Miejsca , które warto zobaczyć. - Wersja do druku
+- Forum Ezoteryczne Dobry Tarot (
https://dobrytarot.pl)
+-- Dział: Tarotowa Społeczność (
https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=28)
+--- Dział: Coś dla ducha (
https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=77)
+---- Dział: Nasza twórczość (
https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=68)
+----- Dział: Proza - pamiętniki, opowiadania... (
https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=157)
+----- Wątek: Miejsca , które warto zobaczyć. (
/showthread.php?tid=2314)
Re: Miejsca , które warto zobaczyć. -
Miriam - 09-10-2012
Super zdjęcia Basiu . Ty , też jak małolata na tych zdjeciach.
Re: Miejsca , które warto zobaczyć. -
werbena - 09-10-2012
Dzięki Kumczo
Swoją drogą to i tak dokonałaś nie lada wyczynu z tym zdjęciem Czarnej Madonny.
Bo raz ,że nie wolno fotografować jej a dwa faktycznie ścisk niemożliwy i nie ma jak ( nawet jak ktoś odważy się mimo to ). Ale gratuluję.
Kumczo napisał(a):To jest drzewo geneologiczny cudownych miejsc Matki Boskiej na Świcie i napis Częstochowa tez tu widac.
Proszę zatem wrócić zainteresowanych ............do zdjęcia tego drzewa. Gdzie jest napis naszej Częstochowy a raczej:
JEST :
CZENSTOCHOVA.
Jako ciekawostka nie tylko naszego świętego miejsca tam umieszczonego ale jako lingwistyczna.
Bo na świecie na znają naszego
ę i ą.
Re: Miejsca , które warto zobaczyć. -
Gandera - 12-10-2012
O, w długiej kolejce, to ja stałam do Bazyliki św. Piotra w Rzymie, byłam tam z włoską rodziną lata temu, jeszcze mszę odprawiał na dziedzińcu nasz Jan Paweł, taki bidny, pochylony; i właśnie nie pamiętam kiedy zwiedzaliśmy, czy wcześniej, czy po mszy. W każdym razie przechodziłam w środku przez wrota milenijne, które raz na jeden wiek są otwarte. Tak się człowiek posuwał w tłumie, ani się zatrzymać, ani dobrze zerknąć - bardzo mi się podobało tam w środku (niestety Kaplica Sykstyńska była w remoncie, a też chętnie bym zobaczyła). I jeszcze dodam ciekawostkę. Tam z boku jest poczta watykańska (no w każdym razie dla turystów) i wysłałam stamtąd kartkę do domu, ale trzeba było samemu przybić pieczątkę, a ja nie przybiłam, tylko wrzuciłam ot tak, do skrzynki i - doszło he, he bez pieczątki - z tym, że jaka to teraz pamiątka, jak kartka wygląda na przywiezioną, a nie wysłaną hi, hi