Witam, mam taki sen, który często mi się powtarza. Mianowicie śni mi się, że mam w mieszkaniu jakąś opłatę, o której zapomniałam. Ze jakby mam jakieś zobowiązanie, wiem, że ono jest, ale nie mogę sobie przypomnieć czego ono dotyczy. I zawsze wtedy widzę siebie leżącą w łóżku i zastanawiającą się co to jest i myślę o czymś, co jest pod łóżkiem. Z jednej strony czuję straszny niepokój, że o czymś zapomniała, a z drugiej po chwili wbijam się w inny sen, ale ten pamiętam. Czy ktoś ma pomysł co to może oznaczać?
Zapomniane zobowiazania to poprostu zapomniane zobowiazane zlamane lub niedotrzymane obietnice stare marzenia ktore teraz byc moze nie maja dla Ciebie znaczenia ale podswiadomie masz poczucie winy. Mieszkanie - ochrona bezpieczenstwo rodzina stan posiadania.
Ty na lezysz na lozku - a miejsce pod lozkiem to zakamarki w ktore rzadko sie zaglada to ciemne miejsce pod ktorym czesto cos jest czyli Ty jestes na powiechrzni a problem jest wewnatrz.
czyli może to znaczyć, że chodzi o to, że mam o coś do siebie pretensję? Że jakieś marzenia poszły na bok? ma to sens, nawet duże, tylko że to marzenie związane jest z weną, czy czymś co nie do końca jest zależne ode mnie. Czyli sen nie świadczy o tym, że mam jakieś długi, o których nie pamiętam?
Musisz zaglebic sie w siebie bo sen moze mowic o obu takich przypadkach polecam medytacje. Ale co do marzen to sklaniam sie raczej ku tych ktore zaleza od Ciebie i sa one z przeszlosci moze kiedys jak bylas mala marzylas np. o byciu aktorka? Albo o byciu wrozka badz o piesku? Zastanow sie bo to podswiadomie masz zal do siebie albo o to marzenie albo wlasnie o jakas niedotrzymana obietnice.
Rozpamietujesz swoja relacje partnerska, ktora jest juz przeszłoscia...cos w niej do konca nie zostalo dopowiedziane, wyjasnione, i to Cie podswiadomie meczy. Byc moze chcialabys jeszcze uzyskac od eks jakas odpowiedz, ktora Cie ciekawi. Czegos nie wiesz do konca . Cos nie jest takie oczywiste.
Hmmm, nie sądzę, ten sen mam od kiedy się wprowadziłam do własnego mieszkania i byłam wtedy z kimś.
bodymindspirit napisał(a):Hmmm, nie sądzę, ten sen mam od kiedy się wprowadziłam do własnego mieszkania i byłam wtedy z kimś.
Wiec myslisz o nim nadal...własnie o tym napisalam.
No ale sen jest od dawna. i powtarza się do teraz, i był jak bylismy razem.
Moze wiec powinnas komus cos wynagrodzic, okazac wdziecznosc...moze ktoremus z rodzicow... wasze relacje sa pozytywne?
Z rodzicami mam bardzo dobry kontakt. Pomagamy sobie nawzajem, chyba nie ma żadnych niedopowiedzeń.