Moi drodzy, jak w nieodpowiednim miejscu, to proszę o przeniesienie.
Nie mam książki p. A. Chrzanowskiej, nie mam więc z czego doczytać. Czy karty w rozkładzie dot. związków karmicznych interpretuje się tylko w pozycji prostej ? Dzięki za wyjaśnienia
Ja uzywam kart w pozycji prostej i odwroconej takze w rozkladach karmicznych...Musze przyznac ze jest to raczej kwestia umowy Twojej z Tarotem raz na zawsze...Z rozkladow karmicznych mozna sie dowiedziec wiele ciekawych rzeczy, przypomina to troche rozmowe z klientem w stanie hipnozy , ale nie kazdy tak reaguje...Osoby z silna checia dotarcia do prawdy sa w stanie zweryfikowac niektore informacje podawane w czasie interpretacji...
Podam tu ciekawy przyklad: pewnego razu pewna pani dowiedziala sie ze w poprzednim wcieleniu byla zakonnica w klasztorze...Ja osobiscie w takich klasztorach nigdy nie bylem wiec nie mialem zielonego pojecia jak tam naprawde na codzien jest...Miala ona problemy z karta Maga (wielokrotne powtorzenia w wielu rozkladach , w sensie silnych zachamowan komunikacyjnych...).
Okazalo sie ze w trakcie rozmowy powiedziala mi ze zakonnicom nie tylko zabrania sie rozmow pomiedzy soba ale i utrzymywania kontaktu wzrokowego, jedynym wyjatkiem byla siostra przelozona zakonu z ktora mozna bylo w ogole wymieniac zdania...Wszystko to wyrzucila z siebie z wielka pewnoscia , a gdy zapytalem sie skad ma takie wiadomosci odparla ze nie za bardzo wie jak sie o tym dowiedziala bo nigdy w obecnym zyciu w klasztorze nie byla, a takze nie znala jakichkolwiek innych zrodel mogacych potwiedzic lub zaprzeczyc powyzsze informacje...
I w ten sposob wyszlo na jaw gdzie , jak i kiedy nabawila sie podswiadomych zachowan instynktownych co przekladalo sie na bardzo niewyrazna mowe, seplenienie (kwalifikowala sie do leczenia logopedycznego jako dziecko) oraz niechec do poglebiania wiedzy jako takiej....
I tak oto kosciol katolicki przyczynia sie do produkowania kalek , a ludzie nieswiadomie biora na siebie obciazenia karmiczne nie majac zielonego pojecia czym moze to skutkowac....
Nie żebym była moherowa, ale chyba przegiąłeś z wnioskami
M
ma_ewa01 napisał(a):Nie żebym była moherowa, ale chyba przegiąłeś z wnioskami
M
Byc moze , ale to raczej kwestia samopoczucia klienta , ktory chcialby dowiedziec sie skad sie biora jego problemy .. A tak nawiasem mowiac to chetnie odesle do ksiazki A.Chrzanowskiej "Opowiesci wrozki Alicji" (cytuje z pamieci , ale chyba taki jest tytul) - znajdziesz tam rowniez kilka ciekawych przykladow tej tezy nie tylko w moim wydaniu , ale i samej Chrzanowskiej ....Wiele zlego mozna ludziom wyrzadzic wdrukowujac w podswiadomosc zachowania podprogowe ( wystarczy popatrzyc na to co robia w reklamach aby sie zorientowac do czego one sluza...)... Carl Gustaw Jung mowil jeszcze bardziej odwazne i dziwne rzeczy i do dzis go cytuja ....
Dziękuję, Hyacyncie.
Skoro to kwestia umowy, jestem już umówiona
Zadziwiające jest, że po pytaniu, które tutaj zadałam, nie mogąc doczekać się odpowiedzi
wykonałam rozkład - spróbuję zamieścić go na forum, wraz ze swoją (chyba jeszcze kulawą) interpretacją. Nie mogłam "rozgryźć" kart, niespecjalnie chciały układać się w jakąś historię, dopóki ich nie odwróciłam - i nagle wszystko stało się jasne a korelacja z obecną sytuacją aż biła w oczy
Ciekawe jest, co piszesz z "podprogowością"
Panią Chrzanowską przeczytam - w sytuacji posiadania wolnego czasu
Zamieszczam tu link do wikipedii na temat sugestii podprogowych:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Percepcja_podprogowa
To bardzo ciekawy temat w psychologii , a jak juz nadmienilem w pracy z tarotem na poziomie psychologicznym przydaje sie znakomicie wiedza z wielu dziedzin psychologii , a w szczegolnosci praca z podswiadomoscia czlowieka...
Tarot a karma. Jaki ewentualnie rozkład?
Dzięki znalazłam... Bardzo ciekawe układy według A Chrzanowskiej. Zaraz będę działać...
Połączenia haseł 'tarot' i 'karma' brzmi pociągająco, ale wydaje mi się kompletnym nonsensem. Wyjaśnisz powody zainteresowania? Ujawnisz powody łączenia tych obcych terminów?
Chodziło mi o to czy można stawiać karty na wcześnejsze wcielena. Czasem poprzednie wcielenie potrafi zaważyć na życiu...
Wyznaje koncepcję jednego, pełnego życia bez wcieleń - nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, ale przynajmniej wiem o czym myślisz
Tak. Różne sa koncepcje...