.
Tak więc najpierw starać się o zgodę a potem ruszać do lasu – bo warto!
https://www.survivaltech.pl/ciekawostki/...ace-zbioru
[attachment=60494]
Herbata Ziołowa-Chaga, Huba Brzozowa
Buriaci to lud mongolski zamieszkujący okolice jeziora Bajkał i tam rozwijający swą różnorodną kulturę.
Buriaci są rozproszeni po różnych regionach Azji i wśród różnych narodów, najwięcej ich jednak zamieszkuje Buriację, czyli autonomiczną republikę Buriatów będącą częścią Federacji Rosyjskiej.
Kraina ta otula jezioro Bajkał od wschodu sąsiadując na południu z Mongolią.
Buriaci, jak łatwo się domyśleć, także posiadają swą ulubioną herbatę.
Nie jest to oczywiście tylko jedna receptura, ponieważ jako lud mongolski, Buriaci nie stronią od typowej herbaty mongolskiej, posiadają jednak także coś co ich wyróżnia, coś co zaczerpnięto tutaj z zachodu, z Rosji.

Huba Brzozowa to nieco zapomniany specyfik prozdrowotny, który szeroko używany był kiedyś także u nas.
Błyskoporek podkorowy to oficjalna nazwa czarnej, bezkształtnej narośli na pniu brzozy, która powstaje w miejscach zainfekowania zarodnikami uszkodzonej kory drzewa, najczęściej po północnej stronie pnia.
Powszechność różnych nazw w naszym i rosyjskim języku dowodzi niegdysiejszej popularności huby brzozowej.
Spotkać możemy takie określenia jak czer, czyr brzozowy, czernidło, czarcie oko czy wreszcie nazwy pochodzące z Syberii i zbliżające nas do Buriatów czyli Czanga lub Czaga.

Dlaczego Huba zwróciła na siebie uwagę jako lek?
Przede wszystkim dzięki swym właściwościom przeciwbakteryjnym i przeciwwirusowym.
W praktykowanej od średniowiecza medycynie ludowej nie tylko przemywano naparem Huby rany ale także płukano usta oraz narządy płciowe.
Wypijany napar pomagał zaś na problemy z układem pokarmowym, wrzody oraz nadkwasotę.
Huba wykazuje także właściwości oczyszczające i wzmacniające, potrafi także podnosić odporność.
Wzmacnia wątrobę oraz reguluje ciśnienie krwi, oraz działa przeciwgorączkowo i przeciwpotnie.
Nie bez znaczenia są także udokumentowane właściwości przeciwnowotworowe.
Napar z Huby zaleca się jako wsparcie innych kuracji leczących raka oraz jako prewencja.
Stwierdzono w Hubie Brzozowej substancje, które zdolne są powodować apoptozę komórek rakowych, czyli doprowadzać je do samobójstwa tkankowego.
Co ciekawe wiedza na ten temat nie jest wcale nowa.
W latach pięćdziesiątych ministerstwo zdrowia w ZSRR zalecało obywatelom wypijanie dla zdrowia szklaneczkę naparu ze zmielonej Huby Brzozowej.
Według autorów zaleceń najskuteczniejsza jest Huba w walce z nowotworem żołądka i płuc.
Inni, którzy zalecali taką kurację to między innymi ojciec Klimuszko, który jednak polecał zmielony grzyb gotować.
Najczęściej środek leczniczy produkowało się i nadal produkuje przygotowując napar ze zmielonej grzybni lub przyrządzając nalewkę alkoholową.

Jak robią to wspomniani nie bez powodu Buriaci?
Ich przepis jest nieco dziwny, aczkolwiek wart uwagi, ponieważ zakłada użycie także herbaty.
Aby przygotować herbatę po Buriacku należy zaparzyć mocną Czarną Herbatę, do której dosypać trzeba nieco popiołu ze spalonej Huby Brzozowej.
Taki dodatek do herbaty gwarantować ma dobre zdrowie.
Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
źródło
Podaje to jako ciekawostkę do tematu...Herbaty...
W necie jest sporo kontrowersyjnych informacji na temat zastosowania huby  a tym samym herbatki z huby w leczeniu np. nowotworów...
źródło
źródło
źródło
źródło
https://www.youtube.com/watch?v=0U0zSVS6eO0
https://www.youtube.com/watch?v=RdRyUGRV25U
http://priroda-znaet.ru/chay-iz-chagi/