Re: Zodiakalne pary -
Dorka35 - 24-09-2013
byk i byk =porażka
Re: Zodiakalne pary -
malgoska2377 - 24-09-2013
A pan byk i pani skorpion? Jak im będzie?
Re: Zodiakalne pary -
anastazja23 - 27-12-2013
Hej
Poznałam nowego faceta, od długiego czasu jestem sama po przejsciach z mężczyznami.
Jak widzicie połączenie skorpion 6.11.86 i rak 24.06.86?ja jestem raczkiem
pozdrawiam cieplutko i z góry dziękuję za poświęcony czas.
Re: Zodiakalne pary -
cupcejk - 02-01-2014
a bliźniaczka z koziorożcem?
Wydaje mi się, że to dwa mocne znaki zodiaku. Jedno i drugie tak samo uparte.. Co o tym sądzicie?
Re: Zodiakalne pary -
Tarofides - 05-01-2014
będzie ciężko
Re: Zodiakalne pary -
Akante - 05-01-2014
No właśnie a skorpion i baran
?
Re: Zodiakalne pary -
Kiki-Zmora - 05-01-2014
skorpion i rak - constans, bez burz, a jeżeli pojawiały się burze to rak się wycofywał i raczej skorpion drążył temat. Raczej spokój.
skorpion i baran - są ścięcia, ale z doświadczenia widzę, że szybko mijają, jednak skorpion może być drama queen.
Re: Zodiakalne pary -
Tarofides - 06-01-2014
W książce "Twój magiczny niezbędnik" pani Stawińskiej są połączenia wszystkich Zodiaków.
Skorpion i rak - bardzo dobrze pasują
Skorpion i baran - pani Joanna daje niewielkie szanse na dłuższy związek, a krótki burzliwy i namiętny
Re: Zodiakalne pary -
Wiedźmin - 06-01-2014
anastazja23 napisał(a):Hej
Poznałam nowego faceta, od długiego czasu jestem sama po przejsciach z mężczyznami.
Jak widzicie połączenie skorpion 6.11.86 i rak 24.06.86?ja jestem raczkiem
pozdrawiam cieplutko i z góry dziękuję za poświęcony czas.
Tutaj są dwa ogniste tygrysy więc będzie gorąco.
Re: Zodiakalne pary -
Rubi - 07-11-2014
On Baran - Ja Skorpionica racja na początku były zgrzyty lubiłam dramatyzować jak wspomina Kiki-Zmora, ale wprowadziłam zasadę żeby traktować go tak jakbym ja chciała być traktowana -podziałało
W sierpniu świętowaliśmy 10 lat, porada uniwersalna przydatna dla każdego a jeśli facet nam nie odwzajemnia to już inna historia...
Re: Zodiakalne pary - Angells196 - 19-06-2015
W moim przypadku jest Pani Wodnik 5 i Pan Bliźnięta 9
Podobno nie ma to za specjalnie szans do przetrwania, aczkolwiek ja z tym panem dogaduje się świetnie, niestety trochę jest mamimsynkiem... Generalnie nie narzekam, choc często to ja odgrywam role pocieszyciela w tym związku niż Pan Bliźniak.
Re: Zodiakalne pary -
Bronka - 19-06-2015
Ona Baran on Skorpion...znam mnóstwo małżeństw w tym połączeniu i o dziwo są to układy bardzo trwałe...
Re: Zodiakalne pary -
LeCaro - 20-06-2015
Tata - Skorpion. Mama - Strzelec. Ich związek - cóż... nie polecam nikomu takiego układu.
Tata ciągły pesymista, obrażający się o zupełne drobiazgi, nie tolerujący ani serdecznego Jowiszowego charakteru Mamy, ani jej odmiennego zdania w jakiejkolwiek dyskusji, :x wymagający bezwarunkowej akceptacji swojej osoby.
Mama wiecznie przepraszająca,
nie rozumiejąca o co mu chodzi, usiłująca opanować swój ekspresyjny Jowiszowy sposób bycia
i dostosować się do jego wymagań... żeby tylko nie było kłótni albo kolejnej obrazy.
Zna ktoś udane związki Skorpiona ze Strzelcem? Bo może to tylko u moich Rodziców tak działa?...
Re: Zodiakalne pary -
Perełka - 20-06-2015
Moje nieudane- Skorpionie z Bliźniętami, Wodnikiem nie wiem co by do mnie pasowało
Ryby chyba też nie.
Re: Zodiakalne pary -
Bronka - 23-06-2015
Mam koleżanke Skorpionice która jest z Rakiem już 5 lat...zgrzyty były, iskry leciały, ale teraz bliźniaki w drodze i dogadać się muszą
Często spotykam (poza Baranem) połączenie z Panną...
