Mirasku chlebek cudownej urody!
Oj zdolnaś Ty bestyjo jedna do wszystkiego, Ciekawe jak smakuje, ale jak zezarty został tak szybko, to pewnikiem był tego wart. Zaraz przepis sobie przepieszę .
Łał co za głaski .
Coś Wam jeszcze wkleję. Ja nie tylko zrobiłam chleb Goya , ale dziś kupiłam owoc goji
i dodałam do swojej bakaliowej mieszanki , którą chrupie co dzień.
Tu macie link. <!-- m --><a class="postlink" href="http://zdrowejedzenie.blox.pl/2009/05/Owoce-GOJI.html">http://zdrowejedzenie.blox.pl/2009/05/Owoce-GOJI.html</a><!-- m -->
Te małe czerwone robaczki to owoce goji.
Na poczatku są kwaskowate ,a potem wydobywa się z nich taka fajna słodycz.
Chleb mojego przepisu :
300 gr mąki pszennej typ 500, 300 gr mąki żytniej typ 720. Paczuszka suchych drożdży piekarskich. 2 łyżki oliwy, 400 ml kefiru, 2 łyżeczki cukru i 2 łyżeczki soli (to według uznania), może być tez miód zamiast cukru. Dodatki według uznania. Ja dodaję różnie: siemię lniane, słonecznik, dynię, czarnuszkę, płatki różnego rodzaju (owsiane, jęczmienne,żytnie, orkiszowe), sezam.Dodaję też czasem trochę cebulki suszonej, wtedy chlebek pachnie przepysznie
Najpierw mieszam kefir z oliwą, potem wsypuje do tego wymieszaną mąkę z cukrem, solą, drożdżami. Jak już mam to wymieszane i ugniecione to czekam aż chwilkę porośnie. Jak urośnie dodaję resztę , czyli te różne ziarenka. Jeszcze raz przemieszam, wygniotę i wstawiam w foremce do piekarnika. Wstawiam blaszkę z woda na dolny poziom, na początku piekę 10 minut w 250 c, potem 10 minut w 200 c, potem z godzinę na 180. Chleb jest upieczony, jeśli pukając w jego spód usłyszymy “pusty” odgłos.
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Sylla ratuj!!!
Jestem w trakcie robienia Twego chlebka. Kupiłam suszone drożdże , ale tam jest napisane, na 500 gr maki, a i czy to jest przepis na 2 foremki czy jedną.
Kiedy dajesz płatki z ziarenkami ?
a ja upiekłem Chleb z ziemniakami
Mircia sorki jeszcze raz, mam nadzieję,że chlebek wyjdzie. Tak jak Ci pisałam, nie rozdrabniam się ,że mąki jest trochę więcej niż wskazuje na to paczuszka, ale jak ktoś ma strach to może dosypać więcej. A wsypuję ziarenka jak urośnie i potem jeszcze raz go mieszam już z ziarenkami, ale można również wsypać po wymieszaniu zanim urośnie. Nie ma to większego znaczenia
Alex chleb z ziemniakami
Mam ziemniaki to dodam do Syllowego.
Hhehe ciekawe co wyjdzie.
Mozę by zostałem 1 kucharzem ale len jestem
na sylwestra robię szaszłyki ten kto próbuje
to zapomina jak się nazywa to 3 razy zrobiłem i z 2 razy rybie i jakaś pizze jak pirog zamykana palce lizać
no i łazanki to w 1 god nie było całego garnka
i to moje popisy w kuchni
nie licząc szybkie dania
Teraz czekaj aż wyrośnie, jeśli jest za ścisły można dodać wody, ewentualnie dodaj te ziemniaki a co tam
Dałam ziemniaki i ziarna . Wstawiłam na 50 C do piekarnika by wyrosło. Nie mam cierpliwości czekać przy kaloryferze hahaha.
Mira Ty to jakiś tytan pracy jesteś. Normalnie w kompleksy mnie wpędziłaś. Ale idziesz - jak burza!
Galareta juz rozlana , bigos pichci się. Chlebek w boleściach się rodził , ale warto było
Te ziemniaczki dają taką fajna wilgoć. Goya nie gniewaj sie
, ale ten co dziś zrobiłam jest rewelacyjny. Dałam tak jak w przepisie Sylli 300 gram maki , pszennej i 300 żytniej . Dodałam dodatkowo małe opakowanie jogurtu , bo mi niestety kruszonka się robiła.
No i dałam 4 małe ugotowane ziemniaczki. Na oko siemienie lniane, sezam , pestki słonecznika i dyni, i płatki owsiane. Wyszły mi dwa bochenki.
Ewuni jestem trochę umęczona , ale jeszcze murzę posprzątać ten syf w kuchni. Choc starałam się na bieżąco zmywać , ale wiadomo jak to jest....
Do 4 pewnie się wyrobię, heheh
Pysznie wygląda
Super,że się udał
Fakt,że trzeba się trochę nagnieść, ale tak jak wspominałam mam osobistą "wygniatarkę" w domu
Te ziemniaczki czy jogurt to całkiem dobry dodatek, jak chwilowo "wygniatarki " brakuje