Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Witam wszystkich serdecznie w kolejnym warsztaciku. :text-welcomeconfetti:
Jakoś od czasu ograniczenia pytań w warsztatach do dwóch zmniejszyło się zainteresowanie warsztatami. No cóż, mam nadzieję że to jednak kwestia wyjazdów wakacyjnych, może od jesieni znowu będzie lepiej.

Warsztacik będzie miał temat troszkę wakacyjny, no taki wyjazdowy bo dotyczy mojego ukochanego miejsca, a właściwie konkretnej miejscowości na mapie Polski. Uwielbiałam w dzieciństwie to miejsce, była to dla mnie miłość od pierwszego wejrzenia, niestety nigdy już tam nie wrócę...
Oczywiście nie będę Was prosić o odgadnięcie nazwy miejscowości :confusion-scratchheadyellow: ale mam takie dwa zadania dla Waszych kart:

1) Opiszcie mi charakter tego miejsca: czy jest to miejsce popularne wśród turystów czy odosobnione, czy krajobraz jest górski czy równinny, czy jest urozmaicony jeziorami, rzeką, lasami, łąkami itd. itp. Dwie z tych cech były chyba najbardziej charakterystyczne i decydowały o specyfice i atmosferze tego miejsca... może uda Wam się je odgadnąć.

2) Dlaczego już tam nigdy nie wrócę?

Czekam niecierpliwie na Wasze odpowiedzi, jestem bardzo ciekawa co pokażą karty - zapraszam do zabawy!

Rozwiązanie za tydzień - czyli w środowy wieczór.

No to do dzieła:
ad.1. Król buław, Królowa kielichów, XXI Świat - miejsce za miastem, ładne, urokliwe, wiejskie klimaty,łąki, lasy może drewniany dom Babci,
ad.2 Król denarów,VIII Moc, XIII Śmierć - Myślę, że to miejsce już nie istnieje, dom i ziemia zostały sprzedane, może poszerzono granice miasta, dom wyburzono, może na tym terenie powstała Nowa Huta jako dzielnica Krakowa, mojej cioci udało się uratować rodzinną kamienicę, mieszka jeden przystanek przed Nową Hutą
Dziękuję i pozdrawiam

No to do dzieła:
ad.1. Król buław, Królowa kielichów, XXI Świat - miejsce za miastem, ładne, urokliwe, wiejskie klimaty,łąki, lasy może drewniany dom Babci,
ad.2 Król denarów,VIII Moc, XIII Śmierć - Myślę, że to miejsce już nie istnieje, dom i ziemia zostały sprzedane, może poszerzono granice miasta, dom wyburzono, może na tym terenie powstała Nowa Huta jako dzielnica Krakowa, mojej cioci udało się uratować rodzinną kamienicę, mieszka jeden przystanek przed Nową Hutą
Dziękuję i pozdrawiam

Perełeczko kochana - wielkie dzięki.

Tarot wskazał mi bardzo wymowne karty:
XX Sąd/ XII Wisielec/ II Kapłanka/ 7 monet/ XVI Wieża
Sąd wskazuje na miejsce dzieciństwa, często pokazuje dom rodzinny, korzenie. W tej miejscowości jest piękny kościół lub też nawet zakon. Widok roztacza się na pola oraz szczyty gór, może widać nawet wyciąg narciarki, most. W pobliżu jest też woda, jezioro, staw. Mogło być miejscem odosobnionem. Teraz można powiedzieć, że umarło. Może też wskazywać na miejsce nawiedzone, cmentarzysko. Wszytkie te karty wskazuja na przemianę, zburzenie, zawieszenie w działaniach oraz przyszłe plany budowania od nowa, które może już trwają. Są to duże gmachy, wysokie budynki. Nie przypomina tego miejsca, które znasz z dzieciństwa.
Dziękuję za warsztat i pozdrawiam

MAG, serdecznie Ci dziękuję!