LeCaro ja też mam tatę Skorpiona, marudny i czepialski strasznie, ale nie wiem czy to kwestia znaku czy po prostu testosteronu
bo tak w ogólnym rozrachunku to i wodniki i barany i ryby i ... chłopy każdego znaku ciężkie dni miewają
I kobitki też...
Ja tam albo ignoruje albo się kłóce do upadłego, chociaż teraz się nie widuję za często, to nawet tęskno mi za tymi naszymi "wymianami myśli"
Re: Zodiakalne pary -
Perełka - 24-06-2015
To nie marudność i czepialskość tylko wrodzony perfekcjonizm
A kłócić do upadłego się możesz, chociaż wątpię, aby odniosło to skutek - indywidualizm.
Ja np. mam tendencję do izolowania się, nie lubię jak ktoś chce coś ze mnie wyciągnąć, na siłę nakłania mnie do rozmowy albo chce gdzieś wyciągnąć bo uważa, że jestem samotna. Otwieram się po dłuższym czasie i nie zrobię tego ponownie jeśli ktoś mnie zranił. Stosuję starą zasadę Rzymską "Rzym wybacza ale nie zapomina".
Re: Zodiakalne pary -
Aggata - 24-06-2015
Pani Koziorozec i pan Strzelec totalna porazka !!! Koziorozec potrzebuje stabilizacji ale z panem Strzelcem bylo to niemozliwe...przynajmniej u mnie....
Re: Zodiakalne pary -
Bronka - 24-06-2015
perełka napisał(a): To nie marudność i czepialskość tylko wrodzony perfekcjonizm A kłócić do upadłego się możesz, chociaż wątpię, aby odniosło to skutek - indywidualizm. Ja np. mam tendencję do izolowania się, nie lubię jak ktoś chce coś ze mnie wyciągnąć, na siłę nakłania mnie do rozmowy albo chce gdzieś wyciągnąć bo uważa, że jestem samotna. Otwieram się po dłuższym czasie i nie zrobię tego ponownie jeśli ktoś mnie zranił. Stosuję starą zasadę Rzymską "Rzym wybacza ale nie zapomina".
Hahahaha to jestes typowa skorpionica, nasza gdy zmuszałysmy ją do wyjscia to wychodziła, ale wszem i wobec dawała poznać jak bardzo czuje sie niezadowolona...a uśmiech?? ..zapomnij...mogłaby zabijać wzrokiem...
jezeli postanawia być samotna to tak ma być i już....zasugeruję perełko Barana, jakby się jakiś trafił to co Ci szkodzi spróbować
Re: Zodiakalne pary -
Bronka - 24-06-2015
Aggata napisał(a):Pani Koziorozec i pan Strzelec totalna porazka !!! Koziorozec potrzebuje stabilizacji ale z panem Strzelcem bylo to niemozliwe...przynajmniej u mnie....
Znak znakowi nierówny ale ...Koziorożec i Bliźniak próbowałaś? szczerze to bardziej to mnie przemawia chiński
Re: Zodiakalne pary -
LeCaro - 24-06-2015
Bronka napisał(a):Mam koleżanke Skorpionice która jest z Rakiem już 5 lat...zgrzyty były, iskry leciały, ale teraz bliźniaki w drodze i dogadać się muszą
Bronko, Skorpion z Rakiem, to chyba wcale nie jest taki głupi pomysł... obserwując znajomych i rodzinę, widzę że znaki te mają wiele cech wspólnych - więc iskry mogą lecieć, ale za to dobrze się rozumieją i wiedzą o co tej drugiej stronie chodzi. Ja natomiast przyznam, że często gęsto mam duże kłopoty ze zrozumieniem Raków i nieraz w kontaktach z nimi drapałam się po głowie myśląc "ale o co chodzi?".
Re: Zodiakalne pary -
Bronka - 24-06-2015
No Raczki to dla też jedna wielka zagadka...z jednym mieszkałam nawet...nie wytrzymał mojego temperamentu biedaczek
a ja jego wrażliwości i przywiązania do mamusi...
ogólnie to dla mnie 2 znaki z tego samego trygonu to może i mają wiele wspólnego,dogadują się, rozumieją, ale nijak nie uzupełniają...ja jestem powietrzny i z powietrznym do pary to dużo bujania w obłokach, zero konkretów...
Re: Zodiakalne pary -
LeCaro - 24-06-2015
Podobno faktycznie najlepiej pasują do nas znaki "z przeciwnej strony", tymczasem ja jestem ognista a najbliżej mi po drodze z ognistymi właśnie... może dlatego, że wolę patrzeć na sprawy tak samo jak ta druga osoba... nie jestem fanką uzupełniania się.