Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: sen o weglu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
witam serdecznie Oczko
Troche dziwny ten moj sen ale mam wrazenie ze moja podswiadomosc chciala mi cos powiedziec.
snilo mi sie ze moj byly maz ukradl mi wegiel....zostawil tylko mala kupke...moze ze dwa wiaderka. bylam bardzo wsciekla,nie rozumialam dlaczego on to zrobil przeciez okradl nie tylko mnie ale tez wlasne dzieci. Bylam bardzo rozzalona,rozczarowana, zawiedziona....tym bardziej ze wiedzialam ze nie mam pieniedzy zeby dokupic wegla.

Na poczatku zlekcewazylam ten sen ale co chwila on mi sie przypomina,czesto mam jakies sny ale rzadko tak realistczne dlatego prosze o pomoc w interpretacji
z gory bardzo dziekuje
Witaj Sylwio!
Możliwe, że czujesz się wykorzystywana lub boisz się stawić czoło jakiemuś wyzwaniu (zostajesz okradziona, ale problemem jest brak pieniędzy na następną partię węgla, troska o dzieci). Z racji tego, że robił to mąż, sen może odzwierciedlać Twoje obawy dotyczące Waszej relacji.
Jednakże, tracąc we śnie często można zyskać na jawie Uśmiech węgiel jest też zapowiedzią dobrobytu, więc najprawdopodobniej Twój sen mówi o korzystnych zmianach w kwestii materialnej, jakie maja szansę zaistnieć. Pozdrawiam Buźki
Dziekuje za interpretacje. Co do obaw to mam ich mnóstwo...A bylego meza obawiam sie najbardziej bo wciaz noe daje spokoju... Bardzo bym sie cieszyła jakby moja sytuacja finansowa sie poprawila...chyba zagram w totka Rotfl