RE: Moje sny -
Hazar - 01-02-2018
Sen z 1 luty
Myślę że to wpływ księżyca
tak po prostu
Widziałam grupkę dzieci w wieku od 4 do 10 lat, chłopcy i dziewczynki. Sceneria typowo wiejska czas to sianokosy, dorośli pracują przy siania , dzieci bawią się przy stawku, małym brudnym, takie bajorko.
W pewnym momencie zaczęły wchodzić do niego jedno po drugim i zaczęły ginąć pod wodą po chwili wszystkie się pokazały oprócz jednego,
jeden z chłopców wrócił do miejsca gdzie ostatni raz był widoczny mały chłopczyk i podniósł go nad poziom wody, "był nieprzytomny" i że tak powiem odłożył go na miejsce.
Rzuciłam się do ratowania dziecka, woda mnie dosłownie oblepiła jak smoła taka miała konsystencje, niestety jakoś nie mogłam sobie poradzić bo nie umiem pływać ale ktoś z przyglądających się mi dorosłych po moich prośbach, wreszcie pomógł wyciągnąć to dziecko
Dziecko nie wykazywało oznak życia nadal miało zamknięte oczy ale wydaje mi się że zostało uratowane .
Interpretacja:
Chyba jestem na zakręcie i to emocjonalnym , staw i woda to myśli odczucia i emocje , staw - to że są ograniczone do konkretnej sprawy , brudna woda - nie ma tam radości, jasnego spojrzenia na przyszłość tylko rozterki, ból, strata, smutek.
Aura otoczenia przyjemna, sielankowa, nikt z otoczenia nie zdaje sobie sprawy co tak naprawdę ze mną się dzieje, a w moje głowie i sercu nowe idee i pomysł taplają się w moich ograniczeniach, bo najwidoczniej to strach mnie krępuje i brak wiary w siebie
i kiedy jedna z nich jest za "mała" by złapać oddech, zaczynam ją ratować , dobrze że mam na tyle oleju w głowie ze proszę o pomoc i wyciągam to biedne dziecko.
Ważne, kiedy pomyśle że coś jest stracone nie powinnam tego porzucać, bo znajdzie się ktoś kto mi pomoże
RE: Moje sny -
Hazar - 05-03-2018
Sen z 3 marca
Odebrałam smsa - jedno słowo na literę "C"
następnie
Śniły mi się buraki ćwikłowe
niosłam je w takiej materiałowe torbie, zaglądałam do niej z zadowoleniem pomimo tego że była ciężka, chyba były tam jeszcze cebulki
w sam raz do zrobienia buraczków na obiad
. Nawet ktoś zapytał po co tak dźwigam te buraki , to odpowiedziałam że bardzo je lubię.
Kilka godzin później byłam na obiedzie u przyjaciela, podał do drugiego dania ćwikłą na ciepło
była wyśmienita
RE: Moje sny -
Hazar - 05-03-2018
Sen z 5 marca
Śniłam że byłam w szkole i uczyłam się z grupą ludzi matematyki i języka angielskiego.
Przeglądałam podręcznik do angielskiego i bardzo wyraźnie widziałam tekst i litery
niestety nie potrafię tego przetłumaczyć bo słabo czytam w tym języku
było tam dużo zadań do zrobienia, kobiecie obok powiedziałam że musi mi pomóc przygotować się do egzaminu ... ale takim rozkazującym tonem, tak by nie miała pola manewru jeżeli nie byłaby skora do pomocy
Rano moje dziecko, oświadczyło że nie zrobiło lekcji z angielskiego i rozłożyło się z zeszytem przy śniadaniu ....
ręce opadają
RE: Moje sny -
Hazar - 18-03-2018
Sen z 17/18 marca
Ogolnie źle spałam, trzy razy gwałtownie się wybudziłam w tym raz z uczuciem duszenia. Tak jakbym miała gościa...
Sen to strzępy nic więcej
1. Trzy różne osoby, z jednego środowiska, odlicza cyfry. Pojawia się jedna osoba mówi jeden, następna mówi dwa, ostatnia mówi trzy, mam wrażenie że po każdej cyfrze właśnie się wybudzałam.
