Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Warsztat 84 - Dzieciństwo
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3

ewka

Zapraszam serdecznie do udziału w kolejnym warsztacie.  Pytania będą dotyczyły mojego dzieciństwa.  Jeśli ktoś ma czas i ochotę to będzie mi miło jeśli spróbuje swoich sił odpowiadając na następujące pytania:
1. Jakie emocjonujące dla mnie wydarzenie miało miejsce gdy miałam 15 lat?
2. Moi rodzice chrzestni nie uzgadniali między sobą jakimi prezentami obdarzą mnie w związku z moją I Komunią. Skutek tego był taki, że ojciec chrzestny postanowił ofiarować mi już po Komunii jeszcze jedną rzecz, którą  w tamtych czasach uważało się za komunijne ABC. O jaki dodatkowy prezent chodzi?
3. Kiedy byłam mała  "cierpiałam" na pewną przypadłość , której przyczynę przypisywało się mojej wrażliwej naturze. Co to było?
4. W drugiej klasie podstawówki uczęszczałam na pewne zajęcia pozaszkolne. Jakie?

Rozwiązanie podam w czwartek wieczorem.  Życzę powodzenia Uśmiech
Ewka jednak sugeruje aby ograniczyc sie do jednego lub dwóch pytan a resztę zostawic na inne warsztatyOczko
PozdrawiamOczko

ewka

Lady of Dreams są już przecież ćwiczenia z jednym bądź dwoma pytaniami np. ćwiczenia z 1 lub 3 kart. Widać, że w obecnej formie cieszą się zainteresowaniem więc dlaczego to zmieniać? Równiez pozdrawiam Uśmiech
Myślałam, ze mam cos do powiedzenia w tym temacie bo to ja załozyłam warsztaty , stąd moja uwaga. Pirwotny zamysł był taki aby wrzucic jedno zagadnienie i skupić sie na jak największej ilosci szczegółów aby temat łądnie rozwinąć. To zupełnie inne warsztaty niż te na 1 lub 3 karty.

ewka

Moim zdaniem każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i opinię. Nie ma tu chyba równych i równiejszych? Skoro ewoluowało to do obecnej formy i taka się przyjęła to może jest w tym jakiś sens? Nie krytykuję zamysłu autora ale uważam że nie do końca jest to uczciwe ze strony autora przypisywać mnie sprawstwo tego, że obecnie pierwotny zamysł warsztatu zmienił kierunek. Uśmiech
Oj, chyba za bardzo pojechałaś dziewczyno. My się tu odnosimy z szacunkiem do siebie i sądzę, że nie tędy droga. Gratuluję Ci wygranej, ale nie powinna Ci od razu z kieszeni buława wypadać. Pokory trochę, przeczytaj posty dziewczyn po ćwiczeniu porannej. Na mnie w tym warsztacie nie licz. Pozdrawiam. Uśmiech

ewka

Ja nikomu nie ujmuję godności i szacunku. Ale szacunek to również umiejętność przyjmowania opinii odmiennej od własnej. Nie napisałam nic co nie jest prawdą. Bardzo chetnie brałam udział w poprzednich warsztatach. Ja nie traktuje tego jako "wygranej" bo to jest po prostu nauka. Zmoim ego jest więc wszystko w porządku. I sprawa najważniejsza nie lubię hipokryzji więc kiedy mnie publicznie linczujesz i dokonujesz ostracyzmu to przynajmniej nie używaj potem emotikonu z uśmiechniętą buzią bo to jest naprawdę słabe a same gratulacje najwyraźniej nieszczere. Pozdrawiam
Ja też uważam, że to jest nauka. Warsztat założyła Lady i wie po co to zrobiła oraz jaka przyświecała jej idea.Myślę, że starała się uporządkować ćwiczenia na prośbę koleżanek. Przepraszam, że Cię uraziłam, nie miałam zamiaru Cię linczować. Może wyluzuj trochę i zastanów się czy nie warto zmienić stylistyki w komunikacji. Również wyraziłam swoją opinię. Na tym kończę i również pozdrawiam.

