Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Rozmowy o runach...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
W takim razie uspokoiłaś mnie troszkę bo dziwnie się czułam że nie mogę zakończyć działania czegoś, czego już fizycznie nie ma. A Dagaz często sobie wizualizuję jako moją runę uzdrowicielkę albo taka tarcze zaporową przed czarnymi myślami. Nie wiem czemu akurat ona nadal siedzi sobie w moich myślach i w sercu Uśmiech
Dzięki za pomoc Buziak
O runach wiem tyle, że są Głupek
Wiem też, ze to znaki wyryte np na kamieniach, drewienku, napisane na kartce itp, działające m.innymi energią kształtu. Jak się mają do tego karty runiczne z obrazkami np byka, rydwanu itp, gdzie miejsce na znak runiczny jest tycie w stos do malunku na karcie?
MUśmiech
Karty runiczne, to juz współczesny wymysł...rownie dobrze a niektórzy nawet twierdzą, że lepiej odczytać wyrocznię runiczna rzucając np. kamyczki z wyrytymi na nich symbolami, znakami run...
I tutaj, bedę się może powtarzać...ale aby dobrze odczytac wyrocznię runiczną nie wystarczy nauczyc się znaczeń run np. z wielu opracowań jakie juz w tej chwili mamy na rynku...
Trzeba zagłębić się w historię i mitologię runiczną...
Nie mówię, ze dzisiejsze opracowania znaczeń run nie są dobre...są często wspaniałe, i widać często, ze są poparte wiedzą i historyvczna i mitologiczną...
A więc są różne drogi nauczenia się run, korzystania z ich podpowiedzi, wróżenia...
Na kartach zwykle jest odniesienie do mitologii, pieśni runicznych...a jaki to obrazek..to już inwencja twórcza autora...
I każda talia może do tej samej runy miec inny obrazek...wszak każda runa ma wiele znaczeń...
mówi o wielu aspektach... Oczko
Owszem obrazki są pomocne, ale w odczytaniu wyroczni kierujemy się nie tylko obrazkiem, ale wiedzą historyczą, mitologiczną o runach...bez tego odczyt będzie niepelny...
A więc nasza intuicja w odczycie wyroczni...ale poparta solidną wiedzą o runach Oczko ...
Dzięki , Krysiu. Te karty, to chyba taki przekład autorski... ZAleży, co autorowi w duszy gra, a runy, to runyUśmiech
MUśmiech
Coraz więcej talii runicznych jest dostępnych...niejednokrotnie ładne...ja tez mam kilka talii..
Te najładniejsze prezentuję w watku o kartach ..
Doszło kilka nowych, muszę się do tego przyłożyć i Wam pokazać... Oczko
hmm , a mogę gdzieś zamieścić na forum kilka przykładowych rozkładów z kart runicznych ? Uśmiech pytam tutaj bo nie wiem gdzie mam się odezwać w tym temacie Oczko
W zasadzie rozkłady runiczne niczym nie rożnią się od rozkladow np. z tarota...
Równie dobrze rozklady, które tu na forum mamy opisane jako tarotowe mogą śmiało byc wykorzystane przy rozkładach runicznych...

Ale nie ma sprawy...możesz założyc nowy temat i tam pisać...
tylko nie powielaj rozkladów, które mamy opisane tutaj...<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=7">viewforum.php?f=7</a><!-- l -->
No to ja zacznę od samego poniedziałku.
Postanowiłam wziąć się za siebie (który to już raz?) i od dzisiaj zaczęłam biegać o poranku. Do tego szóstka Weidera na brzucholca...
Postanowienie, że ruszam od poniedziałku zapadło wcześniej, ale ta runa tak mi się jakoś skojarzyła...
Wstawanie pół godziny wcześniej, przebieżka, Weider i szybki prysznic, od razu dzień raźniej i dynamiczniej się toczy...
Chciałabym by taki scenariusz stanowił od dzisiaj mój rytm, wówczas i reszta pewnie na swoje tory gładko wskoczyUśmiech
poniedziałek u Helge:
pierwszy dzień w nowej pracy - wzięłam wszystko prócz butów na zmianę = biegałam w garniturze i... trampkach Oczko a więc runa raido w przesycie - pośpiech szkodzi.
przyjęłam to jednak jako wskazówkę od losu by kupić nowe buty, i faktycznie udało się kupić bardzo zgrabne, w sam raz do pracy, a więc runa raido jako dawca pomysłów i szybka realizacja (może też wyjście gotówki z portfela?).
dzień przebiegł dość szybko, czas biegł znośnie - a więc dobre tempo pracy no i punktualność, co mnie bardzo ucieszyło Uśmiech
ogólnie czułam dzisiaj dużo energii, siły witalnej, czułam się jak chłop na schwał.