Dodatkowo dwa razy widziałam blask ametystu, taką swobodnie przepływającą jego barwę, jak poruszająca się muślinowa zasłona na lekkim wietrze albo babie lato
Jeszcze widziałam kartę 3 Buławy, moją kartę, z mojej talii, gdzie osoba jest gotowa by wkroczyć w następny etap, gdzie już wybrała
Fakty :wczoraj długo miałam w rękach surowy ametyst
pięknie przełożył się do snu.
http://warsztatdobregoslowa.pl/transformacyjny-now-marzec-2018/
Odniesienie się do tekstu z linku zmienia wydźwięk snu, jak? Jeszcze nie wiem
RE: Moje sny -
Hazar - 21-03-2018
Sen z 21 marca
Pomieszane z poplątanym
trochę biegałam i o dziwo nic mnie nie bolało , cudowne uczucie tak biegać i nie odczuwać zmęczenia.
Ale nie to jest ważne, prowadziłam jakąś rozmowę z jakąś osobę, znajomy rozmawialiśmy o innym znajomym że spać nie może ...że budzi się po 5 razy w nocy
nawet pasuje bo ten ,mężczyzna to numerologiczna piątka.
I kiedy już kończyliśmy rozmowę z pokoju obok wyszły dwie osoby, ewidentnie byłam podsłuchiwana .... jedną nawet poznałam po plecach ... normalnie ten ktoś chyłkiem wymykał się, żeby go nie widzieć... no ładnie
za niedługo dowiem się jak widzi to tarot
takie małe doświadczenie
RE: Moje sny -
Hazar - 23-03-2018
Sen z 23 marca, dokładnie z godziny między 4:30 a 5:30
Śniłam, że po odsunięciu łózka u wezgłowia cała ściana jest pokryta solą morską
Dodatkowo w salonie w kwiatku zobaczyłam 4 jeże ;
średnie i jeden taki malutki, chciałam je złapać i wynieść na zewnątrz ale nie bardzo wiedziałam jak się za to zabrać, bo wiedziałam że mogę się pokuć ...
zresztą jeże zaczęły mi uciekać, pobiegły do kotłowni, która nagle wypełniła się białym dymem, duszącym ale nie mającym zapachu, po otworzeniu drzwi na dwór, dom od razu się wywietrzył.
Symbolika:
biały rozwiewający się dym - złudne szczęście, rozwiązujące się problemy
jeże - w Twoim otoczeniu są zazdrośnicy, jeżeli uciekały raczej nie chcą konfrontacji
Sól morska na ścianie - jakaś przeszkoda w osiągnięciu sukcesu??, czy brak czegoś, jest przeszkodą ...?
RE: Moje sny -
czarnula44 - 23-03-2018
Jeże odnoszą sie do konkretnej sytuacji w życiu.Coś chcesz rozwiązać ale nie wiesz jak sie za to zabrać..bo wiesz że możesz sie rozczarować.Jeże mogą też sugerowac osoby w naszym zyciu ewentualne niesnaski z nimi
Biały dym który sie rozwiewa faktycznie może sugerować przejaśnienie danej sytuacji rozwianie danego problemu wszystko pójdzie po naszej mysli
Sól to czystość oczyszczenie - np:danej sytuacji
Tak to widze
RE: Moje sny -
Hazar - 13-04-2018
Sen - Informacja z 13 kwietnia
Pisze informacja bo nie pamiętam żadnego snu a tylko to, że wybudził mnie mój głos i słowo " bezpieczeństwo"
Senniki są oszczędne w tłumaczeniu takiej sytuacji ale to może być wyraźny przekaz od mojej podświadomości lub nadświadomości.
Przeliczyłam słowo na kalkulatorze, jak zwykle wyszła "8" a dokładnie 71/8
"...
71/8 Sukces materialny i poczucie bezpieczeństwa. Siła, dynamizm, determinacja i energia. Dużo wysiłku, lecz postęp jest zapewniony, jeśli planujemy z rozmachem i wyobraźnią. Przy negatywnej postawie grozi nam niewrażliwość i przegapianie okazji." cytat z Nataszy Czarmińskiej "Liczby Losu"
Jeszcze dzisiaj 13 piątek, tarotowa XIII Śmierć karta przemian i jak dla mnie powstania na nowo, bo ja widzę tylko białą róże na mojej karcie jak wyrasta z popiołu.
