Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Mystic - 20-01-2014
Sophia napisał(a):z Twoich wypowiedzi nie wynika łatwość obsługi
No bo akurat jestem oryginał
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Sophia - 20-01-2014
to akurat daje się zauwazyć
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
malgoska2377 - 20-01-2014
1. Skrytych w sobie- mówią co innego, czują co innego i zrobią też zupełnie co innego. Nigdy od niech nie poznasz prawdy, bo boją się twojej reakcji.
3. Zazdrośni- tutaj chyba nie trzeba dużo mówić. Zrujnują ci całe życie. Będą zakazywać ci wszystkiego oraz szantażować. Jeżeli już się zakochasz, to trudno będzie nie robić tego co mówi.
5. Nie spędzaj czasu z mężczyzną, którego masz ochotę zmienić. Nie ma takiej możliwości, żebyś na niego wpłynęła. Możesz to zrobić tylko ze sobą. Zmień obiekt zainteresowania.
Ja bym to jeszcze podkreśliła grubą czerwoną krechą!
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Mystic - 20-01-2014
Sophia napisał(a):to akurat daje się zauwazyć
ale kobiety chcą mnie
Re: Jaich męzczyzn unikac? - 3n20 - 20-01-2014
malgoska2377....
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
malgoska2377 - 20-01-2014
3n20... no cóż
Re: Jaich męzczyzn unikac? - 3n20 - 20-01-2014
malgoska2377 , będzie dobrze tylko uwierz w to i daj sobie trochę czasu
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
malgoska2377 - 20-01-2014
dziękuje
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Sophia - 21-01-2014
Mystic napisał(a):ale kobiety chcą mnie
desperatki...
malgoska nie wierz w te dziwne poradniki. robią one tak na prawdę wodę z mózgu. co w tym złego, że mężczyzna jest skryty? to nie oznacza, że będzie co innego mówić a co innego robić bo to się nazywa dwulicowość a takich to nawet kobiet nie chcesz mieć w swoim otoczeniu
i co złego w tym, że Twój facet jest o Ciebie zazdrosny? znaczy, że mu zależy a argument, że zrujnuje Ci życie, będzie szantażować itp odnosi się do jednostek destrukcyjnych i dominujących. a przecież to nie jest to samo co zazdrość. jeśli Ty jesteś zazdrosna o partnera to szantażujesz go i rujnujesz mu życie? wątpię
a złe związki się zdarzają, to normalne
głowa do góry, pierś do przodu i wyruszaj w miasto
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
malgoska2377 - 21-01-2014
Sophia tylko widzisz mój właśnie taki był skryty, nie dało się porozmawiać i co innego mówił, a co innego robił w sensie, ze jak ja mówiłam, że coś jest różowe to i on zraz mówił, że jest różowe, a wystarczyło żeby ktos inny powiedział, ze jest białe to zaraz zmieniał zdanie - a więc nie miał swojego zdania albo nie chciał pokazać, że ma swoje zdanie, które jest inne od mojego. Ciężko z takim człowiekiem dojść do porozumienia. Łatwiej jest dogadać się z kimś kto nie mota, nie kręci tylko mówi szczerze co mu na sercu leży. A jeśli chodzi o zazdrość to, owszem jeśli ma ona pewne granice to może być oznaką, że komuś na Tobie zależy ale jeśli nie ma żadnych granic to potrafi zniszczyć wszystko. O tym też się przekonałam. Nie znaczy to, że ślepo wierzę wszystkim babskim poradnikom ale jest w tym niestety ziarno prawdy. Tylko, że jak już zacznie nam na kimś zależeć choćby wszystkie wady były podane jak na dłoni, nie dostrzegamy ich.
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Mystic - 21-01-2014
Sophia napisał(a):Mystic napisał(a):ale kobiety chcą mnie
desperatki...
to się nazywa siła przyciągania
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Sophia - 21-01-2014
malgoska2377 napisał(a):Sophia tylko widzisz mój właśnie taki był skryty, nie dało się porozmawiać i co innego mówił, a co innego robił w sensie, ze jak ja mówiłam, że coś jest różowe to i on zraz mówił, że jest różowe, a wystarczyło żeby ktos inny powiedział, ze jest białe to zaraz zmieniał zdanie - a więc nie miał swojego zdania albo nie chciał pokazać, że ma swoje zdanie, które jest inne od mojego. Ciężko z takim człowiekiem dojść do porozumienia. Łatwiej jest dogadać się z kimś kto nie mota, nie kręci tylko mówi szczerze co mu na sercu leży. A jeśli chodzi o zazdrość to, owszem jeśli ma ona pewne granice to może być oznaką, że komuś na Tobie zależy ale jeśli nie ma żadnych granic to potrafi zniszczyć wszystko. O tym też się przekonałam. Nie znaczy to, że ślepo wierzę wszystkim babskim poradnikom ale jest w tym niestety ziarno prawdy. Tylko, że jak już zacznie nam na kimś zależeć choćby wszystkie wady były podane jak na dłoni, nie dostrzegamy ich.
owszem, zgadzam się, że te wady są okropnymi, ale są źle nazywane i przez to wszyscy mężczyźni są wrzucani do jednego wora.
no i te cholerne różowe okulary... czasem ktoś powinien mieć moc oduraczania
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Sophia - 21-01-2014
Mystic napisał(a):to się nazywa siła przyciągania
desperatek
biedne kobiety nie wiedzą co czynią
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
malgoska2377 - 21-01-2014
dokładnie, przydałaby się taka moc na te różowe okulary
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Mystic - 21-01-2014
Sophia napisał(a):desperatek biedne kobiety nie wiedzą co czynią
Wiec sugerujesz żeby mnie unikać ?
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Sophia - 22-01-2014
malgoska będzie dobrze
Mystic niczego takiego nie powiedziałam, zwracam tylko uwagę na Twoją skromność i to wątpliwe przyciąganie
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
malgoska2377 - 22-01-2014
Sophia dziękuję
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Mystic - 22-01-2014
Sophia napisał(a):malgoska będzie dobrze
Mystic niczego takiego nie powiedziałam,
:happy-partydance: :happy-partydance: :happy-partydance:
Biednie , desperatki i dobre Potrzebujecie nas
i jaki by nie byłem
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
malgoska2377 - 22-01-2014
taka już głupia ta babska natura
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Sophia - 22-01-2014
prawda jest taka, że nawzajem siebie potrzebujemy cwaniaku
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Mystic - 22-01-2014
Sophia napisał(a):prawda jest taka, że nawzajem siebie potrzebujemy cwaniaku
ja tak w ogóle pisze , do temu
bo rozmawiamy , pomagamy , wam zrozumieć nas
Re: Jaich męzczyzn unikac? -
Sophia - 22-01-2014
my was lepiej rozumiemy, niż wy nas