Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Wróżba 2022
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witaj Seleno, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej numerologicznej wiedzy. Mam jedno pytanie, które od jakiegoś czasu stanowi dla mnie zagwozdkę. Czy znając daty urodzenia poszczególnych osób i analizując własny portret jesteśmy w stanie określić jaką rolę pełniła ta osoba w życiu naszym? Dlaczego ją spotkaliśmy, na przykład czy była to relacja, która miała nas czegoś nauczyć, pomóc coś przepracować?
Czy i ja mogłabym prosi o portret numerologiczny? Kwiatek Moja data urodzenia to 15.02.1998. Pozdrawiam cieplutko
(29-06-2022, 18:49)Lysandra napisał(a): [ -> ]Witaj Seleno, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej numerologicznej wiedzy. Mam jedno pytanie, które od jakiegoś czasu stanowi dla mnie zagwozdkę. Czy znając daty urodzenia poszczególnych osób i analizując własny portret jesteśmy w stanie określić jaką rolę pełniła ta osoba w życiu naszym? Dlaczego ją spotkaliśmy, na przykład czy była to relacja, która miała nas czegoś nauczyć, pomóc coś przepracować?

To jest bardzo ciekawy temat, który mnie również osobiście intryguje Uśmiech

To jest tak, że rzeczywiście znając czyjąś datę urodzenia i analizując portret możemy powiedzieć po co ta osoba przyszła do naszego życia. Jeśli są liczby karmiczne gdy chodzi o relacje i one np. mogą pojawiać się we wspólnej liczbie związku czy relacji to wtedy można wskazać po co ta osoba się pojawiła w naszym życiu, czego ma nas nauczyć albo my ją, jaką lekcję mamy do przepracowania itp.

Wtedy robi się portret numerologiczny obydwu osób i wskazuje na sumę dróg życia i jeśli jest ona np. liczbą 9 to mówimy tutaj o relacji karmicznej, czyli kiedyś, w jakimś innym życiu znaliśmy się i byliśmy np. parą, małżeństwem, znajomymi itd., natomiast czegoś nie zrobiliśmy, nie wykonaliśmy i przychodzimy tutaj odrabiać ten dług karmiczny. Dług może być mniejszy albo większy, czyli tutaj te liczby mogą powielać się czy to w Drodze Życia czy w Wyzwaniu czy PZ. Np. czyjaś droga życia może pokrywać się z wyzwaniem innej osoby i wtedy taka osoba jest takim naszym wyzwaniem w życiu, czyli ona przychodzi nas tutaj czegoś uczyć nas, coś pokazać. Jeśli np. ta osoba jest numerologiczną 8 z podwibracji 26 to mówimy tutaj o karmie relacji międzyludzkich, czyli czegoś nie dopilnowaliśmy w poprzednim wcieleniu i wtedy taka osoba przychodzi po to żeby być kimś bardzo istotnym w naszym życiu, zmienić nas, czyli możemy ją spotkać w momencie kiedy nasze życie wywraca się do góry nogami, może to być przyszły mąż, żona, przyjaciel, matka itd. itd.

To są ogółem trudne i skomplikowane relacje przy wspólnej drodze życia 9, 5 lub 7 i ogólnie polega to na tym, że czasami ktoś mówi, że jak to wspaniale, że spotkałem karmiczną osobę z przeszłości, że to jest przyjaźń czy miłość, bo to jest takie romantyczne, że się spotkamy po wiekach itp. Nie jest tak do końca, że to jest takie fajne, ponieważ związki karmiczne są trudne - po prostu. Kiedyś nie odrobiliśmy czegoś, coś się rozpadło, ktoś odszedł, zranił, porzucił itp. i te emocje mimo to pozostały. 

Podam Ci na swoim przykładzie: mój mąż jest numerologiczną 4/12 i urodził się 16 dnia miesiąca, a więc w poprzednim wcieleniu coś zaniedbał jeśli chodzi o relacje rodzinne, czyli np. opuścił żonę czy męża, bo nie wiem kim był, nie dbał o dzieci, rodzinę itp. Przejdzie mu teraz, w tym życiu bardzo mocno skupić się na rodzinie, być taką jej podporą, fundamentem, czyli odrobić ten dług karmiczny.
I teraz ja - numerologiczna 1 jestem u Niego w punkcie zwrotnym, a razem mamy sumę dróg życia 5/14 - karma wolności. Piątka jest trudną liczbą jeśli chodzi o związki, ponieważ ona daje taką chwiejność, że albo jest bardzo fajnie albo źle za chwilę. Nie ma spokoju. 5 daje czasem rozstania, związek nie przetrwa próby czasu, kosztuje wiele pracy, są silne emocje w nim. To trudna wibracja. Chaotyczna. 

Natomiast gdy ja liczę tę naszą wspólną drogę życia to tam jest bardzo dużo liczb i na końcu jest liczba 86 i ona daje 14, a z podsumowania 5. Czyli właśnie to 8 to nasza dość dobra sytuacja materialna, którą mamy, 6 daje rodzinę, którą stworzyliśmy i która jest Jego wyzwaniem w życiu. To też konieczność pracy z materią, bo w tym się obracamy i tak żyjemy. Bardzo, bardzo dużo tego jest, ponieważ możemy tych liczb analizować dużo więcej jeśli znamy datę urodzenia. Również bierzemy pod uwagę punkty zwrotne, wyzwania, drogi życia, cykle itd. itd.

Mogę napisać, że jest to zazwyczaj trudny temat, ponieważ jeśli zdarzy się taki związek np. o wibracji 5, 7 albo 9 to są trudne relacje.

W jednym z postów, akurat chyba na tej stronie inna osoba pisała o trudnej relacji ze swoją mamą i tam jest też karmiczna 9 na relacje. 
Czyli jest to niedokończona jakaś relacja z przyszłości, która waży teraz na ich życiu i powoduje że ta dziewczyna jest praktycznie zależna od tej mamy, nie może się wyrwać z tego wspólnego mieszkania razem, natomiast to mama jest osobą toksyczną. Fakt, że liczba 9 jest liczbą końca, czyli daje konieczność spotkania się ponownie żeby dokończyć pewne sprawy, to sprawia, że taka relacja jest trudna i może się ciągnąć latami. 

Czasami okazuje się, że jest np. relacja miłosna karmiczna, partner taki jest dopasowany, wielkie uczucie, ale jest trudno, bo ktoś poznał kogoś za późno, bo już ma męża/żonę, dzieci, poukładane życie. A jednak ktoś się pojawia, życie się wywraca do góry nogami. Ja nie oceniam czy to jest fair wtedy zmieniać coś, rozstawać się, ale numerologia może podpowiedzieć czy ma to być osoba, która ma zmienić to życie nasze czy nie. Czy jest np. tylko na moment by dokończyć spotkania sprzed wieków. To jest temat - rzeka Uśmiech
Ślicznie Ci dziękuję za tak obszerną i rzetelną odpowiedź Kwiatek  W sumie jedną z najcięższych relacji, była dla mnie ta z osobą, gdzie wspólna droga wynosiła 5. Natomiast miałam również dwie relacje z wibracją związku 9 i były one tak skrajnie różne. Jedna jest nadal niesamowicie wzbogacająca, rozwijająca, może momentami trudna, ale ogólnie bardzo pozytywna. Druga natomiast okazała się być strasznie ciężka, toksyczna, ale również mam wrażenie, że niosła ważną lekcję, była testem. Bardzo możliwe, że kiedyś poproszę Cię byś przyjrzała się czy dane relacje w moim życiu nie były przypadkiem karmiczne i czy wyniosłam z nich wszystkie lekcje, które mogłyby mnie wzbogacić zarówno w życiu fizycznym jak i duchowym.
5 jest trudna, bo jest taka rozchwiana, jakby na rozstaju dróg i wiele z tych relacji "rozjeżdża się". 5 jest między JA  a INNI  w numerologii i ma w sobie chaotyczność, niepokój, nerwowość. Takie związki są karmiczne jak w Tarocie Koło Fortuny - wiele emocji, rozchwiania, trzeba wiele trudu by to zachować, walczyć o codzienność, o wspólne relacje czy to w związku czy z przyjacielem, rodzicem itp. 