Coraz rzadziej mam sny, a jak już śnie to tak, jakbym dostawała komunikaty a nie uczestniczyła w fabule.
RE: Moje sny -
Hazar - 19-04-2018
Sen z 19 kwietnia, księżyc w nowiu
Widziałam pończochy, nowe, dopiero otworzyłam opakowanie . Były czarne z delikatną koronką na wykończeniu ale nie były samonośne więc od razu pomyślałam ze muszę jeszcze dokupić pas do nich
Trzymałam je w dłoniach przed sobą, wydawały mi się strasznie krótkie ale pomyślałam... ok naciągną się do tego pasa i będzie ok
W symbolice sennej przedmiot mocno erotyczny, prawdopodobnie nie ma żadnego znaczenia wróżebnego... ot umysł chciał się zrelaksować
Natomiast zamiar zakupu może mówić o potrzebie pokrycia jakiego braku, uzupełnieniu, ale w czysto przyjemnym kontekście.
Ewentualnie umysł sugeruje w jaki sposób można wprowadzić ulepszenia do sfery reprezentującej "pończochy".
RE: Moje sny -
czarnula44 - 19-04-2018
hmm
kupujesz pończochy które do końca nie spełniaja Twoich oczekiwań, nie są takie jakbyś chciała.Byc może w życiu jest coś co Cię do końca nie zadawala..na zasadzie a może być
Tak to widze
RE: Moje sny -
Hazar - 24-04-2018
Sen z 24 kwietnia
Przedziwny.... aż nie mogę wyjść z podziwu nad swoim wygodnictwem.
Dojechałam do mostu, niestety go nie było a musiałam dostać się na drugą stronę do domu. Patrze w dół a tam woda taka wzburzona, niespokojna, brudna no i głęboka.
Kręcę się po brzegu, zaglądam, kombinuje jak się przedostać, niby jest jakiś stary most ale raczej nie do przejścia.... Nagle patrze idzie jakaś kobieta po tym moście w moja stronę no to pytam
- ... No jak tam, da rade przejść ?
Ona na to -..da rade, tylko trzeba bardzo uważać.
Ale nie, ja nawet nie próbuje ...zeszłam z nasypu i dalej kręcę się przy brzegu szukać dobrego miejsca, nawet pojawił się znajomy no to ja mu hop na plecy i jadę na nim jak baranie
Znowu gdzieś tam doszliśmy i znowu zjawiła się jakaś kobieta, więc pytam czy jest kładka bo chce przejść na drugą stronę. Odpowiedziała że owszem jest ale dosyć daleko wskazała nawet drogę ale ja oczywiście stwierdziłam że za daleko i w sumie to mi się nie chce....
I co postanowiłam:
Wrócić do punktu wyjścia i zadzwonić do bliskiej osoby by zabrała mnie stamtąd do domu.
Pytanie
Z czego właściwie ja zrezygnowałam ? ? ....
Sny pokazują bardzo obrazowo nasze poczynania a osoby są jak odpowiedniki kart dworskich.
Gdy już zaczniemy prace z kartami to pojawiają się wszędzie.
RE: Moje sny -
LeCaro - 24-04-2018
Wydaje mi się że sen dotyczył jakiejś sprawy, problemu, który od jakiegoś (być może dłuższego) czasu wisi nad Tobą - wiesz że powinnaś to zrobić, żeby "pójść dalej", ale ponieważ wiesz że będzie to niełatwe bądź nieprzyjemne - więc odkładasz to wciąż na później, albo wyczekujesz że może ktoś inny to za Ciebie zrobi, pomoże, wyręczy... Może to być np. jakaś trudna rozmowa, naprawienie stosunków z kimś bliskim, bądź zmierzenie się z nieprzyjemną sprawą z przeszłości.
