Witajcie
Interesuje mnie jak Wy interpretujecie kartę Księżyca w kontekście ciąży. Zazwyczaj w takich rozkładach wypada mi cesarzowa - jest to potwierdzenie ciąży. Zauważyłem jednak, że wielu autorów traktuje również 17 arkanum jako zapowiedź stanu błogosławionego. Budzą się tutaj moje wątpliwości - jest to karta niejasności, zamętu i kłamstwa. Jednakże w wielu wierzeniach księżyc oznacza dziecko i macierzyństwo. Niektórzy rozpatrują tutaj tą kartę jako złudzenie ciąży (spóźniający się okres, ból piersi, ale jednak brak fasolki), inni są pewni, że prognozuje ona dziecko. Pojawia tu się również aspekt Głupca - karta często w rozkładach sygnifikuje nowe życie.
Jak Wy to rozczytujecie?
Coh
Cohen napisał(a):Faktycznie, pomyliłem się co do arkan, oczywiście 18 zamiast 17. Zaraz poprawię.
Edit. Nie mogę edytować pierwszego posta, nie mam pojęcia czemu ;P W każdym razie chodzi o księżyc, nie gwiazdę.
Chyba 18?
Dla mnie raczej złudzenia, oczekiwanie i płonne nadzieje...
Chęć bycia w ciąży, tęsknota za nią, ale niestety nie spełnienie.
Księżyc może również oznaczać niechcianą ciąże. (wpadka) Zależy to oczywiści od pytania i kart stojących obok .
Cohen napisał(a):... Zauważyłem jednak, że wielu autorów traktuje również 17 arkanum jako zapowiedź stanu błogosławionego.
XVII to Gwiazda i może mówić o byciu "przy nadziei:
Zib napisał(a):Cohen napisał(a):... Zauważyłem jednak, że wielu autorów traktuje również 17 arkanum jako zapowiedź stanu błogosławionego.
XVII to Gwiazda i może mówić o byciu "przy nadziei:
Tak tu pewnie kolega pomylił karty .
Jak dla mnie karta Księżyca pokazuje mi problemy z zajsciem w ciażę , a Głupiec to juz dziecko i napewno chłopiec.
As pucharów tez pokazał mi ciążę i narodziła się dziewczynka.
Gwiazda to karta ochronna to nadzieja, siła życiowa , możliwość zajścia w ciąże.
Głupiec najczęściej pokazuje wpadkę, a Księżyc może oznaczać początek ciąży i nieświadomość tego stanu.
No , tez prawda heheh , ale Głupiec może , tez pokazywać samo jaj przed zapłodnieniem
Nadziej_aa zamieściła ciekawy wpis. Warto poczytać.
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=6&t=576#p6281">viewtopic.php?f=6&t=576#p6281</a><!-- l -->
dzieki Miriam za linka ,rzeczywiscie Nadzieja sie tam rozpisala -bardzo ciekawy artykul .
No cóz, a ja ciążę umiejscawiałam w karcie Świat
Ojejku, nie spodziewałem się tak licznych odpowiedzi, dziękuję.
Faktycznie, pomyliłem się co do arkan, oczywiście 18 zamiast 17. Zaraz poprawię.
Dzięki Miriam za linka. Hmm więc każdy z Was ma nieco inną interpretację, hah to świadczy, że macie własne bogate doświadczenia z tą kartą.
Z biegiem czasu mogę powiedzieć, że spotkałem się z tą kartą w kontekście obawy ciąży i właśnie z tego co mówicie również w kontekście początku ciąży.
Pozdrawiam i dziękuję za tak wielki odzew
Coh
Edit. Nie mogę edytować pierwszego posta, nie mam pojęcia czemu ;P W każdym razie chodzi o księżyc, nie gwiazdę.
Mnie też .
Jeśli wyciągnąłeś Księżyc z Głupcem to można sadzić , ze będzie dzidziuś . Ja bym powiedziała ,ze działali w ukryciu i poszli na całość.
Ciąża w rozkładzie kart tarota.
a). Słońce XIX - pozytywna wiadomość, która ucieszyła kobietę.
b). Głupiec 0 - oznacza ciążę, niewykluczone, że to wpadka.
c). Cesarzowa III.
d). Księżyc XVIII.
e). As kielichów.
2). Połączenia kart:
a). Cesarzowa III + Głupiec O
b). Diabeł XV + Głupiec - zwykle wpadka, ale i stosunek seksualny, niekoniecznie kończący się ciążą. Dużo zależy czy ktoś stosuje karty odwrócone czy nie.
c). Głupiec 0 + Księżyc XVIII
d). As kielichów + Głupiec 0.
To są znaczenia i połączenia kart w/g pani Ewy Stanisławskiej.
Tak jak już wspomniałeś Cohen , każdy z nas ma swoja wypracowana metodę czytania kart
dla mnie księżyc ma szaloną rozpiętość znaczeń
czasem czytam ją jako ciążę, zależy od otaczających kart i zadanego pytania, czasem wręcz przeciwnie - jako cykl kobiecy, ale bezdzietny że tak powiem
Cohen napisał(a):.... Hmm więc każdy z Was ma nieco inną interpretację, hah to świadczy, że macie własne bogate doświadczenia z tą kartą.
Nie ma przecież czegoś takiego jak Biblia Tarota i jedynie słusznej interpretacji.
Cytat:Nie mogę edytować pierwszego posta, nie mam pojęcia czemu ;P W każdym razie chodzi o księżyc, nie gwiazdę.
Swoje posty możesz edytować tylko przez parę godzin po wysłaniu. Jeśli zmieniłbyś początkową "pomyłkę" to póżniejsze uwagi na jej temat straciłyby kontekst
Plusem była okazja by o Gwiazdę myśl zaczepić. Kiedy piszemy o AW to stosujemy tu rzymskie cyfry, aby nie myliło się z Małymi.
Post można edytować ...w ciągu dwóch godzin po napisaniu...
Zrobilam odpowiedni wpis/cytuj w pierwszym poście...