ewka

Dziękuję za powyższą opinię. Mojej stylistyki nie zmienię bo to byłby z mojej strony fałsz a jak juz pisałam cenię sobie szczerość wypowiedzi. Mamy taki apel w związku z tą całą sytuacją :" szanujmy prawo do odmiennego zdania".
..Ewka, mysle, ze to troche jednak nie tak, jak piszesz..ksztalt warsztatu pierwotnie byl inny, teraz sie troszke "rozhustal"..konczac moj poprzedni warsztat przytaknelam stwierdzeniu Barbary, ze musimy jednak zmniejszyc liczbe pytan, gdyz rozrosl nam sie troszeczke i nie wszyscy maja tyle czasu, by to ogarnac..sadze, ze widzialas ten post, gdyz byl przed Twoim ostatnim wpisem, jednak widze, ze go zignorowalasnie..Lady slusznie zwrocila Ci uwage, i nie widze nic takiego w jej wpisie, bys zachowala sie tak arogancko. nie podoba mi sie bardzo ton, w jaki sie do Lady zwrocilas i uwazam, ze naleza sie przeprosiny za Twoje zachowanie..bardzo mi przykro, ze taka sytuacja wyniknela..powinnas wziac pod uwage potrzeby innych, a takie zostaly przedstawione pod koniec mojego warsztatu, nie atakowac bez sensu i z urazona duma, bo nikt tutaj nie jest wrogo nastawiony..pozdrawiam..
Dziewczyny było mi przykro ale ja takie przeciwnosci losu tłumaczę sobie ze miały mnie czegos nauczyc, nie oczekuję szczerych przeprosin bo czuję , ze ich nie będzie wiec dajmy spokój. Wyraziłam swoje zdanie i to wszystko.
Przejdzcie prosze do warsztatu Ewki. Nie drązmy juz tego bo nie ma sensu trawic na to energii.
Samych trafien Wam życzę w tym warsztacie i trzymam kciuki.
Bużka.
..rozumiem Twoje stanowisko Lady, jednak ja rezygnuje z udzialu w Warsztace, gdyz nie zostaly wziete pod uwage prosby forumowiczow..pozdrawiam i zycze samych trafien.. Ok
Krzyk Krzyk Krzyk Co tu się dzieje, ah te baby Oczko Rotfl Buziak
Przy następnym zmniejszymy liczbę pytań i już Muza
Ja ostatni warsztat pisałam...w pracy...to świadczy o tym, że faktycznie można by zmniejszyć, ale z drugiej strony kto chce wziąsć udział to i tak znajdzie czas Bezradny Frekwencja była duża jak na dosyć rozbudowane pytania w poprzednim warsztacie.
Na te pytania odpowiedzi są krótkie nie ma się co zniechęcać dziewczyny...jesteśmy tu po to żeby się uczyć a nie obrażać Pociesza
ewka napisał(a):Zapraszam serdecznie do udziału w kolejnym warsztacie. Pytania będą dotyczyły mojego dzieciństwa. Jeśli ktoś ma czas i ochotę to będzie mi miło jeśli spróbuje swoich sił odpowiadając na następujące pytania:
1. Jakie emocjonujące dla mnie wydarzenie miało miejsce gdy miałam 15 lat?
2. Moi rodzice chrzestni nie uzgadniali między sobą jakimi prezentami obdarzą mnie w związku z moją I Komunią. Skutek tego był taki, że ojciec chrzestny postanowił ofiarować mi już po Komunii jeszcze jedną rzecz, którą w tamtych czasach uważało się za komunijne ABC. O jaki dodatkowy prezent chodzi?
3. Kiedy byłam mała "cierpiałam" na pewną przypadłość , której przyczynę przypisywało się mojej wrażliwej naturze. Co to było?
4. W drugiej klasie podstawówki uczęszczałam na pewne zajęcia pozaszkolne. Jakie?