Żeby jeszcze tak łatwo szło robienie porządków w głowie Bezradny
Syla...
Raido, ten znak, przypomina człowieka, ktory idzie...idzie ciagle do przodu...małymi kroczkami...w swoim rytmie...ale idzie...
Więc Syla...spoko..tylko chcieć uporządkować swoje sprawy...w swoim rytmie...
powodzenia... Buziak
Masz rację kochana Kwiatek Dziękuję Buziak
Wiem,że wszystko jest możliwe, trzeba tylko chcieć. Z tym,że czasem jest bardzo trudno i ciężko. Och to życie.
Ten wątek zachęcił mnie do zapoznania się z runami Ok Na pewno będę tu stałym obserwatorem Oczko
ja zawsze wierzę, że każdy nowy tydzień przyniesie tylko dobre rzeczy dla mnie.
mi wypadła na dzisiaj runa Dagaz.
dzień minął mi bezproblemowo i spokojnie. było też kilka nowych odkryć jeśli chodzi o tarota - dzięki lekturze książki, która wchodziła mi błyskawicznie do głowy.
moje uczucia były w harmonii, ja czułam się zrelaksowana i pełna inspiracji.
z tej runy korzystałam 1 dzień, i się po nim poddałam.
w pracy byłam bardzo zmęczona i przygaszona i mimo najszczerszych chęci nie umiałam wykrzesać z siebie większej energii.
mam niejakie podejrzenie, że ta runa może w jakiś sposób wpływać na krążenie.
zdecydowanie była dla mnie za silna, lub ja byłam na nią zbyt słaba.
Zachęcam do poczytania o runie Nauthiz w Znaczeniach run...
Nie jest to łatwa runa, ale jednak wielki nauczyciel życia...
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=68&t=466#p21214">viewtopic.php?f=68&t=466#p21214</a><!-- l -->
tutaj troszeczkę piszę o ciemnej stronie tej runy...
Ale jasne...moze to Helguś jeszcze nie tem moment aby się z nią zmierzyć i korzystać z jej podpowiedzi...energii...
fajnie, ze tu zagladasz... Buziak
Krysia Uśmiech
od tego momentu jak nie bardzo mi podpasowała ta runa, zaczęłam losować każdego dnia nową runę - bo też tak poczułam, że jeszcze nie czas dla mnie mierzyć się z Nauthiz.
w ogóle jej wygląd dla mnie - nie wiem jak to wyrazić - budzi we mnie napięcie, stres, ogólnie mówiąc niekorzystnie dla mnie wygląda.
każdego dnia robię sobie notatki - jaka runa, jak minął dzień - jak będę mieć więcej czasu to powypisuję do wątków Uśmiech
Mam pytanie odnośnie runy Ansuz ..Jakieś 3 tyg. temu przed rozmową kwalifikacyjna narysowałam czerwoną runę na karteczce prosząc o wsparcie podczas rozmowy. Karteczke z runa mam do dziś ..jednak zastanawiam się jak długo karteczke powinnam mieć ? czy od razu powinno się po rozmowie spalić ?
Nie ma na to reguł...po prostu, jeśli spełniła swoje zadanie.. oddaj ją matce ziemi...najlepiej spal a resztki zakop w ziemi lub po prostu spłucz w łazience...
Możesz też ją zatrzymać...i w razie potrzeby wykorzystać ponownie...gdzieś w głębi szuflady schowaj na razie... Uśmiech
Dziękuje Krystyno za odp. Kwiatek
Gdzieś wyczytałam, że runa Hagalaz nazywana "Mostem między światami", ale nie spotkałam się z tym, że jest to niebezpieczny most.
Czy możemy ją rozpatrywać również w pozytywnym sensie?
Ja Chyba zrobię runy CERAMICZNE tylko muszę wzory poszukać Uśmiech
tez czekam na wskazówki Uśmiech
Stron: 1 2 3