9 są trudne karmicznie bo 9 to związek - lekcja. Czasami jedna osoba dosłownie jest chora i ta druga jej pomaga, dźwiga ten ciężar. Często taka relacja jest DLA INNYCH, czyli w to wchodzi bycie dla innych, kosztem czasu dla siebie. To jest końcowa wibracja, wiele wnosi, nie da się jej zapomnieć, ale jest niesamowicie trudna. Mam też taką i ona potrafi dać popalić. 
Z 9 jest tak, że albo jest na chwilę, narobi bałaganu jak tornado i znika albo ciągnie się przez życie i daje popalić. Trudno zapomnieć, zerwać to. Jest trudno... Uf...

Zapraszam kiedyś jeśli będziesz chciała coś sprawdzić Uśmiech

Pozdrawiam magicznie Uśmiech
Witaj Seleno, chciałabym poprosić Cię o sprawdzenie relacji z przeszłości, czy były karmiczne i jakie lekcje miałam z nich wynieść. Są one dla mnie wyjątkowo fascynujące, ze względu na fakt, że każda z nich była swego rodzaju gromem uczuciowym dla mnie. Bardzo intensywnym, ale mam wrażenie, że potrzebnym. Wszystkie dane prześlę na pw. Z góry ślicznie dziękuję Kwiatek Buźki
(29-07-2022, 16:53)Lysandra napisał(a): [ -> ]Witaj Seleno, chciałabym poprosić Cię o sprawdzenie relacji z przeszłości, czy były karmiczne i jakie lekcje miałam z nich wynieść. Są one dla mnie wyjątkowo fascynujące, ze względu na fakt, że każda z nich była swego rodzaju gromem uczuciowym dla mnie. Bardzo intensywnym, ale mam wrażenie, że potrzebnym. Wszystkie dane prześlę na pw. Z góry ślicznie dziękuję Kwiatek Buźki
Witaj Lysandro

Nie dziwię się, że napisałaś, że każda z tych relacji byłą jak grom z nieba, bo każda jest karmiczna. Spotkałaś dawnych partnerów sprzed lat i teoretycznie z każdym mogłaś przeżyć coś niezwykłego. Odczułaś to na poziomie emocji. 

Określiłaś Panów jak X, Y i Z, a ja pozwolę sobie na pierwsze litery ich imienia jako oznaczenia, bo jest mi wygodniej tak pisać i nie pomylę się Uśmiech 
A zatem:
1. Pan X: To Pan A. 
2. Pan Y: To Pan P.
3. Pan Z: To Pan D.

Pierwsza i druga relacja ma wibrację wspólną 5 - raz dobrze, super, raz się mieliście ochotę pozabijać Uśmiech Ostatnia wibracja z D. była karmiczna również - wspólna liczba dla Was to 9. Tu było dużo przyciągania fizycznego, seks aż kipiał, takie gorące emocje. 

Ty jesteś numerologiczną 8/17/26/35/44, a zatem masz liczbę 26 w portrecie, która daje konieczność spotkania karmicznych partnerów w tym życiu. I jest to zaplanowane, bo wierzymy w numeorlogii, że po to właśnie przychodzi się w tej wibracji właśnie z tą liczbą 26 by dokończyć relacje, które zaczęły się kiedyś, w jakimś życiu wcześniejszym i z pewnych powodów nie dokończyły. 
Twoje życie będzie dość emocjonalne jeśli chodzi o związki i wygląda na to, że będzie ich trochę Uśmiech Jako 8 jesteś silną kobietą, skupioną na pracy, materii, te pieniądze są ważne dla Ciebie, bo 8 po to przychodzą tutaj. Masz 17 ochronną, ale karma 26 zrealizuje się przez trud kontaktów z ludźmi, przez to, że możesz ranić ludzi - partnerów. Niechcący nawet, ale nie potrafiąc okazać czasem czego chcesz lub, że Ci zależy. Jesteś trudna, momentami szorstka, choć w środku wrażliwa, bo obecnie w cyklu formujących do 2026 roku masz liczbę 2. Ona daje łagodność, spokój i łagodzi działanie silnej ósemki. 

Fajny czas będziesz mieć od 2026 r. w 1 PZ - wibracja 8/17 i tu los da dobre wydarzenia w życiu. Wtedy jest szansa poznać kogoś na stałe Uśmiech

Co do pierwszej: relacja z Panem A. to też jest człowiek dość pociągający dla Ciebie. Taki lew z horoskopu i właśnie ta energia, ten urok, seksapil ciągnęły Cię do Niego. On jest 6 z 60 a więc jest rodzinny, w cyklu formującym ma 8 - mieliście wspólne zainteresowania, związane z pracą, finansami. Więc wiele Was łączyło. Sam związek to karmiczna relacja o wibracji: 5/14 itd. aż do 95 na końcu. Ta 9 i 5 jest końcem w 9, a więc byliście razem w poprzednim jakimś wcieleniu. 5 daje niepokoje, więc wiele się działo w tym związku - od euforii po sceny zazdrości, raz super, raz awantura. Wasza relacja to uczucie + wolność. 
Raczej nie ma tu stałości w tym związku, choć ja zawsze piszę, że można się starać i walczyć o relację. U Was chodziło o zabawę, smakowanie życia, nowe doznania - wiele z nim przeżyłaś. Nie ma nudy, ani stałości, jakieś zmiany miejsca, podróżowanie, imprezy, szaleństwa. Tylko czy coś więcej, na poważnie?
Może dużo sporo zmysłowego seksu, wydawanie pieniędzy i to się zacznie nagle, fajnie, ale tak samo szybko, nagle w jednym momencie skończy. Od kochania się do wyzwisk, od tego, że jest super do zostawiania siebie - jak na karuzeli. Ale przyciąganie było silne. 

