Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: PROŚBA O INTERPRESTACJE PIRAMIDY :buziak:
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zrobiłam sobie piramidę ale w żaden sposób nie potrafię jej zinterpretować i nawet nie wiem do końca czy zrobiłam ją dobrze POMOŻE KTOŚ Uśmiech
moja data ur. to 24.01.1987

4PZ-----------------------8/26-----------------------4PZ
3PZ--------------2/11/20/29/38/56/74----------------3PZ
1PZ---------7/25---------------------4/13/49-31-----2PZ
CF---1------------------6/24-------------7/25--------CZ
1WW---2/23-------------------------1-8/10/17/19---2WW
WG----------4/22-3/5/6/12/13/14/15-----------------WG
WD----------------------6/24------------------------WD


Droga życia: 5/14/32-23/50

Buziak
kochana wszystko dobrze oprócz wyzwan nie wiem co to za liczby ?
wyzwania robi sie odejmujac cykle czyli jak u ciebie 1 cykl-1 odjac 2 cykl -6 czyli twoje pierwsze wyzwanie bedzie -5
Drugie wyzwanie 6 i wyzwanie Główne -1
Z Drogi zycia masz liczbe karmiczną 5/14- wolnosci tu musisz uwazac , zeby jej nie naduzywac i korzystając z niej nie zaniedbywac bliskich i otoczenia i nie narzucac się .
To liczba , która sie odezwie i bedzie cie nosiło , bo jako 5 i tak nie usiedzisz na miejscu i robisz wiele rzeczy naraz , więc musisz cwiczyc obowiazkowośc i przedsiebiorcze działania , zeby konczyc to co zaczełas.Masz wykształcic w sobie niezaleznosc i poczucie własnej wartosci , ale unikajac postawy egocentrycznej i nadmiaru ambicji.
Masz tez liczbę karmiczna 4/13 -pracy .kiedys żyłas kosztem innych zaniedbując własne obowiazki , a teraz liczba ta uczy cie pracowitosci , cierpliwosci i odpowiedzialnosci.
tu nie bedzie lekko , gdyz beda sytuacje , gdzie cos sie zawali , załamie pomimo planów i ta liczba mówi , zebys z taka samą cierpliwoscia i zaangazowaniem podejmowała trud od nowa.
I jeszcze jedna liczba karmiczna 8/26- to dług zaciagniety wzgledem ciała .Ta liczba skłania panowania umysłu nad własnym ciałem i nalezy panowac nad własnymi emocjami, a w zyciu kierowac się sercem i wewnętrzna madroscią.
Twoje dziecinstwo to kształtowanie silnej osobowosci , indywidualizm i przewodnictwo w grupie .To okres liczenia na samego siebie , nie nalezy liczyc za bardzo na poparcie rodziny , tu moze byc problem z energia meską ojcem lub bratem.
okres ten moze sie wyrazic w osamotnieniu , usuwania się w cien .To okres do ok 30 roku gdzie powinnas zwrócic uwagę na wiedzę i doskonalenie się , świadomy rozwój wenetrzny .dobry czas na nauke i zagłebiania tajników zycia , ale obdarza samotnoscia , która wypływa z wnetrza i cięzko ja wypełnic nawet mając obok siebie przyjaciół.
Ojciec moze wymagac wczesnego wypełniania obowiązków domowych i tłumaczy , ze powinnas dbac o wyglad i porzadek.
Czy masz moze problemy ze stopami , lub kolanami ?
Mama skupiona na sobie , kocha dziecko , ale nie uczestniczy w jego zyciu.
To narazie tyle twojego okresu zycia.
Ramonko jak to czytam to mam wrażenie że znasz moją sytuacje z dzieciństwa... to prawda miałam w dzieciństwie problemy z ojcem... raczej u mnie w domu liczyli się moi młodsi bracia...co dla dziecka nie było miłe ale ja uważam że radziłam sobie z tym doskonale... brałam na klatę i swoje i ich wybryki i to zawsze mi się obrywało... zbiegiem lat nasze stosunki się poprawił... i jest lepiej...

raczej nie mam problemów ze stopami i kolanami chociaż moje stopy są wiecznie zmrożone:/

Ta samotność mnie przeraza ''/ do ok 30 roku ... bliżej niż dalej mam 25 Język
a dług zaciągnięty względem ciała bardzo ciekawi... to prawda jestem bardzo nerwowa

w każdym bądź razie Ramonko dziękuje Ci ślicznie za interpretowanie i pomoc...
Cytat:Ta samotność mnie przeraza ''/ do ok 30 roku ... bliżej niż dalej mam 25
To nie jest samotnosc zewnetrzna czyli nie oznacza to , ze do tego roku musisz byc sama tylko wynika to z twojego wnetrza , czli bedziesz miała takie poczucie samotnosci jakbys wszystko i ze wszystkim musiała sobie radzic sama .Ze nie mozesz liczyc na rodzinę na przyjaciół , ale to wypływa z twojego wnetrza , a na zewnatrz moze byc i rodzina i przyjaciele.
w dalszym zyciu bedziesz zmagała sie z liczba karmiczna pracy czyli 4/13.i cykl 6/24
Czyli to będzie branie odpowiedzialnosci i wywiazanie się z obowiazków za rodzinę .A nie bedzie łatwo , bedzie stabilnie , ale wiele ograniczen i trudnosci, które tobie jako liczbie z drogi zycia 5 przyniesie doswiadczenia powodujace nerwowośc , emocjonalnośc .
czyli czeka mnie ciężka przyszłość z którą mogę sobie poradzić... ehhh jestem silna dam radę :/

Nikt nie powiedział że będzie łatwo... dlatego trzeba żyć i radzić sobie z problemami najlepiej jak potrafimy.

Jeśli chodzi o tą samotność to masz racje ja pomagam wszystkim wokół jak tylko mogę a gdy ja jej potrzebuje zamykam się w sobie i o nią nie proszę wręcz przeciwnie twierdze ze dam sobie rade lub
że wszystko jest O.K ... nie wiem z czego to wynika ale tak jest... boję się zaufać ludziom..

Ramonko jestem Ci strasznie wdzięczna że poświęcasz mi czas... jesteś wielka BuźkiBuźki