Re: Tarot Aleksandry Jaśniak -
Żubrówka - 17-09-2013
Filip Macedoński w polskiej talii, hm.......?
Wspominałaś, że podoba Ci się Diaboł
, z tym swoim "mikrofonowym" ogonem.
To właściwie jest diablica i myślę, że miałaby ochotę trochę tą "kitką" powywijać
A które jeszcze karty jakoś specjalnie przypadły Ci do gustu?
Re: Tarot Aleksandry Jaśniak -
Czarodziejka - 17-09-2013
No inny historyczny Filip, który pasowałby do obrazka, mi się nie nasuwa
Hm, ja zawsze widziałam tego Diabła jako "jego", ale jak się przyjrzeć, to jest dosyć androgyniczny i można go traktować i tak, i tak (co w sumie pasuje do tradycji np. tarota Marsylskiego). Podobają mi się też jego/jej czarne skrzydła.
Z kart dworskich przepadam za Królową Pałeczek i paziami Monet i Kielichów. Chociaż inne karty dworskie też bardzo lubię. Z Wielkich Arkanów lubię Cesarzową, bo jej odsłaniający piersi kubraczek przywodzi mi na myśl moją ukochaną kulturę minojską (no i ta fryzura!). Lubię też bardzo kartę Głupca, choć w sumie nie wiem, za co. Najmniej z WA lubię chyba Magika - wydaje mi się dosyć srogi, a jego brak włosów przywodzi na myśl buddyjskiego mnicha, co jakoś tę srogość potęguje... Przynajmniej dla mnie
Śmierć jest trochę frywolna i nie taka przygnębiająca, ale jednocześnie widać, że sprawa jest poważna - więc również mi się podoba.
Czy Ty masz swoje ulubione karty?
Re: Tarot Aleksandry Jaśniak -
Żubrówka - 18-09-2013
Ja też bardzo lubię Głupca. Ma piękną, wyrazistą buźkę (chyba kobiecą!), rozwianą strzechę na głowie, no i frunie w powietrzu!
Podobają mi się też: Rydwan, Sprawiedliwość i Wisielec, a zwłaszcza Koło Fortuny, które wciąga tego, przerażonego lekko, gościa
Nie przepadam natomiast za Siłą - wolę kobietę, z bestią.
Również Gwiazda nie bardzo mi się podoba, nie ma w niej uczucia.
Karty dworskie uwielbiam bez wyjątku, a faworytem jest Rycerz kielichów.
Re: Tarot Aleksandry Jaśniak -
Czarodziejka - 20-09-2013
Rycerz Kielichów jest świetny, choć raczej bym komuś takiemu nie zaufała
Przypomniało mi się, co mi nie pasowało w tej talii: Rycerze są tu Waletami po polsku, co jest mocno mylące, jako że "valet" po francusku to "paź".
Re: Tarot Aleksandry Jaśniak -
Żubrówka - 21-09-2013
No właśnie! W tarocie są rycerze i paziowie (giermkowie).
W tej talii, w ogóle dla mnie, jest mało "klasycznego" tarota.
Brak mi zróżnicowania kolorystycznego i nastroju w poszczególnych kartach.
Lubię ją jedynie za tę trójwymiarowość i rysunek.
Ma, poza tym specyficzny zapach, który kiedyś mnie irytował, a teraz przeciwnie - lubię go!
Do rozkładów i medytacji używam innych talii.
Re: Tarot Aleksandry Jaśniak -
Loreley - 12-02-2014
Kolorową talię A. Jaśniak dostałam w prezencie jeszcze w liceum pod koniec lat 90-tych jakoś i niestety na wiele lat zniechęciła mnie do tarota, mimo że z artystycznego punktu widzenia karty są piękne. Jednak dla osoby początkującej brak "ilustracji sytuacyjnych" na blotkach (Małych Arkanach) to problem nie do przeskoczenia, a książka dołączona do tej talii jest napisana w bardzo zagmatwany sposób. Wtedy nie było internetu i nie było skąd czerpać dodatkowej wiedzy
Ale karty mam do dziś
Re: Tarot Aleksandry Jaśniak -
Żubrówka - 13-04-2014
Znalazłam trochę kart w internecie, więc postanowiłam tu wkleić, żeby było wiadomo o czym rozmawiałyśmy.
Niestety tylko WA, a szkoda, bo karty dworskie są świetne!
RE: Tarot Aleksandry Jaśniak -
hatake00 - 24-06-2018
Co sądzicie o tych kartach jako talii dla początkującego? Pytam, bo mam możliwość kupna za 15 zł.
RE: Tarot Aleksandry Jaśniak -
LeCaro - 24-06-2018
Zwróć uwagę na to, że Małe Arkana są w systemie marsylskim - nie ma na nich obrazków...
Moja rada jest taka: kup talię, która Ci się podoba, która wydaje Ci się dobra do interpretacji - a nie taką która jest za okazyjne pieniądze. Na YouTube, czy w ogóle necie, masz na ogół wiele zdjęć i skanów talii... warto sobie je przejrzeć przed zakupem i zastanowić się czy ta talia Ci pasuje.
RE: Tarot Aleksandry Jaśniak -
hatake00 - 24-06-2018
Tak właśnie myślałem, że się nie nada. Cały czas myślę o RW, ale w międzyczasie zanim będę mieć jakieś wolne środki, pojawiają się różne okazje.
Ale najpewniej dotrzymam już do tego RW, bo on jest raczej pewniakiem i podstawą z tego, co mi radziliście.