Druga relacja z P. podobna - znów mamy wibrację liczby 5. Z tym, że pan P. to numerologiczna 6 ale z podwibracji 42, a więc jest tu i praca i ta łagodność liczby 2, nieco takie coś delikatnego w nim. Znów jest to partner rodzinny, czuły, ciepły. W 1 PZ do 2027 r. ma liczbę 7/16 a więc tu się jakiś związek u Niego skończy - więc nie dane by Wam było stworzyć relację. 
Czy on ma problem z ojcem? Tak się u Niego w portrecie pokazuje. 
Tu szans na związek u Was nie daje ta 7/16.
W cyklu formującym ma 3/12 - ładny, pociągający i przystojny. Również mocno Ci się podobał i nie tylko Tobie Uśmiech
Wasza karma związku to 5/14... i na koniec 86. A zatem 8 na pieniądze, 6 rodzina, więc tu gdybyś weszła w stałą relację i np. miała z nim dziecko to on by zadbał o nie, był rodzinny. Taki typ stabilnego człowieka, który nie miał w dzieciństwie tego czegoś od ojca, bo go nie było, odszedł, umarł lub był ale zimny, surowy - jakiś problem z nim się pokazuje (Nie będę sprawdzać kartami, bo nie o to chodzi), ale on by dał Ci stabilność. 
Po co go spotkałaś?
Znów dawne relacja, coś do odrobienia, lekcja. Taki związek mógłby trwać, ale Ty Jego raniłabyś i - wybacz szczerość - może odeszłabyś lub zdradziła. On by był stabilny, wierny, Ty lekkoduch w tej relacji. I dlatego, że kiedyś w danym wcieleniu mogło być na odwrót. Możliwe, że go zraniłaś. Tu relacja miała być na chwilę -  on jest zapisany w Twoim portrecie w PZ. Więc raczej na stałe nie wyszłoby to ale moglibyście mieć dziecko.

Trzeci partner - pan D. to Diabeł z dnia urodzenia - 15 z dnia mówi o seksualności, skłonności do ryzyka, zabawy, kobiet. Przystojny, lubiący kobiety i dobrą zabawę. Do tego numerologiczna 1 z powibracji 55 a więc ma dobrą pracę, jest bardzo silny, ma jakiś talent. 55 to rzadka wibracja osób, które żyją na wysokim poziomie, są inteligentne - mocno. Najbardziej ze wszystkich. On stworzy związek ale w 2 i 3 PZ ma 7/16 i tu się pokazuje, że będą rozwody i nieudane to życie miłosne w sensie, że nie znajdzie na stałe partnerki. 
Tu przyciąganie jest silne, razem możecie być dla kogoś w sensie poświęcać się w pracy dla kogoś. Macie karmę związku 9 a więc albo szybka relacja albo nawet na całe życie, ale napewno nie będzie Ci obojętny nawet gdy spotkasz go przypadkiem za ileś tam lat. Dużo seksu, pociąganie, emocje. 

9/18/27 itd. aż do 99 - taka jest wibracja związku Waszego. Wibracja końca. On może Ci pomóc w potrzebie, wesprzeć w chorobie - czyżbyś chorowała na kręgosłup, nogi, stawy itp.? Tu jest coś pokazane. On będzie marzył o rodzinie, ale mocno skupia się na pracy. Wibracja takiego związku daje życie pracą, poświęcenie dla Niej. Dla Ciebie to lekcja ile można dać drugiemu człowiekowi a On Tobie, jak On zmienił Ciebie - bo tak się stało. To najsilniejsza z relacji. 

Dodam, że od 2028 macie szansę znów się spotkac i być razem długo, długo. Ty go możesz ranić -ma 7/16 a więc te rozstania, może odejść, może być inna kobieta, to się nie uda, wrócicie do siebie. Ty wogóle możesz ranić ludzi, sama cierpieć i mieć to życie uczuciowe zawirowane. 

Wiele przed Tobą Uśmiech Ale te spotkania to lekcje i pytanie co z nich wyciągnęłaś prócz silnych emocji Uśmiech
Pozdrawiam magicznie Uśmiech
(30-07-2022, 23:47)Selena napisał(a): [ -> ]
(29-07-2022, 16:53)Lysandra napisał(a): [ -> ]Witaj Seleno, chciałabym poprosić Cię o sprawdzenie relacji z przeszłości, czy były karmiczne i jakie lekcje miałam z nich wynieść. Są one dla mnie wyjątkowo fascynujące, ze względu na fakt, że każda z nich była swego rodzaju gromem uczuciowym dla mnie. Bardzo intensywnym, ale mam wrażenie, że potrzebnym. Wszystkie dane prześlę na pw. Z góry ślicznie dziękuję Kwiatek Buźki
Witaj Lysandro
Nie dziwię się, że napisałaś, że każda z tych relacji byłą jak grom z nieba, bo każda jest karmiczna. Spotkałaś dawnych partnerów sprzed lat i teoretycznie z każdym mogłaś przeżyć coś niezwykłego. Odczułaś to na poziomie emocji. 

Czyli mój zmysł mnie nie zawiódł, nawet jak byłam jeszcze nastolatką i trafiła mi się jedna z tych relacji, to wiedziałam, że jest to jakiś większy kaliber duchowy Rotfl

Określiłaś Panów jak X, Y i Z, a ja pozwolę sobie na pierwsze litery ich imienia jako oznaczenia, bo jest mi wygodniej tak pisać i nie pomylę się Uśmiech 
A zatem:
1. Pan X: To Pan A. 
2. Pan Y: To Pan P.
3. Pan Z: To Pan D.

Pozwól, że to z czym zgadzam się w 100% zaznaczę kolorem zielonym, do reszty zaś odniosę się pod spodem.


Pierwsza i druga relacja ma wibrację wspólną 5 - raz dobrze, super, raz się mieliście ochotę pozabijać Uśmiech Ostatnia wibracja z D. była karmiczna również - wspólna liczba dla Was to 9. Tu było dużo przyciągania fizycznego, seks aż kipiał, takie gorące emocje. 

Ty jesteś numerologiczną 8/17/26/35/44, a zatem masz liczbę 26 w portrecie, która daje konieczność spotkania karmicznych partnerów w tym życiu. I jest to zaplanowane, bo wierzymy w numeorlogii, że po to właśnie przychodzi się w tej wibracji właśnie z tą liczbą 26 by dokończyć relacje, które zaczęły się kiedyś, w jakimś życiu wcześniejszym i z pewnych powodów nie dokończyły. 
Twoje życie będzie dość emocjonalne jeśli chodzi o związki i wygląda na to, że będzie ich trochę Uśmiech Jako 8 jesteś silną kobietą, skupioną na pracy, materii, te pieniądze są ważne dla Ciebie, bo 8 po to przychodzą tutaj. Masz 17 ochronną, ale karma 26 zrealizuje się przez trud kontaktów z ludźmi, przez to, że możesz ranić ludzi - partnerów. Niechcący nawet, ale nie potrafiąc okazać czasem czego chcesz lub, że Ci zależy. Jesteś trudna, momentami szorstka, choć w środku wrażliwa, bo obecnie w cyklu formujących do 2026 roku masz liczbę 2. Ona daje łagodność, spokój i łagodzi działanie silnej ósemki. 