Rozwiązanie podam w czwartek wieczorem. Życzę powodzenia Uśmiech

1.Rycerz denarów, 10 mieczy, 4 denarów...wyprowadzka do innego miasta, pierwsza praca, podjęcie nauki w innym mieście
2.Król pucharów, 10 pucharów, Kapłan...wypadło mi jeszcze Koło Fortuny..stąd uważam że był to rower albo biblia
3.2 denarów, 6 pucharów, 9 mieczy...lunatykowanie
4.9 denarów, 4 pucharów, królowa denarów...poezja, ogrodnictwo/botanika, zajęcia plastyczne albo muzyczne
Oj dziewczyny, dziewczyny ... to chyba przez te upały i burze zrobiło nam się tu 5 buław co? Oczko

Ponieważ sama przyczyniłam się wydatnie do zmiany formuły warsztatu poprzez mój pomysł z opowiadaniem historii z życia moich Dziadków, więc (tak jak już to zaznaczyłam na koniec warsztatu Porannej ciszy) jako pierwsza wszem i wobec ogłaszam, że następnym razem (o ile oczywista taki będzie Oczko ) skrócę formułę warsztaciku, tak, żeby był mniej czasochłonny dla biorących w nim udział. Może faktycznie to sprawi, że więcej osób się skusi na rozwiązywanie?... Mam nadzieję Uśmiech Ale teraz mamy już warsztat Ewki... więc krótszą formułę warsztatu wprowadzimy od Warsztatu nr 85 i po sprawie.

Schowajcie więc dziewczyny te miecze i buławy. Ewko, Perełko - bardzo Was o to proszę, bo chyba obie troszkę przesadziłyście, nieważne po czyjej stronie była racja... nawet jeśli jest się pewnym swoich racji, to można to jednak wyrazić nieco uprzejmiej... po co zaraz komuś sprawiać przykrość?

ewka

Bronko dziękuję Ci za udział w warsztacie Uśmiech
Ja też dziś wieczorkiem rozłożę karty ewka Uśmiech tym bardziej, że ostatnio nie udało mi się załapać na warsztat Porannej_ciszy Smutny , Jak tak popatrzeć to wcześniejsze warsztaty były krótsze i stąd moja uwaga, ja np. mogę wieczorami posiedzieć nad moimi kartami, nie chcę w pośpiechu i rozkładać między garami, lubię poświęcić im trochę więcej uwagi tym bardziej, że nadal się uczę. Popieram was wszystkie drogie kobitki, miło by było aby następny warsztat zawierał nie więcej jak 2 lub max 3 pytania tak jak było to kiedyś, w pierwotnym zamiarze Lady , zawsze zostanie coś w rezerwie na potem Uśmiech Możesz ewka założyć następny warsztat o innym charakterze, innych zasadach, z pewnością znadzie się wielu, których weżmie w nich udział np. ja Kwiatek Buziak
A tak ogólnie, to ten i następny tydzień trochę luzu, bo trzeba chatę wysprzątać Rotfl bo potem przyjeżdża rodzinka do mnie na tydzień i też nie będę mieć czasu na karty lub forum, chata pełna ludzi, my 7 osobowa rodzina i oni 5 osobowa rodzina, w sumie 8 dzieci Rotfl Rotfl dacie wiarę ... ?? Buźki Buźki

ewka

Będzie mi naprawdę bardzo miło Barbaro jeśli się przyłączysz. Uśmiech Obawiam się, że pomysł z tym moim warsztatem nie wypaliłby bo towarzystwo się strasznie poobrażało na mnie, jak widzisz . Foch Ale dziękuję ci za radę i chęci. Buziak 8 dzieci w jednym domu. No no będzie się na pewno działo, brak nudy zapewniony..... Hura
O przepraszam Ewko, ja się wcale nie obraziłam... bo też i z gruntu nie przepadam za tą nieciekawą formą wyrażania emocji, jaką jest obrażanie się. Dobani Wyraziłam tylko swoje zdanie na temat Waszej dyskusji, czy też raczej powiedziałabym kłótni z Perełką.
I dalej uważam, że zamiast tego Kłótnia tego :angry-devil: a na koniec tego Foch powinno być to :text-imsorry: i to :romance-grouphug: , żeby oczyścić atmosferę. Ale oczywiście zrobicie jak chcecie...