Woda mówi o emocjach - jeżeli jest ona nieprzejrzysta, skłębiona - to dotyczy właśnie takich emocji, które zamiast wartko płynąć równym przejrzystym strumieniem, kłębią się, zderzają, kipią, zawracają. Woda we śnie jest daleko od Ciebie, w dole... robisz wszystko by ją "odsunąć", by jej nie "dotknąć", by na nią nie patrzeć. Nie chcesz by te emocje zakłóciły spokój Twojej duszy, chcesz uchronić się przed tym co mogłoby Cię wyprowadzić z równowagi (niepewny, niestabilny most). Wolisz wrócić do bezpiecznego miejsca z bliską osobą i trwać w tym co było dotąd, niż zmierzyć się z niełatwymi emocjami i pójść w dalszą drogę.
Tak ja to widzę.
RE: Moje sny -
Hazar - 18-05-2018
Sen z 17-18 maj - trzeci dzień po nowiu
Pierwsza rzecz to informacje na pograniczu snu
Usłyszałam trzy uderzenia, nie był to dźwięk dźwięczny związany z metalem czy szkłem ale głuchy, tak jak by ktoś uderzał w element drewniany, być może delikatnie wygłuszony tkaniną
Odniosłam wrażenie że miało to czemuś służyć, jakby skoncentrowaniu na czymś uwagi.
Następnie dostałam info czy zobaczyłam osobę z którą nie mam kontaktu od dłuższego czasu i pomyślałam że dzisiaj ją zobaczę czy spotkam
Następnie pojawiła się myśl ... nie .. no dlaczego, ale ok , przynajmniej jestem przygotowana
ps. mam nadzieję że się nie sprawdzi
albo niech się sprawdzi i mam to za sobą, widocznie jestem już gotowa by spojrzeć na całą historię jak osoba niezaangażowana.
Sen z fabułą
Na mojej posesji pojawiły się obce psy 4 sztuki, rude,w trzech różnych wielkościach
1 największy ( sięgający mi do kolana może ) 2 mniejsze tej same wielkości i ostatni taka drobinka jak szczeniaczek
Psy miały zęby jak diabli a przywódca największe, wpadły i robiły zamieszanie szczekały próbowały mnie atakować w grupie i moje zwierzaki
Zaczęłam szukać kija, jest przysłowie że, "jak chcesz uderzyć psa to kij zawsze się znajdzie " tym razem chociaż mieszkam w lesie wokół były same patyki, kiedy już wydawało mi się że znalazłam grubego to w ręce okazywał się marny.
A jak chciałam odpędzać te psy, to te patyki się same uginały nie robiąc im żadnej krzywdy.
W zasadzie też zauważyłam że to tylko taka pokazówka z ich strony że w zasadzie one również nie robią mi krzywdy tylko straszą
Zaczęły się wycofywać, ja jeszcze zobaczyłam że w rabacie leży taka szczotka do kurzu nylonowa, żółta ...
Złapałam i pomyślałam że to na pewno odczują jak nią dostana
Psy były już przy stawie, największy pił wodę, miał zanurzona w niej całą głowę próbowałam go uderzyć no i oczywiście szczotka się ugięła i tylko go musnęła, odwrócił się i szczekał, pozostałe 2 spały już w trawie ...
Interpretacja:
Symbol już znany, pies, wilki to dla mnie człowiek , oponent, motyw zazdrość niestety ... jeśli wilk był dla mnie kobietą bez powiązań rodzinnych i bliskich relacji to pies może się okazać kimś z rodziny, przyjaciółką, bliska koleżanką
kije- argumenty
szczotka żółta - argument poparty wiedzą z publikacji naukowych
głowa pod wodą - emocje zmącą rozum , osoba nie przyjmie żadnego logicznego argumentu
Ale i tak nic mi się nie stanie bo to będzie tylko pyskówka i dostałam info że mam zachować spokój , dostanie mi się za poglądy i to jak żyje bo psy naruszyły mój mir domowy, nie dojdziemy do porozumienia ( uginające się kije i szczotka przy uderzeniu )
Trzeba odpuścić strzępienie języka i tyle
( bardzo nie przyjemny sen ) traktuje go jako proroczy
RE: Moje sny - Ogion - 19-05-2018
Atakujce psy, mogą oznaczać konflikt wewnętrzny. Za bardzo ufasz logice, a nie intuicji.