Obecnie miałam tylko dwa poważne związki, Ci wszyscy panowie to byli raczej przejściowym króciutkim epizodem bez zobowiązań. Strasznie ciężko złapać mnie w sidła związku, o ślubie już nie mówiąc :p Musze być pewna swego. Obecnie wróciłam do drugiego z partnerów i żyjemy sobie radośnie, choć wibracja związku również 9, a on jest numerologiczną 1, to pomimo górek i dołków jakoś przerabiamy wszystko. Śmiejemy się nawet, że musimy się raz na jakiś czas rozstać, tak na kilka dni, by potem wrócić z jeszcze większą dawką miłości.
Co do ranienia to niestety prawda, staram się nad tym pracować, ale jak mi jakiś pan zajdzie za skórę to zdarzy mi się obronnie prysnąć jadem po oczach, zwłaszcza jak ktoś przekroczy granice. Dla stałych partnerów staram się być wyrozumiała i słuchać ich uwag co do moich przywar i wad. Temperament mam mocno choleryczny, jestem energiczna i czasami wręcz dominująca, szorstka i męska. Ratuje mnie chyba tylko niewinny i młody wygląd Zawstydzony


Fajny czas będziesz mieć od 2026 r. w 1 PZ - wibracja 8/17 i tu los da dobre wydarzenia w życiu. Wtedy jest szansa poznać kogoś na stałe Uśmiech

Co do pierwszej: relacja z Panem A. to też jest człowiek dość pociągający dla Ciebie. Taki lew z horoskopu i właśnie ta energia, ten urok, seksapil ciągnęły Cię do Niego. On jest 6 z 60 a więc jest rodzinny, w cyklu formującym ma 8 - mieliście wspólne zainteresowania, związane z pracą, finansami. Więc wiele Was łączyło. Sam związek to karmiczna relacja o wibracji: 5/14 itd. aż do 95 na końcu. Ta 9 i 5 jest końcem w 9, a więc byliście razem w poprzednim jakimś wcieleniu. 5 daje niepokoje, więc wiele się działo w tym związku - od euforii po sceny zazdrości, raz super, raz awantura. Wasza relacja to uczucie + wolność. 
Raczej nie ma tu stałości w tym związku, choć ja zawsze piszę, że można się starać i walczyć o relację. U Was chodziło o zabawę, smakowanie życia, nowe doznania - wiele z nim przeżyłaś. Nie ma nudy, ani stałości, jakieś zmiany miejsca, podróżowanie, imprezy, szaleństwa. Tylko czy coś więcej, na poważnie?
Może dużo sporo zmysłowego seksu, wydawanie pieniędzy i to się zacznie nagle, fajnie, ale tak samo szybko, nagle w jednym momencie skończy. Od kochania się do wyzwisk, od tego, że jest super do zostawiania siebie - jak na karuzeli. Ale przyciąganie było silne

Relacja rozpadła się tak naprawdę, nim nawet porządnie się zaczęła, choć przyciąganie, fascynacja i wspólne zainteresowania zostały na długo. Pan był mocno wycofany, niezdecydowany, a ja wtedy raczej nie byłam inicjatorką. Całą szkołę średnią siedział mi w głowie, ale było mało okazji do kontaktu, Pan był strasznie wycofany towarzysko, żył w swojej grocie. Na koniec szkoły średniej mieliśmy ogromną awanturę.

Lekcja z tej relacji: Nie bać się inicjować kontaktów, być otwartą, zawiązywać więcej znajomości na ilość niż jakość, szanować czyjeś granice


Druga relacja z P. podobna - znów mamy wibrację liczby 5. Z tym, że pan P. to numerologiczna 6 ale z podwibracji 42, a więc jest tu i praca i ta łagodność liczby 2, nieco takie coś delikatnego w nim. Znów jest to partner rodzinny, czuły, ciepły. W 1 PZ do 2027 r. ma liczbę 7/16 a więc tu się jakiś związek u Niego skończy - więc nie dane by Wam było stworzyć relację. 
Czy on ma problem z ojcem? Tak się u Niego w portrecie pokazuje.  - STRZAŁ 100%
Tu szans na związek u Was nie daje ta 7/16.
W cyklu formującym ma 3/12 - ładny, pociągający i przystojny. Również mocno Ci się podobał i nie tylko Tobie Uśmiech
Wasza karma związku to 5/14... i na koniec 86. A zatem 8 na pieniądze, 6 rodzina, więc tu gdybyś weszła w stałą relację i np. miała z nim dziecko to on by zadbał o nie, był rodzinny. Taki typ stabilnego człowieka, który nie miał w dzieciństwie tego czegoś od ojca, bo go nie było, odszedł, umarł lub był ale zimny, surowy - jakiś problem z nim się pokazuje (Nie będę sprawdzać kartami, bo nie o to chodzi), ale on by dał Ci stabilność. 
Po co go spotkałaś?
Znów dawne relacja, coś do odrobienia, lekcja. Taki związek mógłby trwać, ale Ty Jego raniłabyś i - wybacz szczerość - może odeszłabyś lub zdradziła. On by był stabilny, wierny, Ty lekkoduch w tej relacji. I dlatego, że kiedyś w danym wcieleniu mogło być na odwrót. Możliwe, że go zraniłaś. Tu relacja miała być na chwilę -  on jest zapisany w Twoim portrecie w PZ. Więc raczej na stałe nie wyszłoby to ale moglibyście mieć dziecko.

Relacja bardzo króciutka. Pan bardzo opiekuńczy, kochający dzieci, wrażliwy niemal melancholijny. Mam wrażenie, że miał jednak w głowie jakąś niedokończoną relację, przez co nam nie wyszło. Ponadto miał bardzo dużo problemów natury emocjonalnej, dlatego prawdopodobnie nie był gotowy na żaden związek, przyjaźni z tego też nie wyszło, pan zbyt mało rozmowny, za mało wspólnych tematów. Ale ogólnie wspominam bardzo dobrze ten krótki ale mocno emocjonujący epizod.

Lekcja: Uwierzyć w siebie, radzenie sobie w trudnych sytuacjach, duży rozwój empatii wobec innych, wyjście ze strefy komfortu może się opłacić


Trzeci partner - pan D. to Diabeł z dnia urodzenia - 15 z dnia mówi o seksualności, skłonności do ryzyka, zabawy, kobiet. Przystojny, lubiący kobiety i dobrą zabawę. Do tego numerologiczna 1 z powibracji 55 a więc ma dobrą pracę, jest bardzo silny, ma jakiś talent. 55 to rzadka wibracja osób, które żyją na wysokim poziomie, są inteligentne - mocno. Najbardziej ze wszystkich. On stworzy związek ale w 2 i 3 PZ ma 7/16 i tu się pokazuje, że będą rozwody i nieudane to życie miłosne w sensie, że nie znajdzie na stałe partnerki. 
Tu przyciąganie jest silne, razem możecie być dla kogoś w sensie poświęcać się w pracy dla kogoś. Macie karmę związku 9 a więc albo szybka relacja albo nawet na całe życie, ale napewno nie będzie Ci obojętny nawet gdy spotkasz go przypadkiem za ileś tam lat. Dużo seksu, pociąganie, emocje. 

9/18/27 itd. aż do 99 - taka jest wibracja związku Waszego. Wibracja końca. On może Ci pomóc w potrzebie, wesprzeć w chorobie - czyżbyś chorowała na kręgosłup, nogi, stawy itp.? Tu jest coś pokazane. On będzie marzył o rodzinie, ale mocno skupia się na pracy. Wibracja takiego związku daje życie pracą, poświęcenie dla Niej. Dla Ciebie to lekcja ile można dać drugiemu człowiekowi a On Tobie, jak On zmienił Ciebie - bo tak się stało. To najsilniejsza z relacji.

