beanic4645 napisał(a):Po śmierci mojej mamy jak całe rodzeństwo obwiniało się za zaistniałą sytuację pojawiał mi się w rozkładach czy to na mnie czy rodzinę. To były ciężkie czasy, każdy byl zamknięty i odizolowany , samotny w swoim smutku i żalu - po prostu pustelnik
Ten post chyba powinien się znaleźć w ogólnych informacjach o karcie:
http://dobrytarot.pl/showthread.php?tid=55
Kava30 napisał(a):Mnie nieraz pokazalo slub koscielny i szczesliwy zwiazek taki stabilny wierny ale bez fajerwerek
pokazalo mi dzieci a wlasciwie syna ale te i bezplodnosc
dojzaly facet po przejsciach ma swoja przestrzen i pasje ale dba o rodzibe i jest przy niejfacet zaradny pracowity nie jest marzyciel.Czasem to wdowiec…fajnie platna ambitna praca zaufania publicznego
Moim zdaniem demonizujemy go
Cóż, Pustelnik to jedna z tzw. kart niedogodności (inf z jednego z foum, ktore chyba juz nie istnieje), nazywanych też "czerwonym światłem" (np.
http://rytualnawiedzma.blog.pl/2016/03/2...-wielkich/), obok Wisielca, Diabła i Księżyca. Są to karty sugerujące nadejście mniej korzystnego czasu dla osoby pytającej, wróżą opóźnienia lub problemy w realizacji. Zawsze mi się to sprawdza, każda z tych 4 kart informuje o problemach, oczywiście każda w innym aspekcie. Pustelnik to zwykle brak informacji/kontaktu, brak wsparcia od innych, bezrobocie, samotność, szukanie celu (teraz go nie ma i to źle), a także opóźnienia. To czas ascezy - nie ma miejsca na przyjemności, bo człowiek jest w trudnej sytuacji i musi skupić się na odnalezieniu drogi wyjścia z tego impasu życiowego. Oczywiście w otoczeniu przyjaznych kart wydźwięk każdej karty nieco się zmienia (ale sedno pozostaje).
Jaką ilość dzieci może wskazywać Pustelnik? (przy czym na pytanie, czy dzieci będą wyszło Słońce)
Ja to bym widziała raczej jako pouczenie od Tarota, że dużo jeszcze nauki i zbierania doświadczeń, zanim można w ogóle zacząć zastanawiać się nad posiadaniem dzieci.....
Myslałem nad opowiedzią jedynak. Jednak rzeczywiście to może być to
Rozumiem, że Pustelnik jest kartą symbolizującą nauke życiową. A czy jest to dobra karta na np: nauke przedmiotów ścisłych, języka, itp?
Dziewiątka to liczba ogólnie rzecz biorąc rozumu, myśli, analizowania... ale też liczba duchowości. Oczywiście można powiedzieć że astronomia, fizyka rozbudzają naszą wyobraźnię - ale nie kształtują nas jako ludzi, nie mówią nic o nas samych. Dlatego Pustelnik to dla mnie jednak karta nauk humanistycznych, dotykających bezpośrednio wiedzy o człowieku (zresztą Pustelnik kojarzy mi się zawsze z filozofem), podciągnęłabym tu też sztukę, no i oczywiście ezoterykę...
Dziękuje XD
Rozumiem, że może on oznaczać też zajmowanie sie czymś na dłużej, na lata?
Zależy na jakiej pozycji jest ta karta, czego dotyczy - ale tak, oczywiście, Pustelnik to karta powiązana z Saturnem, działa więc powoli, na swój sposób, ale wytrwale, uczciwie i niezmiennie.