RE: Moje sny -
Hazar - 21-05-2018
Doświadczam połączenia mentalnego z osobami z którymi jestem w relacji, czy to bliskiej czy nawet luźnej czy jakoś z powiązaniami czy zależnościami
Przykład
Sen z 18 maja
Bliska mi osoba liczyła pieniądze, kwotę którą usłyszałam to było 780 lub 700-800
Sen zweryfikowany kwota to 720
Sen z 21 maja
Żona kolegi opowiadała że ma problemy zdrowotne z dzieckiem, jest ciężko jeździ na rehabilitacje, nie są to jakieś bardzo poważne sprawy ale wymagają uwagi i jakiegoś poświecenia, w pewnym momencie zaczęła wypytywać o relacje w grupie do której należy jej mąż i miedzy innymi ja, typu kto jest w tej grupie największym podrywaczem
czy w podobny sposób się wybija na tle grupy ,mam wrażenie że czegoś szuka
grupa to 30 osób, z tego połowa w bliższych relacjach tzn. dzwonimy do siebie rozmawiamy , spotykamy się w grupie. Prawdopodobnie się nam przygląda, spróbuje zweryfikować
RE: Moje sny -
Hazar - 25-05-2018
Sen z 25 maja
Byłam w starym pomieszczeniu nie jestem pewna ale to wyglądało jak stary drewniany dom i chyba nawet nie było podłogi tylko klepisko
Na pietrze znajdował się sklep, by do niego się dostać trzeba było wspiąć się po linie bo nie było schodów. Lina nie była taka zła w sumie, bo miała takie wypustki, pętelki w które można było wsadzić stopy i w ten sposób wspinać się na górę.
Przyglądałam się tej linie i z niechęcią stwierdziłam ze jednak nie dam rady wejść , oczywiście to nie była prawda , bo faktycznie to nawet nie byłaby mecząca wspinaczka, w zasadzie to było bardzo proste z tymi wypustkami.
Obok mnie pojawił się mój ojciec ( nie żyje od półtora roku ) i powiedział żeby wchodzić , ok złapałam line i włożyłam stopę w tą pętelkę i co się stało ? Ojciec zwyczajnie mnie podsadził
wsadził na to piętro tak że nie musiałam się wcale męczyć, balansować , wspinać po tej linie, nawet uśmiechnęłam się, bo skojarzyło mi się to z powiedzeniem że wrzucił mnie jak worek żyta
Na górze okazało się że jestem zwyczajnie na normalnym poziomie nie ma tam pietra czy tego dolnego poziomu, byłam w tym sklepie i kupiłam jakieś ubrania, a co najlepsze od razu pomyślałam żeby to schować do torebki
tak żeby mój partner nie widział że znowu kupuje ubrania, byly metki i ceny ale nie przyjrzałam sie bo coś innego zwróciło moja uwagę.
Pojawiła się moja kuzynka, w oczy rzucił się jej strój, piękna, długa, powłóczysta suknia , błyszczała w promieniach słońca, wyglądała jak Cesarzowa
Druga sprawą była jej waga.....
Przez chwile myślałam że tak przytyła ale ona była w ciąży i wyglądała przepięknie, zjawiskowo, a ta suknia zapierała dech w piersiach.
Nie posilę się na interpretacje bo mam wrażenie że sen był jakąś podróżą w czasie ...chodzi o tą wielopoziomowość i to klepisko
może ktoś znajdzie się na tyle odważny
Ojciec przyśnił się mi czwarty raz po śmiercie, już nawet nie miał ciała , nie widziałam jego powłoki, po prostu wiedziałam że to On
RE: Moje sny -
czarnula44 - 26-05-2018
Zmarli przychodzą do nas w snach zeby nas przestrzec przed czymś.Być może zmagasz sie z jakąś sytuacją lub problemem i Twój zmarły ojciec Ci pomaga..jakby chciał powiedzieć nie bój się dasz radę
Kupujesz ubrania i nie chcesz żeby Twój partner sie o tym dowiedział ..chcesz to przed nim ukryć.....masz wyrzuty sumienia i coś chcesz w rzeczywistosci ukryc przed partnerem
kobieta w ciązy przynosi dobre wiadomosci to też zmiany na rożnych sferach zyciowych.Może w podświadomosci dojrzewasz do zmian które planujesz.Ciąża to też skrywana tajemnica.