Ta relacja to jak granat odłamkowy z opóźnionym zapłonem. Na początku wybuch przyciągania, atrakcyjności, pełna zgodność charakterów, a chemia aż innych oślepiała jak nas widzieli. Pan jednak zaczął coś kombinować, stawać się egocentryczny, nigdy absolutnie nie wspierał, mówił tylko o sobie i poczułam, że coś tu nie gra i chyba jestem wykorzystywana. Zrobiłam konfrontację, ale Pan niestety był na tyle dziecinny, że oprócz kilku przytyków, niczego sensownego się nie dowiedziałam. Z relacją dałam sobie spokój, ale przyciąganie niestety dalej mocne, Pan nawet po wiązance epitetów ode mnie okazuje chęć dalszej znajomości. Co z tego będzie to nie wiem, ale całkowicie nie widzę siebie przy takim mężczyźnie. Jest za bardzo skupiony na sobie, pozbawiony empatii i wsparcia dla swojej kobiety, niestety jego była dziewczyna to potwierdziła. Po czasie rozmowy z nim mnie nudziły, bo czułam się jakbym przeprowadzała wywiad, był też zdecydowanie za powolny, leniwy dla mnie. Ja muszę mieć kogoś kto nie padnie po drodze nadążając za mną oraz ma stabilną sytuację materialną, nie polega na rodzicach. Też mam dziwne wrażenie, że albo miał kogoś albo z kimś kręcił, jednocześnie flirtując ze mną. Oczywiście flirtu się wyparł, ale ten pan już nie raz został złapany nie tylko przeze mnie na mijaniu się z prawdą.

Lekcja: Nie dawaj więcej niż otrzymujesz, nie próbuj nikogo zmieniać na siłę, przyjaciół poznaje się w biedzie, nic na siłę, szanuj swój czas i zdrowie.

Dodam, że od 2028 macie szansę znów się spotkac i być razem długo, długo. Ty go możesz ranić -ma 7/16 a więc te rozstania, może odejść, może być inna kobieta, to się nie uda, wrócicie do siebie. Ty wogóle możesz ranić ludzi, sama cierpieć i mieć to życie uczuciowe zawirowane. 

Czy dałoby się przy pomocy kart sprawdzić, czy rzeczywiście jeszcze kiedyś się spotkamy w odleglejszej przyszłości? Obecnie moja przyjaciółka ma zakomenderowane, by mnie zamknąć w klatce jakby znowu mnie do tego pana ciągnęło Rotfl
Obecnie z Panem mam dosyć zdystansowaną, ale przyjazną relację, jest cenną znajomością naukowo-biznesową i czasami nienajgorszym towarzyszem do pogadania o nowinkach z dziedziny, w której się specjalizujemy.

Wiele przed Tobą Uśmiech Ale te spotkania to lekcje i pytanie co z nich wyciągnęłaś prócz silnych emocji Uśmiech
Pozdrawiam magicznie Uśmiech
Mam nadzieję, że udało mi się jakoś sensownie do wszystkiego odnieść. Twoja praca bardzo wiele dla mnie znaczy i jest bardzo wzbogacająca i rozwojowa <3
Lysandro 
Dziękuję za weryfikację i odniesienie się do tematu. To dla mnie cenne wskazówki jeśli chodzi o trafność mojej numerologii.
A cod o pytania o to czy spotkacie się z tym panem - panem D. w przyszłości, czy stworzycie relację to jest tak jak napisałam wyżej, że związek karmiczny o wibracji 9 jest albo na chwilę albo ciągnie się całe życie i wtedy pokazuje się u Nieog związek poważniejszy w którym możecie cierpieć. Zobaczmy karty:
Rama czasowa na 1 rok:
4 mieczy, Rycerz mieczy, As monet
Widać, że jesteście odizolowani od siebie. W tym Rycerzu on pogna gdzieś, czyli dosłownie zniknie Ci z oczu lub może mieć inną relację z kobietą. Więc on zniknie choć zostaną w Tobie wspomnienia, bo w końcu zawrócił Ci w głowie i w ciągu roku nie wybijesz go sobie z głowy. To taki typ, że zawróci w głowie i ucieknie - tak go będziesz oceniać przez najbliższe miesiące. 
Więc razem Was nie widać, możliwe, że on pogna wręcz za kimś, inną osobą, może za pracą/ambicjami i tu się pokazują te monety. Więc jakby pochłoną go inne sprawy i dosłownie z oczu Ci zniknie ale nie z serca, bo tu wciąż będzie coś kłuć, oj tak. Związek o wibracji 9 nie jest łatwy, nie tak łatwo zapomnieć, więc będziesz w serduchu nosić te wspomnienia - zaszedł Ci za skórę. 

Mimo wszystko mam odczucia, że coś macie do przerobienia w dalszej przyszłości. Tarot nie określa czasu, więc tu trudno mi wskazać, ale ta karmiczna 26 u Ciebie, karma miłości u Niego i wibracja 9 jeszcze dadzą się we znaki. Na dalszą, nieokreśloną przyszłość nie lubię wyjmować kart ale z ciekawości wyjęłam, tak mi coś szeptało do ucha: Uśmiech 

I MAG, Walet buław, 4 buław
Zaczaruje Cię znów. Oj ten Mag potrafi ładnie mówić, oczarować, choć nie jest przy tym szczery, to gra, pozory. No ale jak temu nie ulec? Widać zbliżenie ponowne u Was, fascynację, jakby od nowa zacznie się ta znajomość. Nowe, ekscytujące wrażenie, coś porywającego, możecie nagle wpaść na siebie na środku ulicy i skończyć... gdzieś w sypialni Oczko Także temperament będzie i gorąco będzie Uśmiech 
Tak, może być to potem relacja stabilna, jest ta 4 buław - dosłownie dom, małżeństwo nawet lub związek nieformalny, ale poważny. Zacznie się gorąco i tak z dnia na dzień po prostu w tym zostaniecie, a więc nie będziesz myśleć czy chcesz, czy jest dobrze, bo będzie. I tak lekko, z dnia na dzień to się będzie rozwijać, aż zapomnisz, że nie chciałaś dać się zamknąć w tych 4 ścianach z jedną osobą a teraz zamknęłaś się i jest fajnie Uśmiech 

Kiedy? Nie wiem. 
Ale macie to do przerobienia. I to, że skrzywdzisz go w tej relacji swoim trudnym charakterem, a więc to Jego lekcja do odrobienia. Nie wiem kiedy, nie pytam kart o takie kwestie. To jest Wasza przyszłość, natomiast co jest ważne to fakt, że jakby karty zaznaczają, że nie uciekniecie od tego co macie do przerobienia. 
On zdobędzie Ciebie - MAG tu jest kartą Dużych Arkan. A Ty nie uciekniesz, bo nie będziesz chciała Oczko 

Powodzenia Uśmiech
Dziękuję za tak obszerną analizę kart i dwa rozkłady Kwiatek  Masz rację z kwestią oddalenia i jego skupienia na rzeczach materialnych. Czeka go też ostatni rok studiów i dużo planów zawodowych, więc nie dziwota, że kontakt śmiercią naturalną się zatrze. Ogólnie nadal ciężko mi uwierzyć, że coś mogłoby z tego być, no ale nieznane dzieje losu. Ciekawi mnie tylko jeszcze jedna kwestia, czy przy takich związkach karmicznych zdarza się zakładanie rodziny? Dla mnie wszelkie relacje karmiczne/bliźniacze płomienie kojarzą się z czymś bardzo szybkim, intensywnym, ale jednak niezbyt stałym Myśli
Lysandro
Karmiczne relacje jak najbardziej mogą być trwałe, zresztą sama mam karmicznego męża więc jestem tego dowodem Oczko Są natomiast trudniejsze, jeśli chodzi np. o wibrację 5, bo to jest tu ryzyko rozstania się, bo też trzeba wiedzieć, że karmicznie spotykamy się po coś, by coś dokończyć. Czy ta lekcja ma trwać całe życie czy np. kilka miesięcy, lat? Trudno powiedzieć. Tu już zależy od nas samych. 
Czasami kogoś spotykamy by z nim przerobić tę relację bycia np. samotnym rodzicem, gdy on odchodzi, bo kiedyś to my zawaliliśmy. To nie kara, ale doświadczenia od losu za coś sprzed wieków, sposób rozwoju. 