ewka

LeCaro ale ja wcale nie miałam ciebie na myśli. Krzyk Zgadzam się z tobą, że kłótnia nie jest najlepszą formą dyskusji ale ...no właśnie....nie zawsze i nie każdy z każdym może się dogadać. Bezradny
A więc tak ...
1. Jakie emocjonujące dla mnie wydarzenie miało miejsce gdy miałam 15 lat? - 2 Pałek, As kielichów, Mag - zamiłowanie, hobby, odkryłaś pociąg do czegoś nadnaturalnego lub zwierząt. W wieku 15 lat nie podejrzewałaś siebie o odczuwanie przyjemności z czerpania nauki, wiedzy, o rzeczach, o otaczającej cię przyrodzie, poznawania świata na drodze empiryzmu, doświadczeń zmysłowych, mogło to być obcowanie z szczeniakiem lub innym zwierzątkiem, oczarowanie jasnowidztwem, wróżbą. To wydarzenie ukierunkowało cię i teraz jesteś taka, a nie inna, myślę, że cyganka ci powróżyła i się sprawdziło, przeczytana książka wywarła no tobie takie wrażenie, sztuka, film, lub jakaś osoba ciebie oczarowała swymi zdolnościami.
2. Moi rodzice chrzestni nie uzgadniali między sobą jakimi prezentami obdarzą mnie w związku z moją I Komunią. Skutek tego był taki, że ojciec chrzestny postanowił ofiarować mi już po Komunii jeszcze jedną rzecz, którą w tamtych czasach uważało się za komunijne ABC. O jaki dodatkowy prezent chodzi? - Rycerz kielichów, 7 kielichów, As pałek - twój wujek chciał zabłysnąć i kupił ci grę playstation, xbox, coś co wcale nie potrzebowałaś, nie czułaś potrzeby posiadania tego, zegarek? te ABC komunijne wzrasta w miarę zasobności portfela i czasów kiedy to było... nie wiem czemu ale wędka chodzi mi po głowie ...
3. Kiedy byłam mała "cierpiałam" na pewną przypadłość , której przyczynę przypisywało się mojej wrażliwej naturze. Co to było? - 7 mieczy, Gwiazda, Kochankowie - alergia np. na pyłki kwiatowe, katar sienny, kurzajki, rumieniec, obficie się rumieniłaś, wysypka.
4. W drugiej klasie podstawówki uczęszczałam na pewne zajęcia pozaszkolne. Jakie? - K mieczy, 9 denarów, Kochankowie - sztuka, kółko teatralne, występy przed publicznością, J. Polski - literatura, poezja.
Mam nadzieję, że inni też wezmą udział w warsztacie i nie będą zwracać uwagi na drobne przewinienia, nieporozumienia. Wystarczy zwrócić uwagę, jako przykład dobrej woli uczestniczyć w warsztacie, jeśli się ma ochotę i zadbać o dalszy przebieg warsztatów. Te zachowanie tłumaczę sobie jako zły dzień, każdy ma do tego prawo, tworzenie tzw. "klanów" kto z kim trzyma chyba niczemu dobremu nie służy .... Chcąc was wszystkie pogodzić przesyłam dla was pozytywną energię Buźki Buźki Buźki "babajagi" moje Kotek

ewka

Dzięki wielkie za udział i twoją dygresję. Uśmiech
Stron: 1 2 3