Tak, to napewno sezon powoduje, ze mniej nad tu a wiecej na Slonku

1. Cesarz, Paz Bulaw, Cesarzowa

Ciekawe jest pojawienie sie pary "krolewskiej" ale mniemam ze to raczej nie Krakow
Cesarz to dla mnie gory, ale cesarzowa z kolei kojazy sie z polami, a wiec charakter georgraficzny dla mnie mieszany, a wiec raczej obstawiam region srodkowej polski, gory swietokrzyskie, czy okolice, moze Kazimierz Wielki? Na to miejsce wskazywalaby tez karta cesarza
Dolozylam odrodzenie wiec tez wskazuje na jakies miejsce w ktorym ludzie sie zbieraja, raczej turystyczne miejsce, czy moze zwiazane z piegrzymka religijna, wtedy cesarzowa moglaby oznaczac kult maryjny (choc bardziej kaplanka by tu pasowala).

2. Dlaczego juz nie wrocisz do tego miejsca?

6 mieczy, Krol Bulaw, Rycerz Bulaw

Zmienil sie Tobie sposob myslenia, dojzalas, na pewne rzeczy inaczej sie patrzysz, to miejsce nie do konca Tobie w tym momencie podchodzi, ale ciezko mi w tych kartach znalezc jakis konkretny powod. To raczej jakby samo miejsce przestalo Tobie zwyczajnie odpowiadac. 2 mieczy - nie wzbudza juz takich emocji jak kiedys jakby stracilo ta swoja nature, ktore kiedys Ciebie pasjonowala. Moze miec to zwiazek z wieksza iloscia osob odwiedzajacych to miejsce, jakby nastapil przesyt emocjonalny i teraz juz ono nie wzbudza teog co wzbudzalo kiedys i dlatego nie chcesz tam wracac.

Madrugada moja droga, serdecznie Ci dziękuję za udział w warsztaciku!

To mój pierwszy udział w takim warsztacie, więc do dzieła
1. 10 denarów 6 denarów 4 buław
Uważam, że jest to niewielkie miasteczko, związane z Twoją rodziną. Był to domek drewniany, na pewno bardzo ładnie wykończony. Dobrze się tam czułaś, bo zawsze otrzymałaś tam pomoc, a niedaleko tego miejsca znajdował sie plac zabaw dla dzieci, na pewno dobrze się tam bawiłaś, było tam świeże powietrze, uważam ze bylo to miejsce górzyste

2. 3 mieczy od. Rycerz Mieczy Król buław
Wydaje mi się, ze nie wrócisz tam, gdyż wydarzyło sie tam cos nieprzyjemnego, a dokładniej widzę człowieka o smukłej budowie ciała, średniociemnych włosach i średnio jasnej karnacji.. Był to człowiek nadpobudliwy i porywczy.. Kojarzy mi sie to z zakończeniem jakiegoś związku, może kogoś z rodziny ?

Super że się zdecydowałaś Angells serdeczne dzięki!

1) Opiszcie mi charakter tego miejsca: czy jest to miejsce popularne wśród turystów czy odosobnione, czy krajobraz jest górski czy równinny, czy jest urozmaicony jeziorami, rzeką, lasami, łąkami itd. itp. Dwie z tych cech były chyba najbardziej charakterystyczne i decydowały o specyfice i atmosferze tego miejsca... może uda Wam się je odgadnąć.
Cesarzowa, Koło Fortuny, 4 Mieczy - Jakiś mogłabym powiedzieć ogród, gdzie są i stare drzewa i delikatne rośliny, kwiaty... może nie górski teren, ale w oddali widać jest górskie wzniesienia, konie, być może była tam stadnina koni, wracałaś do domu w pełni wypoczęta, rozleniwiona, cisza i spokój, zero cywilizacji lecz nie odludzie typu pustelnia, jakby przeniesienie się w czasie na wieś, jakiś stary zamek lub jego ruiny .... historyczne miejsce, ale bez tłumu turystów (od czasu, do czasu)

2) Dlaczego już tam nigdy nie wrócę? - 2 kielichów, 10 Kielichów, Sprawiedliwość - to miejsce zostało ci jakby zabranie, jest już niedostępne dla ciebie w wyniku jakiś nieporozumień rodzinnych lub po prostu zostało sprzedane komuś innemu, nie z rodziny.