Bliźniaczy płomień - hmmm, niewiele osób go spotyka. Jeśli wogóle zakładamy, że jest taka szansa, bo na ogół ta osoba jakby opiekuje się nami z góry, więc nie schodzi w tym samym czasie z nami. Więc trzeba mieć wiele, wiele szczęścia by zszedł razem z nami, a jeśli tak to jest wtedy naprawdę Armagedon w uczuciach Oczko Rotfl 

Napewno relacje karmiczne są trudne, szybkie, emocjonalne, ale część z nich zostaje na dłużej. Wtedy jest ciężko, ale to zawsze zależy od partnerów, bo np. relacja osób o wibracji 1 i 8, które karmicznie odrabiają relację o wibracji 9 może być trudna, ale i fascynująca. 1 i 8 to potężne wibracje, które, jeśli się dogadają to są w stanie stworzyć ogromną siłę rodzinną, związek mocny, trwały, stabilny, potężny wręcz, gdzie ta 1 ze swoją siłą może nawet fizycznie być oparciem dla kogoś o wibracji 8 - opiekować się w czasie choroby. Ale oczywiście pytanie czy każde z nich odpuści z chęci postawienia na swoim, pytanie o ich liczby w portrecie, nawyki z domu, karmy rodzinne ewentualnie, spojrzenia na świat itd. A już relacja 3 i 7 może być inna itd. itd. 

Karmiczne relacje są po to by coś przerobić znów, ale mogą trwać latami, być do końca życia. Są osoby, które tak żyją i ja też i wierz mi, że bywa ciężko, ale da się Oczko Uśmiech 

Tobie trudno w coś uwierzyć, ale jeśli macie do odrobienia coś to spotkacie się i los tak spowoduje. Więc nie ominie Cię karma. 

Pozdrawiam Uśmiech
Dziękuję za Twoją cenną wiedzę, w pełni zaspokoiłaś moją ciekawość Buźki
Lysandro

Proszę Uśmiech
Witaj Seleno, chciałabym zapytać czy na podstawie numerologii można sprawdzić, jak poprowadzić swój rozwój by stworzyć szczęśliwe życie rodzinne? Obecnie z moim partnerem po kolejnych zawirowaniach walczymy o trochę stabilności, mamy za sobą terapię. Jednak rozmowa szczera i prosta okazała się być najlepszym remedium. Nie chciałabym jednak zaglądać w związek ten konkretny, ale skupić się na tym, co ja mogę w sobie zmienić. Niestety moja rodzina od x pokoleń przekazuje mocno toksyczne wzorce, mam wrażenie, że jestem pierwszą kobietą w rodzinie, która próbuje się wyłamać. Czy na podstawie mojej daty urodzenia mogłabyś zerknąć, jakie wyzwania mnie czekają i nad czym pracować, by w przyszłości stworzyć dobrą relację z dziećmi? Bardzo zależy mi, by stworzyć dom, do którego będzie chciało się wracać, ale domyślam się, że numerologiczna 8 to nie jest najbardziej rodzinna liczba Rotfl Anna 15.02.1998
Witaj 
Tak, mogę pokazać Ci liczby, które masz w wyzwaniu i które wskazują nad czym popracować - to mogę opisać Ci w kontekście rodziny. Podaj również datę urodzenia partnera. A czy macie dzieci już? To również ich datę. 
Jeśli nie macie dzieci to ogółem nakreślę Ci jak i co warto zrobić mając takie jak Ty predyspozycje, plusy i minusy od losu Uśmiech 
Sam fakt bycia 8-ką nie znaczy, że nie będziesz fajną, dobrą mamą - na to ma wpływ wiele czynników. Najlepiej analizować to gdy jest dziecko, widać wtedy jego liczby. Ale ogólne wskazówki mogę Ci podać. Napisz mi tylko datę urodzenia partnera i dzieci - jeśli są
Pozdrawiam Uśmiech
(22-09-2022, 13:33)Lysandra napisał(a): [ -> ]Witaj Seleno, chciałabym zapytać czy na podstawie numerologii można sprawdzić, jak poprowadzić swój rozwój by stworzyć szczęśliwe życie rodzinne? Obecnie z moim partnerem po kolejnych zawirowaniach walczymy o trochę stabilności, mamy za sobą terapię. Jednak rozmowa szczera i prosta okazała się być najlepszym remedium. Nie chciałabym jednak zaglądać w związek ten konkretny, ale skupić się na tym, co ja mogę w sobie zmienić. Niestety moja rodzina od x pokoleń przekazuje mocno toksyczne wzorce, mam wrażenie, że jestem pierwszą kobietą w rodzinie, która próbuje się wyłamać. Czy na podstawie mojej daty urodzenia mogłabyś zerknąć, jakie wyzwania mnie czekają i nad czym pracować, by w przyszłości stworzyć dobrą relację z dziećmi? Bardzo zależy mi, by stworzyć dom, do którego będzie chciało się wracać, ale domyślam się, że numerologiczna 8 to nie jest najbardziej rodzinna liczba Rotfl Anna 15.02.1998

Tak, masz dobre wrażenie Uśmiech. Kobiety o wibracji 8 mają często zadanie karmiczne zmiany w rodzie - zmiany sposoby myślenia, modelu życia, rodziny, jakieś rewolucji w tym. 

Właśnie potężna 8 ma ogromną siłę realizacji , bo podobno ten kto ma 8 - a Ty masz i w DŻ i w PZ - ten był magiem w jakimś z poprzednich wcieleń - stąd dobra intuicja. Teraz masz skupić się na materii - bo energię poznałaś. A więc zrównoważyć to. Jeśli w Twoim rodzie brak dobrych wzorców - Ty to masz zrobić. 
Twój partner to utrudnienie dla Ciebie - bo jest 1 numeorlogiczną i jak się będziecie spierać to pozabijać się można Rotfl Ale jak się dogadacie to będzie potężna rodzina. On jest 1/55 - silny wzór dla dziecka. To będzie lub jest ojciec, który da przykład i będzie wymagał, uczył itd. Ty też jako 8-ka. Razem macie wyzwanie znaleźć w tym uczucia, a więc nie tylko wymagać ale i kochać, w sensie okazywać uczucia. Tobie nie będzie łatwo bo nie będziesz typ, który rozpuszcza dzieci, a partner jako 1 też nie. Więc razem musicie nad tym popracować. 

W Waszej rodzinie może być problem, że "razem ale osobno", bo wibracja 9 w związku taka jest. Zatem praca Was może tak pochłonąć, że dzieci to odczują. To jest wyzwanie - zrównoważyć pracę oraz znaleźć czas. 

