Witam drogie siostry,
nie wiem czy ten dział jest odpowiedni, ale czy znacie i możecie się podzieli wiedzą jak i czym mozna się chronic od złych emocji ludzi?
Stosuje w domu żółte swiece, które mnie wyciszają ale może drogie siostry znacie jakieś inne metody? A co zrobic w pracy, jak mamy do czynienia z napływem różnych ludzi i róznych stanów emocjonalnych?
pozdrawiam
najlepsza metoda, 3 głębokie oddechy, a jak jest czas, to nawet 10 - sprawdzone!
na uspokojenie dobre są kamienie o bezbarwne oraz lekko różowe, jasnoniebieskie
Ja niestety należę do ludzi wyjatkowo emocjonalnych, więc niestety nie potrafię się ochronić przed żadnymi emocjami
Mi tu nawet herbatki uspakajające nie pomogą.
poniewaz temat pasuje temu co chodzi mi po glowie , podlaczam sie.
Ja z kolei chcialabym wiedziec jak odsunac od siebie negatywne emocje, mam wrazenie ze jestem jak magnes przyciagajacy co jakis czas negatywne sytuacje, ludzi, z sytuacji na sytuacje tak wyciagam wnisoki aczkolwiek....
Stad me pytanie ochrona przed negatywami?
Jesli ktos jest w stanie uratowac dobrym slowem....
beasz napisał(a):poniewaz temat pasuje temu co chodzi mi po glowie , podlaczam sie.
Ja z kolei chcialabym wiedziec jak odsunac od siebie negatywne emocje, mam wrazenie ze jestem jak magnes przyciagajacy co jakis czas negatywne sytuacje, ludzi, z sytuacji na sytuacje tak wyciagam wnisoki aczkolwiek....
Stad me pytanie ochrona przed negatywami?
Jesli ktos jest w stanie uratowac dobrym slowem....
Podłączam się pod temat ... z radością poczytam jakieś fajne, sprawdzone ' przepisy ';
też jestem jedna , wielka chodząca emocja ...
hm... czasam się zastanawiam, czy mój mózg ma chodziaż pięciominutowy przerywnik od dumania ...
Przyciąga się negatywne jak się negatywnie myśli. Trzeba starać się zrelaksować i myśleć pozytywnie.
Wszystko zależy też od podejścia, jakieś tam niemiłe rzeczy zawsze mogą nas spotkać, spróbujmy wziąć parę głębokich oddechów i zdystansować się do tego, aby nie robić z byle sprawy tragedii...
Od czasu do czasu można się oczyścić zapalając czarną świecę i wyobrażając sobie jak pochłania ona wszelkie negatywne energie, można wypowiadać zaklęcia. Jestem zwolenniczką pewnej swobody w rytuałach, zamiast wyuczonych formułek - coś, czego nie musimy na pamięć wkuwać i co do nas przemawia... Przykładowo: "wszelkie otaczające mnie negatywne energie spalają się w płomieniu tej świecy". Świeca musi wypalić się do końca, resztki zakopujemy lub wrzucamy do strumienia. Później można wciąć kąpiel z solą. Wypuszczając wodę z wanny znowu wyobrażamy sobie jak wraz z wodą odpływają negatywne emocje.
Można namaścić się ładnie pachnącym balsamem wyobrażając sobie z kolei, iż wcieramy same pozytywy...
Możemy też nosić przy sobie jakieś ochronne kamienie... Najlepiej przy ciele, więc np na szyi, w biustonoszu, nie w kieszeni...
Ze sprawdzonych metod zasłyszanych tu i ówdzie:
1) AGRAFKA - przypinamy ją do ubrania tak od spodu by nikt nie widział, wg magii ludowej zapewnia ona ochronę przed złymi energiami pochądzącymi od otoczenia i ludzi.
2) KAFTAN BEZPIECZEŃSTWA - mówiła o tej metodzie P. Stawińska w swoim programie. Należy sobie wyrobić codzienne przyzwyczajenie, by codziennie rano wyobrazić sobie kulę złotego światła która formuje się w kombinezon, który odpoweidnimi ruchami ciała niby wkładamy na siebie zawiazując czubek nad głową, wyobrażając sobie iż nas chroni. Wieczorem ściągamy go rzucamy niby przed siebie i zadeptujemy wyobrażając sobie że znika.
Tak naprawde każdy z nas ma taką tarcze. Jest nią nasza aura. Zachowując higienę energetyczną, nie wchodząc w grzązkie sprawy, myśląc pozytywnie i nie życząc nikomu źle - stworzymy naturalna i niezniszczalną tarczę
Pozdrawiam
ciekawe
staram sie myslec tylko i wylacznie pozytywnie gdyz zlo nas niszczy od srodka i stajemy sie niatrakcyjni dla swiata i samych siebie.
Prawo przyczynnowo skutkowe; prawo przyciagnia mowi o porobnych rzeczach dobro przyciagniesz dobrem zlo zlem; aczkolwiek czasami potrzeba zapalnika, dlatego moim zapalnikiem mysle, ze jest to forum, ktore nada mi energii i sily.
Można też sobie mówić w myślach :
"Oczyszczam siebie z całej zazdrości innych ludzi, z negatywnej energii, zastępując ją dobrą"