Pozdrawiam was wszystkich

Basiu kochana, serdeczne dzięki - cieszę się że zdążyłaś.

No i ja zdążyłam bo jutro czasu nie będzie
1.6 denarów, Cesarzowa, 3 buław...obstawiam teren wyżynny, skalisty ale nie są to jakieś bardzo wysokie wzniesienia...dodatkową cechą są lasy i jeziora albo inne zbiorniki wodne..mam tu gołebia pogrzebałam w herbach i skojarzył mi się Golub-Dobrzyń (pierwszy raz słysze, ale pasuje mi),Tuchola, kojarzy mi się jeszcze Częstochowa z tym gołębiem
2.5 denarów,2 pucharów, 10 pucharów...na pewno jest to dla Ciebie ciężkie emocjonalnie... wydaje mi się że rodzina sprzedała to miejsce, bo nie było jej stać, rozrosła się (rozmnożyła ) i albo rozjechała po Polsce albo potrzebowała czegoś tańszego/większego...możliwe jeszcze że ktoś kto tam mieszkał, związał sie z kimś z innej częsci kraju i przeprowadził się.

Serdeczne podziękowania Bronko!

Chyba i mnie udało się jeszcze zdążyć

1. Charakter tego miejsca
Królowa denarów - Słońce - VII denarów

Było to idealne miejsce na letni wypoczynek. Spokojne, ale też tętniące życiem. Nie była to na pewno jakaś zapadła wieś, lecz miejsce, w którym można było dostrzec nowoczesność.... miejskość. Turystów raczej nie brakowało, podobnie jak atrakcji. Myślę, że mogła to być miejscowość w górach, a przynajmniej tam, gdzie dominują wyżyny i wzniesienia. Na kartach widzę też roślinność, pola, drzewa i kwiaty. Może to było coś w stylu agromiejscowości?

2. Dlaczego tam nie wrócisz?
7 mieczy - Cesarzowa - Król kielichów

Jakiś konflikt, kłótnia, kradzież... może zostałaś oszukana? Myślę, że gospodarze próbowali Cię naciągnąć, doszło między Wami do konfliktu. Myślę, że to nie był spór z jedną osobą, a raczej z jakąś kobietą i mężczyzną... małżeństwem? Z drugiej strony może doszło do zamknięcia tego miejsca dla turystów i ktoś wykupił tę ziemię.

Świetny warsztat, LeCaro

Stokrotne dzięki Tiatha, super że jesteś!

No więc kochane dziewczęta (bo chłopców jakoś nie widać) przyszedł czas na rozwiązanie zagadki! :happy-smileyflower:

1) Charakter tego miejsca.
Miejsce nazywa się Baligówka, leży w pobliżu Czarnego Dunajca. Nie jest to nawet wieś, to miejsce które jest zaznaczone na niewielu mapach, jak więc łatwo można odgadnąć nie jest popularne wśród turystów. Nie ma tam zabudowań wiejskich, ale zaledwie kilka otoczonych drzewami parterowych podłużnych budynków należących do zakładów Zootechniki krakowskiej (całość ogrodzona siatką). Jeden z nich służył jako kwatera na wakacje dla pracowników Zootechniki. Mój Dziadek pracował w Zootechnice i stąd właśnie mogliśmy tam jeździć na wakacje i zimowiska.
Uwielbiałam to miejsce głównie z dwóch powodów: poza kilkoma pracownikami, paroma góralami w dość odległej bacówce - oraz moją rodziną oczywiście - nie było tam w promieniu wielu kilometrów żywego ducha. Druga rzecz - wspaniałe iglaste lasy oraz rozległe torfowiska z mnóstwem dzikich zwierząt, a wszystko to położone na zupełnie płaskim terenie (pomimo, że miejsce znajduje się stosunkowo niedaleko Tatr), więc można sobie było chodzić na piękne dalekie spacery a człowiek się nie męczył chodzeniem pod górę ... no i przez cały dzień nie spotkałaś żywej duszy. A, i jeszcze poligon do ćwiczeń wojskowych, na którym można się było świetnie bawić i szukać sobie łusek. Rzeki w zasadzie nie było, tylko coś takiego płynęło podchodzące raczej pod strumień i z niewiadomych powodów woda w tym była przeźroczysta ale ruda - może przez te torfy? Nie wiem. Było tam pięknie i latem i zimą (zawsze dużo śniegu) - cisza, spokój, przyroda, zwierzęta - kochałam po prostu to miejsce, zresztą tak jak cała moja rodzina.