Ale nacisk jest na Ciebie - złamiesz tę karmę rodową albo nie, zmienisz nastawienie do wychowywania dzieci albo... ono przejdzie na Twoje dzieci. Ty jesteś tą silną jednostką z trudnym facetem u boku, bo On sobą nie da tak sterować. 
Przykład: moja babcia jest silną 8 ale tylko z 17. Jako jedyna z dzieci wyszła za mąż szczęśliwie, była bogata i w tamtych czasach z mężem/moim dziadkiem byli szanowanymi gospodarzami we wsi. Jej bracia pili, nie mieli dobrej opinii. Ona wybiła się, zbudowała dom, cieszyła się uznaniem, dobrą opinią. Pierwsza w rodzie dobrze wychowała dzieci, doczekała się dużych pieniędzy, uznania. Jej bracia mają dzieci, ale tam też jest alkohol stoczyła się niemal cała rodzina. Ty jako 8. też coś masz zmienić. Czujesz to przez wibrację Maga. 

Masz w wyzwaniu 4 - cierpliwość, ciężka praca. 8 takie jak Ty dosłownie zbudują dom, kupią mieszkanie - wraz z parnerem. To też wyzwanie - dosłownie zapewnić dach nad głową dzieciom. Kierować tą energią partnera, potencjałem 1, który jednak ma w sobie agresję, władczość, bunt. Ty jesteś bardziej racjonalna, "przyziemna" - to zaleta. 

Jaką będziesz matką?
8 to autorytet, więc konkretna będziesz. W domu będzie czuć pieniądze Oczko 8 są dobrymi matkami, wymagają ale nie ma przemocy - robią to naturalnie, bo jesteś konkretna babka Uśmiech Masz charyzmę, utrzymasz to wszystko, nakierunkujesz dziecko i tylko pamietaj by zostawić mu przestrzeń własną. Nie narzucaj swojej woli. Nie ucz jak ważne są pieniądze w życiu - nauczy się samo. Czasem oderwij się od materii. Negatywnie będziesz chcieć podporządkować sobie dziecko i partner jako 1 też. Nie róbcie tego, bo ucieknie. Dajcie opiekę, pomoc, miłość i przestrzeń dla siebie.

Ty masz dwie 8-ki w portrecie - to znaczy, że u Ciebie w domu był rygor. Ale nie powielaj tego.
Taka 8 jak Ty jako matka masz potrzebę mieć ostatnie słowo, ma potrzebę zamanifestować swoja nadrzędna rolę ale nie trzeba. Subtelnie to można robić, Ty masz charakter, nie trzeba na siłę tego pokazywać dziecku, że Ty rządzisz. 

Ogółem problematyczne będzie to pokazywanie uczuć. To jest wyzwanie, bo 1 u boku jako Twój partner też taka wylewna nie będzie dla dziecka. To jest wyzwanie na to życie dla Was, ale jeśli rozumiesz to, czujesz tę karmę rodową to sama wiesz dlaczego warto Uśmiech

Powodzenia Uśmiech
To prawda, jestem trochę takim buntownikiem, wyniosłam się z domu w wieku 19 lat i jakoś powoli powoli sama zbudowałam swoją niezależność. Mój partner jest bardzo silnym charakterem i rzeczywiście, jak się kłócimy to ściana ognia Rotfl  Ale razem jesteśmy w sumie nie do pokonania. Ogólnie mam wrażenie, że opisałaś moje wrażenia i przeżycia, więc numerologia doskonale określiła ten aspekt mojego życia. Jestem wymagającą osobą, ale zdecydowanie nie chciałabym powielać schematów, staram się z tym pilnowac. Zdecydowanie jednak muszę popracować nad stawianiem na swoim i kontrolą. Dziękuję Ci bardzo, mam wrażenie, że jestem kolejny krok bliżej by przełamać tą karmę rodową, która mam wrażenie trawi moją rodzinę od x czasu i przenosi się jak zaraza. Co do wspomnienia o magu, to w sumie prawda, w tym wcieleniu mam tak pod grudę z materią, wszystko niemalże własnymi rękoma muszę osiągnąć z dodatkiem farta od losu. Ale jest to dosyć żmudne i wymaga cierpliwości. No ale staram się z pokorą to znosić, w końcu każdy ma jakąś lekcję do odrobienia. Bardzo dziękuję Ci za Twoją pracę. Kwiatek
Witaj Kwiatek  Jako, że ostatnio nie tylko życie prywatne ostro wywróciłam do góry nogami i nad nim pracuję, (Zresztą z bardzo dobrymi skutkami, dzięki Twoim podpowiedziom), chciałabym zapytać czy w numerologii widać uzdolnienia do wykonywania konkretnych zawodów? Już od dziecka borykam się z tym, że zawsze byłam dobra w wielu dziedzinach - niby błogosławieństwo, ale przekleństwo, gdy trzeba się zdecydować na jakąś konkretną ścieżkę. Językowe gimnazjum, potem biol-chem w liceum, aż teraz doszło do bycia magistrem inżynierem i rozwijaniu się dodatkowo w IT. Próbowałam swoich sił w różnych zawodach, ale gdzieś nie mogę odnaleźć tej satysfakcji - tego czegoś. Czy mogłabyś zerknąć co numerologia mówi w sprawie talentów i pracy? Anna 15.02.1998 , pozdrawiam cieplutko w tą paskudną jesienną pogodę Buźki
(04-10-2022, 13:54)Lysandra napisał(a): [ -> ]Witaj Kwiatek  Jako, że ostatnio nie tylko życie prywatne ostro wywróciłam do góry nogami i nad nim pracuję, (Zresztą z bardzo dobrymi skutkami, dzięki Twoim podpowiedziom), chciałabym zapytać czy w numerologii widać uzdolnienia do wykonywania konkretnych zawodów? Już od dziecka borykam się z tym, że zawsze byłam dobra w wielu dziedzinach - niby błogosławieństwo, ale przekleństwo, gdy trzeba się zdecydować na jakąś konkretną ścieżkę. Językowe gimnazjum, potem biol-chem w liceum, aż teraz doszło do bycia magistrem inżynierem i rozwijaniu się dodatkowo w IT. Próbowałam swoich sił w różnych zawodach, ale gdzieś nie mogę odnaleźć tej satysfakcji - tego czegoś. Czy mogłabyś zerknąć co numerologia mówi w sprawie talentów i pracy? Anna 15.02.1998 , pozdrawiam cieplutko w tą paskudną jesienną pogodę Buźki
Witaj
wiesz, z Tobą nie jest łatwo w zawodach, w emocjach, ogółem Oczko Znam takie 8-ki jak Ty i wiesz, jedna z nich w ciągu roku "zaliczyła" kilkanaście miejsc pracy - od fabryki ubrań, po kawiarnię, sklep z ziołami, "Lidla" i inne sklepy z ubraniami itp. Teraz pracuje na stacji paliw ale już niedługo bo też rezygnuje. Niestety, taka wibracja "tak ma", że "nosi ją", za dlugo na miejscu na usiedzi. A jeszcze jest taki "problem", że w sumie wszędzie płacą za mało Rotfl  Bo takie 8-ki mają pociąg do kasy, a zatem trudno je zaspokoić. 

