Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: 9 chmury - Żal
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: P3O8oKKKX1UiK_2wZSgCdx42UvhwG1vg7BQ9sUqK...-h228-p-no]

Ten ból nie po to jest, by przysparzać ci smutku, pamiętaj. Ludzie tu właśnie przegapiają wszystko... Ten ból ma uczynić cię bardziej czujnym. Człowiek staje się czujny tylko wtedy, gdy strzała wnika głęboko w serce i rani. W innych sytuacjach nie mają czujności. Gdy żyje się łatwo, przyjemnie i wygodnie, kogo to obchodzi? Po co czujność? Gdy umiera przyjaciel, ta możliwość istnieje. Gdy zostawia cię kobieta.. ciemne noce, osamotnienie. Kochałeś ją tak bardzo, postawiłeś wszystko na jedną kartę, a ona nagle pewnego dnia odeszła. Płaczesz w osamotnieniu.. to szansa, jeśli ją wykorzystasz, możesz stać się uważny. Strzała rani, możesz ją wykorzystać. Ból nie jest po to, by dać ci nieszczęście, ból ma sprawić, że będziesz uważniejszy! Gdy jesteś uważny, nieszczęście znika.

Komentarz do karty: Karta ukazuje Anandę, kuzyna i ucznia Gautama Buddy. Przebywał on stale przy Buddzie, czterdzieści dwa lata zaspokajając wszystkie jego potrzeby. Powiadają, że po śmierci Buddy Ananda siedział przy nim i płakał. Inni uczniowie karcili go za niewłaściwe rozumienie: Budda umarł absolutnie spełniony, więc powinien się cieszyć. Ananda odrzekł jednak: „Nie rozumiecie, nie płaczę nad nim, lecz nad sobą, gdyż przez wszystkie te łata stałe byłem przy nim, a jednak nie dostąpiłem". Ananda czuwał całą noc, oddając się głębokiej medytacji, odczuwając ból i smutek. Powiadają, że nim nadszedł świt, dostąpił oświecenia. Czas wielkiego smutku może być czasem wielkiej przemiany. By przemiana ta nastąpiła, musimy wniknąć głęboko w swój ból, aż po korzenie, by doświadczyć go takim, jaki jest, bez obwiniania czy użalania się nad sobą.
Osho