Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Dziwny sen
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, dzisiaj w nocy miałam dziwny sen, śnilo mi się ze byłam w swoim domu i patrzyłam na zewnątrz i zobaczyłam ze domy moich sąsiadów palą się i widziałam wszędzie ogień ale ten ogień nie podchodził do mojego domu. Potem widziałam jak kilka młodych drzew przed domem mojego sąsiada płonie ale w rzeczywistości nie ma tych drzew.. potem stało sie coś dziwniejszego, zrobiło się ciemno i juz nie widziałam ognia tylko takie małe białe światełko ktore sie zbliżało i powiedziało mi zebym sie nie martwiła bo moj dom nie spali się i zawsze to światełko mi pomoże.. potem rozbłysło i zrobiło sie bardzo jasno i tak dwa razy a potem był już normalny dzień i widziałam że domy i cała okolica wygladała tak jakby nigdy pożaru nie było.. potem widziałam samolot na niebie i on zrzucił cos białego na ziemie, najpierw myslałam ze to sól ale to raczej był śnieg, a potem obudziłam sie.. Wie ktoś może co może znaczyć mój sen?
Marto, analizując wszystkie symbole z Twojego snu (zobacz - nasz Sennik), odniosłam wrażenie, ze sen ten chciał przynieść Ci pociechę. Ktoś z Twojego domu czy najbliższego otoczenia poważnie zachoruje lub spotka Cię jakieś przykre doświadczenie. Niekiedy nie mamy wpływu na nieuchronność zdarzeń. To, co Cię spotka, to rodzaj próby, aby Cię wzmocnić. Ale nie jesteś sama, otrzymasz duchowe wsparcie, ten sen to dowód na to, że Siły Wyższe czuwają nad Tobą i Twoimi bliskimi.
Ale równie dobrze mogę się mylić... W każdym razie życzę Ci wszystkiego najlepszego. Uśmiech
Dziękuje Ci za interpertacje ale mam nadzieje że nic złego się nie stanie.. PozdrawiamUśmiech
Natko miałam kolejny dziwny ten ale tym razem o burzy.. byłam w domu i słyszałam że grzmi wiec wyszłam na chwile na pole zobaczyć czy burza idzie i widziałam dużą czarną chmure i jedną błyskawice a potem zagrzmiało i wróciłam do domu i sie obudziłam.. W tym śnie jak i w poprzednim nie bałam sie tego co widziałam, byłam spokojna że wszystko będzie dobrze.