Więc jeśli jesteś na etapie szukania swojego miejsca to nie dziwię się. Trochę tę pracę możesz zmieniać. Masz różne zdolności - to prawda, ale problemem nie jest brak ofert ale Twoje niezdecydowanie. Takie 8-ki jak Ty nie mają jednej, konkretnej dziedziny, którą lubią, szybko moga się przekwalifikować, co jest plusem, choć trudno tak nie mieć nic konkretnego na dłużej. 
A co jest Twoim przeznaczeniem?
Bycie szefem. Tak potężna wibracja jak Twoja, jeszcze z 8/17 w 1 PZ już od 2026 r. na dłuższą metę będzie się dusić w pracy, fizycznie i psychicznie nie dopasujesz się na dłużej w jednym czy drugim miejscu. Powinnaś prowadzić własną działalność w wybranym zawodzie. 
Liceum językowe nie zaszkodzi Ci napewno, bo znajomość języków jest dziś ważna. To IT, ogółem dziedzina finansów, jakieś biuro, korporacja, zawód wyuczony - tak naprawdę masz siłę wybić się wszędzie. Nie będzie Cię cieszyło zarabianie niewiele, uznasz, że to poniżej Twoich oczekiwań, a ambitna jesteś. Ale jak chcesz, to masz tyle siły, zaparcia, potrafisz iść twardo do przodu, że dasz radę. Widzę Cię na stanowisku kierowniczym w zewnętrznej firmie, gdzie masz niezależność i sporo pieniądze. Branża - związana z zawodem. Języki są ważne. Nie jesteś osobą, która powinna pracować u innych lub np. z dziećmi, starszymi ludźmi, kreatywnie - do tego nie widać powołania. Raczej praca związana z finansami, polityką, w dużej korpo na wyższym stanowisku, gdzie możesz się wykazać, żeby nie zabrakło wyzwań na najbliższe lata 

Byłby z Ciebie dobry adwokat, urzędnik - ale wyższego szczebla. Nie wiem jaki jest Twój kierunek studiów magisterskich, ale branża finansów, marketingu, zarządzania. IT, nowe technologie, wynalazki, nowe kierunki rozwoju - do tego masz predyspozycje. Zdecydowanie powinno Ci to dawać możliwość rozwoju a nie pracy z dnia na dzień, bo będziesz się zwyczajnie męczyć i dusić. 

Kiedyś rozmawiałam tu na forum z Nastkiem w temacie pracy, bo On ma karmiczną 13-kę z dnia urodzenia, robił analizę astrologiczną i ktoś mu powiedział o pracy, którą będzie wykonywał. Jest tak np. że te 13 mają zapisaną pracę w służbach, np. w medycynie, astrolog to widzi jako pracę docelową, numerolog jako odrabianie karmy. Ty nie masz obciążeń w tym zakresie, masz 26 w karmie ale ona nie dotyczy pracy. Natomiast masz tę 8-kę z potężnej podwibracji 44 - to jest podwojona "4", masz w wyzwaniu 4, a więc praca biurowa, w tych 4 ścianach, praca wymagająca konsekwencji, staranności, wykonywania tych samych rzeczy, ale dająca też rozwój ważny dla 8-ki. 44 to liczba mistrzowska, która oznacza panowanie ducha nad materią, więc tu jest ten potencjał kierownika, praca np. w IT, nowych technologiach, wysoka dyscyplina, moc psychiczna i fizyczna. Taka osoba jak Ty z 44 potrafisz skutecznie kreować swoją przyszłość i chcesz robić coś "z misją", więc te dziedziny informatyki, IT są do tego idealne.
Jak zaczęłaś wymieniać te zawody to się strasznie uśmiałam, bo do tej pory zaliczyłam wszystkie wymienione łącznie z sklepem zielarskim - poza stacją benzynową, a mam dopiero 24 lata Rotfl Zdecydowanie mam problem z autorytetem, zwłaszcza jak ktoś nie pozwala mi się rozwijać, tak samo szybko nudzę się przyziemnymi pracami. Zastanawiałam się nad własną działalnością, ewentualnie byciem wolnym strzelcem - obecnie ucząc się na 1 roku informatyki czuję się bardzo dobrze - jest dużo większa niezależność i nie czuje się człowiek jak karaluch pod butem szefa. Ciężko mnie stłamsić - każda próba mobbingu kończyła się moim sprzeciwem i dosłownym rzuceniem roboty z dnia na dzień Paluszkiem Z zarobkami różniej, teraz bardziej pracuję dla pasji i czegoś ciekawego - wyzwań i rozwoju, ale przyznam, że pieniądze lubię, zwłaszcza jeżeli wiążą się z ciekawymi wyzwaniami - długo nie usiedzę w jednym miejscu. Nie mam problemu ze schematami, nie lubię za to chaosu i braku organizacji w pracy, braku profesjonalizmu. Bardzo dziękuję za rady, jestem teraz utwierdzona, że dobrze się rozwijam. Przeczytałaś mnie dosłownie jak otwartą księgę Uśmiech
Lysandro
Nie dziwę się tym zmianom. Może potraktuj je jako lekcje, doświadczenia, takie zbadanie różnych gruntów. Nie wiem czy rzucanie pracy po pierwszym konflikcie jest ok - jednak musimy żyć z tymi ludźmi, jakoś się odnaleźć. Ale póki jesteś na etapie, że możesz pozwolić sobie na zmianę pracy i "nosi Cię" - to już decyzja jest Twoja. 
W tym IT i informatyce możesz odnaleźć się na dłużej. Ale chyba warto wcześniej poukładac własne relacje, umieć radzić sobie z emocjami, problemami w pracy, bo zawsze, ale to zawsze ludzie będą tak działać na Ciebie, że coś Cię zdenerwuje, wkurzy. Kiedy znajdziesz w głowie spokój, oparty o zdrowe poczucie wartości to nie będziesz uciekać z pracy ale konstruktywnie rozmawiać. Ale może jeszcze nie teraz - te "typy 8-kowe" tak chyba mają, że tak się wyszaleć musza. Czy to źle? 
Hmmm, inaczej niż ja osobiście preferuję, ale przecież różni jesteśmy, różnie decydujemy. Nikogo nie krzywdzisz w ten sposób, ale warto kiedyś się powstrzymać, może dorosnąć. Masz czas, póki co możesz analizować, przerabiać swój charakter, okoliczności. Każdy z nas jest kowalem swojego losu Uśmiech
Dziękuję za mądre słowa, na pewno bardziej doświadczonej osoby, może nawet nie chodzi tutaj o problem z konfliktami. Kiedyś pracowałam na dłużej w jednym miejscu, byłam dosyć młoda bo zaledwie 19 lat i tak psychcznie zjechała mnie ta praca, że do dzisiaj borykam się ze skutkami zdrowotnymi. Może to zabrzmi dziwnie, ale do tej pory nie żałowałam ani jednego takiego zwolnienia - kilka miejsc nawet upadło po moim odejściu lub x osób zostało zwolnione. Trochę jakbym za każdym razem zwiewała z tonącego statku. Ale na pewno muszę sporo pracować nad swoim charakterem, opanowaniem, rozwiązywaniem konfliktów, ale też myślę i mądrymi wyborami - nie brać byle czego, by się potem zwolnić. Bardzo dziękuję raz jeszcze Kwiatek
Stron: 1 2