To takie moje skojarzenia.
RE: Moje sny - Ogion - 27-05-2018
Mój dziadzio zawsze opowiadał jak to wyszedł z wielkiej biedy. Urodzł się w domu krytym szczechą i klepiskiem zamiast podłogi.Dzięki ciężkiej pracy i nauce jednak "na ludzi".Ciągle podkreślał wagę wykształcenia, dzięki czemu jest się niezależnym finansowo. Babcia dodawała, że także od męża.
Twój sen, może być wspomnieniem takich i podobnuch , jakie odebraliśmy w dzieciństwie.Pokazuje twoje dążenie, do niezależności finansowej.Wiele tu przypadku i wpływu innych osób.
Kobieta w ciąży , wskazuje że ci się to uda.
RE: Moje sny -
Hazar - 31-05-2018
Sen z 31 maja
Widziałam karty i wydaje mi że to był tarot snów, albo inna talia tego artysty bo to napewno nie była moja talia ta była oszczędna w szczegółach i raczej koncentrowała się centralnie, przykładowo na postaci ale kreska była Ciro Marchetti
dodatkowo zobaczyłam że ktoś śledzi moją aktywność w sieci, na ekranie laptopa był otwarty portal społecznościowy i okno wiadomości w komunikatorze z moim awatarem osobą śledzącą był mężczyzna
Szybkie przejście, biegnę uciekamy z grupą ludzi, mam pomoc, osoba ta to mężczyzna nawet kawałek mnie niesie ale mówię że dam radę i o dziwo biegnę szybko, też przez wysoką łąkę z kwiatami różowo fioletowym
Scena druga : jestem w pokoju z kobietą, tańczę dla niej co najlepsze jak taka baletnica z pozytywki, jedną nogę mam podniesioną a na drugiej się obracam
I myślę że to niesamowite, bo przecież grawitacja bo ruch ciągły obrotowy
wbrem prawom fizyki, a ja cały czas się obracam i nie tracę równowagi. Swoją drogą było to extra uczucie tak się kręcić w kółko
Ona się uśmiecha i też zaczyna tańczyć, słodka blondynka, w pewnj chwili jestem za oknem i widzę ją jak leży na łóżku, jest niepełnosprawna nie ma rąk i nóg to co widziałam wcześniej to były świetne protezy , zauważa mnie, jest zawstydzona..
Teraz jeszcze tak przeglądam na necie... To mógł być pozłacany tarot... Chyba nawet bardziej niż snów....
RE: Moje sny - Ogion - 31-05-2018
Jeśli ten obserwujący mężczyzna był gruby to oznacza:
że spotkasz na swojej drodze osobę, która będzie starała się spełniać twoje życzenia, która będzie ci wierna i oddana. Wasza znajomość zaś będzie pełna namiętności i zaufania.
Akurat ostatnio sporo przytyłem.
Sen może oznaczać , że obawiasz się kłopotów przez swój nadmierny internetowy ekshibicjonizm. Osoba niepełnosprawna sugeruje, że za bardzo skupiasz się na sobie i zaniedbujesz swoich bliskich.
RE: Moje sny -
Hazar - 31-05-2018
Tak był gruby
RE: Moje sny -
LeCaro - 31-05-2018
(31-05-2018, 15:42)Ogion napisał(a): Jeśli ten obserwujący mężczyzna był gruby to oznacza: że spotkasz na swojej drodze osobę, która będzie starała się spełniać twoje życzenia, która będzie ci wierna i oddana. Wasza znajomość zaś będzie pełna namiętności i zaufania.
Akurat ostatnio sporo przytyłem.
Sen może oznaczać , że obawiasz się kłopotów przez swój nadmierny internetowy ekshibicjonizm. Osoba niepełnosprawna sugeruje, że za bardzo skupiasz się na sobie i zaniedbujesz swoich bliskich.
Skąd taki sposób interpretacji snu Hazar, na czym go opierasz?