Zaznaczę na wstępie, że bardzo rzadko pamiętam sny, raz na kilka lat. Ostatniej nocy miałem sen: wchodzę na polanę gdzie pali się olbrzymie ognisko, kilka metrów dalej pali się następne, gdzie kłody wkłada do niego moja żona, z którą od niedawna jestem w separacji. Spytałem, czemu pali tak duże ogniska, odpowiedziała mi coś w stylu, że to nie moja sprawa, nic mi do tego. Później przyszła jakaś inna kobieta z tatuażami na nogach czarnymi i brązowymi coś w stylu wzorów hinduskich lub maoryskich. Rozmawiała z moją żoną i wtedy zauważyłem, że żona też ma takie same tatuaże na na całych nogach, tylko trochę wyblakłe. Potem ta kobieta zaczęła tatuować/poprawiać tatuaże na nogach mojej żony. Sen jak dla mnie dość dziwny i zaskakujący. Proszę o Wasze sugestie co do interpretacji. Dzięki, Tomasz
Nie znam Waszej sytuacji życiowej, wiem tylko, że od niedawna jesteś w separacji z żoną. Według mnie Twój sen nawiązuje do tej sytuacji. Zdaje się, że potrzebna jest Wam chwila oddechu, byście mogli lepiej zrozumieć samych siebie, tego czego oczekujecie od siebie nawzajem, zastanowienie się, czy Wasze cele życiowe są wspólne, czy podążają w jednym kierunku, czy też zupełnie się rozchodzą. Musicie zrozumieć, czy to co Was łączy/łączyło, jest tym, czego pragniecie najbardziej, czy Wasz związek spełnia Wasze oczekiwania. Zwłaszcza żona potrzebuje tych chwil dla siebie (podsyca ogień, rozpala ogromne ognisko), bo być może czuje się przytłoczona w tym związku, zdominowana, ograniczana w jakiś sposób, pozbawiana własnej inicjatywy, niezrozumiana. Pragnie teraz przemyśleć pewne sprawy, odizolować się (tatuaż na całych nogach, obce, niezrozumiałe wzory zakrywające skórę), wniknąć we własne wnętrze. Potrzebna jest jej więc teraz samotność (słowa żony, że to nie Twoja sprawa, dlaczego pali tak duże ognisko). Ogień to namiętność, miłość, może więc żona spragniona jest miłości, poświęcania jej większej uwagi, której Ty jej nie zapewniasz. Może ten sen to krzyk rozpaczy żony, wołanie, byś dostrzegł to, czego nie zauważasz, albo nie jesteś w stanie dostrzec.
Mogę się mylić, więc wybacz i nie bierz moich słów w tym przypadku do siebie. Pomyślności.
Dzięki wielkie Natka za interpretację, dużo w niej sensu,może faktycznie przyszedł czas na analizę każdego aspektu obecnej sytuacji i pora wyciągnąć na spokojnie wnioski.
Pozdrawiam, Tomasz
Cieszę się, że w jakiś sposób mogłam pomóc.
Pozdrawiam.
Twoj sen pokazaje niepokoj wewnetrzny, klotnie spory, parzace emocje . To zona podsyca ten ogien, jest strona Cie atakujaca, wszczynajaca awanatury. Byc moze pomaga jej jakas kobieta z rodziny w tym temacie, kogos ma za soba , kto Cie krotko mowiac rani bo tatutaze to nic innego jak kłucie Cie slowami. Doprowadzilo to prawdopodobnie do Waszej separcji.
Sen ostrzega, ze nie bedzie latwo sie pogodzic poki ona ciagle podsyca ogien pretensji. Nalezaloby zastanowic sie jak odciac zone od czyjegos wplywu, ktory zle wplywa na Wasze wspolne relacje. Ta kobieta lub ktos z rodziny szkodzi Wam w dojsciu do porozumienia. W snie byles zaskoczony co sugeruje ze to w jaki sposob zona sie zachowuje i co mowi Cie bardzo zaskakuje, a wiec w tym kontekscie podswiadomosc Ci chce podpowiedziec ze to co ona robi i jak sie zachowuje nie ona sama wymyslila lecz ktos ja podjudza.
Sen , ktory opisuje palace Cie emocje , przykrosci. Nie pozwol na nie bo Ci szkodza. Znajdz sposob na ugaszenie ognia.
zgadza, się z Lady - też tak odbieram ten sen,
żona bardzo chciałaby się troszczyć o to ognisko domowe ,
jednak tatuaże a tym bardziej poprawianie ich przez kogoś, to sygnał, że jest pod wpływem innych osób - być może właśnie kobiety,
która wciąż pilnuje by żona nie zboczyła z wybranej nowej drogi ..
widocznie ta druga kobieta namawia ją aby stworzyła właśnie inne , drugie ognisko ...
poza tym symbol ognia - to również Twoje rozterki i zagubienie w obecnej sytuacji, nie potrafisz się w niej odnaleźć..
występuje tutaj również aspekt polany - jeśli roślinność na niej była bardzo niska, to również wskazuje ona na Twój smutek co do obecnej sytuacji..
pamiętasz może, czy to było ognisko takie z jasnym, spokojnym płomieniem , czy może było też dużo dymu z niego ???
Dziękuję wszystkim za interpretację. Pamiętam, że ogniska były bardzo duże, z jasnym płomieniem.
Tomasz