Witam. Proszę Was o pomoc w interpretacji snu. Otóż śniło mi się, że jechałam z bratem i bratowa. Jechalismy za jakimś samochodem, bo było ciemno żeby lepiej widzieć jak jechać. Jechaliśmy dosyć szybko i w pewnym momencie samochód wypadł z drogi, z wysokości i wpadł do jeziora lub być może do jakiegoś morza. Wyszliśmy z tego cało ale później mówiłam mojej bratowej, że to troszkę jej wina, bo za szybko jechała i szkoda, bo stracili nowe auto, że gdybyśmy jechali starym to nie byłoby nam tak żal. Czy ów sen może oznaczać to, że toniemy w pewnych sprawach i może być tylko gorzej a nie lepiej. Ja to zinterpretowalam tak..być może źle dlatego proszę Was o pomoc. Pozdrawiam.
Kierunek jaki obraliscie z czyms nowym nie jest dla Was do konca korzystny bo nie mozecie przewidziec pewnych okolicznosci wplywajacych destrukcyjnie na Wasz plan. To co nowe budzi w Was wielkie emocje, strach i lęk o jutro. To co stare wydaje sie byc kierunkiem bezpieczniejszym bo juz znanym i przerabianym. Sen moze przestrzegac aby nie brnc w cos czego wyniku nie znacie ani czynnikow ktore mogą na ten wynik wpłynąc. Działanie po omacku doprowadzi do frustracji i zbednych emocji.
Pozdrawiam
Niestety zabrnelismy już za daleko...przez najbliższe osiem miesięcy nie mamy szans na wycofanie się, bo to wiąże się z ogromnymi kosztami. Dziękuję Ci serdecznie i życzę dużo pozytywnej energii. Pozdrawiam.
Estera86 napisał(a):Niestety zabrnelismy już za daleko...przez najbliższe osiem miesięcy nie mamy szans na wycofanie się, bo to wiąże się z ogromnymi kosztami. Dziękuję Ci serdecznie i życzę dużo pozytywnej energii. Pozdrawiam.
A pamiętasz kto prowadził samochod i jaki on byl?
Wiem, że samochód prowadziła moja bratowa to znaczy się brata dziewczyna z którą jest i mają dziecko a co do samochodu. ..nie widziałam go w śnie z zewnątrz ale z rozmowy z którą przeprowadziłam z nią w śnie wynika iż było to auto, które niedawno kupili czy toyota verso koloru srebrnego, rodzinne auto.