2) Dlaczego już tam nigdy nie wrócę?
Dlatego, że mogliśmy tam jeździć tylko dopóki Dziadek był pracownikiem Zootechniki. dziadek już nie żyje od kilkunastu lat, a ja ciągle tęsknię za naszą Baligówką. :lezka: Nie byłam tam już wiele lat i nawet nie wiem czy i co się zmieniło, jak to teraz wygląda... może to i lepiej?

No to zobaczmy co się zgadza:

Perełka

perełka napisał(a):miejsce za miastem, ładne, urokliwe, wiejskie klimaty,łąki, lasy

perełka napisał(a):Myślę, że to miejsce już nie istnieje, dom i ziemia zostały sprzedane

Może nie jest tak że nie istnieje, ale ja już nie mam do niego dostępu...

MAG

MAG napisał(a):miejsce dzieciństwa

MAG napisał(a):Widok roztacza się na pola oraz szczyty gór

MAG napisał(a):Mogło być miejscem odosobnionem.

MAG napisał(a):karty wskazuja na przemianę, zburzenie, zawieszenie w działaniach

Madrugada

madrugada napisał(a):Cesarz to dla mnie gory, ale cesarzowa z kolei kojazy sie z polami, a wiec charakter georgraficzny dla mnie mieszany

Angells196

Angells196 napisał(a):Dobrze się tam czułaś

Angells196 napisał(a):na pewno dobrze się tam bawiłaś, było tam świeże powietrze

Angells196 napisał(a):Kojarzy mi sie to z zakończeniem

Barbara40

barbara40 napisał(a):są i stare drzewa i delikatne rośliny, kwiaty... może nie górski teren, ale w oddali widać jest górskie wzniesienia, konie, być może była tam stadnina koni, wracałaś do domu w pełni wypoczęta, rozleniwiona, cisza i spokój, zero cywilizacji lecz nie odludzie typu pustelnia

Barbaro, teraz podobno jest tam w pobliżu stadnina koni - wtedy jej nie było. Resztę opisałaś w zasadzie idealnie.

barbara40 napisał(a):to miejsce zostało ci jakby zabranie, jest już niedostępne dla ciebie

Niestety tak się stało...

Bronka

Bronka napisał(a):dodatkową cechą są lasy

Bronka napisał(a):na pewno jest to dla Ciebie ciężkie emocjonalnie...

Tiatha

Tiatha napisał(a):Było to idealne miejsce na letni wypoczynek. Spokojne

Tiatha napisał(a):roślinność, pola, drzewa i kwiaty

Tiatha napisał(a):może doszło do zamknięcia tego miejsca dla turystów

My straciliśmy do niego dostęp.

Dziękuję Wam serdecznie za udział (nawet dość liczny )jesteście super!

Było sporo trafień!
Wyróżnienie należy się na pewno MAG, która wyłapała parę istotnych szczegółów - świetnie Ci poszło MAG!
Natomiast zwyciężczyni idealnie opisała samą Baligówkę, i dokładnie trafiła również z odpowiedzią na drugie pytanie - a zwyciężczynią warsztaciku zostaje TAAADAAAAM!!! :happy-wavemulticolor:

Barbara40

Gratulacje Basiu, jestem pełna podziwu!

WwWoooWW :music-rockout: a to ci surprise :text-thankyouyellow: :happy-partydance:
Dziękuję bardzo :bow-blue: :bow-blue: a co by wam tu teraz wymyśleć dajcie mi czas do jutra.... Gratulacje i dla was dziewczyny, też byłyście świetne

Gratulacje Basiu

Świetny warsztat, LeCaro

Dziękuję bardzo

Dziękuję Tiatha.

Gratuluje Basiu